Stworzyłem ten temat, aby raz na zawsze skończyły się około-przepisowe wojny i wojenki w wątkach o infrastrukturze rowerowej. Proszę, aby od tej pory wszystkie wątpliwości w tej tematyce rozstrzygać tutaj. Dziękuję i zapraszam do "dyskusji".
Na pewno jest dużo lepiej niż było, ale ten przepis:Jazda rowerem pod wpływem alkoholu tylko wykroczeniem
http://ibikekrakow.com/2013/10/19/jazda-rowerem-pod-wplywem-alkoholu-tylko-wykroczeniem/
jest po prostu świetny.Obok kary aresztu albo grzywny sąd będzie mógł orzec zakaz prowadzenia pojazdów innych niż pojazdy mechaniczne na okres od 6 miesięcy do 3 lat.
Wiedziałem, że Ty ubierzesz to lepiej w słowa:lol:Ten filmik jest zrobiony przez oszołoma..
To jest najgorsze.Zawiera bardzo niebezpieczne treści
Przecież w 2:16 jest przejazd. Ślepi jesteście?Zawiera bardzo niebezpieczne treści..jak mozna mówić o zasadzie prawej ręki wobec rowerzysty zjeżdżającego na jezdnię z ...nawet DDR...nie ma przejazdu
Kpisz. Dworak zna się na przepisach rowerowych jak ja na szydełkowaniu.Pan Dworak pod ręką...
Właśnie nie jesteśmy ślepi i nawet nie jesteśmy głusi.Przecież w 2:16 jest przejazd. Ślepi jesteście?
Usankcjonują takie oryginalne potworkowate interpretacje jak w tym filmiku ?Wtedy nasze pyskówki z r6666 staną się bezprzedmiotowe.
Tak jest, a takie filmy robią niektórym wodę z mózgu.- dla kierowcy - masz znak PdR - masz ustąpić
A po co Ci A-7 przed PdR?Problem polega na tym, że znak A-7 przeważnie stawiany jest między przejazdem dla rowerów a jezdnią drogi z pierwszeństwem.
Rozporządzenie ws. znaków i sygnałów mówi, że znak A-7 ustawiony w obrębie skrzyżowania dotyczy tylko najbliższej jezdni. Trzeba by przestawiać wszystkie znaki A-7 przed skrzyżowanie (czyli przed przejazd), aby znak dotyczył całej poprzecznej drogi łącznie z przejazdem rowerowym.
dwa dni temu, w zakorkowane piątkowe popołudnie, na pdr próbował mnie wziąć na maskę pewien samochodzik z literką L. nomen omen skręcając w prawo w poprzeczną drogę prowadzącą do wrocławskiegu wordu. chyba kończył egzamin.Alez są ujednolicone...
widzisz PdR i zblizającego sie rowerzystę w takiej odległości,ze brak reakcji spowodowałby potrącenie ?
Zwolnij..nawet sie zatrzymaj..
I nie patrz czy jedziesz podporządkowana czy z pierwszeństwem...sygnalizacja świetlna pozwala na odmienne zachowanie..
Natomiast rowerzysta..jeśli nie ma PdR lub nie jedzie pasem ruchu dla rowerów to nie ma przebacz...jest włączającym sie do ruchu...
Dlatego bardzo nieprecyzyjny Art 27.1a budzi tyle kontrowersji, ponieważ narobił bałaganu...
To nie działa. W powszechnej świadomości kierowców (znam ich trochę) coś takiego, jak przejazd rowerowy nie funkcjonuje. Wymuszanie na mnie pierwszeństwa na przejeździe ma miejsce średnio co dwa dni. A-7 to A-7 - jest jednoznaczne. Tak jak tu:Alez są ujednolicone...
widzisz PdR i zblizającego sie rowerzystę w takiej odległości,ze brak reakcji spowodowałby potrącenie ?
Zwolnij..nawet sie zatrzymaj..
Nie rozumiem. Co ma do tego sygnalizacja świetlna. Znaki obowiązują, jak sygnalizacji nie ma, albo nie działa.I nie patrz czy jedziesz podporządkowana czy z pierwszeństwem...sygnalizacja świetlna pozwala na odmienne zachowanie..
Tego nikt nie kwestionuje.Natomiast rowerzysta..jeśli nie ma PdR lub nie jedzie pasem ruchu dla rowerów to nie ma przebacz...jest włączającym sie do ruchu...
Akurat artykuł 27. ust. 1a był w PoRD w nieco uproszczonej formie zawsze z około 10-letnią przerwą. W KW też jest i to w obu wersjach.Dlatego bardzo nieprecyzyjny Art 27.1a budzi tyle kontrowersji, ponieważ narobił bałaganu...
Na czym sprzeczność z KW polega?Usankcjonują takie oryginalne potworkowate interpretacje jak w tym filmiku ?
Ależ to będzie sprzeczne z KW...nie będzie Wam, rowerzystom to przeszkadzać ?