SkyscraperCity Forum banner

[Warszawa] Mokotów i Służewiec - infrastruktura drogowa

2M views 8K replies 498 participants last post by  Kynieksc 
#1 ·
Dziś w godzinach porannych wybrałem się na spacer w okolice słynnej warszawskiej inwestycji - przebudowy skrzyżowania ul. Marynarskiej i Wołoskiej. Oto co tam zobaczyłem:


Przed Wyścigami wita nas piękna tablica w kolorze żółtym


Piękna pogoda. Korek jak sam skur...syn


W stronę ul. Puławskiej


Porządek jak przystało na porządną firmę


Praca wre!


Nowy krawężnik a już spie....lony


Prawdziwa pustynia


Co tam Panie dziś w polityce?


Piękny słup


Ten znak budowlańcy wzięli sobie głęboko do serca. Faktycznie nikogo tam nie ma.


Ten pan z lewej podąża za aktualnymi trendami w modzie. W końcu czasu dużo a po drugiej stronie ulicy sporo sklepów z modnymi ciuchami.


Spotkanie fachowców na pasach. W ręku margaryna, w zębach papierosik.
Fachowcy kursują z jednej strony ulicy na drugą. W ciągu 10 min. naliczyłem chyba ze 30 osób spacerujących w ten sposób


MPRD - sprawca bałaganu


Stoi i jeszcze się nie zawaliło. Należy chyba premie wypłacić


Na Marynarskiej pod asfaltem ukazała się kostka. Ciekawe czy ją zaleją nowym asfaltem czy też zrobią porządnie fundament.
 
See less See more
15
#2,102 ·
Swoją drogą to na tym rondzie (a także na sąsiednim z Wirażową) przydałoby się zmienić organizację ruchu, tak aby dopuścić przejazd na wprost dwoma pasami ruchu. Na wzór tego.

Klasyczne ronda w tych przypadkach to niezły debilizm: na wlocie dwa pasy, na wylocie dwa pasy, na samym rondzie też dwa pasy, ale opuścić rondo można już tylko jednym pasem :nuts: Nie łapię, czemu w W-wie tak się uwzięli i wszystkie ronda dwupasmowe robią z malowaniem klasycznym.

Bardziej bym widział na wzór tego https://goo.gl/maps/7Z3So. Po przejściu na street view widać krawężnikowe separatory. Jezdzi sie elegancko. W Tarnowie przy zjeździe z A4 tez poprawili malowanie na dwupasmowym rondzie by 'poprawić sytuacje'.
 
#2,106 ·
Dobrze jest, zamęt wynika z tego że Wołoska podlega pod 2 wątki bo A-znajduje się częściowo na Służewcu i jest to jedna z jego ważniejszych ulic, B-to jedna z ważniejszych dróg w stolicy. A skoro pierwsze fotki są w wątku ogólnym to niech tam będzie ta inwestycja omawiana żeby zamętu nie siać dyskutując o niej w 2 wątkach. EOT
 
#2,108 ·
Marynarska light

Jednym z bardziej korkującym się miejsc na Służewcu jest rejon zagłębia biurowców w okolicach Domaniewska Cybernetyki "MORDOR". To jest moja próba delikatnej poprawy przejezdności na Marynarskiej. Niektóre usprawnienia można zrobić niemal od ręki, inne wymagają mniejszych lub większych inwestycji. Pomysł zakłada kilka zmian:
1) likwidacja lewoskrętu z Marynarskiej w Wynalazek - proponuję zastąpienie go jazdą przez węzeł Marynarskiej na S79,
2) likwidacja lewoskrętu na skrzyżowaniu Marynarska-Postępu, z Postępu od południa w Marynarską na zachód - proponuję objazd Cybernetyki do Wynalazek i wjazd na Marynarską przez podwojony lewoskręt,
3) likwidacja lewoskrętu na skrzyżowaniu Marynarska-Postępu, z Marynarskiej od zachodu w Postępu na północ - proponuje objazd Taśmową i/lub Wynalazek Cybernetyki (rondo) Postępu oraz zawrotka przed lub na rondzie UE,
4)likwidacja lewoskrętu na skrzyżowaniu Marynarska-Postępu, z Postępu od północy w Marynarską na wschód do ronda - proponuję objazd prosto Postępu do ronda na Cybernetyki zawrotka lub skręt w lewo oraz jazdę Domaniewska Wołowska,
5)likwidacja przejścia dla pieszych na Marynarskiej po zachodniej stronie skrzyżowania Marynarska Postępu - tutaj nie znalazłem żadnej rekompensaty.
Proszę o uwagi.




 
#2,109 ·
^^komu mają służyć takie zmiany? W obecnej sytuacji Służewca należy:
a) skupić się na poprawie sytuacji dojazdów do biurowców, a nie przelotowości Marynarskiej. Likwidacja skrętów jeszcze bardziej utrudni dojazd do biur, a tranzyt i tak utknie na najbliższych światłach.
b) skupić się na poprawie komunikacji innej niż samochodowa. W tym celu należy ułatwiać, a nie utrudniać pokonanie Marynarskiej na piechotę, rowerem czy autobusem.

Powyższe propozycje sprowadzają się do tego, by jak najwięcej samochodów mogło stać w korku na Marynarskiej. Nie tędy droga.
 
#2,111 ·
komu mają służyć takie zmiany?
Proponowane zmiany mają ulżyć ludziom stojącym w korkach na Marynarskiej (od Żwirki i Wigury do Wynalazek) oraz na Postępu (od Domaniewskiej do Marynarskiej).
skupić się na poprawie sytuacji dojazdów do biurowców, a nie przelotowości Marynarskiej.
W mojej ocenie nie da się poprawić dojazdu/wyjazdu do/z biurowców nie udrażniając Marynarskiej. Teraz aby pokonać światła na Marynarska-Wynalazek (kierunek z zachodu na wschód) trzeba w godzinach szczytu odstać max do ok.15 min w 1,5 km korku. Proponowana zmiana poprawia przepustowość o ok. 630 aut/h, auto osobowe w korku zajmuje ok. 6,5 m. Zmiana stwarza możliwość likwidacji 2 km korka na jezdni o dwóch pasach ruchu. W korku stoją również osoby dojeżdżające do biur. Brak oczekiwania w korku na Hynka Marynarskiej, z nadwyżką rekompensuje konieczność przejechania dodatkowo ok. 1 km po trasie Taśmowa-Cybernetyki-Postępu do skrzyżowania z Marynarską lub przejechania dodatkowo 700m do (i z powrotem) zawrotki przed rondem UE.
Likwidacja skrętów jeszcze bardziej utrudni dojazd do biur,
Likwidacja skrętów (lewoskrętów) nie utrudni dojazdu do biur. W godzinach szczytu jest wręcz przeciwnie w prawie wszystkich przypadkach (poza jednym, myślę o lewoskręcie z Marynarskiej w Wynalazek). Podaj jakiś konkretny przykład, gdzie likwidacja lewoskrętu drastycznie utrudnia/wydłuża w czasie, dojazd do biur. Spróbuję pokazać na liczbach, że to nieprawda.
a tranzyt i tak utknie na najbliższych światłach… Powyższe propozycje sprowadzają się do tego, by jak najwięcej samochodów mogło stać w korku na Marynarskiej.
Na których, konkretnie, światłach utknie tranzyt na Marynarskiej? Gdzie będą korki?
skupić się na poprawie komunikacji innej niż samochodowa. W tym celu należy ułatwiać, a nie utrudniać pokonanie Marynarskiej na piechotę, rowerem czy autobusem.
Ta lightowa propozycja, poza likwidacją przejścia dla pieszych na Marynarskiej, nie pogarsza sytuacji pieszych. Piesi mają do przejścia dodatkowo 150m i oczekiwanie na światłach od 0s do ok.130 s (Postępu południe-Marynarska-Postępu północ) razem od ok. 1,5min do ok.3,5 min. Ale pieszy jak wsiądzie do autobusu lub samochodu już może skorzystać, bo pojedzie szybciej.
Nie tędy droga.
A jaka jest „Twoja droga”?
 
#2,112 · (Edited)
Ktoś już kiedyś miał podobną wizję, na szczęście skończyło się tylko na koszmarku przy Galerii Mokotów.

http://siskom.waw.pl/marynarska.htm
Wizja była podobna co do celu (udrożnienie na Marynarskiej) ale inne środki. Profesjonalny projektant proponował wiadukt nad Marynarską w śladzie Postępu. Tańszym rozwiązaniem byłoby wybudowanie drogi pod wiaduktami na Marynarskiej przy torach (moja propozycja w wersji haevy). Nie rozumie natomiast Twojego „na szczęście” na szczęście kogo, kto czerpie korzyść z tego, że są korki?
PS. Mnie ten koszmarek przy Galerii Mokotów skraca drogę do żoneczki, więc jest ok.

 
#2,114 ·
Przyczyną korków na Marynarskiej nie są światła lecz dramatycznie wzrastająca ilość dojeżdżających do biurowców. Kto tu pracuje kilkanaście lat, to pamięta wzrost okolicznych biurowców. Zbudowało się mnóstwo i jeszcze więcej się buduje.

Poza tym korkują się głównie ulice obok, tj. Postępu, Domaniewska, Cybernetyki bo:
a) to co wyżej napisałem,
b) zamontowano światła przy biurowcu Generali,
c) zabrano skrzyżowanie Taśmowa/Suwak/Marynarska,
d) doprowadzono obwodnicę klasy S prosto w kocioł.

Udrożnienie samej Marynarskiej nie udrożni ulic obok. Rozwiązaniem byłoby wybudowanie osobnego wiaduktu do osobnego biurowca :nuts: - a to przecież niemożliwe...

Niesamowicie szkoda, że przy punkcie c) i d) nie zbudowano połączenia pod wiaduktem wzdłuż torów - to już wyżej wielokrotnie wymieniano. To chyba mogłoby pomóc...

Zbiorkom niestety jest mimo pętli i PKP dosyć słaby - metro daleko, więc mnóstwo czasu traci się podczas dojazdu z metra. Z Raszyna, Ursusa i Włoch tylko autobusy, które w korkach także stoją. Zejście z peronu PKP i dostanie się do pracy wielu osobom też wyjmuje 10-20 minut. Dlatego wiele osób nie chce rezygnować z samochodów, bo nimi mimo wszystko często da się dojechać szybciej.

Zostaje rower... Ale tutaj tylko dla odważnych, bo mało ścieżek. Przykładowo przejazd wiaduktem nad torami PKP wiąże się z ryzykowaniem życia - ścieżki i chodnika brak, a jakiś bałwan postawił podwyższenie prędkości do 80 km/h - no to wszyscy lecą 110-120 km/h... Wiadukt obok odpada, bo wszyscy wjeżdżając na eSkę też już prędkość eSki na tymże wiadukcie mają...

Generalnie można tu tylko trochę poprawiać. Niestety przy tej ilości osób tu pracujących nigdy nie będzie bez korków - tu codziennie jest tak, jakby był mecz na Narodowym czy inscenizacja bitwy pod Grunwaldem.
 
#2,116 ·
Przyczyną korków na Marynarskiej nie są światła
jakby nie było świateł to co zatrzymywałoby ruch?
lecz dramatycznie wzrastająca ilość dojeżdżających do biurowców. Kto tu pracuje kilkanaście lat, to pamięta wzrost okolicznych biurowców. Zbudowało się mnóstwo i jeszcze więcej się buduje.
tu zgoda
Poza tym korkują się głównie ulice obok, tj. Postępu, Domaniewska, Cybernetyki bo:
c) zabrano skrzyżowanie Taśmowa/Suwak/Marynarska,
tu zgoda. Ale otwarcie Suwak (co też proponuję) da niewiele. Potoki aut z Marynarskiej na zachód i z Wynalazek mogą zajmować do 110s z 120s cyklu, zostaje 10s (2 pauzeX5s na światłach Marynarska Wynalazek) 10s X 30 cykli/h = 5 min X 30 aut/min = 150 aut/h. Ale od tego trzeba odjąć kolizję z tramwajem czyli w sumie 100-120 aut/h. Natomiast zamknięcie zjazdu z Marynarskiej w Taśmową to czysty sabotaż.
Poza tym korkują się głównie ulice obok, tj. Postępu, Domaniewska, Cybernetyki bo:
d) doprowadzono obwodnicę klasy S prosto w kocioł.
I tu pełna zgoda. Z obserwacji wynika, że droga bezkolizyjna, która kończy się światłami, zawsze się korkuje. Dlatego proponuję dwie fazy na światłach Marynarska Wynalazek.
Udrożnienie samej Marynarskiej nie udrożni ulic obok.
Udrożnienie Marynarskiej jeszcze bardziej dociąży te ulice przy dojeździe do biur, ale udrożni przy wyjeździe.
Niesamowicie szkoda, że przy punkcie c) i d) nie zbudowano połączenia pod wiaduktem wzdłuż torów - to już wyżej wielokrotnie wymieniano. To chyba mogłoby pomóc...
To jest najbardziej potrzebna inwestycja w tym rejonie. Chodzi o wybudowanie kilkuset metrów drogi szerokości 7 m. Ile to może kosztować?
Zostaje rower... Ale tutaj tylko dla odważnych, bo mało ścieżek. Przykładowo przejazd wiaduktem nad torami PKP wiąże się z ryzykowaniem życia - ścieżki i chodnika brak, a jakiś bałwan postawił podwyższenie prędkości do 80 km/h - no to wszyscy lecą 110-120 km/h... Wiadukt obok odpada, bo wszyscy wjeżdżając na eSkę też już prędkość eSki na tymże wiadukcie mają...
Szkoda, że nie dochodzi tam żadna ścieżka z Ursynowa czy centrum. Pracuje tam przecież wielu młodych ludzi-potencjalnych rowerzystów. Wiadukt nad PKP nie jest dla rowerów, szkoda życia. Spróbuj jeździć Cybernetyki 17 Stycznia
Generalnie można tu tylko trochę poprawiać. Niestety przy tej ilości osób tu pracujących nigdy nie będzie bez korków - tu codziennie jest tak, jakby był mecz na Narodowym czy inscenizacja bitwy pod Grunwaldem.
Jeżeli miasto nie zatrzyma "podaży aut" w tym rejonie to nie będzie nigdy lepiej. Wstrzymanie wydawania pozwoleń na budowę biurowców, wprowadzenie strefy płatnego parkowania, podwyżka podatku od parkingów, poprawa zbiorkomu, budowa ścieżek rowerowych, stojaków rowerowych (rower miejski chyba odpada, bo nie byłoby chętnych na branie rowerów z Domaniewskiej między godzinami 11-15), zmiana organizacji ruchu (choćby ta którą proponuje), otwarcie POW do węzła Lubelska może, tak jak piszesz "tylko trochę poprawić", ale do czegoś trzeba zacząć.
 
#2,119 ·
To samo co na S2 przy zjeździe na Krakowską w Raszynie w kierunku południowym - tj. zawalone wszystkie pasy przez osoby, które powinny grzecznie stać na jednym pasie.
Na Marynarskiej byliby to wszyscy chcący zawrócić przy GalMok'u, żeby dostać się do pracy na północ od Marynarskiej.
Teraz nadmiar aut chcących skręcić z Marynarskiej w Postępu na północ, też blokuje ruch na Marynarskiej, a dzieje się to tam gdzie Marynarska ma dwa pasy. Czyli dla całego ruchu na wschód pozostaje jeden pas. Zielone na tym lewoskręcie wynosi 10s (5 aut na zmianę), pas oczekiwania ok. 65 m (10 aut). Zaproponowana przeze mnie zawrotka przed rondem UE też ma ok. 65 m, ale zielone na kierunku Wołoska-Rzymowskiego (czas na zawracanie) trwa ok.40s czyli teoretycznie cztery razy więcej (realnie ok.20-30s). Jeżeli napływ aut będzie większy niż odpływ, to blokowany będzie pas sąsiedni, ale zostaną jeszcze dwa pasy. Każde kolejne skrzyżowanie jadąc z zachodu na wschód (Wynalazek 2700aut/h, Postępu 2700aut/h, rondo UE 2880aut/h) ma równą lub większą przepustowość, co wskazuje że momentami może być zator, ale na pewno nie taki jaki jest teraz na Sasanki, Marynarskiej przed światłami na Wynalazek.
 
Top