Jest turysta - zostawia pieniądze - część idzie na podatki - z podatków kasa potem idzie na drogi etc etc. Im więcej turystów, tym więcej kasy (nie tylko dla Zamościa przecież).
Wiecie co? Wpadłem na pomysł żeby w jakiś sposób to mieszkańcy zareklamowali miasto za granicą. Nie wątpię, że macie znajomych mieszkających to tu, to tam.
Tylko zastanawiam się jak to zrobić niedrogim kosztem, a skutecznie.
Może jakieś pomysły?
Turysta z zagranicy zostawi nieco więcej grosza niźli turysta z Polski. Ale i o takich trzeba dbać. Przydałoby się kolejne pole namiotowe gdzieś niedaleko Zamościa, ze 2-3 hotele nisko-standardowe. Generałówka - hotel, inne kamienice - hotele. Turysta wiedząc że zamieszkuje historyczny budynek jest jeszcze bardziej zachwycony przyjazdem do Zamościa - i poleca znajomym. Szkoda tylko że nie można otworzyć tuneli podmiejskich - to by było dopiero...
Wiecie co? Wpadłem na pomysł żeby w jakiś sposób to mieszkańcy zareklamowali miasto za granicą. Nie wątpię, że macie znajomych mieszkających to tu, to tam.
Tylko zastanawiam się jak to zrobić niedrogim kosztem, a skutecznie.
Może jakieś pomysły?
Turysta z zagranicy zostawi nieco więcej grosza niźli turysta z Polski. Ale i o takich trzeba dbać. Przydałoby się kolejne pole namiotowe gdzieś niedaleko Zamościa, ze 2-3 hotele nisko-standardowe. Generałówka - hotel, inne kamienice - hotele. Turysta wiedząc że zamieszkuje historyczny budynek jest jeszcze bardziej zachwycony przyjazdem do Zamościa - i poleca znajomym. Szkoda tylko że nie można otworzyć tuneli podmiejskich - to by było dopiero...