Stworzyłem ten temat, aby raz na zawsze skończyły się około-przepisowe wojny i wojenki w wątkach o infrastrukturze rowerowej. Proszę, aby od tej pory wszystkie wątpliwości w tej tematyce rozstrzygać tutaj. Dziękuję i zapraszam do "dyskusji".
A tyle razy pisałem, ze przymykam oko na rowerzystów..ale nie na oszołomów. A ty w swoim zaślepieniu tego nie widzisz.I oczywiście kierowcy nie rozumieją co to znaczy infrastruktura rowerowa, która wyprowadza na chodnik czy PdP. Oni mają uniwersalne rozwiązanie jak r6666. Zsiąść z rowerka.
Pisałem to , zanim tutaj zaistniałeś ze swoich wielce oryginalnym podejściem.Zmieniasz zdanie, przynajmniej w dobrym kierunku. Cieszę się.
takiego typa jak ty nie da rady i dzieśieciu instruktorów nauczyć... zaś będziesz nózkami machał....Fantazja kierowców nie zna granic. Jak r6666 i reszta ich uczą? Zakuć, zdać, zapomnieć, zapierdalać?
Na jego miejscu bym po prostu nie wjeżdżał na to auto. Wtedy kask jest niepotrzebny.A propos ostatniej dyskusji o kaskach - w innym wątku pojawił się klasyczny przypadek wypadku z udziałem rowerzysty, czyli nieustąpienie pierwszeństwa przez auto przy skręcie w prawo. Interesujące jest, że widać na filmie, jak rowerzysta przypierdziela głową o karoserię auta - kask by się jednak chyba przydał?
Zastosował się do art. 4 PoRD i nie można mieć o to pretensji do niego...trochę się jednak przeliczył.Na jego miejscu bym po prostu nie wjeżdżał na to auto.
Od oznakowania PdR nie jest A-7 tylko D-6a/b
Powinien, dlatego że nie jest to przejazd z pierwszeństwem rowerzysty w myśl Art 27 1a PoRD, a także dlatego żeby było 100% jasne kto komu ustępuje. Bajzel informacyjny i niezrozumienie zasad "pierwszeństwa rowerzysty" po noweli w 2011 roku jest duży, i dlatego pewne miejsca powinny być doposażone w znaki pionowe. A za 15 lat jak ruch rowerowy będzie na poziomie 30%, A-7 da się dla kierowców.śutrab;112945047 said:
Dobra, widzę, że zaszło nieporozumienie(może z powodu tego, że google zmienia wygenerowny link na jakieś ścierwo i nie pokazuje tego przejazdu, który mam na myśli, tylko zupełnie inną ulicę)
https://www.google.pl/maps/place/53...222,15z/data=!3m1!4b1!4m2!3m1!1s0x0:0x0?hl=en
Może teraz zadziała? A jak nie to tu są współrzędne, których można użyć w szukajce na google maps: 53°07'17.6"N 23°11'32.0"E
Nie chodziło mi o sposób oznaczenia przejazdu z punktu widzenia kierowców, bo tutaj jest wszystko ok, ale o to, czy przypadkiem nie powinien być umieszczony A-7 dla rowerzystów przed tym konkretnym przejazdem, nakazujący im ustąpienie pierwszeństwa samochodom?
a tobie najlepiej świeży egzemplarz PoRD, A-7 da się dla kierowców.
Jaki Art 27.1a na prostej drodze...gdzieś tu samochody skręcają ????dlatego że nie jest to przejazd z pierwszeństwem rowerzysty w myśl Art 27 1a PoRD,