SkyscraperCity Forum banner
Status
Not open for further replies.

[Protest] Lublin

158K views 2K replies 174 participants last post by  PLH 
#1 ·
#2 ·
Właśnie, ochłap, który tak naprawdę dla Lublina nie zmieni kompletnie nic. Jak pisałem, wg mnie to najmniej potrzebny odcinek z tych planowanych na S17, bo to odcinek istniejący, który będzie trochę ulepszony... Dziś jest on jaki jest, jednak przejezdny, przepustowy... ehh
 
#3 ·
Może przestańcie narzekać i lepiej wczytajcie się w ten dokument. Po pierwsze to tylko projekt, po drugie załącznik numer jeden obejmuje praktycznie tylko te zadania, których realizacja już trwa oraz przebudowy (jedyny wyjątek to A1 Stryków – Tuszyn i S8 Syców - węzeł „Wrocław” na A1) i koszty konieczne, które trzeba w związku z tym ponieść.
Natomiast bardziej prawdopodobne zadania, których realizacja zacznie się (a może i zakończy) do roku 2013 przedstawia załącznik 1a – tam w punkcie 17 mamy: „Budowa drogi Kurów – Lublin – Piaski, odc. Kurów – węzeł „Witosa””.
Przestańcie wreszcie niepotrzebnie biadolić, że „zabiorom”. Dziś największy problem to GDDKiA Lublin. Gdyby nawet jutro przyjechał min Grabarczyk z walizką pieniędzy (3 mld zł) to i tak nie da się nic realizować. GDDKiA „załatwiła” niemal roczny poślizg i dlatego Wójtowicz rzucił hasło, że brak kasy z taka sugestią, ze to niby największy kłopot. A zrobił to celowo – jeszcze niedawno (cofnijcie się do wypowiedzi sprzed roku) opowiadał, ze do końca roku 2010 ruszy budowa całego odcinka Kurów – Piaski. Ruszyła? Nie!!! dlaczego? Kasy brak? Może i to trochę problem, ale przede wszystkim opóźnienia biurokratyczne.
GDDKiA zamiast mówić o swoich problemach, o swojej nieudolności, woli reklamować się w TV jakie to wspaniałe osiągnięcia maja na Lubelszczyźnie, jak dużo buduje.
Myślę, że jeśli chodzi o S12/S17 Kurów – w.„Witosa”, należy raczej naciskać na GDDKiA, a o kasę to należy powalczyć, i owszem ,ale na II etap obwodnicy Puław, na S19 Dąbrowica – Konopnica, żeby realizacja tych odcinków rozpoczęła się przed 2013.
 
#4 ·
Natomiast bardziej prawdopodobne zadania, których realizacja zacznie się (a może i zakończy) do roku 2013 przedstawia załącznik 1a – tam w punkcie 17 mamy: „Budowa drogi Kurów – Lublin – Piaski, odc. Kurów – węzeł „Witosa””.
Załącznik 1a - Lista zadań priorytetowych których realizacja może zostać
rozpoczęta do 2013 roku
Tu nie jest napisane,że zacznie się...(tak apropo wczytania)
 
#5 ·
Tak, ale to "może" wynika choćby z tego, że część tych zadań ma jeszcze spore braki w dokumentacji, na niektóre nie ma jeszcze DŚU, to wszystko wiadomo, że trwa, czasem procedury się przeciągają, czasem trzeba je powtarzać (jak np "uwalą" DŚU), trudno więc o takich odcinkach pisać, że zostaną zrealizowane na pewno. Poza tym, gdyby rząd nie chciał zrealizować tych zadań to oznaczałoby, ze do 2013 poza rozpoczętymi inwestycjami nie planuje rozpoczynać prawie nic (poza odcinkiem A1 i S8, które wcześniej wymieniłem). Może i nie jest dobrze z kasą, może i jest nawet źle, ale na pewno nie aż tak.
Zadania przewidziane do realizacji po 2013 ujęte są w załączniku 2.
 
#7 ·
Nie ma co pluć na Grabarczyka za to, co się dzieje. Fakt faktem, że będziemy mieli kilkuletni zastój w budowie dróg. Jednak nie jest to wina ministra infrastruktury, lecz nieodpowiedzialnej polityki budżetowej, prowadzonej od iluś tam lat. Strumień pieniędzy z UE, który napędzał tą polską machinę budowy dróg (trzeba przyznać, że bardzo skutecznie) musiał kiedyś wyschnąć i to się właśnie dzieje.
Z punktu widzenia naszej części kraju, to jest tragedia. O ile do 2013 r. tzw. Polska 'A' będzie miała więcej niż przyzwoity szkielet drogowy (patrz mapa w wątku o budowie dróg w latach 2007-2015), to cały wschód (może oprócz Rzeszowa i okolic, których gospodarkę napędzi "mistrzowska" A4) zostaje z ochłapami typu Witosa-Piaski.
Trzeba sobie też zadać pytanie, co zrobił w czasie dobrej koniunktury lubelski oddział GDDKiA. Gdybym był panem Wójtowiczem i miał choć odrobinę honoru i poczucia odpowiedzialności, jeszcze dzisiaj podałbym się do dymisji i powiedział: "brak obwodnicy Lublina to także moja wina". Oczywiście, mogłoby się zdarzyć i tak, że nawet gruntowne przygotowanie inwestycji nie zapewniłoby jej realizacji w najbliższym czasie (patrz obwodnica Radomia na S7, gdzie przetarg ciągnie się od miesięcy i wiele wskazuje na to, że zostanie anulowany).
 
#8 ·
Spokojnie, dopóki nie ma spowolnienia przy tworzeniu papierologii nie ma co rąk załamywać. Jeżeli do czerwca jak zapowiadano będą wszystkie ZnRIDy, pójdzie wniosek do ministra finansów o pozwolenie na podpisanie umów, będzie wtedy wiadomo jakie jest wykonanie budżetu za pierwsze półrocze. Być może dochody będą większe niż zakładane i budowa ruszy. Dodatkowym atutem Lublina jest nowy prezydent, który był wiceministrem w obecnym rządzie i zna wszystkich członków rządu osobiście i będzie lobbować za obwodnicą. Optymistyczny wariant o budowie w 2011r, jeszcze całkowicie nie upadł.
Poza tym są konsultacje społeczne dotyczące programu budowy dróg. Trzeba się skrzyknąć, wznowić podpisywanie petycji oraz zapewnić wielki udział nas wszystkich, znajomych, rodziny, itp. w tych konsultacjach. Musi wyjść na to, że jeżeli obwodnicę zabiorom to będą rozruchy, ludzie wyjdą na ulice, itp.
 
#9 ·
Szkoda, że 17 nie jest autostradą, pewnie by już była budowana, albo ukończona. Rzeszów ma trochę fuksa, że wiele lat temu państwo zaplanowało tam autostradę. Lublin i Białystok muszą zadowolić się S-kami, czyli dłuższym czekaniem i oddawaniem niedużych odcinków. Ale całe szczęście zarówno S8 jak i S17 mają jeszcze realne szanse na realizację do końca tego budżetu UE (2015).
 
#10 ·
Trochę rzeczywiście szkoda, że u nas nie ma autostrady. Chociaż nie wiem czy na naszych ekspresówkach będzie jakiś ogromny ruch. A odcinek do Piask tak naprawdę nic nie zmieni w naszej sytuacji, co najwyżej będziemy podróżować bardziej komfortowo (już teraz niektórzy na tej drodze wyciągają prędkości większe niż na autostradzie, więc nawet nie zauważą jak przemkną po nowej nawierzchni).
 
#17 ·
Rząd planuje, że budowa strategicznej części drogi ekspresowej S-17 między Kurowem a Lublinem wraz z obwodnicą miasta "może" rozpocznie się przed 2013 rokiem. Wszystko zależy od pieniędzy.

O tym, że rząd chce zmienić harmonogram budowy obwodnic miast, ekspresówek i autostrad w całym kraju mówił w połowie listopada minister infrastruktury Cezary Grabarczyk. Był wtedy w Lublinie z dobrą wiadomością, że resort finansów odblokował 460 mln zł na budowę odcinka ekspresówki od węzła Witosa do obwodnicy Piask. Droga ma być gotowa za dwa lata. To 13-kilometrowy odcinek, który ma się łączyć z planowaną obwodnicą Lublina.

Ale to zaledwie część pieniędzy na całą trasę Warszawa - Lublin - Hrebenne. Tylko na sam odcinek z Kurowa do Piask potrzeba trzy miliardy złotych. Cześć tych pieniędzy pochodzi z Unii Europejskiej.

Nie wiadomo było, czy uda się zakończyć inwestycję zgodnie z pierwszymi planami, czyli w 2012 roku. Powodem opóźnień są pieniądze. W przyszłorocznym budżecie państwa brakuje 14 miliardów złotych na inwestycje, więc część zadań może zostać przesuniętych na później. Na liście do wykreślania z planów była też droga S-17.

Resort właśnie przedstawił projekt nowego planu budowy dróg do 2015 roku. Podlega on konsultacjom społecznym i będą nad nim pracowali posłowie w komisjach. Jakie zapadną ostateczne decyzje - nie wiadomo. Do 27 grudnia minister czeka na uwagi do swego planu.

Z dokumentu wynika, że przesunięcie w czasie nie grozi budowie S-17 od węzła Witosa do Piask (bo przecież prace się już zaczęły). Zresztą resort przyjął taktykę, że powstaną te odcinki, na które są już podpisane umowy.

Ale kłopot jest z większym, ważniejszym i wiecznie zakorkowanym odcinkiem od Kurowa przez Lublin do węzła Witosa.

Ten znajduje się na liście inwestycji "... których realizacja może zostać rozpoczęta do 2013 roku". Słowo "może" jest kluczowe, bo resort tym samym dopuszcza, że obwodnica Lublina nie powstanie zgodnie z wcześniejszymi planami.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad całą S-17 podzieliła na kilka odcinków. Podpisując umowy z firmami na każdy z nich, wykonawcom daje 24 miesiące na prace. Praktycznie nie ma szans, że pieniądze na odcinek Kurów - węzeł Witosa będą w przyszłym roku. Priorytetem są inwestycje związane z Euro2012. Czyli jeśli środki na obwodnicę Lublina będą za dwa lata, to pojedziemy nią dopiero w 2014 roku.

W rządowym dokumencie są też złe wieści, jeśli chodzi o inne trasy. Wiadomo, że dopiero po roku 2013 zacznie się budowa mazowieckiego odcinka trasy od Warszawy do Garwolina i dalej do Kurowa. Tak samo jest z budową odcinka z Piask do przejścia granicznego w Hrebennem.

W tym samym okresie ma dopiero zacząć się budowa drogi S-19, która na Lubelszczyźnie ma przebiegać przez Międzyrzec Podlaski, Lubartów do Kraśnika. Taki sam los czeka budowę drugiej części obwodnicy Puław i obwodnicy Tomaszowa Lubelskiego.
źródło: http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8782798,Znow_zastanawiaja_sie_nad_S_17__Zaczna__moze__do_2013.html
 
#18 ·
Co myślicie nad tym żeby zrobić strajk i zablokować na jeden dzień głowne przelotówki w warszawie?? Najlepiej te koło sejmu- może zrozumieliby, że bez tej drogi Lubelszczyzna się nie rozwinie i będzie się dalej dążyła do poziomu Polski C...
 
#25 ·
@IgorSel wszystko to racja, ale @Wojtor ma też rację, że akurat w warmińsko-mazurskim stan zaawansowania realizacji dróg ekspresowych jest nieporównywalnie lepszy niż w woj. lubelskim. Nie oznacza to, że mają super, ale faktycznie i S7 i S22 lepiej wypadają w porównaniu z S17 na Lublelszczyźnie. Fakt, że pozostaje i S51 i DK16 (miejmy nadzieję, że w końcu S16), ale nawet ruch na 16 jest nieporównywalny choćby z lubelskim kawałkiem 12, a S12 daleko w polu jeśli chodzi o realizację. W warmińsko-mazurskim będzie jeszcze oczywiście kawałek S61 - ta może trochę słabiej wypada na razie, ale to znowu efekt tego, że jest to w miarę nowa pozycja wśród dróg ekspresowych.
@Igorsel wystarczy z twojej mapki "wyciąć" sobie poszczególne województwa i da się zauważyć, że Lubelszczyzna wypada naprawdę blado w porównaniu właściwie z każdym innym.
Myślę, że lepiej przyjąć spokojnie do wiadomości, że przed 2013 nie będzie miał Lublin połączenia ekspresowego z Warszawą, że nie powstanie nawet kawałek drogi ekspresowej od Piask na wschód, że S19 będzie realizowana za około powiedzmy 5 lat. Należy jednak zrobic wszystko, żeby odcinek z Kurowa do Piask, II etap obwodnicy Puław i S19 Dąbrowica - Konopnica powstał jak najszybciej, właśnie dlatego, że Lubleszczyzna jest regionem najsłabiej rozwiniętym w drogach ekspresowych i autostradach.
 
#26 ·
Myślę, że lepiej przyjąć spokojnie do wiadomości, że przed 2013 nie będzie miał Lublin połączenia ekspresowego z Warszawą,
Przecież to wiadomo od bardzo dawna.
Pod koniec 2013 będą oddane do użytku prawie wszystkie odcinki autostrady. A1 z Piotrkowa do aglomeracji śląskiej będzie w budowie, A2 na Wschód od Warszawy jest poza planem do 2015.
Trzeba liczyć na to, że w dwa ostatnie lata obecnego budżetu UE Gdaka weźmie się ostro za ekspresówki tak jak teraz bierze się za autostrady.
 
#27 ·
Ja wiem, ze to nie nowina, ale jak czytam wiele postów to zdaje mi się, że nie nowina dla tych, którzy sporo się angażują na forum, a wiele osób jest niestety takich, że naraz pojawia się dziwny artykuł w którejś gazecie, że np S17 nie powstanie do końca 2012, albo, że do EURO nie będziemy mieli dróg ekspresowych i płacz, lepiej zacząć stawiać te sprawy jasno, niech każdy wie o co powinnismy się starać, a nie biadolić nad dawno przegranymi sprawami.
 
#28 ·
Prawa jest jedna....Cezary chce zrobić całą S8 kosztem innych 'esek'...wiadomo sprawa jest polityczna, Cezary jest z Łodzi, więc budując S8 ma gwarancję kolejnych 4 lat na ciepłym stołeczku (swoją drogą ten "kulbak", "wywijas", czy jak inaczej nazwać przebieg S8, żeby koniecznie do Łodzi prowadziła, to hańba...chyba że zmienią oznaczenie z Łodzi do Wawy i dalej do Białegostoku np na S99). Vincent szuka wszędzie oszczędności, więc Cezary chce chociaż zachować 'eskę' u siebie....przy okazji jeszcze Grześ będzie mógł śmigać do Wrocka. Taka jest prawda...a prawda boli, więc mój post zostanie wykasowany.

A tak byłaby kasa na dużo bardziej ważną obwodnicę Lublina, miasto 350tys. bez obwodnicy....chyba jedyne tak duże w Polsce.
 
#32 · (Edited)
Niestety żyjemy w takim kraju, w którym kto ma większą siłę przebicia to bierze dla siebie. A to, że Grabarczyk jest z Łodzi a "Czesiek" Schetyna z Wrocławia to zbudują na początku całą S8 z Wrocka do stolycy.
Zgadzam się z tobą, że Lublin potrzebuje obwodnicy tak jak Kraków potrzebował jak budowali poszczególne odcinki A4 na południu miasta - jakby tej obwodnicy nie było to była by jedna wielka masakra.
Mam nadzieję, że jednak kasa się znajdzie i w przyszłym roku rozpocznie się budowa S17.
 
#33 ·
Budowa obwodnicy Lublina znacznie się opóźni



Budowa trasy ekspresowej od Lublina do Kurowa wraz z północno-wschodnią obwodnicą Lublina prawdopodobnie znacznie się opóźni. Miała być zrealizowana do 2013 roku. Z upublicznionego na początku tygodnia projektu programu budowy dróg krajowych na lata 2011 - 2015 wynika jednak, że raczej tak się nie stanie.


O sprawie napisała "Gazeta Wyborcza Lublin". W dokumencie znalazły się trzy listy inwestycji. Na pierwszej są przedsięwzięcia, które zostaną zrealizowane do 2013 r. W tej grupie jest przebudowa trasy od Piask do węzła Witosa (Kalinówka). Możliwość finansowania właśnie tej inwestycji obwieścił w połowie listopada w Lublinie minister infrastruktury Cezary Grabarczyk. Mówił też wtedy, że pozostała część trasy - od Kalinówki do Kurowa, z obwodnicą Lublina
- będzie "sukcesywnie realizowana". Kiedy - nie sprecyzował. Okazuje się, że być może nie stanie się to w ciągu najbliższych lat. Bo właśnie odcinek Kalinówka - Kurów znalazł się na ministerialnej liście przedsięwzięć, których budowa "może zostać rozpoczęta do 2013 r."- Inwestycje z tej listy będą realizowane przed 2013 r. tylko jeśli zostaną uwolnione dodatkowe środki - wyjaśnia Mikołaj Karpiński, rzecznik MI. - Nie możemy przekroczyć limitu wydatków określonych na poziomie 78 mld zł (na 5 lat - red.) - dodaje.

Dokument jest projektem programu. Jego konsultacje potrwają do 27 grudnia. - Postaram się powalczyć, żeby "17" była jednak realizowana jak najszybciej - zapewnia poseł PSL Jan Łopata. W projekcie programu jest też lista inwestycji, które będą realizowane dopiero po 2013 r. - chodzi m.in. o trasę Kurów - Warszawa.
powiem tak, wygląda na to że gddkia mazowieckie szybciej swój (dla nich jest to inwestycja 2 - rzędu, mają wiele innych ) odcinek S-17 zrealizuje niż nasza gddkia (inwestycja kluczowa) pod przewodnictwem jaśnie oświeconego ojca Dyrektora

:lol:
 
#34 ·
Na to wygląda, że sobie postoimy z TIR'ami jeszcze 5 lat w centrum Lublina.
Szkoda wysiłku, planów, pieniędzy. Nas wszystkich szkoda. Winnych nie szukam, bo Lubelscy posłowie to przeca "polityki" wyższej razy i pojechały do stolycy się na ministrów raczej wybijać niż na rzecz lokalnej społeczności działać.
Władzw wojewódzkie z sejmikiem też wielcy "polytycy" od wprowadzania do koryta żon, dziatków i królików.
Tak na prawdę to wiecie co?

Stawiajmy te bałwany póki leży śnieg!
 
#35 · (Edited)
#36 ·
Ludzie !!! Nie ma co lamentowac, tylko trzeba sie wziac do pracy. Jak sami znow czegos nie zrobimy,tylko bedziemy narzekac to nam przepadnie ta droga. Na naszych pseudo politykow bym nie liczyl. Niech ktos odpowiedni zaproponuje jakas forme prostestu i do roboty. Raz sie udalo zrobic wrzawe ,teraz tez sie uda. Sposobow jest kilka:
1. blokada wyjazdu na Warszawe
2. petycja do ministerstwa ,tylko zeby sie podpisalo z 50 000 ludzi,a nie jak ostatnio. Wiem,ze to bedzie ciezkie,ale jak sie "pobiega po ludziach z papierem" to kazdy podpisze
3. znane juz nam listy do ministerstwa ( sam 3 wyslalem :D )

Podejrzewam,ze taz macie jakies inne pomysly. Najwazniejsze,zeby nie siedziec z zalozonymi rekami,bo nas caly czas beda w d..pe kopac

do dziela !!!
 
#38 ·
.kp said:
Zauważyć można konsekwentnie realizowany plan integracji komunikacyjnej wszystkich części kraju. Cóż za nikczemnicy podnoszą hasła o Polsce A i B? To wrogowie ludu! Nie przyjmują oczywistej prawdy, że naród To Jedność terytorialna i komunikacyjna.
Prawda jest taka, że do 2013 powstanie tylko podstawowa sieć autostrad (patrząc na tą mapę). Z ekspresówek przybędzie tylko S8. Nie bedzie za to S3, S5 czy S7. Cięcia są ogromne i nie dotyczą tylko Lublina. Z tego powodu będzie najprawdopodobniej jeszcze trudniej wywalczyć finansowanie przed 2013.
 
Status
Not open for further replies.
You have insufficient privileges to reply here.
Top