SkyscraperCity Forum banner

[Petycja] Obwodnica Kołbieli

37K views 60 replies 29 participants last post by  Zastarze 
#1 · (Edited)


Właśnie w Kołbieli, małej miejscowości w powiecie otwockim na Mazowszu lubelska ekspresówka S 17 [Droga krajowa nr 17 ] krzyżuje się z inną drogą krajową nr 50, która łączy Małopolskę i Śląsk z północno-wschodnią częścią kraju. Kiedy pod koniec lat 90. władze Warszawy zabroniły tirom wjazdu do stolicy ruch przeniósł się właśnie na „pięćdziesiątkę” blokując rondo w Kołbieli.

Sytuację ma rozwiązać budowa obwodnicy Kołbieli (wraz z wiaduktem nad "pięćdziesiątką"), która będzie fragmentem kolejnego odcinka "siedemnastki" między Kurowem i Zakrętem.

Jest jeden problem, to czas. Nie ma szans, by inwestycja ruszyła przed 2014 r.


Czytaj całość







Podpisz się pod listem
 
See less See more
2 1
#5 ·
Bardzo potrzebna akcja, bo jak się patrzy na planowane terminy dalszych odcinków S17 to ręce opadają. Ale może doraźnie lepszym rozwiązaniem byłoby zbudowanie w Kołbieli niewielkiego wiaduktu, którym można by puścić ruch S17? Wyszłoby nieporównanie taniej i szybciej, a w dalszej perspektywie możnaby myśleć o obwodnicy.
 
#8 ·
Ale może doraźnie lepszym rozwiązaniem byłoby zbudowanie w Kołbieli niewielkiego wiaduktu, którym można by puścić ruch S17? Wyszłoby nieporównanie taniej i szybciej, a w dalszej perspektywie możnaby myśleć o obwodnicy.
Budowa rozwiązania prowizorycznego spowoduje, że budowa obwodnicy spadnie na dlaszy plan - najpewniej do chwili budowy całej S17. Bo i po co budować obwodnicę Kołbieli, skoro problem został rozwiązany, a inne miasta czekają ze swoimi problemami?
 
#6 ·
Podpisałem petycję ale będąc szczerym to wolałbym,żeby lubelska gazeta walczyła o II etap obwodnicy Puław (S12), bo IMHO to ważniejsze dla województwa lubelskiego. Koszt zapewne byłby mniejszy niż Kołbiel, papiery już zebrane, nic tylko wywalczyć kasę i budować.
 
#12 ·
Właśnie, wystarczy pomyśleć. Zwykły wiadukt w ciągu S17 odciąża nam tę relację, a pod spodem mamy DK 50 jako drogę z pierwszeństwem lub ewentualnie rondo, które jest zdominowane przez relację wschód-zachód na DK 50. Oczywiście nie jest to rozwiązanie idealne, ale jak ktoś woli stan obecny przez najbliższe 8 lat to proszę bardzo.
 
#13 ·
Oczywiście popieram, zarówno Kołbiel jak i obwodnicę Puław. Tylko trzeba wreszcie zmobilizować naszych posłów do działania, a obsada Sejmu w przypadku Lubelszczyzny to niestety w większości to samo co w poprzedniej kadencji. Obwodnicę Garwolina wywalczyła jakaś posłanka z tego miasta.
 
#15 ·
W poprzednim poście twierdziłeś, że bez trzypoziomowego :)lol:) węzła się nie obejdzie, a teraz wystarczą same zjazdy? :) Na oko wydaje się, że po zachodniej stronie jest miejsce, ale nie ma sensu wchodzić w szczegóły, bo ani ja ciebie nie przekonam, że się zmieszczą, ani ty mnie, że nie. Większym problemem byłoby na pewno to, że nikt raczej nie wyłoży pieniędzy na takie rozwiązanie, jeśli w perspektywie (wprawdzie dalekiej, ale jednak) jest budowa S.
 
#16 ·
Panowie sprawa "wiaduktu" nad rondem wcale nie byłaby taka prosta, bo biorąc pod uwagę uwarunkowania terenu, to ten widukt musiałby pobiec od ronda aż do końca wzniesienia w stronę Lublina :) czyli jakieś 1,5 km. Co chyba nie byłoby tanie mimo wszystko
 
#18 ·
Odkorkujmy Kołbiel. Jak Garwolin wygrał na obwodnicy

Odkorkowane śródmieście, kilkaset nowych miejsc pracy, a nawet nowoczesny basen. To korzyści wynikające z budowy obwodnicy Garwolina, którą oddano do użytku przed czterema laty

"Gazeta" walczy o obwodnicę dla Kołbieli, która znacznie skróci podróż z Lublina do Warszawy. Właśnie tam trasa warszawska krzyżuje się z drogą krajową nr 50 łączącą Małopolskę i Śląsk z północno-wschodnią częścią kraju. Sytuację ma rozwiązać budowa obwodnicy Kołbieli (wraz z wiaduktem nad "pięćdziesiątką"), ale według realistycznych planów będzie ona gotowana dopiero w 2020 r. wraz z całą drogą ekspresową Kurów-Zakręt. Dlatego walczymy, by budowę obwodnicy Kołbieli przyspieszyć, tak jak się to stało w przypadku Garwolina.

"To my wywalczyliśmy obwodnicę"

Jeszcze w 2007 r. droga Lublin-Warszawa wiodła środkiem 16-kilometrowego miasteczka. Pokonanie kilkukilometrowego odcinka trasy S17 zajmowało kierowcom nawet trzy kwadranse. Zakorkowany Garwolin był też prawdziwą udręką dla samych mieszkańców chcących dojechać do pracy czy sklepów.

Budowę 13-kilometrowego odcinka obwodnicy zakończono jesienią 2007 r., inwestycja trwała dwa i pół roku (planowana obwodnica Kołbieli ma mieć jedynie 5,8 km długości).

- To my, mieszkańcy, swoją nieustępliwością, zaangażowaniem i determinacją wywalczyliśmy budowę obwodnicy - opowiada Maria Perek, zastępca burmistrza Garwolina. - Zaczęło się od stworzenia garwolińskiego lobby, w skład którego weszli m.in. nasi parlamentarzyści. Najpierw naciskaliśmy na decydentów, od których zależał podział pieniędzy na drogi. Gdy decyzja już zapadła, monitorowaliśmy obieg dokumentów, tak by wszystko szło jak najszybciej. To, co poprzedziło budowę, nazwałabym potężną operacją logistyczną.

Dziś pokonanie 13-kilometrowego odcinka obwodnicy Garwolina zajmuje, gdy jedzie się zgodnie z przepisami, około sześciu minut.

Miasto miało umrzeć, a rozkwita

Obwodnica dla powiatowego Garwolina to same korzyści.

Burmistrz Perek: - Przestrzegano nas, że po wyprowadzeniu ruchu z centrum nasze miasteczko umrze. Nic z tych rzeczy. Dzięki obwodnicy wręcz rozkwitamy.

* Wzdłuż niej ulokowało się kilkanaście dużych firm z branży kosmetycznej, chemicznej i logistycznej, które mają tam swoje fabryki, bazy, magazyny. Ich szefostwo podejmując decyzję o lokalizacji inwestycji w Garwolinie kierowało się przede wszystkim sąsiedztwem obwodnicy, ale też stosunkowo niskimi cenami gruntów, tanią siłą roboczą i niewielką odległością od Warszawy. Wspomniane firmy obecnie dają pracę co najmniej kilkuset osobom (jeszcze przed budową obwodnicy w Garwolinie swoją fabrykę wybudował Avon, który zatrudnia dziś aż trzy tysiące osób.

* Maria Perek: - Dzięki wyprowadzeniu ruchu tranzytowego poza granicę miasta Garwolin stał się bardziej dostępny. Dlaczego? Nasze miasto zawsze pełniło rolę handlowego centrum dla całego powiatu. Kiedy było zakorkowane ludzie zaczęli jeździć na zakupy gdzie indziej. Dziś wrócili do Garwolina.

Jeszcze kilka lat temu w mieście swoje siedziby miały tylko dwa banki. Dziś jest ich kilkanaście. Podobnie jest ze sklepami, supermarketami spożywczymi, czy przemysłowymi. Miasto wykorzystując dobrą koniunkturę inwestuje m.in. w drogi i infrastrukturę. W Garwolinie powstaje m.in. nowoczesny basen.



Podpisz apel

W każdym wydaniu "Gazety" i w internecie na lublin.gazeta.pl widnieje apel do ministra infrastruktury, parlamentarzystów oraz władz Lublina i Lubelszczyzny o przyspieszenie budowy obwodnicy Kołbieli (mamy już ponad cztery tysiące głosów poparcia). Tylko dzięki niej podróż do Warszawy skróci się przynajmniej o godzinę. Na początku przyszłego roku Wasze głosy poparcia przekażemy ministrowi infrastruktury, który decyduje o podziale środków dla Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad



Najdłuższy korek

Jak długo czekaliście na pokonanie ronda w Kołbieli? Ile kilometrów miał korek? Jakie pory dnia i które dni tygodnia są najgorsze? Wasze historie ślijcie na redakcja@lublin.agora.pl
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35...olbiel__Jak_Garwolin_wygral_na_obwodnicy.html
 
#19 ·
drogą krajową nr 50 łączącą Małopolskę i Śląsk z północno-wschodnią częścią kraju.
ooo... a to ciekawe :D Przecież krajowa 50tka nawet nie wychodzi poza granicę woj. Mazowieckiego... W przyszłości ma to być tak zwana duża obwodnica Warszawy, bo biegnie praktycznie dookoła niej...
 
#20 ·
Bezpośrednio nie łączy ale pośrednio jak najbardziej. Jest to wybitnie tranzytowa krajówka.


Na odcinku Ostrów Mazowiecka (droga 8/S8) – Grójec (droga 7/S7) – Mszczonów (droga 8), łączy Via Baltica z południowymi odcinkami głównych dróg krajowych. Podobną rolę pełni dla drogi nr 2.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Droga_krajowa_nr_50_(Polska)
 
#21 ·
Coraz głośniej i na coraz wyższym szczeblu rozchodzi się echo o obwodnicy Kołbieli... miejmy nadzieję, że to lobby będzie wystarczająco skuteczne :)

Sprawa Kołbieli w Senacie. PiS chce od rządu wyjaśnień

Sprawa budowy obwodnicy, która skróci drogę z Lublina do stolicy stanęła w Senacie. Henryk Cioch chce wyjaśnień od rządu, samorządu i drogowców

Do akcji "Gazety", w której walczymy o przyśpieszenie budowy obwodnicy Kołbieli, przyłączył się senator Prawa i Sprawiedliwości Henryk Cioch. Właśnie w Kołbieli, małej miejscowości w powiecie otwockim na Mazowszu przyszła lubelska ekspresówka S 17 krzyżuje się z inną drogą krajową nr 50, która łączy Małopolskę i Śląsk z północno-wschodnią częścią kraju. Jest tam rodno, na którym kierowcy jadący z Lublina do stolicy i z powrotem w godzinach szczytu tracą godzinę w korku.

Można się z tym uporać, budując sześciokilometorową obwodnicę, ale nikt nie wie dokładnie kiedy inwestycja może się rozpocząć. Realna data to 2016 lub 2017 rok, ale dla nas to za późno. Proponujemy, żeby obwodnicę wyciąć z planu budowy mazowieckiego odcinka S17 i tę inwestycję rozpocząć szybciej. To tańsze i realne rozwiązanie.

O obwodnicę w Senacie zaczął dopytywać się Henryk Cioch. - "Zrównoważony rozwój Polski jest w dużej mierze uzależniony od inwestycji infrastrukturalnych w tym zwłaszcza bezpiecznych i nowoczesnych rozwiązań komunikacji drogowej. W ostatnich latach mieszkańcy Lubelszczyzny słusznie czuli się pomijani w tym zakresie, ponieważ drogi ekspresowe, nie mówiąc o autostradach, omijały ten region naszego kraju." - pisze senator w swoim wystąpieniu.

Henryk Cioch dodaje, że mieszkańcy Polski wschodniej skazani są na tę trasę, bo na razie nie mamy szybkiej kolei, nie mówiąc już o lotnisku. Przy tym senator zaznacza, że S17 będzie ważną trasą podczas przyszłorocznych się Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej.

Henryk Cioch zaznacza, podobnie jak my, że po zbudowaniu lubelskiego odcinka ekspresówki (zakończenie inwestycji planowane jest na 2013 r.) kierowcy wrócą na kiepską drogę. Przez m.in. Kołbiel czas podróży nadal będzie za długi.

- "Niestety ta tzw. szosa lubelska jest jedną z najbardziej niebezpiecznych dróg w Polsce, a według opracowania naukowców z Politechniki Gdańskiej, najniebezpieczniejszą." - argumentuje Cioch i punktuje, że to rondo w Kołbieli jest krytycznym punktem.

- "Rondo w Kołbieli, w rzeczywistości pełni wówczas funkcję blokady wydłużając czas niezbędny do pokonania trasy o kilkadziesiąt minut." - pisze senator i zadaje ministrowi transportu, marszałkowi Mazowsza oraz GDDKiA pytania: Kiedy rozpocznie się budowa odcinka Kurów - Zakręt? Czy możliwe jest przyspieszenie tej inwestycji? Najważniejszym jednak pytaniem jest to, czy możliwe jest jak najszybsze rozpoczęcie budowy 6-kilometrowej obwodnicy?

Podpisz apel

W każdym wydaniu "Gazety" i w internecie na lublin.gazeta.pl widnieje apel do ministra infrastruktury, parlamentarzystów oraz władz Lublina i Lubelszczyzny o przyspieszenie budowy obwodnicy Kołbieli. Tylko dzięki niej podróż do Warszawy skróci się przynajmniej o godzinę. Na początku przyszłego roku Wasze głosy poparcia przekażemy ministrowi infrastruktury, który decyduje o podziale środków dla Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad

Obwodnica dla Kołbieli
 
#22 ·
Obwodnica dla Kołbieli. Młodzi radni też za obwodnicą

Młodzieżowa rada miasta przyłączyła się do naszej akcji przyśpieszenia budowy obwodnicy Kołbieli. - Rozdam ulotki w szkole kolegom i nauczycielom. My młodzi możemy przekonać władze do tej inwestycji - mówi radna Aneta Niećko

- Nasza akcja ma przybliżyć Lublin do Warszawy. Tej, w której część z was może studiować i pracować - mówił wczoraj na sesji młodzieżowej rady miasta Jacek Brzuszkiewicz, zastępca redaktora naczelnego "Gazety" w Lublinie.

Na sesję poszliśmy zaopatrzeni w kupony, na których zbieramy głosy poparcia dla przyśpieszenia budowy obwodnicy Kołbieli. To strategiczne miejsce na trasie do Warszawy, gdzie łączą się na rondzie drogi numer 17 i 50. Rondo jest ciągle zakorkowane.

- W ciągu ostatnich lat przez te korki droga z Lublina wydłużyła się o godzinę - relacjonował Brzuszkiewicz. - Nie godzimy się na to.

Plan rządowy zakłada, że obwodnica, która ma być częścią drogi ekspresowej nr 17, powstanie "po 2013 roku". Realne terminy rozpoczęcia prac to lata 2016-2017. Jeśli to się sprawdzi, to rondo będziemy mogli ominąć dopiero w 2020 roku.

Istnieje możliwość przyśpieszenia prac. Jak mówił zastępca redaktora młodym radnym, w czasach kryzysu finansowego łatwiej w kasie państwa znaleźć miliony na budowę 6-kilometrowej obwodnicy, niż miliardy na całą ekspresówkę.

- Dlatego zwracamy się do was z prośbą, abyście rozkolportowali apele w szkołach, wśród znajomych i rodziców. Tylko razem uda nam się osiągnąć sukces - zachęcał Brzuszkiewicz.

Efekty było widać od razu. Niemal wszyscy radni podchodzili i brali po kilkadziesiąt druków. Jedną z pierwszych była Aneta Niećko, uczennica Gimnazjum nr 25.

- Mam ten sam problem z dotarciem do Warszawy. Bardzo często jeżdżę tam z rodzicami - mówiła. Jej wypady do stolicy mają najczęściej na celu zakupy i wizyty w teatrach. - W najbliższą sobotę też jedziemy do Teatru Roma na "Nędzników" - dodała. - Powiem o tej akcji na apelu w szkole, rozdam druki kolegom, nauczycielom. Niech oni przekażą je dalej swoim rodzinom. Następnie, wypełnione, zbiorę - deklarowała.

Każdy kto otrzyma nasz apel, może go zwrócić młodym radnym, którzy przyniosą je na kolejną sesję, można też druki przynieść (albo przesłać) do naszej redakcji. Apele dostajemy nawet z aresztu śledczego przy ul. Południowej.

- My młodzi ludzie możemy przekonać władze do tej inwestycji. Chciałabym także z delegacją pojechać do ministerstwa, kiedy "Gazeta" będzie składała petycję - mówiła Niećko.

http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,48..._Kolbieli__Mlodzi_radni_tez_za_obwodnica.html
Ma ktoś pojęcie, skąd można wziąć takie druki? Mam dostęp do struktur samorządu studenckiego Politechniki Lubelskiej, Uniwersytetu Medycznego oraz struktur AZSu... myślę, że również władze uczelni chciałyby się włączyć w tę akcję :)
 
#24 ·
95 procent osób podpisuje apel. Mówią, że możemy przyśpieszyć inwestycję - mówi Łukasz Wodowiak, który jako pierwszy na ulicy zaczął zbierać podpisy w sprawie budowy obwodnicy Kołbieli

Wciąż walczymy o przyśpieszenie prac nad budową obwodnicy Kołbieli. To strategiczne miejsce na trasie do Warszawy gdzie łączą się na rondzie drogi numer 17 i 50. Rondo jest niewydolne i zakorkowane. W godzinach szczytu droga do stolicy wydłuża się o godzinę.

Rządowy plan zakłada, że obwodnica, która ma być częścią drogi ekspresowej nr 17 powstanie "po 2013 roku". Realne terminy rozpoczęcia prac to lata 2016-2017. Jeśli to się sprawdzi, to rondo będziemy mogli ominąć dopiero w 2020 roku.

Istnieje możliwość przyśpieszenia prac. Jak mówił zastępca redaktora naczelnego lubelskiej "Gazety" Jacek Brzuszkiewicz członkom młodzieżowej rady miasta, w czasach nadchodzącego kryzysu finansowego łatwiej w kasie państwa znaleźć miliony na budowę 6-kilometrowej obwodnicy, niż miliardy na całą ekspresówkę.

- Przez dwa dni rozdałem na ulicy około 200 kuponów - mówi 17-letni Łukasz Wdowiak, radny młodzieżowej rady miasta i uczeń Państwowych Szkół Budownictwa i Geodezji w Lublinie, kiedy przyszedł do redakcji po kolejną porcję druków.

Pierwszą otrzymał na sesji rady, gdy zachęcaliśmy młodzież do włączenia się do naszej akcji. - Rozdałem je kolegom w szkole a później zacząłem zbierać podpisy na ulicy. Każdy podpisywał kupony i oddawał mi już wypełnione - opowiada Łukasz.

Można go spotkać na przykład na deptaku, albo w Ogrodzie Saskim. - Ludzie bardzo chętnie podpisują. Podchodzę raczej do młodych ludzi. Tylko kilka razy mi odmówiono. Były to starsze osoby, które mówiły że się śpieszą albo narzekały na politykę i w żadnej akcji nie chcą uczestniczyć - opowiada młodzieżowy radny i zachęca innych, żeby robili to samo. - Przecież to od nas zależy, czy uda się wybudować obwodnicę Kołbieli. Sam od czasu do czasu jeżdżę do Warszawy z rodzicami lub na wycieczkę - dodaje.

Łukasz w takim sposobie zbierania podpisów widzi jeszcze jedną korzyść. - Kiedy podchodzi się do ładnej dziewczyny, jest powód żeby porozmawiać - uśmiecha się.

Tymczasem nasza akcja zatacza coraz szersze kręgi. Jakiś czas temu kilka tysięcy druków zawieźliśmy samorządowcom z Mazowsza. Kupony przekazaliśmy burmistrzowi Garwolina, staroście gawrolińskiemu i wójtowi gminy Kołbiel. Zobowiązali się oni, że rozprowadzą je dalej wśród mieszkańców. Nasze kupony mają trafić do sołtysów, szkół, nauczyciele mają mówić o naszej akcji na lekcjach wychowawczych.

Efekty już widać. Dostajemy kupony przysłane z Mazowsza. W kopertach otrzymaliśmy druki wysłane z Warszawy i aż 47 z Garwolina. Codziennie też wyjmujemy z urny w naszej redakcji kolejne kupony, które przynoszą mieszkańcy Lublina.
źródło: http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,10717594,Sprawa_Kolbieli_wychodzi_na_ulice.html
 
#26 ·
Ryki są, obiektywnie rzecz ujmując, mało "korkogennym" punktem i nie sądzę, żeby to się zmieniło. Z prostej przyczyny - w okolicach Ryk nie ma oprócz DK17 żadnej tak ruchliwej (w dodatku przecinającej "siedemnastkę") drogi, jak ma to miejsce w przypadku Kołbieli (DK50).

Myślę, że najwięcej na braku obwodnicy Ryk tracą, inaczej niż w przypadku Kołbieli, mieszkańcy. W Rykach strata czasowa dla kierowców jest minimalna, czego nie można powiedzieć o Kołbieli. Tam, z kolei, mieszkańcy nie odczuwają aż takiego dyskomfortu, gdyż rondo znajduje się na obrzeżach tej miejscowości.


Oczywiście, moje dywagacje "co bardziej, co mniej" nie zmieniają faktu, że obu tym miejscowościom potrzebne są obwodnice.

Oczywiście, łatwiej i sensowniej jest w tym momencie walczyć o obwodnicę Kołbieli z czysto praktycznych względów - będzie krótsza, a co za tym idzie - tańsza. No i sprawa jest bardziej medialna - hasło "Kołbiel" powoli utrwala się w zbiorowej świadomości jako główna bariera komunikacyjna na trasie Lublin-Warszawa.
 
#28 ·
Kołbiel, Ryki, potem Żyrzyn, Moszczanka, Gończyce, Wiązowna, Zakręt itd. Wiadomo, że wszystkie te miejsca spowalniają ruch na DK17. Jednak Kołbiel w tym przypadku to inna korkowa liga. Jak najszybsza obwodowa w tym przypadku "is a must" i to jak najszybciej. Na szybki dojazd do Wawy jednak będziemy musieli poczekać do ukończenia całej S17, a na dogodny tranzyt po ukończeniu południowej i budowie wschodniej obwodnicy Warszawy. Na to jednak jeszcze kilka latek poczekamy. Niemniej jednak to co się obecnie dzieje w Kołbieli zwłaszcza w piątki, niedziele i poniedziałki woła o pomstę! Podpisuję się obiema rękami (potrafię ;) ).
 
#34 ·
Odkorkujmy Kołbiel! Wyremontujcie Nadwiślankę!
Jacek Brzuszkiewicz, Sławomir Skomra 30.11.2011 aktualizacja: 2011-11-29 22:04 A A A Drukuj
Jak ominąć zakorkowane rondo w Kołbieli? Jadąc z Lublina do Warszawy można wybrać drogę tzw. trasą nadwiślańską przez Puławy-Dęblin-Maciejowice. Jest jeden problem: fatalny stan nawierzchni. Być może remont tej drogi rozpocznie się w przyszłym roku

Fot. Tomasz Kowalewicz / AGENCJA GAZETA

Chcąc pokonać w poniedziałki i piątki zakorkowane rondo w Kołbieli na krajowej "siedemnastce" (wtedy lublinianie jadą, a potem wracają ze stolicy z pracy) trzeba odstać nawet godzinę.

Tę przeszkodę można ominąć kierując się na tzw. trasę nadwiślańską, drogę równoległą do "siedemnastki", która wiedzie wzdłuż Wisły. - Niech tylko co czwarty kierowca udający się do stolicy wybierze tę trasę, korek na rondzie w Kołbieli będzie o jedną czwartą krótszy - pomyśleliśmy i ruszyliśmy w drogę.


Chcąc dostać się do stolicy "nadwiślanką" należy w Kurowie skręcić na Puławy, a po dojechaniu do miasta Azotów udać się na Dęblin. Ta trasa liczy w sumie 175 km. a to tylko dziewięć kilometrów dalej niż podróż do stolicy "siedemnastką". Zakładając jednak, że po drodze nie zatrzymają nas tam żadne korki, na miejscu (czyli w Śródmieściu Warszawy) powinniśmy być po dwóch i pół godzinie.

Rzeczywiście korków nie było, ale pojawiły się inne problemy.

* W Stężycy, gdzie opuszcza się Lubelszczyznę, równa jak stół nawierzchnia zmieniła się w drogę pełną dziur, łat i nierówności. Podobnie było w okolicach Maciejowic. Chcąc nie wypaść z drogi trzeba tam zwolnić do 50-60 km/h.

* Jeszcze gorzej jest na kilkunastokilometrowym odcinku "nadwiślanki" między Dziecinowem a Piotrowicami. Nawierzchnia to ułożone w poprzek betonowe płyty pokryte zniszczonym asfaltem. Nie sposób tam jechać szybciej niż 50 km/h.

W efekcie podróż do Warszawy wydłuża się tam do grubo ponad trzech godzin. To tyle samo, co podróż "siedemnastką" z godziną spędzoną w Kołbieli.

"Nadwiślanka" na terenie Mazowsza to droga wojewódzka nr 801, którą zarządza marszałek mazowiecki. - Oczywiście planujemy wyremontowanie wszystkich dróg wojewódzkich na terenie Mazowsza. Niestety jest to niemożliwe z powodu braku środków. Tylko w ostatnich latach województwo mazowieckie musiało oddać na rzecz innych regionów blisko 5 mld zł. w ramach tzw. "janosikowego" (tzw. podatku zwracanego przez bogatsze województwa biedniejszym - red.). Z tego powodu byliśmy zmuszeni zrezygnować, bądź odkładać w czasie wiele ważnych inwestycji - informuje "Gazetę" Marta Milewska, rzecznik prasowy marszałka Mazowsza.

Remont "nadwiślanki" jest w planach na przyszły roku. - Najpierw jednak musimy otrzymać wszystkie zgody i zezwolenia. W przyszłym roku na tę inwestycję planujemy wydać 5 mln zł. To wystarczy na remont czterokilometrowego odcinka drogi w okolicach Maciejowic - podkreśla rzecznik Milewska.

Podpisz apel

W każdym wydaniu "Gazety" i w internecie na lublin.gazeta.pl widnieje apel do ministra transportu, parlamentarzystów oraz władz Lublina i Lubelszczyzny o przyspieszenie budowy niespełna ośmiokilometrowej obwodnicy Kołbieli. Domagamy się, by tę inwestycję rozpoczęto jak najszybciej, niezależnie od budowy całej ekspresówki między Zakrętem a Kurowem.

Na początku przyszłego roku Wasze głosy poparcia przekażemy ministrowi transportu Sławomirowi Nowakowi, który decyduje o podziale środków dla Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.


Więcej... http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35...Wyremontujcie_Nadwislanke_.html#ixzz1fBJe9utm
 
#35 ·
Przed chwilką był u mnie Pan z administracji os. Piastowskie i zbierał podpisy popierające obwodnicę Kołbieli :D Chyba pan prezes Gąbka bardzo się zaangażował w to zbieranie podpisów :] W końcu obiecał... :nuts:
 
#37 ·
Ależ oczywiście! :p Cała moja rodzinka się wpisała ;) Jeszcze sąsiadom powiedziałem o co chodzi, bo ten gościu z administracji nie bardzo wiedział... zaczął coś gadać o jakichś TIRach, nawet nie chciało mi się go słuchać :p
 
#38 ·
Radni [Lublina] za przyśpieszeniem budowy obwodnicy Kołbieli


Radni miejscy jednogłośnie przyjęli stanowisko z apelem do ministra transportu Sławomira Nowaka o przyspieszenie budowy obwodnicy Kołbieli. - Planowany przez Ministerstwo Infrastruktury termin rozpoczęcia budowy S17, a wraz z nią obwodnicy Kołbieli w 2017 roku jest zbyt odległy i oznacza stagnację naszego regionu - mówi Wojciech Krakowski, radny PO.

- Brak szybkiego połączenia drogowego Lublina z Warszawą stanowi nie tylko konieczność czekania w korku, ale również wymierne straty gospodarcze. Podnosi koszty przejazdu, wydłuża czas podróży do stolicy, utrudnia pozyskiwanie nowych inwestorów dla Lubelszczyzny, którzy oczekują dobrej komunikacji dla swoich inwestycji, a w konsekwencji powoduje pogłębianie się dysproporcji w rozwoju ekonomicznym terenów na wschód od Wisły - argumentował radny Krakowski.
http://www.kurierlubelski.pl/artyku...ieszeniem-budowy-obwodnicy-kolbieli,id,t.html
 
#39 ·
Informacja dotycząca możliwości poprawy przejezdności skrzyżowania dróg Nr 17 i Nr 50 w Kołbieli

W tej kadencji Sejmu z inicjatywy posłów lubelskich i mazowieckich powstał stały Zespól wsparcia przebudowy i modernizacji Drogi Krajowej numer 17. W czasie kilku spotkań z udziałem drogowców z oddziału Lubelskiego i Mazowieckiego Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad omówiono dotychczasowe działania na rzecz przyspieszenia budowy Obwodnicy Kołbieli.

Stan obecny :
W miejscowości Kołbiel krzyżują się dwie, o dużym znaczeniu komunikacyjnym drogi krajowe Nr 17 i Nr 50 . Według Generalnego Pomiaru Ruchu z roku 2010 średniodobowe natężenie ruchu w tym miejscu na drodze Nr 17 wynosi 16 600 pojazdów, a na drodze Nr 50 odpowiednio 12 500 pojazdów. Szczególną uwagę zwraca duży udział pojazdów ciężarowych, zwłaszcza na drodze Nr 50, który wynosi 40%. Tak duże natężenie ruchu powoduje, że obecne skrzyżowanie typu rondo często jest praktycznie nieprzejezdne.

Plany :
Gruntowna poprawa warunków ruchu w tym miejscu nastąpi po rozbudowie drogi Nr 17 do parametrów trasy ekspresowej obejmującej również budowę obwodnicy Kołbieli o długości 6,0 km. Całe zadanie obejmujące odcinek Zakręt-Garwolin jest ujęte w ,,Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015’’, z terminem rozpoczęcia po roku 2013.

Stan prac analitycznych i przygotowawczych :
Obecnie prowadzone są prace przygotowawcze. Uzyskano ostateczną Decyzję o Środowiskowych Uwarunkowaniach Realizacji Przedsięwzięcia oraz zaawansowano materiały przetargowe do ogłoszenia przetargu na pozostałą dokumentację projektową.

Możliwe jest uzyskanie Zezwolenia na Realizację Inwestycji Drogowej na koniec 2013 roku i realizacja z początkiem 2014 w ramach nowej perspektywy unijnej na lata 2014-2020. Całkowity koszt tego odcinka to około 1,7 mld. zł., a czas budowy 30 miesięcy, z możliwością rozpoczęcia w pierwszej kolejności budowy Obwodnicy Kołbieli.

UWAGA zdaniem Mazowieckiej GDDKIA zadanie uzyskało pełną aprobatę społeczną i jest niezbędne w układzie docelowym.

Wariant alternatywny :
Alternatywnym, dla przedstawionego wariantu, rozwiązaniem jest przebudowa obecnego skrzyżowania na bezkolizyjne, polegająca na poprowadzeniu jednej z wyżej wymienionych dróg górą, na poziomie +1. Specyfika miejsca, bliskość zabudowy Kołbieli, uniemożliwiająca poprowadzenie w drugim poziomie drogi Nr 50, gdyż nieunikniona będzie duża ingerencja w zabudowę miejscowości. Z konieczności należy poprowadzić górą drogę Nr 17. W rezultacie powstanie węzeł typu Caro spełniający oczekiwania użytkowników drogi do czasu realizacji całego odcinka jak w pkt.2. Koszt
budowy około 70 mln.zł., a czas realizacji około 12-15 miesięcy. Podobne zadanie za wyżej wymienioną kwotę jest obecnie realizowane na węźle ,, Brukowa’’ w Łomiankach.
Dla takiego zadania nie są prowadzone żadne prace przygotowawcze oraz spodziewany jest brak akceptacji społecznej, wynikający z obawy zaniechania na dłuższy okres czasu realizacji zamierzenia docelowego i wyprowadzenia bardzo uciążliwego ruchu na drodze Nr 50 z centrum miejscowości, co jest możliwe w rozwiązaniu docelowym pozwalającym na włączenie do S-17 Obwodnicy Kołbieli w ciągu drogi Nr 50. Uzyskanie Decyzji o Środowiskowych Uwarunkowaniach dla tego zadania wymaga około roku czasu i uwaga zdaniem Mazowieckiej GDDKiA jest praktycznie niemożliwe.

Finanse :
W przypadku braku możliwości finansowych dla realizacji pełnego zakresu rozwiązań drogowych na odcinku Zakręt-Garwolin zdaniem Mazowieckiego Oddziału GDDKiA należy wybudować w pierwszej kolejności obwodnicę Kołbieli o długości około 6,0 km., kosztem około 220 mln. zł. Jako etap projektu docelowego. Takie działanie pozwoli na wykorzystanie dotychczasowych prac przygotowawczych, umożliwi stosunkowo szybką realizację i uzyska pełną akceptację społeczną jako racjonalne i efektywne w układzie docelowym. Rozwiązanie to nie posiada na dzień dzisiejszy zdefiniowanego źródła
finansowania tak jak i pozostałe zadania nowej Perspektywy Finansowej 2014-2020.
Parlamentarzyści Zespołu stale monitorują możliwości finansowe GDDKiA i Krajowego Funduszu Drogowego a także pilnują aby obwodnica Kołbieli była jednym pierwszych zadań inwestycyjnych finansowanych w pierwszych latach nowej Perspektywy.
http://januszpiechocinski.natemat.p...ci-skrzyzowania-drog-nr-17-i-nr-50-w-kolbieli
 
This is an older thread, you may not receive a response, and could be reviving an old thread. Please consider creating a new thread.
Top