Kosmoławica
Port Lotniczy Poznań Ławica przyniósł miastu i regionowi już około miliarda złotych zysku - głosi raport opracowany przez zespół badawczy Akademii Ekonomicznej, kierowany przez prof. Marka Rekowskiego.
Krzysztof Pawłowski, prezes PL Poznań Ławica: - Jesteśmy piątym portem lotniczym w kraju, bsługujemy na razie 85 lotów tygodniowo. Jeśłi ktoś pyta dlaczego wydaje się pieniądze na lotnictwo, z którego mało osób korzysta, odpowiadam, że pieniądze wydane na ten cel są z nawiązką generowane w innych sferach życia miasta i regionu. Fot. S. Siewior
Jeśli się będzie dalej rozwijał, to za kilka lat będzie... generował straty, chyba że wybuduje nowy terminal!
Członkowie zespołu zaprezentowali wczoraj wyniki swoich badań i prognozę rozwoju portu do roku 2025. To pierwsza w Polsce taka analiza, wzorowana na stosowanych od lat 90-tych badaniach Międzynarodowej Organizacji Portów Lotniczych. Badania trwały 1,5 roku.
- W ubiegłym roku wpływ ekonomiczny portu oszacowaliśmy na poziomie ponad 280 mln złotych i składają się na niego wpływ bezpośredni przedsiębiorstwa, wyniki finansowe generowane przez pasażerów i wpływ indukowany, przybliżający mnożnikowe efekty obu pierwszych wpływów - mówi prof. Rekowski. - I są to ostrożne obliczenia.
Badania wykazują, że jeśli utrzyma się dotychczasowa stopa wzrostu liczby pasażerów, to już w latach 2012-13 Port osiągnie swoją maksymalną możliwość przerobową i dalej - podobnie jak teraz Okęcie - będzie przynosił straty w postaci utraty dalszych wpływów. Musi więc mieć nowy terminal.
- Terminal jest najsłabszym punktem, a jego rozbudowę trzeba zaplanować rok wcześniej, dalsze dwa lata potrwa inwestycja - mówi Krzysztof Pawłowski, prezes Ławicy. - Tak więc budowę powinniśmy zaplanować już w 2009 roku. Terminal ma być piętrowy, obsługujący niezależnie odloty i przyloty.
Wyniki badań w tym miesiącu poznają władze miasta i województwa. Dowiedzą się też, że następuje stale wzrost liczby pasażerów: w ub. roku na płycie lotniska stanęło ich 380 tys., w tym spodziewa się już 440 tys. pasażerów. Za pięć lat Port będzie obsługiwał 1 milion pasażerów rocznie. Ławica zatrudnia ponad pół tysiąca osób, a ma ich być jeszcze więcej, prawie dwa razy więcej za pięć lat. Polityka rozwoju portu jest więc nie tylko w interesie jego samego, ale i miasta, i regionu - twierdzą Pawłowski i Rekowski. Może za kilkadziesiąt lat poznański port będzie tak duży i nowoczesny, że będzie przyjmował kosmiczne wahadłowce?
"Gazeta Poznanska"
Port Lotniczy Poznań Ławica przyniósł miastu i regionowi już około miliarda złotych zysku - głosi raport opracowany przez zespół badawczy Akademii Ekonomicznej, kierowany przez prof. Marka Rekowskiego.
Krzysztof Pawłowski, prezes PL Poznań Ławica: - Jesteśmy piątym portem lotniczym w kraju, bsługujemy na razie 85 lotów tygodniowo. Jeśłi ktoś pyta dlaczego wydaje się pieniądze na lotnictwo, z którego mało osób korzysta, odpowiadam, że pieniądze wydane na ten cel są z nawiązką generowane w innych sferach życia miasta i regionu. Fot. S. Siewior
Jeśli się będzie dalej rozwijał, to za kilka lat będzie... generował straty, chyba że wybuduje nowy terminal!
Członkowie zespołu zaprezentowali wczoraj wyniki swoich badań i prognozę rozwoju portu do roku 2025. To pierwsza w Polsce taka analiza, wzorowana na stosowanych od lat 90-tych badaniach Międzynarodowej Organizacji Portów Lotniczych. Badania trwały 1,5 roku.
- W ubiegłym roku wpływ ekonomiczny portu oszacowaliśmy na poziomie ponad 280 mln złotych i składają się na niego wpływ bezpośredni przedsiębiorstwa, wyniki finansowe generowane przez pasażerów i wpływ indukowany, przybliżający mnożnikowe efekty obu pierwszych wpływów - mówi prof. Rekowski. - I są to ostrożne obliczenia.
Badania wykazują, że jeśli utrzyma się dotychczasowa stopa wzrostu liczby pasażerów, to już w latach 2012-13 Port osiągnie swoją maksymalną możliwość przerobową i dalej - podobnie jak teraz Okęcie - będzie przynosił straty w postaci utraty dalszych wpływów. Musi więc mieć nowy terminal.
- Terminal jest najsłabszym punktem, a jego rozbudowę trzeba zaplanować rok wcześniej, dalsze dwa lata potrwa inwestycja - mówi Krzysztof Pawłowski, prezes Ławicy. - Tak więc budowę powinniśmy zaplanować już w 2009 roku. Terminal ma być piętrowy, obsługujący niezależnie odloty i przyloty.
Wyniki badań w tym miesiącu poznają władze miasta i województwa. Dowiedzą się też, że następuje stale wzrost liczby pasażerów: w ub. roku na płycie lotniska stanęło ich 380 tys., w tym spodziewa się już 440 tys. pasażerów. Za pięć lat Port będzie obsługiwał 1 milion pasażerów rocznie. Ławica zatrudnia ponad pół tysiąca osób, a ma ich być jeszcze więcej, prawie dwa razy więcej za pięć lat. Polityka rozwoju portu jest więc nie tylko w interesie jego samego, ale i miasta, i regionu - twierdzą Pawłowski i Rekowski. Może za kilkadziesiąt lat poznański port będzie tak duży i nowoczesny, że będzie przyjmował kosmiczne wahadłowce?
"Gazeta Poznanska"