Jako że nie ma ogólnego wątku poświęconego komunikacji miejskiej w Gorzowie, postanowiłem założyć i od razu wrzucić artykuł:
Jutro 18-metrowe „przegubowce” trafią do MZK
Trzy 18-metrowe autobusy przegubowe zasilą jutro tabor MZK. Zastąpią wysłużone Jelcze, które po ulicach Gorzowa przejechały już ponad milion kilometrów.
Jutro w samo południe w siedzibie Miejskiego Zakładu Komunikacji odbędzie się oficjalne przekazanie 6 autobusów MAN. Trzech 12-metrowych autobusów MAN NL 202 (MAXI) i trzech 18-metrowych przegubowców MAN NG 313 (MEGA).
- Zakupione autobusy 12-metrowe to pojazdy 10 letnie, natomiast autobusy przegubowe to pojazdy 9 letnie. Każdy autobus jest wyposażony w cztery kamery - mówi Marcin Pejski, rzecznik prasowy MZK - Autobusy przejechały średnio ok. 400.000 km i zastąpią głównie ponad 20-letnie Jelcze M-11, które po ulicach Gorzowa "wyjeździły" już ponad milion kilometrów - dodaje.
Prowadzona obecnie i w przyszłości wymiana taboru autobusowego ze środków Urzędu Miasta oraz funduszy UE powinna zakończyć się pod koniec 2009 roku. Wówczas 100 proc. taboru MZK Gorzów Wlkp. będą stanowiły pojazdy niskopodłogowe, w tym ok. 10-15 proc. autobusy klasy MEGA.
- Na chwile obecną ponad 90 proc. taboru MZK stanowią autobusy niskopodłogowe, natomiast pozostałe ok. 10 proc. to pojazdy wysokopodłogowe - tłumaczy Pejski.
Pojazdy wprowadzane do ruchu spełniają normę emisji spalin od EURO 1 do EURO 3. Po zakończeniu wymiany taboru wszystkie pojazdy MZK będą spełniały EURO – normy emisji spalin.
Solaris Urbino12
Miejski Zakład Komunikacji w Gorzowie Wlkp. posiada na chwilę obecna 27 autobusy marki Solaris Urbino12, z czego trzy sa wozami trzeciej generacji (Urbino III). Pierwsze egzemplarze (8 sztuk) zostały dostarczone w marcu 2000 roku, kolejne (4 sztuki) w sierpniu. W rok po dostawie pierwszych ośmiu, na Gorzowskich drogach znalazły się nastęne 4 sztuki, a w roku 2002 (kolejno po 4 sztuki w maju i październiku) ostatnie 8 egzamplarzy. Przez dłuższy okres czasu niebyły nabywane żadne nowe wozy, az w związku z przetargiem na 3 nowe niskopodłogowe pojazdu, 23 marca w godzinach wieczornych zostały dostarczone trzy nowe Solarisy Urbino 12 III, wyposażone w 310 KM silniki marki DAF.
MAN NG313
MAN NL202
W gorzowie mamy szesnaście autobusów MAN NL202. Pierwsze trzy sztuki wraz z trzema Neoplanami 4016NF zostały zakupione z niemiec za kwotę 1 miliona złotych. MANy otrzymały numery taborowe #557, #558 i #559. W Gorzowie pojawiły sie 16 marca 2005, dzien później wyjechały już na swoje pierwszy kursy na mieście.
Kolejne sztuki zostały zakupione w ramach przetargu który rozstrzygnięto we wrześniu. Obejmował on dostawe 13 wozów 12 metrowych, oraz dwóch krótszych. Firma MAN dostarczyła autobusy partiami: 5 sztuk 27.10.2006, otrzymały one numery taborowe od #563 do #567. Kolejne 5 - #568-#572 - 1.12.2006.
MAN NM223
Dwa autobusy typu MAN NM223 zjawiły się w Gorzowie 20.12.2007, zakupione w ramach przetargu na dostawę 12 używanych autobusów niskopodlogowych jednej marki. Otrzymały one numery taborowe #588 i #589. Pierwszy z nich można było już następnego dnia zobaczyć na mieście, został on skierowany na brygade rezerwową, gdzie wykonał kurs z AWFu do pętli Wawrów-AEK. Warto nadmienić, iż są to jedne z pierwszych MANów trzeciej generacji, jakie zostały sprowadzone z zachodu do Polski (wcześniej takowe nabył tylko Poznań).
MAN NM192
Dwa autobusy marki MAN NM192 zjawiły sie w Gorzowie 15.12.2006. Zakupione zostały do obsługi linii TESCO. Pierwsze swoje kursy wykonywały 19.12.2006, z czego wóz #577 dwukrotnie zaniemógł tego samego dnia, którego miał swój debiut na mieście.
Neoplan N4016
Trzy autobusy Neoplan N4016 zjawiły się w Gorzowie 23 marca 2006. Otrzymały numery taborowe od #560 do #562. Dwa skrajne juz od początku możnabyło spotkać na mieście, wóz #561 przez blisko miesiąc stał na zajezdni czekając na komplet dokumentów. W drugiej połowie maja 2006 roku, z wozu #561 wymontowano diodowe tablice kierunkowe, montując starsze - podobne jak w dwóch pozostałych Neoplanach
Jelcz 120MM/2
"Promyk nadzieji" - tak ochrzczono Jelcze 120MM/2. Miały one zapoczątkować zakup nowego, lepszego taboru przez Miejski Zakład Komunikacji. 8 sztuk autobusów zostało zakupione 07.06.1998 roku. Wozy bardzo dobre, chwalone przez kierowców, jak i pasażerów. Do dzisiaj nazywane "promykami", nadzieja jaką były stała się rzeczywistością, gdyż w niecałe dwa lata po ich zakupio zaczęto kupować tabor niskopodłogowy w postaci autobusów Solaris Urbino12
Źródło: Gazeta Wyborcza GorzówMZK ma rewolucyjny plan. Chce zakupić w niemieckim Kassel, mieście, skąd pochodzi większość obecnie jeżdżących po Gorzowie tramwajów, 22 ciche, szybkie i komfortowe wozy. Jeśli dojdzie do transakcji, Gorzów wymieni wszystkie obecnie używane tramwaje
Kontakty między przedsiębiorstwami komunikacyjnymi Gorzowa i Kassel w sprawie zakupu używanych, ale jak na polskie warunki nowoczesnych wozów tramwajowych N8C, trwają od wiosny. Przedstawiciele MZK oglądali już tramwaje w Kassel. Wczoraj na antenie radia RMG prezydent Tadeusz Jędrzejczak potwierdził, że rozmowy są zaawansowane i powinny zostać sfinalizowane jeszcze w tym roku. Przedsiębiorstwo KVG z Kassel kończy w przyszłym roku spłatę rat leasingowych na 22 wozy i gotowe jest je odsprzedać do Gorzowa. Zwróciło się z taką ofertą do Miejskiego Zakładu Komunikacji, bo wcześniej nasze przedsiębiorstwo kupowało używane tramwaje właśnie w tym mieście. Jak dowiedziała się "Gazeta", tak naprawdę zakup nowego taboru w Kassel oznacza rewolucję w gorzowskich tramwajach, ponieważ modele N8C są wozami nowej generalicji wykonanymi w technologii wykorzystywanej w obecnej produkcji tramwajów. - W tej chwili MZK ma 40 wozów, w tym 22 polskie 105N. Używamy 30 zestawów, ale cały czas znaczna ich część jest w remoncie i naprawach. Stale na liniach kursuje 17 zestawów, więc jeśli kupilibyśmy ponad 20 nowocześniejszych, mniej awaryjnych zestawów z Kassel, wymienilibyśmy cały tabor i pozbylibyśmy się tzw. "helmutów" i polskich, bardzo awaryjnych modeli 105N - przyznaje Roman Maksymiak, dyrektor MZK.
Na antenie radia prezydent potwierdził, że miasto jest zainteresowane tym zakupem. Nowe tramwaje miałyby trafić do Gorzowa w 2010 r., po spłaceniu przez Kassel rat leasingowych. Wcześniej MZK musiałoby ogłosić przetarg na zakup tych tramwajów. Wydaje się, że jego wynik byłby przesądzony, bo oferowany przez Kassel model wozów firma Düwag wyprodukowała w latach 80. i 90. tylko dla tego miasta (22 zestawy) i Dortmundu (54 zestawy). Wozy z Dortmundu na pniu kupił w zeszłym roku Zakład Komunikacji Miejskiej w Gdańsku, płacąc nieco ponad 40 tys. euro za sztukę. Do 2011 r. do Gdańska ma trafić z Dortmundu 46 tych wozów. - Trudno jest w tej chwili ocenić, jaka będzie cena tramwajów z Kassel. W każdym razie nowoczesny wóz tramwajowy prosto z fabryki kosztuje nawet 8 mln zł. Nas nie stać na takie zakupy, a tabor musimy zmodernizować. Zakup dla MZK tramwajów N8C oznacza nie tylko znaczne podniesienie komfortu jazdy, ale także ujednolicenie i unowocześnienie taboru. Tak nowoczesnych tramwajów w Gorzowie jeszcze nie mieliśmy - mówi dyr. Maksymiak.
W staraniach o te tramwaje Gorzów ubiegł Gdańsk i Poznań, które mają ten sam zestaw szyn co Gorzów i niemieckie miasta.
Düwag N8C jest tramwajem wysokopodłogowym, trójczłonowym, ośmioosiowym. Posiada drzwi i kabiny motorniczego z obu stron pojazdu. Pojazd wyposażony jest w dwie pary drzwi szerokich oraz dwie pary drzwi wąskich na końcach. Wszystkie drzwi wyposażone są w rozkładany stopień, ułatwiający wejście do pojazdu. Tramwaj jest znacznie dłuższy od polskich wozów 105N. Ma 54 miejsca siedzące. Razem z miejscami stojącymi mieści się w nim 226 pasażerów. W części modeli używanych w Kassel motorniczy pracują w klimatyzowanych kabinach. Tramwaj ma uchylane okna i bardzo dobrą wentylację. Jest energooszczędny i charakteryzuje się estetycznym wnętrzem i bardzo niskim poziomem hałasu. Wyposażony został w dwa silniki i nowoczesny rozruch tyrystorowy, oparty na półprzewodnikach, jakiego nie posiadają tramwaje obecnie używane w Gorzowie.
Prezydent Jędrzejczak przyznał, że po zakupie nowych tramwajów z Kassel część obecnie używanych wozów MZK może odsprzedać do innych miast. Na całą transakcję zakupu w Kassel tramwajów, a co za tym idzie, na pełną wymianę taboru, musi zgodzić się ostatecznie rada miasta. MZK nie stać na taki wydatek i pieniądze na ten cel pochodzić będą z budżetu miasta.
Źródło: Gazeta Wyborcza GorzówGorzowski MZK po pięciu latach ponownie chce policzyć pasażerów. Powstanie też - to nowość - ocena rentowności linii miejskich oraz koncepcja rozwoju komunikacji miejskiej. Z tej ostatniej dowiemy się, czy na Górczyn powinien jeździć tramwaj.
Co roku ankieterzy MZK pytają gorzowian o ocenę komunikacji. W tym roku gorzowski przewoźnik postanowił pójść krok dalej i wynająć zewnętrzną firmę, która przeprowadzi kompleksową analizę działalności miejskiej komunikacji. - Przetarg chcemy rozstrzygnąć jeszcze we wrześniu, żeby badanie mogło rozpocząć się już w październiku - mówi Marcin Pejski, rzecznik MZK. - Od tych wyników zależeć będzie przyszłość komunikacji w Gorzowie. Nie możemy pozwolić sobie na pomyłkę - dodaje Pejski.
Przez dwa-trzy miesiące ankieterzy będą podróżować o różnych porach autobusami i tramwajami wszystkich linii. - Będą liczyć pasażerów i sprawdzać, jakie mają bilety: miesięczne czy jednorazowe, normalne czy ulgowe - tłumaczy Pejski. Wyniki zostaną zebrane i zanalizowanie. Takie badanie gorzowski MZK przeprowadzał po raz ostatni pięć lat temu.
Na podstawie wyników opracowany zostanie raport poświęcony rentowności poszczególnych kursów i linii. Z kolei analiza rentowności posłuży do stworzenia prognozy rozwoju komunikacji w przyszłości. - Dowiemy się, w jakim kierunku mamy się rozwijać, szczególnie jeżeli chodzi o linie tramwajowe - dodaje rzecznik MZK. Przypomnijmy, że jeszcze przed rokiem prezydent Tadeusz Jędrzejczak chciał likwidować linię tramwajową na os. Piaski. Tymczasem os. Górczyn, największa obecnie dzielnica mieszkaniowa Gorzowa, nie jest skomunikowane z pozostałą częścią miasta żadną linią tramwajową. Dwa lata temu tramwaje na Górczyn były jednym z postulatów w naszej ankiecie "Możemy zmienić Gorzów". Prawie 38 proc. ankietowanych gorzowian stwierdziło, że jest to jeden z priorytetów. - Jeżeli badanie potwierdzi, że istnieje taka konieczność, będzie to krok w kierunku realizacji tych planów - podkreśla Marcin Pejski.
Fajne foty,dobrze że w końcu zrobiłeśGorzów - dworzec i okolice. Linia tramwajowa pod dworcem
Racja. Być może wladze miasta prowadzą monitoring natężenia ruchu pasażerskiego i z badań jasno wynika, że na razie nie ma zapotrzebowania na takie połączenie tym bardziej, że trzeba wyłożyć dodatkowo pieniądze na niezbędne remonty torowiska i być może wprowadzić pewne ograniczenia dla ruchu kołowego w newralgicznych miejscach.Jedną z przyczyn, dla których trmawaj nie jeździ na dworzec jest fakt, że stan torowiska jest w nienajlepszym stanie, niestety...
Jak będzie więcej połączeń kolejowych to będzie więcej pasażerów. Jak będzie więcej pasażerów to będzie również większa potrzeba reaktywacji tej linii. Ponadto reaktywacja tej linii wiązałaby się ze zmniejszeniem częstotliwości kursowania linii 1 i 2 na czym ucierpieliby mieszkańcy os. Słonecznego.
Remonty, objazdy - na drogach zamieszanie
W dniach 23 - 25 października ze względu na prace torowe ul. Walczaka zawieszone zostaje kursowanie linii tramwajowych nr 1 i 3.
Remonty dróg, objazdy trwające od kilku tygodni w mieście są zmorą kierowców. Kolejne utrudnienia dotykają pasażerów MZK, którzy są zdezorientowani ciągłymi zmianami w rozkładzie jazdy.
Rozkład komunikacji zastępczej na stronie internetowej MZK nie został zaktualizowany. Pasażerowie instynktownie muszą szukać odpowiednich przystanków, na których zatrzymują pojazdy zastępcze.
- To jest ostatni termin, w którym możemy przeprowadzić remonty ponieważ w listopadzie miasto zabiera się za remont na ul. Sikorskiego. A przy ul. Walczaka sytuacja drogi jest straszna i czym prędzej trzeba się tym zająć. Kierownictwo MZK postanowiło, że nie będzie dokonywało aktualizacji na stronie internetowej ponieważ nie wiadomo jak długo potrwa remont, być może już niedługo się skończy. Wiemy, że wprowadza to w błąd, ale niestety takie jest zarządzenie - mówi Marcin Pejski, rzecznik prasowy MZK.
Od 23 (czwartek) do 24 (piątek) października linia tramwajowa nr 2 i zastępcza komunikacja autobusowa będzie kursować, w godzinach 4.30 - 18.00 z częstotliwością co 8 minut, natomiast po godzinie 18.00 z częstotliwością co 10 minut.
25 października (sobota) całodziennie kursować będzie linia tramwajowa nr 2 i zastępcza komunikacja autobusowa z częstotliwością co 10 minut.
Na trasie jazdy zastępczej linii autobusowej w kierunku Walczaka - Silwana obowiązują przystanki:
Sikorskiego "Zakłady Energetyczne" początkowy, Sikorskiego "Katedra" (torowisko), Warszawska "Plac Staromiejski" (przystanek tramwajowy), Warszawska "Szpital" (przystanek autobusowy dla linii 122), Pomorska "Okólna" (przystanek autobusowy dla linii 113,114), "Pomorska" (przystanek autobusowy dla linii 113,114), Walczaka "Stilon" (zatoka autobusowa), Walczaka "Szpital Psychiatryczny" (przystanek techniczny), Walczaka "Silwana" - końcowy.
Na trasie nie obowiązują przystanki: Rondo Santockie, Park oraz Rondo Gdańskie.
Na trasie jazdy zastępczej linii autobusowej w kierunku Sikorskiego - Zakłady Energetyczne obowiązują przystanki:
Walczaka "Silwana" początkowy, Walczaka "Szpital Psychiatryczny" (przystanek techniczny), Walczaka "Stilon" (zatoka autobusowa), "Pomorska" (przystanek dla linii 113,114), Pomorska "Okólna" (przystanek dla linii 113,114), Warszawska - "Rondo Santockie" (przystanek autobusowy), Warszawska "Szpital" (przystanek tramwajowy), Warszawska "Plac Staromiejski" (torowisko), Sikorskiego "Katedra" (torowisko), Sikorskiego "Zakłady Energetyczne" - końcowy.
Na trasie nie obowiązują przystanki: Rondo Gdańskie i Park.