SkyscraperCity Forum banner

[Szczecin i okolice] Infrastruktura rowerowa / Szczeciński Rower Miejski

2M views 11K replies 348 participants last post by  SHP 
#1 · (Edited)
Szczecin nie imponuje pod względem ilości ścieżek rowerowych, ale najbliższe lata zapowiadają się nadzwyczaj ciekawie...Niedawno oddano do użytku nowy odcinek ścieżki o długości 2,5 km, która przebiega wzdłuż ul. Przestrzennej, do ul. Pokładowej. Jest to o tyle przełom, ponieważ od dłuższego czasu panuje u nas moda na ścieżki rowerowe z frezowanego czerwonego polbruku-znienawidzonego przez cyklistów. Niestety ten trend utrzyma się jeszcze przynajmniej do zakończenia obecnych inwestycji. Takich jak: odcinek obwodnicy śródmieścia, przebudowa ul. Niedźwiedziej etc.


-------------

http://turystyka.szczecin.pl

W Szczecinie łączna długość ścieżek rowerowych ma ok. 50 km. Są to specjalnie wybudowane dodatkowe drogi, które są przeznaczone specjalnie dla rowerzystów. Dodatkowo w mieście jest bardzo wiele poszerzanych chodników. Ruch rowerzystów poza regularnymi ścieżkami, ułatwia rozbudowana w Szczecinie sieć szerokich ulic (dwu i więcej pasmowych).Przy każdej nowo budowanej lub rozbudowywanej drodze powstaje ścieżka rowerowa. Są to pasy o szerokości ok. 1,5 m wykonane z POLBRUKU w kolorze czerwonym, oznaczone co jakiś czas białymi znakami poziomymi.

Rowerowe zwiedzanie miasta

Aktualny wykaz ścieżaek rowerowych na terenie miasta:
ścieżka rowerowa Podzamcze - ul. Miodowa; dł. 25 km o następującym przebiegu: Podzamcze - pl. Grunwaldzki (1,2 km) - pl. Armii Krajowej (1,9 km) - ul. Zaleskiego (3,4 km) - ul. Rodakowskiego (4,8 km) - ul. Spacerowa (5,9 km) - ul. Miodowa (7,8 km),
al. Wojska Polskiego - 3,86 km,
ul. Zawadzkiego - 0,35 km,
ul. Santocka - 0,5 km,
ul. Okulickiego - 2,0 km,
ul. Ku Słońcu (od ul. Źródlanej do granicy adm. Szczecina) - 0,95 km,
ul. Wierzbowa i ul. Dworska - 1,8 km,
ul. Kurza - 0,45 km,
ul. Zegadłowicza i ul. Kąpieliskowa - 0,45 km,
al. Wojska Polskiego i Zegadłowicza - 1,6 km,
ul. Rayskiego - 0,37 km,
ul. Mieszka I - 2.56 km,
ul. Przestrzenna 2,5km.


Przykładowe trasy rowerowe w najbliższych okolicach Szczecina:

Polsko-Niemiecki Szlak Turystyczny "Siedem Młynów - Gubałówka"
Jezioro Bartoszewo - Jezioro Świdwie - Tanowo - Bartoszewo. Długość: ok. 10 km
Młyn Papiernia - Barlinek - Jesionowo - Rutnica - J.Głębokie -Jar Liberta - Niepołcko - Żydowo - Młyn Papiernia. Długość - 32,5 km
Jezioro Głebokie (Szczecin) - Wołczkowo - Dobra - Buk - Stolec - Jezioro Świdwie - Tanowo - Bartoszewo - Jezioro Głębokie. Długość: ok. 42 km
Szczecin Jezioro Głębokie - Stolec - Blankensee - Szczecin Głębokie. Długość: ok. 50 km

Budową i koncepcją zagospodarowania ścieżek miejskich zajmuje się powołany w 2005r. Zespół ds. Organizacji Systemu Komunikacji Rowerowej Urzędu Miasta Szczecin pod przewodnictwem z-cy Prezydenta Andrzeja Grabca aby m.in., być przygotowanym do przyjazdu turystów na Zlot wielkich żaglowców w 2007r.

Zespół zinwentaryzował wszystkie ścieżki rowerowe w mieście. W chwili obecnej w fazie realizacji mamy:
projekt przebiegu ścieżki rowerowej na odcinku od ul. Panieńskiej (Baszta Siedmiu Płaszczy) do Puszczy Bukowej (Jezioro Szmaragdowe) w Szczecinie. Opracowanie objęło inwentaryzację istniejącej ścieżki rowerowej z analizą możliwości jej wykorzystania oraz koncepcje przebiegu ścieżki na nowych odcinkach.
projekt przebiegu ścieżki rowerowej od mostu cłowego do granic administracyjnych miasta wokół Zalewu Szczecińskiego udział w „Międzynarodowej Ścieżce Rowerowej wokół Zalewu Szczecińskiego”.
projekt bodowy przebiegu ścieżki rowerowej (rewitalizacja Dąbia) wzdłuż rzeki Płoni na odcinku od ul. Przestrzennej do Pomorskiej, wraz z bodową ciągu pieszego- spacerowego.
Niezależnie od w/w projektów remontujemy istniejące ścieżki oraz dobudowujemy brakujące odcinki na terenie miasta, obecnie przy ul. Derdowskiego na odcinku od Witkiewicza do Taczaka .

Miasto uczestniczy również w projektach, w których trasy rowerowe przebiegają w obrębie Szczecina, np.: „Via Pomerania”, oraz dzięki środkom pozyskanym z funduszu Baltic Plus w 2005 r. wspólnie opracowaliśmy tematyczną ścieżkę rowerową „Po zabytkach techniki”.

Informacja na temat zrealizowanych i planowanych inwestycji drogowych zakładających budowę ścieżek rowerowych:

W 2005r. zrealizowano budowę nowych ścieżek: przy II i III etapie budowy ul. Europejskiej (dł. ok. 1800mb), przy przebudowie ul. Bronowickiej (dł. ok. 2000mb), oraz A. Struga (dł. ok. 2800mb).
Planowane przebudowy: Al. Poznańskiej (ścieżka dł. ok. 6500mb), obwodnica Śródmiejska etap III i IV (dł. ok. 1050mb), przebudowa ul. Dąbskiej, Zoologicznej, Niedźwiedziej , Handlowej (dł. ok. 2600mb), przebudowa skrzyżowania ulic Derdowskiego, Ku Słońcu, Dworskiej, Europejskiej (dł. ok. 500mb), budowa ul. Nowoszerokiej (dł. ok. 2000mb).
 
See less See more
#9,681 ·
Ja tylko widzę jak w innych miastach wygląda infrastruktura i jak w Szczecinie. Rowerzyści dalej mogą tylko pomarzyć o śluzach czy dopuszczeniu ruchu rowerowego pod prąd na Starym Mieście. Utrzymanie infrastruktury w czystości i przejezdności w zimie też jest niewykonalne.

A jako świeży przykład wyrzucania pieniędzy mogę podać przebudowę skrzyżowania Gryfińskiej i Struga. Powstał nowy kawałeczek ddr od wiaduktu SST do PZU. Dalej ułożony został nowy chodnik, który prowadzi do wiaduktu kolejowego przy Peugocie, a tam zaczyna się znowu ddr prowadzący do Struga. Przecież tam się prosiło, żeby połączyć to wszystko w jedną całość.
 
#9,683 ·
@SHP ja nie mówie, że totalnie nie spełniasz swoich zadań. Może za mało jesteś widoczny, może tak za mało nagłaśniasz swoje zadania. Faktem jest, że jakoś tak nie czuje, aby powstanie Oficera Rowerowego coś pozytywnie zmieniło w podejściu miasta, w aktywniejszym działaniu na rzecz poprawy poruszania się rowerami po mieście.

Rozumiem, że pewnie jako jedna z nielicznych osób w urzędzie promująca przejazdy rowerami nie masz łatwo, ale jednak jakoś brakuje mi takiego po prostu odczucia.

Sorry teraz za uszczypliwość, ale namawianie na wizytę do urzędu w celu zapoznania się jakie zadania ma oficer to już dla mnie typowo urzędnicze podejście. A szkoda.

Inna sprawa to taka, że podobno wreszcie lepiej powinny działać rowery. Ale okaże się :) Mam nadzieje, że to nie przedwczesne zadowolenie.
 
#9,684 ·
@SHP ja nie mówie, że totalnie nie spełniasz swoich zadań. Może za mało jesteś widoczny, może tak za mało nagłaśniasz swoje zadania. Faktem jest, że jakoś tak nie czuje, aby powstanie Oficera Rowerowego coś pozytywnie zmieniło w podejściu miasta, w aktywniejszym działaniu na rzecz poprawy poruszania się rowerami po mieście.
Może nie będę obiektywny, ale trochę się pozmieniało. Wiem, czym kiedyś były problemy przed oficerem, a jak wygląda dziś.
Co do widoczności, to czasem wolę nic nie pisać, bo do momentu realizacji jakiegoś tematu, od pojawienia się pomysłu jest długa droga.
Rower miejski wystartował np. po tym, jak wybrali taki projekt mieszkańcy w SBO. Jakiś rok wcześniej próbowałem przekonać do tego pomysłu, ale gdzieś wtedy zabrakło wiary w powodzenie. Zresztą ślady tego są nawet na tym forum w wątkach archiwalnych. Ale potem był SBO i się zaczęło. Wygrany projekt SBO to było kilka stacji, system wystartował z ponad 30. . Samo z siebie to się nie wzięło, przygotowywałem w tym temacie m.in. wniosek na naradę prezydencką.

Rozumiem, że pewnie jako jedna z nielicznych osób w urzędzie promująca przejazdy rowerami nie masz łatwo, ale jednak jakoś brakuje mi takiego po prostu odczucia.
Dużo czasu pochłaniają detale techniczne, procesy opiniowania, przygotowywanie umów, spotkania robocze, dopinanie szczegółów budżetowych, koordynowanie różnych zadań itp, itd. Nawet przy obecnym temacie realizacji parkingów rowerowych od początku do końca biegam z wszystkim sam - 520 stojaków, ok. 80 lokalizacji, nanoszenie na podkłady geodezyjne, zdjęcia w terenie, uzgodnienia.
Teraz dodatkowo są cztery duże tematy unijne z infrastrukturą rowerową za ponad 40 mln zł, kilka innych w ramach środków własnych + koordynacja tematów innych wydziałów. I gdzieś jeszcze powinien znaleźć się czas na inicjowanie nowych pomysłów, realizacja tzw. drobnych udogodnień, reagowanie na zgłoszenia mieszkańców, kampanie i promocje. Nie ma mocy, by to efektywnie wykonywała tylko jedna osoba. Gdańsk ma zespół, Wrocław ma zespół, Warszawa ma zespół zdaje się 13 osób (ostatnio szukali koordynatora do kampanii Rowerowy Maj).

Sorry teraz za uszczypliwość, ale namawianie na wizytę do urzędu w celu zapoznania się jakie zadania ma oficer to już dla mnie typowo urzędnicze podejście. A szkoda.
Chciałem pokazać tylko, ile biurokracji i papierkologii jest nawet w tych najprostszych tematach, jakie trudności i problemy wyłaniają się w czasie realizacji różnych zadań. Tylko, że mieszkańców te rzeczy techniczne nie interesują, oczekuje się efektów i dlatego po części się nie dziwię reakcjom. Czasem nawet proste rzeczy lubi się mocno komplikować. Gdybym stosował tylko urzędnicze procedurki, nie szukałbym próby porozumiewania się przez forum, czy FB.

Powiem tak, w temacie infrastruktury rowerowej mocno się zmieni w ciągu najbliższych kilku lat, gdy wystartują wszystkie inwestycje drogowe. Liczyłem szacunkowo, że łącznie powstać może do 2020 roku ok. 60km nowych tras rowerowych. Wszystkich zadań jest znacznie więcej, niż było kiedyś.


Inna sprawa to taka, że podobno wreszcie lepiej powinny działać rowery. Ale okaże się :) Mam nadzieje, że to nie przedwczesne zadowolenie.
Testujcie i komentujcie :) Nawet, jeżeli czasem nie ma odpowiedzi na komentarze, to przynajmniej z mojej strony najczęściej jest reakcja w postaci zgłoszenia jakiegoś problemu gdzieś dalej, np. w przypadku jakiegoś złego znaku, dziury, bałaganu itp.
 
#9,685 ·


Ja nie kupuję tych wyjaśnień. Nie ma tak dużo inwestycji żeby nie zrealizować ich w ciągu roku. Napisanie opinii do projektu, nawet dużego i skomplikowanego jak DDR na Wojska Polskiego to maksymalnie godzinka-dwie (wiem, bo sam pisałem). Ile masz wizyt w terenie? Codziennie wizytujesz jakąś budowę? Nie chce mi się już przypominać projektu z SBO "Rowerowa Rewolucja", który został totalnie zmieniony w porównaniu do tego na co głosowali mieszkańcy, i nic z tym nie zrobiłeś. Jak Cię nie słuchają w urzędzie i olewają to powiedz to głośno i odejdź. Jeżeli nie, to firmujesz swoim nazwiskiem burdel, który jest.
 
#9,686 · (Edited)
W wielu miejscach trzeba odświeżyć oznakowanie poziome pasów rowerowych, ddr i cpr (np. dookoła Arkonki, Syrenie Stawy (gdzie jest podział na cześć pieszą i rowerową).

Infrastrukturka nienowa ale mało udokumentowana, czyli ścieżka z obrzeża Nowego Warpna do Rieth (a właściwie mostku przy Rieth - czyli http://www.openstreetmap.org/way/305412100):
Jak na zamówienie filmik z trasy którą mam w planie ;). Ale pytanie, czy da się przejechać bezpośrednio z Rieht do Myśłiborza Małago (i potem Maszkowo->Myślibórz Wielki). Po drodze jest rzeka a na GM nie widać tam żadnego mostka.
 
#9,687 ·
#9,688 ·
@Maciekmoc akurat jeśli chodzi o urzędniczą papierologię to pewnie zajmuje to więcej czasu niż normalnie :). Niestety taka prawda.

Przyznam się szczerze, że teraz już bardziej kupuje tłumaczenie i wyjaśnienie SHRa, może faktycznie działa dobrze a po prostu nie ma siły przebicia i większą inwencje zabija po prostu taki "urzędniczy dzień pracy". Może właśnie brakuje tutaj jakiejś dobrej informacji czym właściwie w danym czasie zajmuje się oficer rowery. Od choćby na fb, tak aby osoby zainteresowane miały większą wiedzę.

Faktem jest, że powoli i systematycznie infra rowerowa jest coraz lepsza. Coraz wygodniej się porusza rowerem po mieście co mnie cieszy. Lepiej żeby małymi kropelkami drążyć beton niż krzyczeć, że miało być inaczej i tyle.
 
#9,689 ·


Napisanie opinii do projektu, nawet dużego i skomplikowanego jak DDR na Wojska Polskiego to maksymalnie godzinka-dwie (wiem, bo sam pisałem).
Ile czasu taka opinia. Chyba, ze chodzi o to by odfajkować wymagany prawem załącznik. Jest? jest. A to, ze gówno warty to inna sprawa.

Widząc ile w tym kraju trzeba czasu by załatwić pozwolenie na budowę zwykłego domu jednorodzinnego, to dopięcie czegokolwiek budowlanego a dotyczącego więcej niż jednej działki gruntu to droga przez mękę.
 
#9,690 · (Edited)
Przetestowałem wczoraj rower miejski. Chciałem wypożyczyć rower przy jeziorku słonecznym - stacja martwa, rowery poprzypinane linkami. Ostatecznie wziąłem rower z Kwiatowej. Wypożyczenie bez problemów i dość szybko. Później wypożyczałem z pod dworca i też bez problemów - z językiem polskim już oczywiście.

Edit:
Sprawdziłem teraz i nie do końca wszystko jest ok. Rower wypożyczyłem ze stacji przy Kwiatowej o 19:56. Zwróciłem go przy pl. Zawiszy jakieś 20 minut później, a system wskazuje że zwrot nastąpił 21:13, za co skrojono mnie 3zł.
 
#9,691 · (Edited)
Przetestowałem wczoraj rower miejski. Chciałem wypożyczyć rower przy jeziorku słonecznym - stacja martwa, rowery poprzypinane linkami. Ostatecznie wziąłem rower z Kwiatowej. Wypożyczenie bez problemów i dość szybko. Później wypożyczałem z pod dworca i też bez problemów - z językiem polskim już oczywiście.
"Jezioro Słoneczne i Turzyn - te dwie stacje nie działają jeszcze. Czekamy na zwrot jednostek sterujących od Nextbike." z ich FB

Edit:
Jeziorko już czynne.
 
#9,692 ·
Napisanie opinii do projektu, nawet dużego i skomplikowanego jak DDR na Wojska Polskiego to maksymalnie godzinka-dwie (wiem, bo sam pisałem).
+wizja lokalna w terenie, żeby sprawdzić możliwości i nie wymagać rzeczy niemożliwych + przygotowanie wzoru umowy, opisu przedmiotu zamówienia itp + komisje przetargowe + zmiany do opisu przedmoiotu zamówienia (udało się dopiero za czwartym podejściem) + spotkania robocze z projektantami + reagowanie na nową problematykę, np. gestor sieci chce sobie coś wymienić + koordynacja z innymi inwestycjami w rejonie itp itd.. Pewnie jeszcze parę rzeczy by się znalazło. Poza tym, jeśli chodzi o opiniowanie, każdy projekt rozkładam na czynniki pierwsze, analizuję np. pod kątem zapisów Standardów.
Sorry, ale wokół tego zadania, podobnie, jak przy innych, jest tyle różnych detali, że pisząc, że wystarczyłaby godzina, żeby zamknąć temat, byłbym mało poważny..

Ile masz wizyt w terenie? Codziennie wizytujesz jakąś budowę?
Codziennie na budowach nie, natomiast ostatnio prawie codziennie jeżdżę w teren, żeby uzgodnić ok. 80 lokalizacji nowych stojaków. Jak lokalizacja jest daleko, to czasem to i dwie godziny na jedno miejsce zejdzie. Do tych czynności dodaj konieczność wykonania podkładów geodezyjnych, naniesienie stojaków na mapy. No i cała procedura uruchomienia zamówienia - umowa, opis przedmiotu zamówienia, co gdzie i jak, w jakich ilościach itp. I jest to tylko jedno z zadań.

Nie chce mi się już przypominać projektu z SBO "Rowerowa Rewolucja", który został totalnie zmieniony w porównaniu do tego na co głosowali mieszkańcy, i nic z tym nie zrobiłeś.
Do tej pory, jeżeli dobrze liczę, zrealizowano 8 ulic, z czego na dwóch nie było pasów rowerowych. O ile pamiętam, sam krytykowałeś rysowanie kontrapasa na Pułaskiego, więc nie robiąc tego kontrapasa, tych zmian byłoby jeszcze więcej.

Część ulic z pasami rowerowymi wypadła w ogóle, bo były negatywne opinie Policji, czy ZDiTM. Z kolei inne zostały dodatkowo wyposażone w kontynuację (patrz Wilcza), gdzie przy okazji inwestycji z przystankiem autobusowym, przedłużono pas rowerowy o DDRkę do Przyjaciół Żołnierza.

Jak Cię nie słuchają w urzędzie i olewają to powiedz to głośno i odejdź. Jeżeli nie, to firmujesz swoim nazwiskiem burdel, który jest.
Gdyby wszystko szło źle, to bym prędzej, czy później tak zrobił, bo nie o to chodzi, żeby tłumaczyć wszystkich dookoła, że czegoś się nie da.
Natomiast niektóre rzeczy wychodzą gorzej, innej lepiej. Jak w życiu.

A swoim nazwiskiem firmuję to, co jest w opiniach. Jak się z czymś nie zgadzam, to o tym otwarcie piszę. Natomiast nie ja podejmuję ostateczne decyzje.
 
#9,693 ·
"Epicki" fragment ;) no ale zawsze coś :)



Przejazd przez Dworcową trochę nieszczęśliwy, rowerzysta sztuk jeden ledwo się mieści przed torowiskiem, nie mówiąc o kimś z przyczepką dziecięcą (no ale o przebudowie przejścia to pewnie można było tylko pomarzyć...)
 
#9,694 ·
^^
^^ Nie rozśmieszaj mnie, proszę. "Rozkładanie projektów na czynniki" :lol: Niektórych projektów w ogóle na oczy nie widziałeś jak np. Wyzwolenia. Nie chce mi się już dalej z Tobą toczyć tego bezsensownego sporu bo jak jest traktowana w mieście infrastruktura rowerowa każdy widzi. Pisałem też wcześniej o tym jak spieprzyłeś obywatelski projekt "Rowerowej Rewolucji". W zasadzie do każdego projektu Rowerowy Szczecin musi składać własne uwagi bo Ty swojej pracy nie wykonałeś należycie. 500 stojaków w rok nie potrafisz postawić bo trzeba kilka kropek na mapy, które robią Ci na zamówienie nałożyć i zrobić ctrl+c ctrl+v dokumentacji przetargowej, która nie pierwszy raz na tego typu elementy jest robiona. Może Ci, którzy znają sprawy z Twoich opowieści wierzą w Twoją tytaniczną pracę. Ale jak się to poobserwuje od wewnątrz, pouczestniczy w różnych spotkaniach to wychodzi coś zupełnie innego.

Możemy się w ogóle założyć. Przyjdę na tydzień do Ciebie do pracy i Ci pokażę, że da się to wszystko o czym piszę zrobić porządnie.
 
#9,697 ·
^^ Na pewno jadący od strony Szafera by skorzystali.

Inna sprawa w tym samym temacie. Chodnik i ddr nie spotkają się z tymi planowanymi podczas budowy wzdłuż Wojska Polskiego. Tory odstawcze do likwidacji więc czemu nie zostanie zbudowany nowy chodnik i ddr do granicy inwestycji?

 
#9,698 ·
^^ "bo się nie da zgrać wszystkiego" Przecież niedasizm to u nas norma. Ktoś nie zauważył, ktoś nie dopatrzył, ktoś inny przyklepał to co jest i będzie p**da jak zawsze. Urzędnicy nie mają tyle wolnego czasu na doszukiwanie się takich szczegółów :|
 
#9,700 ·
Tory odstawcze do likwidacji...
Swoją drogą szkoda trochę tych torów. Ostatnia pamiątka po czasach, gdy nie było pętli. Wiem, że to nie jakiś wielki zabytek, ale wokół takich drobiazgów, torów pozostawionych gdzieś z boku, z dala od współczesnej linii. buduje się fajne spacery po mieście z ciekawymi opowieściami. Ile anegdot jest z nimi związanych! :)
 
Top