SkyscraperCity Forum banner

[Szczecin] Parkowanie, parkingi wielopoziomowe, strefa itp.

3M views 23K replies 417 participants last post by  Tramwajarz 
#1 ·
Docelowo chcą mieć w Oxygenie 500 pracowników. Z przeprowadzką celują na lipiec.
a miejsc parkingowych 181 a to samo Tieto, przecież tam będzie masakra w okolicy ;)
 
#18,461 ·
SM przekracza wszelkie granice absurdu, dziesiątek aut zaparkowanych wbrew przepisom nie widzą, a przyczepili się do foodtrucków. Co za idiotyzm!
http://radioszczecin.pl/1,353026,food-trucki-znikna-z-ulic-szczecina

Food trucki znikną z ulic Szczecina?

Dwa szczecińskie food trucki powinny odjechać sprzed magistratu - uważają strażnicy miejscy i kierują sprawę do sądu. Ich zdaniem nie mają zgody na handel. Sytuacja jest jednak kuriozalna, bo strażnicy nie wiedzą kto miałby ją wydać.

Powstaje też pytanie - czy to oznacza walkę ze wszystkimi barami na kółkach w mieście? Dwa bary na kółkach stoją na parkingu przy fontannie "Bartłomiejka" na Jasnych Błoniach. Ciągle ustawiają się do nich kolejki.

- Kupuję tutaj burgery. - Są smaczne, dobre, szybko. Ludzie przyjeżdżają, zainteresowanie jest. Wolałbym, żeby zostały - mówią klienci.

Właściciel wozu Custom Burgers Kamil Niedbało stoi przed magistratem prawie rok. Żali się, że kilka dni temu strażnicy przyszli wlepić mu mandat, którego nie przyjął. Teraz sprawę rozstrzygnie sąd.

- Nie uważamy, że popełniamy jakieś przestępstwo czy wykroczenie. Absolutnie. ZDiTM miał jasne stanowisko. Powiedzieli, że póki nie stoimy na chodniku, nie zajmujemy pasa drogowego, płacimy abonamenty, oni nie widzą żadnego problemu - mówi Niedbało.

Takie są przepisy - mówi Joanna Wojtach, rzeczniczka straży miejskiej. To nie jest miejsce wyznaczone do prowadzenia handlu, nie ma zgody, a w dodatku ktoś się poskarżył, że wozy tamują ruch.

- Kto prowadzi sprzedaż poza miejscem do tego wyznaczonym przez właściwe organy gminy, podlega karze grzywny - tłumaczy Wojtach.


Zarówno Zarząd Dróg jak i Spółka Nieruchomości i Opłaty Lokalne twierdzą, że nie mają kompetencji by wydać zgodę na handel. A właściciele wozów płaca za postój. Co ciekawe, food truck Bro Burgers - stojący przy dawnym Posejdonie - nie ma takiego problemu. Strażnicy nie wlepili im mandatów - mówi Michał Szczuplak.

- Mieliśmy wizytę straży miejskiej trzy lata temu - mówi Szczuplak.

W Szczecinie jest ponad 20 food trucków. Strażnicy miejscy zapewnili, że dojdzie do spotkania ZDiTM-u i NiOL-u by rozwiązać ten problem.
 
#18,464 ·
Aha, ale SM nie widzi problemu z pierdylionem NIEPRAWIDŁOWO zaparkowanych pojazdów? Albo parkingowym burdelem pod stacjonarnymi pizzerami? Żeby nie było ja w tych food truckach pod UM nigdy niczego nie kupowałem, ale niespecjalnie przeszkadza mi pojazd z żarciem, który jest prawidłowo zaparkowany i płaci za postój.

Ale wygląda na to, że w Szczecinie rozwiązano już problem z parkingową dziczą i można się zabrać za 20 food trucków w 400 tysięcznym mieście.

Aha i rozwiązano też problem nielegalnego handlu na chodnikach, palenia w piecach byle czym, a chodniki i parki są wolne od kup.
 
#18,465 ·
Piotrze, ale kupa jest sprawą właściciela jej sprawcy a nie SM (to jedna z interpretacji pani Nie-Do-Rzecznik SM Szczecin :D).
 
#18,468 ·
Nic się nie dzieje bez przyczyny. Czy w UM jest jakaś jadłodajnia, której się zmniejszyły obroty w związku z foodtrackami?
ZTCW "Szczecin" (po dawnym Tigerze) wydaje dwudaniowe obiady zainteresowanym pracownikom UM za jakieś śmieszne pieniądze (na pewno poniżej 20 zł/osoba). A przynajmniej tak słyszałem na korytarzach urzędu...
 
#18,469 ·
ZTCW "Szczecin" (po dawnym Tigerze) wydaje dwudaniowe obiady zainteresowanym pracownikom UM za jakieś śmieszne pieniądze (na pewno poniżej 20 zł/osoba). A przynajmniej tak słyszałem na korytarzach urzędu...
Może w centrach biurowych takie pieniądze wydają się śmieszne, ale w tej okolicy to normalne, by zjeść dwudaniowy obiad za ok. 13 złotych (bez napoju). I to nie tylko w tej knajpie. W tej konkretnie to w ramach której promocji wręcz zeszli do okolic 10 złotych, ale nie wiem, czy jest to podyktowane tym, że mają mały obrót. Ja sam zamawiam obiady obok w Stolnicy i Wałku za 12 zeta w abonamencie.
 
#18,470 ·
#18,475 ·
To zapytam na przykładzie, czy można karać każdą osobę przebywającą na trawnikach na Jasnych Błoniach (nie mówię o alejach krokusowych podczas ich kwitnienia), tylko tam gdzie latem całe rodziny wręcz biwakują, grają w piłkę, dzieciarnia podskakuje, turla się etc. etc.
 
#18,477 ·
^^ A jaka jest różnica pomiędzy setkami ludzi stąpających po trawniku (nie istotne gdzie) a 10 pojazdami parkującymi w tym samym miejscu? Moim zdaniem żadna, to tylko kwestia interpretacji i tego co chce się osiągnąć w swojej wypowiedzi.
 
#18,478 ·
Spora różnica w nacisku na podłoże i samochód stoi przez wiele godzin uniemożliwiając nasłonecznienie. Na JB trawa bez problemu się regeneruje poza jednym miejscem! Tam, gdzie regularnie przebywa gościu od robienia baniek trawa jest chamsko wydeptana przez zbiegowisko. Baloniarz (bo to chyba on organizuję "oprawę")co tydzień powinien stać z przybytkiem w innym miejscu. Po prostu.
 
#18,480 ·
^^ Szczecin to stan umysłu. Już nie mówię o porównaniach do Niemiec, ale jakby taki Wrocławianin albo Krakowiak to zobaczył, to nic kompletnie by nie zrozumiał.

Mnie zresztą też ciężko zrozumieć. Problem z parkowaniem? Tam w ogóle nie powinno być samochodów, po co? Rozumiem jeszcze, że wielu starszych mieszkańców ma inną mentalność i przyzwyczajenia, ale w nowych kamienicach? Musiałbym być upośledzony by kupować mieszkanie w samym środku miasta, otoczony z czterech stron głównymi ulicami i najważniejszymi węzłami przesiadkowymi, żeby trzymać samochód pod oknem. Po drugie, gdybym chciał otworzyć McDrive to bym go otworzył przy jakimś parkingu, a nie na starówce (która oczywiście nim się stała).

Dyskusja o tej kwestii akurat w tym miejscu, to jak rozmowa o tym, jakiego kształtu muszlę klozetową postawić w salonie.

I dodatkowo:
... jest mieszkańcem Starego Nowego Miasta...
Czy chociaż dziennikarze mogliby się nauczyć języka polskiego albo podziału adm. własnego miasta? To jest Stare Miasto czy Nowe Miasto? Jeżeli Stare Miasto to obu wyrazów nigdy nie rozłączamy, a przymiotnik dodajemy przed tym zwrotem. Jeżeli Nowe to radzę zajrzeć na mapę miasta.
 
Top