Szpetny betonowy łącznik scalający dwa skrzydła Zamku Książąt Pomorskich dzięki funduszom z Unii Europejskiej diametralnie zmieni wygląd
Pojawił się w latach 70. podczas odbudowy południowego skrzydła. Zupełnie nie pasuje do renesansowych zdobień całego Zamku. Na jego przebudowę dyrekcja obiektu dostała dofinansowanie z funduszy unijnych, a dokładnie ze Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. Prace ruszają w maju.
Elewacja będzie w kolorze złamanej bieli. Na płaskim, niewykorzystanym dotychczas stropodachu łącznika powstanie balkon. Opera zyska galerię z krużgankami. Wygląd zmieni też wejście do Galerii Południowej. Drzwi ochroni miedziany daszek na drewnianej konstrukcji. Z czasem blacha pokryje się patyną jak hełmy wież zamkowych. Podobne zadaszenie zaprojektowano nad stropem po prawej stronie wieży zegarowej. Brama wjazdowa na dziedziniec dzięki korektom architektów harmonijnie wkomponuje się w stylistykę zabytku - zamiast dwóch przęseł przedzielonych filarem powstanie jedno, zwieńczone łagodnym łukiem.
- Przebudowę z zewnątrz chcemy zakończyć jeszcze w tym roku - zapowiada Konrad Szulc, wicedyrektor Zamku Książąt Pomorskich. - Prace wewnątrz skrzydła, dzięki którym na funkcjonalności zyska zaplecze sceny opery, planujemy na przyszły rok.
Roboty budowlane mają być prowadzone tak, by nie przeszkadzały imprezom na dziedzińcu.
Autorami projektu przebudowy łącznika są prof. Stanisław Latour i Sławomir Kiersnowski.
Koszt remontu to ok. 2 mln zł. 75 proc. tej kwoty daje UE.
Pojawił się w latach 70. podczas odbudowy południowego skrzydła. Zupełnie nie pasuje do renesansowych zdobień całego Zamku. Na jego przebudowę dyrekcja obiektu dostała dofinansowanie z funduszy unijnych, a dokładnie ze Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. Prace ruszają w maju.
Elewacja będzie w kolorze złamanej bieli. Na płaskim, niewykorzystanym dotychczas stropodachu łącznika powstanie balkon. Opera zyska galerię z krużgankami. Wygląd zmieni też wejście do Galerii Południowej. Drzwi ochroni miedziany daszek na drewnianej konstrukcji. Z czasem blacha pokryje się patyną jak hełmy wież zamkowych. Podobne zadaszenie zaprojektowano nad stropem po prawej stronie wieży zegarowej. Brama wjazdowa na dziedziniec dzięki korektom architektów harmonijnie wkomponuje się w stylistykę zabytku - zamiast dwóch przęseł przedzielonych filarem powstanie jedno, zwieńczone łagodnym łukiem.
- Przebudowę z zewnątrz chcemy zakończyć jeszcze w tym roku - zapowiada Konrad Szulc, wicedyrektor Zamku Książąt Pomorskich. - Prace wewnątrz skrzydła, dzięki którym na funkcjonalności zyska zaplecze sceny opery, planujemy na przyszły rok.
Roboty budowlane mają być prowadzone tak, by nie przeszkadzały imprezom na dziedzińcu.
Autorami projektu przebudowy łącznika są prof. Stanisław Latour i Sławomir Kiersnowski.
Koszt remontu to ok. 2 mln zł. 75 proc. tej kwoty daje UE.