SkyscraperCity Forum banner

[Tarnobrzeg] Jezioro Tarnobrzeskie

219K views 368 replies 41 participants last post by  baczy 
#1 · (Edited)
OFICJALNA STRONA JEZIORA TARNOBRZESKIEGO: http://jezioro-tarnobrzeskie.eu/

REGULAMIN KĄPIELISKA

1. Z części zbiornika oraz pasa przybrzeżnego wyodrębnia się miejsce wyznaczone do kąpieli „Jezioro Tarnobrzeskie”.
2. Akwen wód przybrzeżnych dzieli się na dwie części:

dla osób nie umiejących pływać o głębokości do 1,20 m oznaczony pływakami żółtymi,
dla osób umiejących pływać o głębokości do 4,00 m oznaczony pływakiem koloru czerwonego.

3. „Jezioro Tarnobrzeskie” jest czynne w godzinach od 10:00 do 18:00, gdy jest wywieszona biała flaga.
4. Kolory flagi oznaczają:

biała – kąpiel dozwolona
czerwona – zakaz kąpieli

5. Dzieci w wieku do 7 lat mogą przebywać na terenie Jeziora Tarnobrzeskiego pod opieką osób pełnoletnich.
6. Zabrania się wstępu i przebywania na terenie Jeziora Tarnobrzeskiego osobom po spożyciu alkoholu lub zażyciu środków odurzających.
7. Osobom zgrzanym i po intensywnym wysiłku zaleca się, aby gwałtownie nie zanurzać się w wodzie
8. Zaleca się korzystanie z kąpieli najwcześniej godzinę po obfitym posiłku.
9. Ze względu na bezpieczeństwo osób korzystających z kąpieli zaleca się wzajemną obserwację, a w razie potrzeby udzielenie pomocy.
10. Nadzór nad bezpieczeństwem osób pływających i kapiących się pełnią ratownicy będący członkami WOPR.
11. Ratownicy noszą koszulki z emblematami WOPR i RATOWNIK.
12. Osoby korzystające z „Jeziora Tarnobrzeskiego" zobowiązane są ściśle stosować się do zaleceń ratownika.
13. Grupy zorganizowane przed wejściem do wody muszą zgłosić się do ratownika.
14. Osobom znajdującym się na terenie „Jeziora Tarnobrzeskiego” nie wolno:

przekraczać granic stref wyznaczonych do kąpieli,
niszczyć urządzeń i sprzętu,
zakłócać wypoczynku i kąpieli innym osobom, a w szczególności hałasować, popychać i wrzucać innych osób do wody,
zanieczyszczać tafli wody oraz plaży,
wprowadzać zwierząt na teren „Jeziora Tarnobrzeskiego"

15. Zabrania się korzystania z kąpieli osobom chorym na choroby skóry lub zakaźne.
16. Osoby naruszające porządek publiczny lub postanowienia regulaminu będą usuwane z terenu miejsca wykorzystywanego do kąpieli.
17. Skargi i wnioski należy zgłaszać Dyrektorowi MOSiR.


Dyrektor
Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji
im. Alfreda Freyera w Tarnobrzegu


Jezioro Tarnobrzeskie – zbiornik wodny utworzony poprzez zalanie wodą z pobliskiej Wisły wyrobiska górniczego o powierzchni 560 ha i głębokości do 110 m powstałego po odkrywkowej eksploatacji siarki w Tarnobrzegu.

Zbiornik wodny ma powierzchnię 455 ha i głębokości do 42 m (jest to czwarty najgłębszy sztuczny zbiornik w Polsce). Zostanie on docelowo zagospodarowany na cele rekreacyjne. Dziewięćdziesiąt procent wpuszczanej wody ma I klasę jakości

Likwidacja kopalni trwała od 1994 roku, kiedy to zaczęto zabezpieczanie brzegów wyrobiska, w 2009 roku zalew został całkowicie wypełniony wodą. Przy zalewie funkcjonuje klub jachtowy Kotwica.




22 stycznia 2007
Przeciągająca się likwidacja kosztuje

Co najmniej 400 milionów złotych dodatkowych kosztów poniósł skarb państwa na przeciągającej się likwidacji kopalń siarki w tarnobrzeskim zagłębiu.

Najwyższa Izba Kontroli uznała, że ograniczanie dofinansowania było niecelowe i niegospodarne, niepotrzebnie wydłużało roboty. W raporcie skrytykowała też system finansowania likwidacji przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska. - To nic nowego. Od lat alarmujemy, że państwo traci na przedłużającej się likwidacji – mówią zarządcy Kopalni Siarki Machów.
25 czerwca 2007
Regaty na siarce

W Machowie wodniacy pierwszy raz legalnie zwodowali swój sprzęt.

- Kiedy usłyszałem o pomyśle prezesa "Kotwicy” nie wierzyłem, że się uda. Dziś okazuję się człowiekiem małej wiary i chylę czoła przed organizatorami - żartował prezydent Tarnobrzega Jan Dziubiński wręczając swoje puchary najlepszym zawodnikom pierwszych regat na jeziorze machowskim.

Pogoda dopisała, publiczność też, bo takiej imprezy w Tarnobrzegu jeszcze nie było. Regaty żeglarskie dla jachtów, desek i kajaków przyciągnęły 30 ekip głównie z Podkarpacia, Świętokrzyskiego i Małopolski. Wczoraj miłośnicy wodnych sportów mogli wreszcie legalnie zwodować swój sprzęt.

Dobry wiatr, czysta woda

Żeglarze byli pod wrażeniem dobrego wiatru i czystej wody dziewiczego jeziora. Kiedy za rok się dopełni będzie drugim co do wielkości w województwie i zrobi konkurencję bieszczadzkiej Solinie.
To była wspaniała zabawa także dla tarnobrzeżan, którzy pamiętają, że w tym miejscu była dziura po kopalni siarki. Wczoraj kibicowali zawodnikom, siedząc na pomoście mogli zanurzyć nogi lub zafundować sobie i dzieciom przejażdżkę motorówką. Krystyna Jadach z sześcioletnią Olą czekały niecierpliwie na taką atrakcję.

Wkrótce 500 hektarów

Żeglarze trzymają za słowo zarządcę kopalni Machów Krzysztofa Szarańca, który zapewnił, że w przyszłym roku zakończy się rekultywacja zbiornika, lustro wody powiększy się z dzisiejszych 350 hektarów do 500 i jezioro będzie oddane miłośnikom sportów wodnych bez ograniczeń.
30 czerwca 2007
Można już budowa domy wokół wyrobiska posiarkowego

Uprawomocniła się decyzja o zniesieniu strefy ochronnej wokół posiarkowego wyrobiska Kopalni Machów.
Dopiero od kilku dni formalnie nic nie stoi na przeszkodzie, by rozwijało się tu budownictwo. Zagospodarowanie terenów wokół zbiornika nabierze tempa. Inwestorzy chcący budować pensjonaty i ośrodki rekreacyjne przy jeziorze mogą występować o pozwolenia na budowę.
16 lipca 2007
Jezioro widzę wielkie w Machowie

Minister skarbu skomercjalizował Kopalnię Siarki Machów w Tarnobrzegu. Rekreacyjno-turystyczna wartość zbiornika i okolic wzrośnie.
Wiceminister Skarbu Państwa Paweł Szałamacha stanął w piątek nad brzegiem zalewanego wyrobiska Kopalni Siarki Machów w Tarnobrzegu. Poznał tajniki przekształcania ekologicznej bomby w zbiornik rekreacyjny, wielką atrakcję regionu.

- Jestem pod wrażeniem tego, co zostało zrobione, ale także pod wrażeniem potencjału turystycznego tego zbiornika. Będę sprzyjał przeznaczeniu go rekreacji - mówił spoglądając na czyste lustro wody, które przyszłej wiosny osiągnie już 500 hektarów i ma być rajem dla miłośników sportów wodnych.

Jak zauważył z Tarnobrzega blisko jest do zabytkowego Sandomierza, który osobiście uwielbia oraz do Baranowa Sandomierskiego więc przekonany jest, że turyści z innych regionów Polski szybko docenią tę dodatkową atrakcję, ściągając nad zalew.

JESZCZE TYLKO SKARPY
Szałamacha zapewnił, że nic nie zagraża finansowaniu końcowych prac w wyrobisku: - Dotacje z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska są stałe.
Na tegoroczną rekultywację NFOŚ przeznaczył 48 milionów złotych. Po zabezpieczeniu skarpy wschodniej, ukształtowaniu skarpy północnej i postawieniu mostu na kanale odpływowym będzie można wpuścić z Wisły brakujące ponad 35 milionów metrów sześciennych wody i podnieść taflę jeziora.

KOPALNIA SPÓŁKĄ AKCYJNĄ
Na razie jeziorem zarządza kopalnia, przed którą otwierają się nowe perspektywy. Decyzją ministra skarbu została przekształcona z przedsiębiorstwa państwowego w spółkę akcyjną skarbu państwa.

- Akt komercjalizacji podpisałem tydzień temu - poinformował Paweł Szałamacha. Nie zmienia to wiele w stosunkach własnościowych, nadal stuprocentowym właścicielem spółki będzie skarb państwa.

Kopalnia Machów zacznie działać wkrótce na podstawie przepisów kodeksu spółek handlowych. Wyjdzie jej to na dobre, będzie wreszcie mogła starać się o pozyskanie funduszy unijnych.

- Cieszymy się, bo chcemy wygenerować przychody. Dopiero jako spółka akcyjna możemy to robić, jako przedsiębiorstwo państwowe nie mamy takiej możliwości - podkreśla z zadowoleniem Krzysztof Szaraniec, zarządca kopalni.
10 kwietnia 2008
Trwa napełnianie machowskiego jeziora

Już tylko trzech metrów brakuje by machowski zbiornik oglądać w pełnej okazałości. I kapać się w nim bez przeszkód.
Pesymistyczne obawy, że nie uda się tego lata wykąpać w jeziorze machowskim ustępują wraz z otwarciem śluzy na kanale wiślanym. Napełnianie zbiornika znów trwa!

- Prawdziwej zimy nie było wcale a jednak jakość wody w Wiśle jest dobra. Mogliśmy wznowić napełnianie jeziora - przekazał nam Krzysztof Szaraniec, prezes zarządu Kopalni Machów i gospodarz posiarkowego wyrobiska.

Jedyna okazja w roku
Można się cieszyć, bo prognozy zapowiadały się nieciekawie. Słabe opady śniegu
nie dawały nadziei na obfite wiosenne roztopy, które zasilają rzeki w najczystszą w ciągu roku wodę.

Ta, wpuszczana do jeziora musi spełniać szereg parametrów, posiadać pierwszą lub przynajmniej drugą klasę czystości. Stąd decyzja, że tylko o tej porze roku przez śluzy, specjalnym kanałem, jaki łączy Wisłę i wyrobisko może wpływać woda.
Napełnianie trwa więc etapami od lutego 2005 roku. W maju ubiegłego roku, kiedy śluzę zamknięto jezioro było w dwóch trzecich zapełnione. W tym roku lustro wody miało się podnieść o sześć metrów, żeby napełnianie 500-hektarowego zbiornika uznać za zakończone.

Jeszcze w lutym Krzysztof Szaraniec uprzedzał, że dopełnienie zbiornika do określonej rzędnej to podstawowy warunek, by nad jezioro wpuścić amatorów kąpieli. I nastąpi to w tym roku, jeśli natura nadal będzie sprzyjać.

Trzy metry więcej
Na razie poziom jeziora podniósł się o ponad trzy metry. Tyle zdążyło wpłynąć od marca, od otwarcia śluzy.

- Niska temperatura sprawia, że bakterie nie mają warunków do namnażania, więc jakość wody jest dobra, natomiast sam przepływ jest powolny - mówi Szaraniec.
Chociaż do wypełnienia zbiornika brakuje tylko niecałe trzy metry nurt jest zbyt słaby, by uporać się z tym do końca kwietnia. Prawdopodobnie powtórzy się scenariusz ubiegłoroczny, czyli kontynuacja napełniania w maju. Od szczęśliwego finału operacji zależy, czy oprócz uczestników żeglarskich regat tego lata w jeziorze wykąpią się także mieszkańcy.
23 czerwca 2008
Nie można pływać w zalewie w Machowie

A miało być tak pięknie. Słońce, plaża, woda…Niestety tej w zalewie machowskim nie jest na tyle dużo, by tego lata można było już popływać.
Otwarcia sezonu wodnego nie będzie. To ostateczna decyzja. Tarnobrzeżanie, których widok błękitnej tafli kusi będą rozczarowani.

Tym bardziej, że szefowie kopalni Machów, która zarządza rekreacyjnym zbiornikiem wielokrotnie zapewniali, że w tym roku uda się napełnić posiarkowe wyrobisko do wymaganego poziomu. Nie będzie więc przeszkód, by oddać jezioro do użytku amatorom kąpieli. W tym roku.

Natura była niełaskawa

Niestety, termin był już zagrożony, bo łagodna zima pokrzyżowała te plany. Po raz pierwszy bowiem zakończenie pionierskiej inwestycji nie zależy od pieniędzy i postępu prac, ale sił natury.

- Zima poskąpiła śniegu, więc stan wody w Wiśle długo utrzymywał się poniżej poziomu, przy którym mogliśmy otworzyć śluzy i kontynuować napełnianie - mówi Krzysztof Szaraniec, prezes Kopalni Machów SA.

Kiedy stało się to możliwe, czyli stan i czystość wiślanej wody odpowiadała normom jeszcze w maju była nadzieja, że brakujące trzy metry wody uda się przez śluzę wpuścić. Zabrakło nie tylko czasu, bo napełnianie zgodnie z pozwoleniem może trwać do końca czerwca, ale też dobrej jakościowo wody.

Byle do wiosny

- Zabrakło 2 metrów i dwóch centymetrów do tego, by można było dopełnić zbiornik do określonej rzędnej. A był to warunek, żeby pomyśleć o wpuszczeniu ludzi nad jezioro - podkreśla Szaraniec. Będzie to możliwe dopiero latem przyszłego roku. Wiosną wystarczą 2-3 tygodnie, by zakończyć napełnianie.

Niestety, żeby obietnice wypoczynku nie okazały się palcem na wodzie pisane musi rozstrzygnąć się jeszcze najważniejsza kwestia - kto będzie gospodarzem 500-hektarowego zbiornika, którym w imieniu Skarbu Państwa zarządza Kopalnia Machów w likwidacji. Ta decyzja po stronie rządowej powinna zapaść w przyszłym roku.

Tarnobrzeski samorząd ma nad wodą jedynie sześciohektarową działkę po stronie ośrodka rekreacyjnego Kama, na której zamierza wybudować ośrodek sportów wodnych i kąpielisko. Jak informuje wiceprezydent Andrzej Wójktowicz projekt wielofunkcyjnego budynku powinien być gotowy w przyszłym roku, a jeszcze w tym radni powinni uchwalić miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego terenu decydujący o tym, co można będzie nad zalewem budować a czego nie.
20 listopada 2008
Chcą przyśpieszyć budowę bazy hotelowej

Czy posłom uda się przyspieszyć budowę bazy hotelowej w Machowie? Okaże się na początku przyszłego roku.

Na jednej szali nowoczesna baza hotelowa i nowe miejsca pracy, na drugiej pompowanie wód trzeciorzędowych i usuwanie byłego wyrobiska po kopalni. Interesom Agencji Rozwoju Przemysłu, która chce stworzyć w Machowie małą Solinę, przeciwstawia się interes Kopalni, która planuje kontynuować roboty górnicze do 2013 roku.

Pomysł rozszerzenia terenu Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej o usługi hotelarsko-gastronomiczne, zdaniem pomysłodawców, jest godny poparcia, gdyż jest to ewenement w skali kraju. Inwestorów miałyby przyciągnąć ulgi, bo działaliby na terenie strefy ekonomicznej. Inicjatywa wyszła od tarnobrzeskich radnych z klubu Platformy Obywatelskiej i współpracujących z nimi przedsiębiorców. - Dzisiaj Specjalne Strefy Ekonomiczne inwestycji turystycznych nie obejmują - przypomina Witold Bochyński, przedsiębiorca z Tarnobrzega. - Dlatego będziemy prosić posłów, by temat rozszerzenia stref znalazł się w rozporządzeniu Rady Ministrów.
11 grudnia 2008
Wiceminister skarbu o zalewie

- Jeśli samorząd Tarnobrzega wystąpi z wnioskiem o przekazanie zalewu, niewykluczone, że go otrzyma - zapowiedział, patrząc na byłe wyrobisko siarki w Machowie, Jan Bury, wiceminister skarbu. Zapowiedź ministra uspokoiła lokalny samorząd, który rozpoczął starania o przejęcie zbiornika.

Czas nagli, bo kończy się napełnianie zbiornika wodą, a co za tym idzie - rozpocznie się budowa zaplecza, umożliwiającego korzystanie z niego. Andrzej Wójtowicz, wiceprezydent Tarnobrzega, zapowiedział, że w przyszłym roku ruszy budowa stanicy żeglarskiej. Powinna zakończyć się przed rozpoczęciem sezonu.

Plany planami, tymczasem nadal nie wiadomo, kto będzie zarządzał zbiornikiem. Dziś należy on do skarbu państwa, w imieniu którego zarządza nim Kopalnia Machów. Tymczasem, zdaniem lokalnych przedsiębiorców i radnych, zbiornik powinien przejąć lokalny samorząd, bo kto inny będzie dbał lepiej o niego, jak nie władze miasta, na terenie którego on leży.
5 maja 2009

Prezydentowi Kaczyńskiemu wstęp wzbroniony

Prezydent Lech Kaczyński podczas wizyty w Tarnobrzegu nie stanie nad zalewem machowskim. Uroczystego przecięcia wstęgi na zakończenie rekultywacji posiarkowych terenów nie będzie. Powód?


Kopalnia Machów zamyka się na wizytę głowy państwa.

Rekreacyjny zbiornik powstały w wyrobisku siarki jest już pełny. Spotkanie na platformie widokowej nad zalewem oraz symboliczne zamknięcie śluzy miało być jednym z atrakcyjniejszych punktów programu wizyty prezydenta, który przyjedzie do Tarnobrzega 12 maja.

Najpierw tak, potem nie

Plan spotkania nad zalewem uzgodniły z dyrekcją kopalni i kancelarią prezydenta władze Tarnobrzega. Wczoraj informowaliśmy, że minister skarbu odwołał prezesa kopalni Krzysztofa Szarańca i jego zastępcę Marka Szmuca. W tym samym czasie z przedsiębiorstwa dotarły sygnały, że podjęcie prezydenta w kopalni jednak nie będzie możliwe.

Jak mówi wiceprezydent Andrzej Wójtowicz odmowę przekazała władzom miasta Anna Drozd, która pozostała w zarządzie spółki. Ale ona i odwołani zarządcy nie chcą rozmawiać z mediami. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że do wizyty prezydenta nieprzychylnie odniosło się ministerstwo skarbu, które sprawuje nadzór właścicielski nad przedsiębiorstwem.

Samorządowcy reagują ostro. - Takie jezioro to inwestycja na skalę europejską. Wizyta prezydenta byłaby doskonałą okazją do promocji tego miejsca. Szkoda, że politycy Platformy mają to za nic - uważa Paweł Antończyk, rzecznik prezydenta.

To czas kampanii

Maciej Wiewiór, rzecznik Ministerstwa Skarbu odpiera: - Nie możemy się zajmować organizacją wydarzeń w naszych spółkach. Ale rzeczywiście daje do myślenia termin. Nic by się przecież nie stało, gdyby otwarcie zbiornika odbyło się po kampanii do Parlamentu Europejskiego.

Wiceminister skarbu Jan Bury uważa, że takie wydarzenia w spółkach skarbu państwa z udziałem osób publicznych nie powinny odbywać się podczas kampanii wyborczej.
2 sierpnia 2009
W zalewie Machowskim się nie wykąpiesz

- W tym sezonie na kąpiel w zalewie nie ma szansy, ale robimy wszystko, by w przyszłym roku zbiornik służył w całej swojej okazałości wszystkim użytkownikom - zapowiada Zbigniew Buczek, prezes zarządu Kopalni Machów.


Na uruchomienie kąpielisk w tym sezonie nie zgadza się Urząd Górniczy, który wskazuje, że rurociągi i instalacje opasające zbiornik zagrażają użytkownikom.

Kiedy w maju dyrekcja Kopali Machów ogłosiła oficjalne i uroczyste zamknięcie śluzy doprowadzającej wodę z Wisły do zbiornika, tarnobrzeżanie odetchnęli z ulgą. Oczami wyobraźni widzieli siebie i swoje rodziny wypoczywające podczas tych wakacji na plażach Machowa. Niestety. Marzenia skończyły się. Poniedziałkowa narada na terenie kopalni z udziałem wszystkich instytucji odpowiedzialnych za zalew machowski i jego funkcjonowanie rozwiała nadzieje na uruchomienie kąpielisk w tym sezonie letnim.

GORYCZ MIESZKAŃCÓW

Informacja o zakazie kąpieli w tym sezonie dotarła już do mieszkańców Tarnobrzega i okolic. - Od trzech lat słyszeliśmy, że zbiornik będzie czynny w nadchodzącym sezonie letnim, tak było i w zeszłym roku - przypomina Michał Waśniak z Tarnobrzega. - Postęp prac przy zalewaniu zbiornika przebiegał sprawnie. Nic nie mówiło się o jakichkolwiek przeszkodach. Aż tu nagle okazuje się, że Urząd Górnicy wydaje decyzje zakazujące kąpieli. Czy aby ta decyzja nie wiąże się z faktem, że w przyszłym roku są wybory samorządowe i to właśnie wtedy będziemy świadkami uroczystego oddania zbiornika.

Andrzej Wójtowicz, wiceprezydent Tarnobrzega, jasno i wyraźnie tłumaczy, że zbiornik nie jest jeszcze odpowiednio przygotowany na przyjęcie rzeszy turystów, którzy będą zjeżdżali do Machowa z południowo-wschodniej Polski. - Okazuje się, że Urząd Górniczy ma sporo uwag, jeśli chodzi o oddanie zalewu - mówi Andrzej Wójtowicz. - Mimo iż miasto i zarząd kopalni są za tym, by zalew został udostępniony, Urząd Górniczy ma inne zdanie, które oznacza, że oddanie zbiornika teraz byłoby zbyt pochopne i niezgodne z prawem górniczym.

Wiceprezydent tłumaczy, że przy tak olbrzymiej inwestycji, jaką jest zbiornik w Machowie, kwestie bezpieczeństwa użytkowników stają się sprawą priorytetową. - Nikt nie weźmie na siebie odpowiedzialności uruchomienia kąpielisk wobec braku zgody Urzędu Górniczego - tłumaczy wiceprezydent Wójtowicz. - Poza tym kąpieliska nie są jeszcze przygotowane, dlatego ten sezon jest dla nich stracony. Służby porządkowe i ratownicze muszą mieć przygotowane zaplecze socjalne. Na razie tylko wodniacy przygotowują bazę. Gdyby doszło do nieszczęścia winy za niedopilnowanie nie poniósłby uczestnik kąpieli, ale dyrekcja kopalni.

NIEBEZPIECZNA INFRASTRUKTURA

Chodzi o infrastrukturę odwodnieniową, która biegnie wokół linii brzegowej zbiornika, od strony Wisłostrady. Zastrzeżenia urzędu mówią o tym, że jeśli ruch turystyczny ruszy pełną parą, to istnieje zagrożenie, że ktoś naruszy przestrzeń, gdzie znajdują się urządzenia. - To kable wysokiego napięcia niezwykle niebezpieczne, możliwość ich uszkodzenia powodowałaby przede wszystkim zagrożenie dla użytkownika - tłumaczy Zbigniew Buczek, prezes zarządu Kopalni Machów.

Mówiąc o kolejnych zagrożeniach, jakie dziś czyhają na kąpiących się w zbiorniku, dyrektor Buczek tłumaczy sytuację formalną zbiornika i samej kopalni. - Staramy się o zakończenie procesu rekultywacji - dodaje. - Potem wystąpimy o wyjęcie zbiornika spod jurysdykcji Okręgowego Urzędu Górniczego. To dwa elementy formalne. Jednocześnie, aby ruszyć z jego dzierżawą musimy poznać jego wartość. Dziś nie znany jego ceny. Wiemy ile do tej pory wydaliśmy na jego stworzenie.

GRUPOWO PO ZEZWOLENIE

Decyzja Urzędu Górniczego nie zamyka drzwi przed wszystkimi wodniakami w tym sezonie. Kiedy Urząd Górniczy wyłączy spod swojej jurysdykcji zbiornik - decyzja ma nadejść lada dzień, ruszą prace mające na celu przygotowanie bazy dla policji i służb ratowniczych. Kiedy stanowiska będą gotowe o zgodę na korzystanie ze zbiornika będą mogły występować do dyrekcji kopalni zorganizowane grupy wodniaków pływających na deskach, w kajakach lub żaglówkami. - Jeśli zorganizowana grupa zwróci się do nas lub kopalni o pozwolenie na korzystanie ze zbiornika, na pewno je otrzyma - zapewnia Zbigniew Buczek.

OTOCZĄ SZPALEREM

Władze Tarnobrzega i zarząd Kopalni Machów od pewnego czasu ściśle współpracują ze sobą w sprawie przejęcia zbiornika od Ministerstwa Skarbu. - Rozmowy, które w tej chwili prowadzimy są zbieżne - dodaje prezes Buczek. - Do końca roku musimy wypracować projekt, przejęcia zbiornika przez miasto. Może także powstać spółka, która będzie zarządzała zbiornikiem.

Gdyby zbiornik w przyszłym roku został dopuszczony do użytku łącznie z plażami, a Urząd Górniczy nadal mówił o konieczności zabezpieczenia infrastruktury odwadniającej, Zbigniew Buczek ma już pewien plan. - To są tylko moje plany - zastrzega. - Parking musiałby stanąć poza terenem kopalni. Do plaż prowadziłoby wąskie przejście, które byłoby ogrodzone od pozostałego terenu, przez który biegną rury i kable. Ale to tylko plany. Na razie musimy określić stan formalny zbiornika.

Urząd Górniczy nie wydał jeszcze ostatecznej decyzji w sprawie zakazu uruchomienia kąpielisk w tym sezonie. Władze Tarnobrzega i dyrekcja kopalni na poniedziałkowym spotkaniu ponowiły prośbę o jeszcze jedno rozpatrzenie możliwości udostępnienia zalewu na potrzeby kąpieliska. Na odpowiedź Urząd Górniczy ma 30 dni.
24 marca 2010
Wróciła nadzieja na uruchomienie kąpieliska nad zalewem machowskim

Minister Skarbu zgodził się, by zbiornikiem w Machowie, po byłym wyrobisku siarki, zarządzała spółka, w skład, której wejdzie dyrekcja Kopalni Siarki "Machów” i władze Tarnobrzega. Czas nagli, dlatego decyzje o powołaniu spółki, tarnobrzescy radni podejmą na dzisiejszej sesji.


Na tę decyzję mieszkańcy Tarnobrzega i okolic czekali od kilku lat. Wracają marzenia o rodzinnym wypoczynku podczas tego lata nad zalewem w Machowie. Wracają marzenia o pływaniu żabką lub innym stylem w rekultywowanym zbiorniku.

SPÓŁKA NA SESJI

Wiadomość o możliwości zawiązania przez miasto i kopalnię spółki, nadeszła w ostatnich dniach. Dmuchając na zimne, na dzisiejszej sesji rady miasta, (czwartek) miejscy rajcy, podejmą uchwałę, w której powołają podmiot czyli spółkę, która będzie administrowała zbiornikiem.

- Teraz cokolwiek kopalnia pozwoli nam zrobić na zbiorniku, to jesteśmy otwarci i chcemy współpracować – zapowiada Andrzej Wójtowicz, wiceprezydent Tarnobrzega. - Wysłaliśmy do ministra skarbu propozycję przyspieszenia prac zagospodarowania zbiornika. W tracie opracowania jest już studium wykonalności. Plan jest taki, by pierwszego stycznia 2011 roku, spółka zaczęła działać. W nowym roku bilansowym, zarówno dla budżetu kopalni, jak i miasta, można by określić kwoty, jakimi spółka powinna dysponować oraz jej majątek.

PLANY JUŻ SĄ

Nie czekając na formalne zawiązanie spółki, miasto na swoim terenie próbuje realizować dwa projekty, stanicy wodniackiej i plaży z basenami. Inwestycje mają być sfinansowane z unijnych pieniędzy w ramach programu rewitalizacji. Kiedy zostanie rozstrzygnięty program rewitalizacji? - W tej chwili urząd marszałkowski podał datę, że na przełomie sierpnia lub września – przypomina wiceprezydent. – Jednak trwają uzgodnienia z Komisją Europejską w sprawie pieniędzy na finansowanie budownictwa mieszkaniowego w ramach rewitalizacji. Dlatego może okazać się, że pieniądze na stanicę i wykonanie profesjonalnej plaży wraz z basenami, dostaniemy w 2011 roku.

Dlatego nasuwa się pytanie, co dziś można zrobić z użytkowaniem zbiornika. Wodniacy dogadują się z dyrekcją kopalni i okresowo korzystają ze zbiornika. - Na dziś mamy zapewnienie ze stron zarządu kopalni, że ta kwestia powinna być rozszerzana – dodaje Wójtowicz. – Być może pójdziemy w kierunku, że któryś z klubów weźmie na siebie odpowiedzialność za grupy niezorganizowane. Podpisze umowę na sposób cumowania czy ochronę. W mieście jest kilka podmiotów, które mogłyby się tym zająć.

TYMCZASOWA PLAŻA

Nie czekając na unijne pieniądze z programu rewitalizacji, tarnobrzeski samorząd planuje, by już w tym sezonie letnim, utworzyć tymczasową i jednosezonową plażę. Kąpielisko mieściłoby się na terenach będących własnością miasta. - To zadanie otrzymał Ośrodek Sportu i Rekreacji – dodaje wiceprezydent. - Do połowy kwietnia na zlecenie prezydenta, w ośrodku sportu ma powstać wstępna koncepcja jednosezonowej plaży. Wszystko zależy od tego ile taka prowizoryczna plaża będzie kosztowała. Jeżeli szacowana kwota okaże się przystępna, podejmiemy się realizacji tego zadania.

Zorganizowanie jednosezonowej plaży, będzie opierało się między innymi na przygotowaniu zaplecza sanitarnego, spożywczego i oczywiście zorganizowaniu służb nadzorujących.

Wiceprezydent Wójtowicz przekonuje, że przeszkód uniemożliwiających korzystanie ze zbiornika jest coraz mniej. – Nawet Urząd Górniczy poszedł daleko nad na rękę i chce chronić tylko instalacje odwadniające – dodaje. – Nam także zależy, by w tym sezonie, zbiornik chociaż częściowo udostępnić plażowiczom, dlatego robimy wszystko by od czerwca do sierpnia, można było się w nim wykąpać.
7 maja 2010
Inauguracja kąpieli w machowskim zalewie już pewna

Najpierw potrzebna była pozytywna opinia ośrodka sportu i rekreacji, który ma zorganizować plażę. Kiedy okazało się, że opinia jest pozytywna, miasto zaczęło szukać pieniędzy na przygotowanie plaży. Po kilkunastu dniach przeszukiwania miejskiego budżetu, okazało się, że znaleziono niezbędne 400 tysięcy złotych. Tym samym, tegoroczny inauguracja kąpieli w zalewie machowskim, jest pewna.


Andrzej Wójtowicz, wiceprezydent Tarnobrzega odpowiadający w mieście za inwestycje, nie kryje zadowolenia z faktu, że dopiął temat. Jeszcze kilka dni temu, na konferencji w urzędzie miasta, mówiąc o uruchomieniu tymczasowej plaży nad zalewem w Machowie, był bardziej powściągliwy. Twierdził, że wszystko zależy od pieniędzy, których szukają służby finansowe w miejskim budżecie. Ostatecznie pieniądze "znaleziono” i w przyszłym tygodniu prezydent Tarnobrzega podpisze z dyrekcją Kopalni Machów porozumienie w sprawie uruchomienia tymczasowej plaży.

OPINIA TO NIE WSZYSTKO

Kąpielisko będzie się mieścić na terenach należących do Tarnobrzega. Dlatego pierwszym krokiem do jej uruchomienia było opracowanie analizy dostępności terenu i przygotowania na potrzeby przyszłych użytkowników przez dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji. Opinia była gotowa pod koniec kwietnia i wynika z niej, że ośrodek rekreacji poradzi sobie z przygotowaniem terenu na potrzeby tymczasowej plaży. – Analiza zawiera wszystkie niezbędne elementy przygotowania tymczasowej plaży – mówił na konferencji wiceprezydent Wójtowicz. – To zarówno przygotowanie bazy sanitarnej, jak i samej plaży. To także miejsce na niewielkie zaplecze socjalne i plac zabaw dla dzieci. Analiza zawiera także rozwiązania w kwestii zapewnienia bezpieczeństwa tych, którzy będą chcieli przyjść na plażę.

Ale Andrzej Wójtowicz nie krył wówczas, że pozytywna opinia dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji "Wisła”, nie wystarczy do uruchomienia tymczasowej plaży. Drugim, i znacznie ważniejszym czynnikiem były pieniądze, których na tamtą chwilę, miasto jeszcze nie miało.

PRZESZUKALI BUDŻET

Na przygotowanie tymczasowej plaży w Machowie, potrzeba 400 tysięcy złotych. Dziś już wiadomo, że 200 tysięcy złotych, służby finansowe "znalazły” w miejskim budżecie. – Kolejne 200 tysięcy mieliśmy przeznaczyć na budowę placu zabaw na osiedlu Nadole i właśnie te pieniądze przerzucimy na potrzeby uruchomienia plaży – tłumaczy Andrzej Wójtowicz. – Pozostanie tylko kwestia jej utrzymania, ale tu już podpiszemy umowę z Ośrodkiem Sportu i Rekreacji.

Plaża tymczasowa, jak zapewnia tarnobrzeski samorząd, to tylko doraźne rozwiązanie. Miasto opracowuje konkretny plan rozwoju infrastruktury nad zbiornikiem w kolejnych latach. Ponadto prezydent miasta upoważniony przez radnych, wspólnie z dyrekcją Kopani Machów przygotowuje się do powołania spółki, która będzie zarządzała zbiornikiem w Machowie.
9 czerwca 2010
Władze miasta przygotowują tymczasową plażę nad zalewem w Machowie

Parking dla 100 samochodów, schody prowadzące ze skarpy na piaszczystą plażę oraz zaplecze sanitarne, to wszystko w najbliższych dniach, pojawi się na prowizorycznej plaży nad zbiornikiem w Machowie. Tymczasowe kąpielisko powstanie na trawiastym terenie w pobliżu istniejącego już ośrodka Kama.

Samorząd Tarnobrzega podpisał wstępną umowę najmu zbiornika w Machowie z zarządem kopalni. Umowa została zawieziona do Ministra Skarbu, właściciela obiektu. - Spodziewamy się, że akceptacja zapadnie do końca tego tygodnia i po 15 czerwca podpiszemy ostateczną umowę, co pozwoli nam przystąpić do zasadniczych prac przy utworzeniu tymczasowej plaży nad zbiornikiem w Machowie – zapowiada Andrzej Wójtowicz, wiceprezydent Tarnobrzega.

ROBIĄ SCHODY SYPIĄ PIASEK

Czas nagli, dlatego nie czekając na odpowiedź z ministerstwa, od kilku tygodni prowadzone są prace przygotowawcze, które koordynuje Ośrodek Sportu i Rekreacji "Wisła”. – Zamówione są już schody, które będą prowadziły ze skarpy na plażę, a przedsiębiorstwo Rejon Dróg Miejskich, zakupiło materiał do budowy parkingu dla 100 samochodów – wylicza wiceprezydent.

– Kopalnia sypie piach w miejscu plaży. Miasto wynajmujemy cały zbiornik, dlatego bierze pełną odpowiedzialność, za to co będzie się działo nad zbiornikiem. Wynajęta zostanie firma ochroniarska, która będzie pilnowała obiektu przez całą dobę. Patrole będą miały szczególne zadanie w nocy, gdyż właśnie wtedy będzie pracowała podłączona do wysokiego napięcia instalacja odwadniająca. W dzień instalacja będzie wyłączana.

BEZ WĘDKARZY I BILETÓW

Pewnym jest, że wędkarze nie będą mogli prowadzić stałej działalności nad zbiornikiem. Możliwe będą tylko jednorazowe imprezy. Dyrekcja kopalni wprowadzając zakaz tłumaczy się niedostatecznym przygotowaniem zbiornika od strony ilości ryb, która nie pozwala jeszcze na systematyczny odłów.

Prezydent Tarnobrzega odrzucił propozycję dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji, który zasugerował, by przed wjazdem na drogę opaskową, prowadzącą na plażę, ustawić szlaban i pobierać za wjazd opłaty. - W tym sezonie będziemy wypoczywali na koszt wszystkich mieszkańców – uspokaja Andrzej Wójtowicz. – W następnych sezonach, kiedy zacznie działać droższa infrastruktura, o której myślimy, to wymogiem otrzymania unijnych pieniędzy jest amortyzacja sprzętu, dlatego część basenów, które planujemy zbudować będą odpłatne. Darmowe będą sanitariaty.

Dyrekcja Kopalni Machów zastrzegła także, że na terenie plaży, nie będzie można palić ognisk. Dozwolone będzie grilowanie.
1 lipca 2011

Tarnobrzescy radni zmienili nazwę z Jeziora Machowskiego na Jezioro Tarnobrzeskie

Nie Jezioro Machowskie, lecz Jezioro Tarnobrzeskie, tak będzie brzmiała nazwa zalewu, jakie powstał po byłym wyrobisku siarki w Machowie. O zmianie nazwy decydowali radni Tarnobrzega, podczas czwartkowej sesji.
W październiku ubiegłego roku radni Tarnobrzega podjęli uchwałę w sprawie wystąpienia o ustalenie urzędowej nazwy "Jezioro Machowskie” akwenowi, jaki powstał po zalaniu byłego wyrobiska siarki. Po kilku miesiącach funkcjonowania nazwy, która nie została jeszcze oficjalnie zatwierdzona przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, władze miasta zdecydowały, że nazwę trzeba zmienić.

– Powstanie zbiornika to przyszłość dla Tarnobrzega, dlatego z perspektywy promocji miasta, zauważenia go na scenie krajobrazowej i turystycznej wskazane jest, aby jezioro, które powstało po byłym wyrobisku siarki nosiło nazwę "Jeziora Tarnobrzeskiego” – argumentował prezydent Norbert Mastalerz, pomysłodawca zmian. – Nazwa Jezioro Machowskie nawiązuje do nazwy miejscowości Machów, która została włączona w granice Tarnobrzega i nie widnieje na mapach. Fakt ten może utrudniać przybywającym turystom w odnalezieniu i kojarzeniu jeziora z miastem Tarnobrzeg.

Większość radnych przyjęła propozycję zmiany w nazewnictwie bez zastrzeżeń. Do pozostania przy dotychczasowej nazwie zachęcał radny Tadeusz Gospodarczyk. Swoje stanowisko tłumaczył między innymi tym, że nazwa Jezioro Machowskie przyjęła się i jest powszechnie używana.

Zupełnie innego zdania był radny Leszek Ogorzałek, który przyniósł na obrady wycinek z ogólnopolskiego dziennika. – W artykule, jaki poświęcono naszemu zbiornikowi napisano, że Jezioro Machowskie, leży koło Nowej Dęby, a przecież zalew leży koło Tarnobrzega – tłumaczył radny. – Dlatego uważam, że zmiana nazwy na Jezioro Tarnobrzeskie, zapobiegnie w przyszłości lokalizacji naszego zbiornika w pobliżu sąsiednich miejscowości.
3 lipca 2012

Koc przy kocu, plażowicz przy plażowiczu. Rekord nad Jeziorem Tarnobrzeskim pobity

Zarządcy plaży prześcigają się w cyfrach, ale najbardziej prawdopodobna jest ta, że w niedzielę nad Jeziorem Tarnobrzeskim wypoczywało nawet 18 tysięcy osób. To już trzeci rok funkcjonowania plaży nad Jeziorem Tarnobrzeskim, którą na czas sezonu letniego zarządza tarnobrzeski samorząd. Jednak takiego tłoku, jaki panował na plaży w minioną niedzielę, dotychczas nie było. O swobodzie w wodzie i na brzegu mówili tylko ci, którzy przyjechali przed godziną dziewiątą rano. Potem z godziny na godzinę, wolne miejsca zapełniały się, a sznur samochodów próbujących wjechać na miejsca parkingowe przy plaży wydłużał się z minuty na minutę.

W SAMOCHODZIE NA PIECHOTĘ

Ile osób wypoczywało? Na podstawie sprzedanych przy wjeździe biletów dla kierowców wiadomo, że wjechało trzy tysiące samochodów.

- Przyjmując, że w każdym z nich były trzy lub cztery osoby, to liczba wypoczywających zwiększa się – podlicza Norbert Mastalerz, prezydent Tarnobrzega, który także spędził niedzielę nad jeziorem. – Plażowicze to także piesi, rowerzyści i właściciele skuterów, którzy biletów nie kupili. Dlatego szacujemy, że wypoczywało około 18 tysięcy osób. To rekord, który mam nadzieję, zostanie pobity 14 lipca, kiedy nad Jeziorem Tarnobrzeskim odbędzie się impreza "Lato z Radiem”.

ZARABIAJĄ I WYDAJĄ

W tym roku plaża Jeziora Tarnobrzeskiego dla wypoczywających została wydłużona do 1 kilometra 700 metrów. Miasto uruchomiło trzy kąpieliska strzeżone. Z myślą o zmotoryzowanych wykonano dodatkowy zjazd od strony jeziora w kierunku Wisłostrady. Samorząd przypomina, że chociaż plaża jest zarządzana przez miasto sezonowo, wydatki na jej przygotowanie i utrzymanie są spore.

– Plaża funkcjonuje od pierwszego maja do końca września, a jej utrzymanie kosztuje nas 700 tysięcy złotych – wylicza prezydent Tarnobrzega. – To my opłacamy ratowników, kupujemy paliwo do policyjnych samochodów i organizujemy szalety. To miasto przywozi piasek na plażę i ponosi szereg innych kosztów związanych z funkcjonowaniem plaży. I właśnie te wydatki mają być pokrywane, przynajmniej częściowo ze sprzedaży biletów przy wjeździe. Dlatego wypada nam sobie życzyć więcej takich niedziel, jak miniona.
23 lipca 2012

Umowa podpisana! Jezioro Tarnobrzeskie należy do miasta!

W poniedziałek Norbert Mastalerz, prezydent Tarnobrzega złożył w Warszawie podpis pod umową z resortem skarbu państwa w sprawie przejęcia akcji Kopalni Siarki "Machów” S.A.
- Podpisałem umowę o nieodpłatnym przejęciu wszystkich akcji Kopalni Siarki "Machów” S.A., bo według mojej oceny jest to korzystne dla Tarnobrzega i jego mieszkańców - wyjaśnia Norbert Mastalerz, prezydent Tarnobrzega.

Od tej chwili właścicielem choćby Jeziora Tarnobrzeskiego jest lokalny samorząd.
- Zapewnia nam to możliwość prowadzenia spójnej strategii zagospodarowania akwenu wraz z linią brzegową - dodaje Norbert Mastalerz.

Co możemy stracić dzięki temu posunięciu? Według prezydenta miasta niczym nie ryzykujemy. Przede wszystkim jest zapewnienie na piśmie o dalszym pokrywaniu wydatków związanych z pracami rekultywacyjnymi terenów posiarkowych w województwie podkarpackim i świętokrzyskim do końca 2013 roku przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Kto zapłaci za rekultywację po 2013 roku?

- Obowiązek ten zgodnie z obowiązującym prawem spoczywa na budżecie państwa - kończy Norbert Mastalerz.
28 lutego 2014

Stanica i keja nad Jeziorem Tarnobrzeskim już gotowe.

W czwartek oficjalnie zakończył się odbiór stanicy żeglarskiej i kei nad Jeziorem Tarnobrzeskim. To pierwsza tak ważna i tak duża inwestycja nad naszym akwenem.
- Stanica, jak i keja robią naprawdę świetne wrażenie. Myślę, że tę inwestycję docenią nie tylko miłośnicy żeglarstwa, ale wszyscy mieszkańcy, a także turyści, którzy przyjeżdżają nad nasze jezioro w okresie wakacji. Stanica to bardzo profesjonalny i nowoczesny obiekt, który powinien zadowolić adeptów sztuki żeglarskiej, jak i doświadczonych wilków morskich. Myślę, że keja i stanica, to nasz kolejny powód do dumy – mówi Norbert Mastalerz, Prezydent Tarnobrzega.

W ramach inwestycji powstał budynek stanicy wraz z wyposażeniem, hangar na łódki, drogi, miejsca parkingowe, postawienie dwóch altan grillowych, altany śmietnikowej, masztów flagowych, paleniska na ognisko, nasadzenie drzew, wykonanie oświetlenia terenu stanicy, montaż ławek i koszy na śmieci, wybudowanie ogrodzenia z furtkami i bramą wjazdową i wiele innych. Wykonawcą inwestycji była firma Skanska. Projekt rewitalizacja terenów poprzemysłowych poprzez budowę stanicy wodniackiej nad Jeziorem realizowany był w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego na lata 2007 – 2013. Koszt 5 493 933 złotych. Wkład własny to 1 959 143 złotych. Pozostałe pieniądze, około 3,5 miliona to dofinansowanie.
29 kwietnia 2014

Więcej… palm, trzy kilometry plaży, najdłuższy w Polsce zjazd linowy i wiele atrakcji. Rusza sezon nad Jeziorem Tarnobrzeskim!

Dwie kolejne palmy, stałe parasole pozwalające schronić się przed słońcem, 300 stojaków na rowery i najdłuższy w Polsce zjazd linowy, to tylko niektóre nowości, jakie w tym sezonie pojawią się nad Jeziorem Tarnobrzeskim. Inauguracja tegorocznego sezonu już w sobotę 3 maja.
Przypominamy. Zbiornik, który powstał po byłym wyrobisku Kopalni Siarki "Machów” ma powierzchnię 455 hektarów a jego głębokość sięga nawet 42 metrów. Jest to czwarty najgłębszy sztuczny zbiornik w Polsce, drugi na Podkarpaciu.

W ubiegłym sezonie nad jeziorem wypoczywało około 400 tysięcy plażowiczów, którzy przyjechali 65 tysiącami pojazdów. Rekordowa liczba wypoczywających nad wodą jednego dnia wyniosła 25 tysięcy osób. Władze miasta i zarządzający jeziorem mają nadzieję, że w tym roku rekord wypoczywających zostanie pobity.

NOWOŚCI I UDOGODNIENIA

Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, który w imieniu miasta zarządza zbiornikiem przygotował wspólnie z samorządem wiele atrakcji i nowości. Tegoroczna ofertę prezydent Norbert Mastalerz zaprezentował podczas ostatniej sesji Rady Miasta Tarnobrzega, zapraszając przy okazji mieszkańców całego regionu na bezpieczny wypoczynek, któremu będzie towarzyszyło wiele okolicznościowych imprez.

Kolejny raz wydłużono plażę. Tym razem o 800 metrów. Dzięki temu łączna długość nadbrzeża wyniesie już ponad trzy kilometry. Plaża, na którą dosypano cztery tysiące metrów sześciennych piasku, sięga od kanału wypływowego z jeziora do bazy nurków.

Na terenie plaż zostaną utworzone dwa oznakowane miejsca przeznaczone do kąpieli o długości 100 metrów każde i głębokości do czterech metrów. Przy plaży pojawią się trzy nowe drewniane schody, co pozwoli na korzystanie z rekreacji między kanałem wypływowym a keją przystani oraz między kąpieliskiem "B” a bazą nurkową. Od kilku tygodni trwają prace nad wyposażeniem i uzupełnieniem sprzętu na miejscach przeznaczonych do kąpieli.

Po raz pierwszy w tym sezonie, wypoczywający będą mogli dzielić czas pomiędzy pływaniem i opalaniem. Nad jeziorem powstaje najdłuższy w Polsce zjazd linowy "Tyrolka”, która będzie mierzyć aż 520 metrów, a różnica poziomów wyniesie 20 metrów, co pozwoli uzyskać prędkość do 60 kilometrów na godzinę. Powodów do narzekań nie będą miały osoby przyjeżdżające nad jezioro rowerem, które przez ostatnie lata upominały się o montaż stojaków. Montaż trwa. Docelowo ma ich stanąć 300.

Oddana niedawno do użytku stanica wodniacka oraz keja, którą zarządza Jacht Klub "Kotwica” robi wrażenie. To pomost do cumowania, baza hotelowa z salą konferencyjną i miejscem do grillowania.

POPRAWA BEZPIECZEŃSTWA

Nadchodzący sezon to także większe bezpieczeństwo wypoczywających oraz poprawa warunków sanitarnych. Zostanie uruchomiony "złoty numer alarmowy” pozwalający na bezpłatne połączeni komórkowe plażowiczów ze służbami ratowniczymi. Na terenie jeziora działać będzie WIFI, a wokół akwenu zamontowane zostaną dodatkowe kamery internetowe.

Plażowicze będą mieli do dyspozycji dwie przebieralnie, a wzdłuż linii brzegowej stanie więcej koszy na śmieci. Na plaży będą działały na pewno cztery stoiska gastronomiczne. Miasto planuje przetarg na trzy kolejne miejsca.

Nad jezioro będzie można dojechać autobusem miejskich linii numer 6. Kto przyjedzie własnym pojazdem, będzie musiał zapłacić bilet. Koszt jednorazowego wjazdu na teren koło jeziora autem w tym roku wyniesie 6 złotych, motorem 3 złote. Miejsc do parkowania brakować nie powinno. Pierwszy parking na 500 samochodów zostanie zlokalizowany po lewej stronie od zjazdu z Wisłostrady (przy palmach). Parking rezerwowy na kolejnych 650 aut będzie mieścił się na miejscu po boisku piłkarskim przy "Kamie”.

Sezon nad jeziorem, dla wodniaków i plażowiczów rusza 3 maja. Majówka pod żaglami, rozpocznie się o godzinie 15 przy stanicy. W programie szanty, karaoke, atrakcje dla dzieci warsztaty żeglarskie i konkursy.
 
See less See more
1
#2 ·


Zbiornik w Machowie: Schody już są... Tylko gdzie ten piasek?

To pewne. Zapowiadane na początek wakacji uruchomienie tymczasowej plaży nad zbiornikiem w Machowie opóźni się. Miasto zapewnia, że jest gotowe na uruchomienie plaży, ale na przeszkodzie stanęła powódź, która wymyła zamówiony przez kopalnię piasek.



Tymczasowa plaża w Machowie, zgodnie z zapowiedziami Andrzeja Wójtowicza, wiceprezydenta Tarnobrzega, miała być gotowa na początek wakacji. Podstawowym warunkiem jej uruchomienia była zgoda ministra skarbu, który poprzez kopalnię zarządza zbiornikiem. Jeszcze w środę, ostatniego dnia czerwca, wielu Tarnobrzeżan obserwując słaby postęp prac, nad brzegiem zalewu, obawiało się, że i tym razem, obietnica uruchomienia kąpieliska, nie zostanie spełniona.

MY JESTEŚMY GOTOWI

Paweł Antończyk z tarnobrzeskiego urzędu miasta zapewnia, że miasto wywiązało się ze swoich zobowiązań i jest gotowe otworzyć plażę nawet jutro, trzeciego lipca. – Schody są już zamontowane - wylicza. – Organizujemy zaplecze sanitarne i parkingi. Finalizujemy także zagadnienia związane ze służbami porządkowymi i zapewniającymi bezpieczeństwo nad wodą. Przygotowaniem brodzika zajmuje się ośrodek sportu i rekreacji, który będzie z strony miasta, nadzorował kąpielisko.
Urzędnik dodaje, że termin uruchomienia plaży został przesunięty z powodu problemów technicznych z jakimi boryka się kopalnia.

BRAKUJE PIACHU

Zbigniew Buczek, prezes zarządu Kopalni Machów, przyznaje, że piasek zamówiony w Sandomierzu, który miał być przewieziony na nadbrzeże zbiornika w Machowie, został wypłukany przez powódź. – Nie możemy wyłożyć piasku, z bakteriami, on misi być czysty, dlatego sprowadzamy piach, aż z Tarnowa – tłumaczy. - Zdrowie mieszkańców jest najważniejsze. Gdy badania zakończą się, natychmiast go przywieziemy. W sumie wyłożymy na brzegu 100 tysięcy metrów sześciennych piachu. Na tym piachu zostanie usadowiony brodzik. Poziom wody w zbiorniku na jego potrzeby nie musi być obniżany.

JEST I ZGODA

Inna dobra wiadomość, przekazana przez prezesa Buczka, mówi o tym, że w środę po południu nadeszła pozytywna wiadomość z ministerstwa skarbu, bez której, o tymczasowej plaży przyszli użytkownicy, mogliby tylko pomarzyć. – 30 czerwca, minister podpisał zgodę na najem nieruchomości, na której położony jest zbiornik w Machowie – pokazuje dokument prezes Buczek.

Pokazując zgodę Zbigniew Buczek zapewnia, że najpóźniej w przyszłym tygodniu, plaża zostanie uruchomiona. – Umowa obejmuje utworzenie plaży tymczasowej oraz organizację korzystania ze sportów wodnych na terenie całego zbiornika z wyłączeniem pływania na łodziach motorowych – tłumaczy prezes Buczek.
 
#3 ·
jeszcze ja dorzucę trochę faktów

Tarnobrzeg był centrum wydobywania i przetwarzania siarki i kwasu siarkowego (zobacz: "Siarkopol"), lecz zamknięto wszystkie kopalnie siarki, kiedy stało się to ekonomicznie nieopłacalne. Najpierw została zamknięta kopalnia w Piasecznie, następnie kopalnia Machów (po 40 latach wydobywania siarki - kopalnia Machów była największą odkrywkową kopalnią siarki w Europie), a na końcu, w latach dziewięćdziesiątych, kopalnia Jeziórko . Ta ostatnia była eksploatowana nieco dłużej, gdyż stosowano tam nowocześniejsze metody wydobycia siarki (metodą podziemnego wytopu), co ograniczało liczbę potrzebnych ludzi do pracy i skutkowało przez długi czas rentownością produkcji. Obecnie kopalnie Machów i Piaseczno zalewane są przez wodę z Wisły i tworzone są tam sztuczne zbiorniki. - wikipedia.pl
Sposób rekultywacji i zagospodarowania wyrobiska kopalni „Machów”

Na wybór sposobu likwidacji odkrywkowych wyrobisk górniczych decydujący wpływ mają warunki hydrogeologiczne oraz kierunek docelowego ich zagospodarowania. Tworzenie zbiorników wodnych należy do najczęstszych sposobów wykorzystania wyrobisk dużych kopalń wgłębnych węgla brunatnego i surowców skalnych. Przy wodnym kierunku zagospodarowania odkrywkowych wyrobisk posiarkowych bardzo istotnym problemem jest skuteczna izolacja poziomu wodonośnego piętra trzeciorzędowego od wód zbiornika wodnego. Izolacja ta jest konieczna, gdyż wody złożowe charakteryzują się dużą (300 i więcej mg/l) zawartością siarkowodoru.

Rekultywacja wyrobiska kopalni „Machów” polega na: uszczelnieniu dna wyrobiska 25-metrową warstwą izolacyjną wykonaną z iłów krakowieckich, której celem jest niedopuszczenie do przebicia silnie zmineralizowanych wód trzeciorzędowych zawierających siarkowodór i ich mieszania się z wodami wypełniającymi przyszły zbiornik.
Ponadto należy uformować skarpy wyrobiska w sposób zapewniający im trwałą stateczność w warunkach zalania zbiornika wodą wraz z wykonaniem elementów chroniących brzegi przed niekontrolowanymi procesami abrazyjnymi, mogącymi zagrozić obiektom zlokalizowanym w sąsiedztwie zbiornika. Rekultywacja wyrobiska polega również na budowie obiektów hydrotechnicznych umożliwiających napełnienie projektowanego zbiornika wodą z Wisły oraz służących do corocznej, częściowej wymiany wody, napełnieniu zbiornika wodą z Wisły, likwidacji zbędnych obiektów technologicznych oraz uporządkowaniu i rekultywacji terenów zdegradowanych, przylegających bezpośrednio do wyrobiska, zgodnie z wymogami zatwierdzonego planu zagospodarowania przestrzennego.

W ramach prac prowadzonych od 1994 r. zdemontowano instalacje, urządzenia i maszyny górnicze w wyrobisku. Wykonano warstwę izolującą dno wyrobiska, co wiązało się z przemieszczeniem około 34 mln m3 materiału z poziomów nadkładowych i ze zwałowiska wewnętrznego. Uformowano i umocniono docelowe zbocza zbiornika. Skarpy zostały wyprofilowane, a ich powierzchnia ukształtowana i umocniona tak, aby nie wystąpiły zjawiska osuwiskowe podczas napełniania i eksploatacji zbiornika oraz zjawiska erozyjne. W celu zapobiegania spływowi wód opadowych z terenów przyległych do zbiornika wykonane zostały rowy i dreny przyskarpowe. Wykonano budowle hydrotechniczne służące do napełnienia zbiornika i częściowej wymiany wody w trakcie późniejszej jego eksploatacji.
Przez cały okres prowadzenia prac likwidacyjnych, aż do napełnienia zbiornika wodą z Wisły musi pracować system odwadniania wyrobiska, aby niedopuścić do rozszczelnienia iłowej warstwy izolacyjnej. W celu zapewnienia dobrej jakości wody w zbiorniku napełnianie jest prowadzone w okresach jesienno- wiosennych wezbrań wody w Wiśle. Napełnianie rozpoczęto wiosną 2005 r. i planuje się zakończyć wiosną roku 2007.
Docelowo w miejscu wyrobiska powstanie zbiornik wodny o parametrach przedstawionych w tab. 1. (Kirejczyk, Matuszewski i in., 2004).

Na obrzeżach zbiornika powstaną plaże, ścieżki spacerowe, przystanie dla uprawiania sportów wodnych wraz z infrastrukturą służącą potrzebom rekreacji. Planem tym zostały również objęte zrekultywowane tereny Doświadczalnej Kopalni Otworowej siarki „Machów II”. Rozwiązania planistyczne, związane ze sposobem likwidacji wyrobiska, kierunkiem rekultywacji i docelowego zagospodarowania terenów pogórniczych, są zgodne z kierunkami zagospodarowania przestrzennego miasta Tarnobrzega. Źródło: ekologia-info.eu







Źródło: http://www.wios.rzeszow.pl/cms/upload/edit/file/7.pdf
 
#5 ·
Zalew Machowski, obok ścisłe centrum miasta.


Odległość zalewu od wybranych miast lokalnych, którym będzie "po drodze do Machowa".

Stalowa Wola - 32 km
Sandomierz - 25 km
Mielec - 35 km
Ostrowiec Świętokrzyski - 69 km
Kolbuszowa - 50 km
Rzeszów - 70 km

Atuty Zalewu Machowskiego:
+ bliskość DK9
+ dwupasmowa droga wojewódzka DW 871 na całej długości dojazdowej wzdłuż Zbiornika
+ bliskość DK79
+ DW 871 w stanie . dobrym na praktycznie całej długości Mielec-Tarnobrzeg-Stalowa Wola
+ bliskość centrum Tarnobrzega (duża ilość marketów i innych sklepów)
+ bliskość innych atrakcji (Baranów Sandomierski, Sandomierz)
+ ciąg pieszo-rowerowy z centrum miasta pod Zalew.
+ linia brzegowa ponad 10 km.
Minusy
- dopiero co powstająca infrastruktura
- mentalność, że można wypoczywać nad kiedyś terenami górniczymi.
- na razie słaba promocja ale z czasem powinno być lepiej
- małe zalesienie powodujące wrażenie wielkiej otwartej przestrzeni a nie przytulnego rekreacyjnego zbiornika ale jest to zrozumiałe dla takiej wielkiej inwestycji z czasem przy przypływie intrastruktury, terenów zielonych itp powinno takie odczucie zniknąć.
 
#6 · (Edited)
Konferencja pt. „Zbiornik Machowski – oczekiwania - Tarnobrzeg, 16 czerwca 2004 r.

do pobrania tu: http://www.tarnobrzeg.pl/php/akualnosci/wazne/pliki/konfer_zbiornik.doc

Ciekawe fragmenty:

Poza obiektami hydrotechnicznymi, związanymi z napełnianiem i obsługą zbiornika wodnego, koncepcja docelowego zagospodarowania przewiduje wykonanie szeregu obiektów mających służyć uprawianiu sporów wodnych i*rekreacji .

Przy drodze Tarnobrzeg-Mielec, tzw. "Wisłostradzie", w sąsiedztwie kanału wlotowego (1) wykonany zostanie półwysep z parkingiem i punktem widokowym (2). Będą na nim zbudowane miejsca postojowe dla samochodów osobowych i autobusów. Planuje się tu również wybudowanie obiektu handlowo-gastronomicznego oraz obiektów małej architektury, jak: ławki, siedziska, kosze na śmieci, oświetlenie. W rejonie tym zaplanowano również drewniany pomost niskowodny wraz z budynkiem (3) dla obsługi projektowanej przystani żeglarskiej.
Na zachodnim brzegu zbiornika wykonano platformę widokową z pochylnią zjazdową do wody dla jachtów (4). Zostanie tu wykonany parking dla samochodów wraz z pawilonem obsługowym oraz obiekty małej architektury, tablice informacyjne, itp. W sąsiedztwie znajduje się teren ogródków działkowych (5) zajmujących powierzchnie około 8,9 ha.
W rejonie kanału wylotowego (9), przy istniejącym ośrodku rekreacyjnym „Kama” (7) - należącym do Kopalni Siarki Machów, projektowany jest zjazd do wody i pomost przystani żeglarskiej (6). Na kanale wylotowym projektowany jest most (8) o nośności 15 t. W sąsiedztwie tych obiektów zaplanowano teren zabudowy mieszkalno-usługowej (10), o powierzchni 0,64 ha – dla całosezonowej obsługi turystycznej, oraz zespół działek zabudowy rekreacyjnej (11), gdzie na powierzchni ok. 1,65 ha przewiduje się realizację 28 budynków letniskowych.
Dalej, na północno-wschodnim brzegu zbiornika, zaplanowano utworzenie pola namiotowego (12) dla około 300 turystów. Teren ten powiązany będzie z przyległym zespołem zabudowy rekreacyjno-letniskowej (13), utworzonym przez 36-44 działek zajmujących łączną powierzchnię około 2,7 ha. Znajdą się tam obiekt handlowo-gastronomiczny i niezbędne urządzenia służące rekreacji. Planuje się również wybudowanie motelu na 50 miejsc z lokalem gastronomicznym (14).
W północno-wschodnim narożniku zbiornika wykonana została wyspa (17), o powierzchni około 8,5 ha, stanowiąca atrakcyjne urozmaicenie krajobrazowe. Wyspa zostanie połączona z brzegiem zbiornika kładką (16) dla pieszych. Od motelu ku wyspie prowadzić będzie zejście trawersem po skarpie (15) w postaci utwardzonej ścieżki. Przy trasie tej planuje się ujęcie systemem drenów istniejących wypływów wód czwartorzędowych. Wypływy te zostaną obudowane murem z kamienia łamanego oraz wyposażone w ławki dla odpoczynku spacerowiczów. Na nadbrzeżu zbiornika, przy wyspie, planuje się wykonanie plaży trawiastej.
Przy wschodnim brzegu zbiornika w fazie realizacji jest Ośrodek Szkoleniowo-Rekreacyjny (20). W jego obrębie powstanie między innymi: 11 domków letniskowych, obiekt hotelowo-rekreacyjny na 30 miejsc noclegowych, ścieżki sprawnościowe i miejsca do urządzania imprez plenerowych (ogniska). W sąsiedztwie tego ośrodka, na terenie około 1 ha, planuje się zespół parkingów (19), o pojemności około 200 samochodów, z sezonowymi obiektami usługowo-gastronomicznymi. Teren ten będzie miał połączenie z drogą Tarnobrzeg-Nowa Dęba.
Na zrekultywowanym terenie przedpola kopalni, planuje się przygotowanie trasy crossu rowerowego (21), a na terenie klarownika nr 2 – pola golfowego (22). Teren po byłym składowisku keku, kopalni otworowej siarki "Machów II" i klarowniku nr 1 (razem ok. 180 ha) zostanie urozmaicony poprzez nasadzenia drzew i krzewów (23).
Od strony południowej zbiornika znajdują się obiekty zabudowy przemysłowej (24, 25). Przewiduje się, że część tych obiektów może zostać adaptowana dla potrzeb przyszłej obsługi administracyjno-technicznej zbiornika wodnego.
Rekreacyjne wykorzystanie terenów byłego wyrobiska "Machów" wymaga wykonania odpowiedniego układu komunikacyjnego. Generalnie zakłada się adaptację dróg istniejących i*dróg technologicznych wykonanych w ramach realizowanych robót rekultywacyjnych, jak również robót inwestycyjnych związanych z likwidacją kopalni.



Przedsiębiorstwo Wielobranżowe ,,Karabela” Sp. z o.o. jest silnie związane z regionem na którym w przeszłości wydobywano złoża siarki. Aktywnie uczestniczy więc w procesie prac rekultywacyjnych mających na celu zagospodarowanie terenów wokół powstającego zbiornika machowskiego. Przedsiębiorstwo nasze - w miejscowości Chmielów, a więc na terenie którego dotyczy niniejsza konferencja - jest użytkownikiem wieczystym działki o powierzchni 6 ha. Działka ta jest położona na południowy wschód od zbiornika, w odległości 200m od projektowanego poziomu lustra wody.
Teren ten został uzbrojony w konieczne media tj. kanalizację, energię elektryczną, gaz. Aktualnie budowane są drogi wewnętrzne, alejki spacerowe i budynek techniczny.
W miesiącu wrześniu 2005 r. planowane jest oddanie do użytku krytej strzelnicy. Składać się ona będzie z dwóch pawilonów strzeleckich o długości 25 m i 50 m przeznaczonych do prowadzenia strzelań szkoleniowych, sportowych, rekreacyjnych oraz treningów strzeleckich. Wraz z budynkiem strzelnicy powstaje budynek socjalno – administracyjny z pełną infrastrukturą socjalną. Służył on będzie potrzebom związanym z obsługą strzelnicy, prowadzeniem szkoleń, spotkaniom okolicznościowym.
W kolejnym etapie zostanie wybudowany pawilon strzelecki o długości 100m, oraz budynek hotelowo – gastronomiczny na 200 miejsc, w tym 50 miejsc noclegowych. W skład tego budynku będą wchodzić:
- taras widokowo – gastronomiczny,
- sala gastronomiczno – konferencyjna na 200 osób,
- sala kameralna na 30 osób,
- kawiarnia,
- winiarnia,
- sala bilardowa,
Dla wypoczywających wybudowane i udostępnione zostaną:
- korty tenisowe,
- boiska do gry w piłkę nożną,
- boiska do gry w piłkę siatkową,
- boiska do gry w piłkę siatkową plażową,
- boiska do gry w piłkę koszykową,
- bieżnia do biegów terenowych,
Planujemy także budowę małego basenu kąpielowego o wymiarach około 15m na 25m.
Wypoczywający będą mieli również możliwość wędkowania w jeziorku które znajduje się na terenie ośrodka.
Fakt, że na terenie ośrodka znajduje się wiata rekreacyjna umożliwi organizowanie imprez plenerowych takich jak ogniska, grillowanie itp.
Przedstawiona struktura ośrodka wypoczynkowego umożliwi rekreację zarówno kilkudniową np. w weekendy pobliskim mieszkańcom, jak i dłuższy wypoczynek urlopowy.
 
#7 ·
Historia
Eksploatację złóż siarki rodzimej metodą odkrywkową w rejonie tarnobrzeskim rozpoczęto w wyrobisku "Piaseczno" w 1958 r i prowadzono do 1971 r., natomiast w wyrobisku "Machów" w latach 1970 – 1992.



Wydobycie rudy z wyrobisk stanowiło bazę produkcji siarki opartej na metodzie flotacyjno-rafinacyjnej. Prowadzona eksploatacja rudy siarkowej i jej przeróbka charakteryzowała się wysokim stopniem uciążliwości dla środowiska naturalnego.
Dobra koniunktura siarki na rynkach światowych uległa w drugiej połowie 1991r. gwałtownemu załamaniu. Powodem załamania cen siarki była zwiększona podaż taniej siarki z odzysku oraz ogólnoświatowa recesja gospodarcza. oprowadziło to zahamowania rozwoju górnictwa siarki w Polsce poprzez zaprzestanie wydobycia siarki w odkrywce „Machów” w wyniku czego podjęto decyzję o likwidacji wyrobiska górniczego.
Z wyrobiska „Piaseczno” oraz „Machów” łącznie wydobyto ok. 82 mln Mg rudy siarkowej, z czego uzyskano ok. 15 mln Mg siarki rafinowanej, w tym celu konieczne było zdjęcie ok. 380 mln m3 nadkładu.



Z końcem 1992 roku zakończone zostało wydobycie siarki w odkrywce "Machów". Nie został jednak wyłączony system odwadniania złoża, który zapewniał utrzymanie zwierciadła wód trzeciorzędowych poniżej spągu wyrobiska. Zachowanie zwierciadła wód na takim poziomie wynikało z konieczności zapewnienia bezpieczeństwa w okresie prowadzenia prac likwidacyjnych, co wymagało pompowania wody na poziomie ok. 35 tys. m3/dobę za pomocą szeregu studni trzeciorzędowych rozmieszczonych na spągu wyrobiska.
Prace likwidacyjne w Kopalni rozpoczęto w 1994 r. na mocy decyzji Ministra Przemysłu i Handlu. Stawiając Kopalnię w stan likwidacji, wskazano jednocześnie wodny kierunek zagospodarowania wyrobiska. Aby ten cel osiągnąć należało uporządkować tereny zdegradowane, a przede wszystkim zabezpieczyć wyrobisko kopalniane poprzez budowę warstwy izolującej, odpowiednie wyprofilowanie i umocnienie skarp.
W miejscu wyrobiska poeksploatacyjnego „Machów” zlokalizowanego po prawej stronie Wisły utworzony został zbiornik wodny o charakterze rekreacyjnym o powierzchni 500 ha i głębokości 42 m.
Od października 2001r. rozpoczęto prace przygotowawcze związane z budową obiektów napełniania zbiornika (tj. kanału ujęciowego o długości 224 mb i wału tymczasowego).
W dniu 24.02.2005r. na podstawie wyników badań wody rzeki Wisły rozpoczęto napełnianie zbiornika „Machów”. Zakończenie napełniania zbiornika „Machów” planowane jest na koniec 2009r.
Na terenie zachodniej części Otworowej Kopalni Siarki „Jeziórko” prowadzona jest:

* rekultywacja terenów poeksploatacyjnych (o powierzchni ok. 1300 ha) w kierunku wodno-leśno-łąkowym (początek prac rekultywacyjnych – w 1993 r.);
* likwidacja otworów trzecio- i czwartorzędowych (tj. otworów eksploatacyjnych i studni obserwacyjnych).

Na terenie Odkrywkowej Kopalni Siarki „Piaseczno” prowadzona jest rekultywacja wyrobiska poeksploatacyjnego w kierunku wodno-leśnym na obszarze ok. 169 ha.
Wyrobisko poeksploatacyjne „Piaseczno” powstało po lewej stronie Wisły, oddalone 2 km od jej koryta. W wyniku rozpoczętych prac rekultywacyjnych powstanie zbiornik wodny o charakterze rekreacyjnym o powierzchni ok. 160 ha i głębokości ok. 44 m.
Od niedawna przedmiotem działalności Spółki jest również likwidacja wyrobiska po Kopalni Siarki "Basznia".

Likwidacja kopalń finansowana była dotacjami z budżetu państwa, a od 2001r. finansowana jest ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, i środkami własnymi.
Zakończenie prac rekultywacyjnych planowane jest na koniec 2013 roku, a głównych prac do 2010 roku. Wykonanie powyższych zamierzeń pozwoli przywrócić środowisku naturalnemu tereny pierwotnie zdegradowane, uatrakcyjni krajobraz oraz stworzy warunki rozwoju turystyki w skali regionu.
http://www.ksmachow.pl/pl/strona5.html
 
#9 ·


W tym roku po raz pierwszy Zalew "Machów" zostaje udostępniony plażowiczom, wraz z tymczasową plażą i przystanią jachtową.



Zapraszamy wszystkich od 10 lipca 2010r

codziennie w godzinach 8:00 - 20:00



W tym roku obowiązuje bezwzględny zakaz pływania skuterami, łodziami, itp. o napędzie motorowym!​
 
#10 · (Edited)
:cheers: :banana: Trzeba się cieszyć, że chociaż w tym sezonie się skąpiemy w Machowie :) Jednak na dłuższy wypad pod namiot czy coś trzeba będzie poczekać, aż do powstania infrastruktury i rozkręcenia się koniunktury nad Zalewem. Oczami wyobraźni za 2-3 lata widzę tętniące życiem plaże, żaglówki, skutery wodne. Grill na plaży przy piwku. :cheers: Aż będzie się chciało do miasta wracać ze studiów. Mam nadzieję, że oprócz Festiwalu Piosenki Żeglarskiej „Nowy Brzeg-Nowa Fala” pojawi się jeszcze jakaś większa cykliczna impreza np. z muzyką elektroniczną. Oby miasto podjęło jakieś kroki w kierunku promocji Zalewu w następnych latach. Dla naszego miasta i regionu Z.M powinien być taką poznańska Maltą w 6 razy większej skali.
 
#11 ·
Ten zalew może przywrócić do życia Tarnobrzeg, Chociaż na jakiś nagły napływ turystów nie ma co liczyć, infrastruktura infrastruktura i jeszcze raz infrastruktura. Jak patrzę na sztuczny zbiornik w Wilczej Woli który przecież istnieje tyle lata, to jedyne co tam dobrze zrobiono to ogrodzono tereny blisko zalewu aby kasować przyjezdnych za pozostawienie samochodu. Mam nadzieje że Tarnobrzeg nie popełni tego błędu i wykorzysta szanse związane z zalewem
 
#55 ·
W sumie Wilcza Wola po prostu nie jest duża. Ten zalew nie jest wielki a przy okazji ma średnią jakość wody tak naprawdę. Nie raz było tak ,że zabraniano kąpieli z powodu bakterii czy glonów w wodzie..
Mam tam działkę i jestem każdego lata, może zaobserwować tłumy w gorącą sobotę albo niedzielę i kompletną pustkę w tygodniu zwłaszcza ,gdy jest chłodno ale ma to swój urok.
 
#12 ·
O turystów bym się nie martwił. Po wybudowaniu infrastruktury w promieniu 100km nie będzie konkurencji dla Machowa.
Jezioro na tak otwartej przestrzeni z jednej strony ma wady z drugiej zalety w postaci wyśmienitych warunków do żeglugi i surfingu ;).
 
#13 · (Edited)
Wiesz jak jak przyjedzie taki turysta zobaczy że nie ma gdzie zaparkować, rozpalić grilla, nie zajdzie jakiejś jadłodajni, placu zabaw, nie będzie miał możliwości wypożyczyć żaglówki kajaka lub chociaż rowerka, a zobaczy tylko kąpielisko bez żadnej zjeżdżalni sanitariatów to już więcej w to miejsce nie wróci. Już nawet nie wspomnę o profesjonalnej przystani dla żaglówek, jakimś minigolfie, boiskach do piłki, siatki... restauracji na wodzie, molo, TOALETY, miejsca kempingowe, jakieś miasteczko turystyczne wokół z pubami, dyskotekami, muzeum siarki itp.
Zbiornik ma potencjał tylko trzeba go w pełni wykorzystać
 
#14 ·
Ale wiesz jak jak przyjedzie taki turysta zobaczy że nie ma gdzie zaparkować, rozpalić grilla, nie zajdzie jakiejś jadłodajni, placu zabaw, nie będzie miał możliwości wypożyczyć żaglówki kajaka lub chociaż rowerka, a zobaczy tylko kąpielisko bez żadnej zjeżdżalni toalet to już więcej w to miejsce nie wróci. Już nawet nie wspomnę o profesjonalnej przystani dla żaglówek, jakimś minigolfie, boiskach do piłki, siatki... restauracji na wodzie, molo, TOALETY, miejsca kempingowe, jakieś miasteczko turystyczne wokół z pubami, dyskotekami, muzeum siarki itp.
Zbiornik ma potencjał tylko trzeba go w pełni wykorzystać
Nie od razu Kraków zbudowano,dlatego napisałem po wybudowaniu infrastruktury ;). Plany są i inwestorzy pytający o możliwości inwestowania nad jeziorem. Niedawno temu Prezydent Wójtowicz wspominał o firmie z Krakowa która jest chętna do wybudowania kompleksu basenów nad jeziorem. Co do pola golfowego to profesjonalne ma powstać w Baranowie oddalonym kilka km od zbiornika.
Szansa jest spora trzeba ją mądrze wykorzystać. :cheers:
 
#15 · (Edited)
O chętnych z korzystania z wypoczynku nad zalewem raczej bym się nie martwił, mieszkańcy Tarnobrzegu i okolic oraz Sandomierza, Stalowej Woli, Mielca zapewne dopiszą. Obecnie mieszkańcy Stalowej Woli i okolic korzystają z zalewu w Janowie Lubelskim, Wilczej Woli i innych niewielkich oraz innych kąpielisk nad rzekami Tanew, Łęg, ale także często wyjeżdżają na te bardziej oddalone od ich miejsc zamieszkania - Chańcza, Bałtów, jez Białe, zalew Soliński. Zalew w Machowie to wielka szansa dla miasta Tarnobrzeg tylko żeby dobrze ją wykorzystali. Na pewno jest wielka potrzeba zainwestowania w infrastrukturę, bo to się szybko zwróci, a mądrze zainwestowane pieniądze szybko przyniosą zysk.
Jedyną moją obawą mogą budzić animozje pomiędzy mieszkańcami miast Tarnobrzeg-Stalowa Wola-Mielec, co może spowodować niepotrzebne spięcia i niestety w przypadku jakiś incydentów zahamowanie przyjazdu na wypoczynek ludzi z tych miejscowości.

Mała galeria w tygodniku Sztafeta:http://www.sztafeta.pl/
 
#17 ·


Od soboty pływamy i opalamy się w Machowie!


Jak będzie wyglądało miejskie kąpielisko w Tarnobrzegu-Machowie? Pierwsi publikujemy zdjęcia miejskiej plaży.



Wreszcie. Mieszkańcy naszego regionu będą mogli w końcu skorzystać z uroków kąpieli w zalewie machowskim. Pracownicy tarnobrzeskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, Rejonu Dróg Miejskich, Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego przygotowują tymczasową plażę oraz kąpielisko do użytkowania.

Prowizoryczna plaża jest już gotowa na przyjęcie pierwszych miłośników wypoczynku nad wodą. Kopalnia Siarki Machów zapewniła piasek, woda została przebadana przez służby sanitarne, stoją już sanitariaty oraz stoisko gastronomiczne, wykoszono trzcinę, a pracownicy tarnobrzeskiego Rejonu Dróg Miejskich do piątku przygotują parking samochodowy.

KRYSTALICZNIE CZYSTA WODA ORAZ PIASEK


Na przygotowywanej tymczasowej plaży przy zbiorniku machowskim byliśmy w poniedziałkowe południe. Spychacz rozprowadzał kolejne warstwy piachu przywożonego z okolic Tarnowa, a specjalna maszyna usuwała rośliny, które uprzykrzałyby wypoczynek kąpiącym się w zalewie.

- W ciągu kilku dni przywieziono 1000 metrów sześciennych piasku, który spełnia wszystkie normy czystości. Jest on odpowiedni do przygotowywania tego typu plaż - mówi Zbigniew Buczek, prezes zarządu Kopalni Siarki Machów w Tarnobrzegu.

- Woda w zbiorniku machowskim jest bardzo czysta. Kąpielisko będzie miało również wydzieloną część dla najmłodszych plażowiczów - wyjaśnia Adam Strumiński, kierownik obiektów sportowych Ośrodka Sportu i Rekreacji Wisła w Tarnobrzegu.

PARKINGI, GASTRONOMIA I ŻAGLE

Wjazd na bezpłatną miejską plażę znajduje się od Wisłostrady i tarasu widokowego. Nie ma możliwości wjazdu na plażę innymi drogami. Parking na ponad 100 samochodów jest przygotowywany w okolicach ośrodka Kama.

Na trawiastej części plaży rozstawione zostały już sanitariaty, powstał posterunek policji, stanica wodnego oraz stoisko gastronomiczne. Zamontowano również schody prowadzące ze skarpy nad samą wodę. Niestety osoby niepełnosprawne poruszające się na wózku inwalidzkim mogą mieć kłopot ze zjazdem. Prace porządkowe trwają, także w okolicach przystani żeglarskiej.

- Plaża będzie czynna od 8 do 20, natomiast samo kąpielisko od 10 do18. Potem teren będzie zamykany i nikt nie będzie mógł przebywać na naszym terenie. Nad bezpieczeństwem kąpiących się czuwać będą ratownicy. Przypominam, że po zalewie nie mogą pływać żadne łodzie motorowodne, a plażowicze nie będą mogli spacerować wokół całego zbiornika - wyjaśnia Adam Strumiński. - Plaża oraz kąpieliska zostaną otwarte w najbliższą sobotę.

Tarnobrzeski samorząd na przygotowanie tymczasowej plaży oraz kąpieliska w Machowie wyda 400 tysięcy złotych.

CO Z PŁYWALNIĄ W CENTRUM TARNOBRZEGA?


Zapytaliśmy kierownika obiektów sportowych Ośrodka Sportu i Rekreacji co się stanie w tym sezonie letnim z odkrytą pływalnią przy alei Niepodległości. - Basen będzie czynny. Jak na razie trwa remont, ale wszystko wróci do normy na początku następnego tygodnia. Bez obaw. Wystarczy nam ludzi do obsługi zarówno pływalni w centrum Tarnobrzega, jak i kąpieliska w Machowie - kończy Adam Strumiński.
 
#21 · (Edited)


Zalew Machowski już otwarty!

Mieszkańcy Tarnobrzega i okolic od soboty mogą się kąpać w wodach Zalewu Machowskiego oraz opalać i wypoczywać na czystej miejskiej plaży położonej przy tarnobrzeskim zbiorniku.



Na tę wiadomość czekało wielu mieszkańców nie tylko Tarnobrzega, ale i okolic. W sobotę po raz pierwszy dla wszystkich chętnych zostanie udostępniony Zalew Machowski. Będzie można popływać, pożeglować czy wypożyczyć sprzęt wodny.

DUMA TARNOBRZEGA

Zalew Machowski, to wymarzone miejsce do wypoczynku. Powierzchnia lustra wody to 455 hektarów, a maksymalna głębokość 40 metrów. Dziewięćdziesiąt procent wpuszczanej wody ma pierwszą klasę czystości. Rekultywacja zbiornika prowadzona była od 1994 roku. Ostatecznie napełnianie zakończyło się w 2009 roku.

Już na ten sezon została stworzona tymczasowa plaża, która ma 100 metrów szerokości, a usypana została z tysiąca metrów sześciennych piasku. Wstęp nad zalew będzie bezpłatny od rana aż do zmierzchu. Mieszkańcy będą mogli się kąpać tylko w wyznaczonym terenie, oddzielonym bojami. Dla dzieci został ustawiony specjalny brodzik. Przy kąpielisku zostały zamontowane trzy zejścia na plażę. Wypoczywać na kocach czy leżakach będzie można na trawie wokół kąpieliska.

BEZPIECZEŃSTWO PRZEDE WSZYSTKIM

Od godziny 10 do 18 bezpieczeństwa kąpiących się będzie strzegło trzech wymieniających się ratowników. Całodobowo dwóch ratowników Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego wyposażonych w motorówkę będzie dyżurowało na stanicy żeglarskiej. Cały teren będą także patrolować policjanci wyposażeni w dwie łodzie motorowe oraz radiowóz.

- Mamy piękny zalew, nad którym wspaniale wypoczywać mogą, zarówno nieco starsi, jak i młodsi - mówi Jan Dziubiński, prezydent Tarnobrzega. - Najważniejsze teraz, aby był on bezpieczny, dlatego zatrudniliśmy całodobowo WOPR, w ciągu dnia na kąpielisku czuwać będą ratownicy, a przez całą dobą teren będzie patrolowany przez policjantów.

Lokalny samorząd wspólnie ze wszystkimi służbami ratowniczymi, takimi jak WOPR, policja i straż pożarna zorganizował także akcję promującą bezpieczne spędzanie czasu nad wodą. Właśnie z tej okazji w niedzielę odbędą się pokazy służb ratowniczych, płetwonurków, połączone z wieloma innymi atrakcjami dla dzieci i młodzieży.

WJEDZIESZ OD WISŁOSTRADY

Wjazd samochodami na miejską plażę możliwy będzie tylko od tarasu widokowego. Nad zalew prowadzi nowo wybudowana ścieżka rowerowa. Dojść lub dojechać rowerem będzie można także przez drogę obok Szkoły Podstawowej nr 6 w Tarnobrzegu-Miechocinie. Dla tych, którzy wolą jednak przyjechać samochodem przygotowano dwa duże parkingi, jeden obok stanicy, a drugi na boisku za Kamą. Oczywiście nad zalewem będzie także zaplecze gastronomiczne. W weekendy zostanie uruchomiony specjalny kurs autobusów tarnobrzeskiej Miejskiej Komunikacji Samochdowej, dowożący miłośników wypoczynku na miejską plażę w Machowie. Odjazdy z dworca PKS przewidziane są na godz. 9:30, 10:30 i 11:30. Powrót z tarasu widokowego przy Wisłostradzie o godz. 15:30, 16:30 i 17:30.

Wejście na kąpielisko jest bezpłatne.


Specjalna linia autobusowa na machowską plażę
W sobotę uruchomiona zostanie weekendowa linia autobusów Miejskiej Komunikacji Samochodowej w Tarnobrzegu, dowożąca miłośników wypoczynku na miejską plażę w Machowie. Odjazdy z dworca PKS przewidziane są na godz. 9:30, 10:30 i 11:30. Powrót z tarasu widokowego przy Wisłostradzie o godz. 15:30, 16:30 i 17:30.
 
#22 ·
Uwaga! Już od soboty można kąpać się w jeziorze machowskim

TARNOBRZEG. Nad Podkarpacie nadciąga fala upałów. Temperatura przekroczy 30 stopni Celsjusza. Kochani Czytelnicy nie siedźcie w domu. Wybierzcie się nad wodę

Ma 455 ha powierzchni i ponad 100 mln metrów sześciennych wody. W najgłębszym miejscu sięga aż 40 metrów. Jezioro Machów, którego jeszcze kilkanaście lat temu nie było na żadnej mapie, właśnie zostaje otwarte dla turystów. Od jutra będzie się można w nim wykąpać i po nim popływać.

Nie ma na Podkarpaciu drugiego takiego zbiornika wodnego na północ od Soliny. I choć jest o 5 razy mniejszy niż duma Bieszczadów, to i tak robi wrażenie. Położone między historyczną miechocińską skarpą, a Wisłą biegnącą w stronę Tarnobrzega jezioro przyciąga wzrok i kusi, by odpocząć przy nim choćby przez chwilę.

- Budowę zbiornika, którego napełnianie zajęło kilka lat ukończono w 2009 roku. Teren zajmowany przed laty przez Kopalnię i Zakłady Przetwórstwa Siarki Siarkopol rekultywowano w sumie przez 15 lat - mówi Paweł Antończyk, rzecznik Urzędu Miasta w Tarnobrzegu. - Obecnie teren ten w niczym nie przypomina dawnego wyrobiska, tereny wokół zbiornika zostały zalesione lub zagospodarowane przez mieszkańców miasta, a sama woda może się pochwalić najwyższą klasą czystości. Aż 90 proc. wpuszczanej do zbiornika z Wisły wody miało pierwszą klasę czystości.

Piękna plaża powstała w zaledwie kilka dni. 1000 metrów sześciennych piasku usypano na długości 100 metrów na wysokości ośrodka Kama. W ekspresowym tempie zbudowano także trzy zejścia na plażę oraz brodzik dla najmłodszych. Nie było także problemu z ustawieniem sanitariatów i zaplecza dla służb ratunkowych oraz stanicy wodniackiej.

Osoby, które przyjadą nad zalew będą mogły pozostawić samochody na dwóch parkingach, obok stanicy i na boisku za Kamą. Głodni będą mogli się posilić w minibarze, który zdążył się już urządzić nad zalewem. Za wypoczynek nad jeziorem nie trzeba będzie w tym sezonie nic płacić.

- Tak długo czekaliśmy na otwarcie Machowa, że wszyscy, którzy przyjadą w tym roku, żeby nad nim odpocząć, będą to mogli zrobić to na koszt miasta - wyjaśnia Andrzej Wójtowicz, wiceprezydent miasta.

Powierzchnia 455 ha
Maksymalna głębokość 40 m.
Objętość 100 milionów metrów sześć.
Plaża - 100 m.
Brodzik dla dzieci
Stanica wodniacka i wypożyczalnia sprzętu wodnego
3 ratowników na plaży od godz. 10 do 18, całodobowo 2 ratowników WOPR na stanicy żeglarskiej i 4 policjantów wyposażonych w dwie łodzie motorowe i radiowóz

Dojazd do Jeziora Machów
Już od soboty, 9 lipca, władze miasta zapewniają dojazd nad jezioro od strony Tarnobrzega. Autobusy mks będą dowoziły plażowiczów w każdy weekend. Odjazdy w dworca PKS o godz, 9.30, 10.30 i 11.30. Powrót z tarasu widokowego przy Wisłostradzie o godz. 15.30, 16.30 i 17.30.
Od strony Mielca nad jezioro można dotrzeć jadąc Wisłostradą i skręcając na widoczny z dwupasmówki taras widokowy.

Małgorzata Rokoszewska
źródło Super Nowości

Darmowa reklama w mediach regionalnych, sukces murowany ;)

Pracujący na wodzie powinni zakładać kapoki, tyle o bezpieczeństwie w artykule echa dnia a tu na zdjęciach wszyscy bez kapoków.
 
#27 · (Edited)
Właśnie wróciłem znad jeziora, opowiem kilka moich osobisty odczuć jednym słowem biorąc oczywiście stan obecny - ZNAKOMICIE!!! Jadąc autem od strony trasu już dało się poczuć atmosferę tego miejsca ludzi mnóstwo, parking który miał być na ok. 100 aut jak na moje oko było ich co najmniej trzy razy więcej, nie chce tu porównywać ale wyglądało to prawie jak plaża nad morzem. Szkoda tylko że tak krótki odcinek usypany jest tej plaży powinna być kilka razy dłuższa na pewno zajęta była by w całości :) Wiadomo brakuje infrastruktury budek z jedzeniem itp. ale jak na początek całkiem nieźle jeśli będzie się to rozwijać w tym kierunku uważam że będzie to masowo odwiedzane miejsce. Zerknąłem jeszcze na numery rejestracyjne aut aby się zorientować któż to u nas bywa, pomijając RT i RTA, wiele aut ze Stalowej, Mielca, widać było też pojazdy spod Rzeszowa ogólnie cała okolica z promieniu 100 km. Jeden z mankamentów wiele młodych osób z piwami duża część z nich na pewno nie pełnoletnia, powinno się zrobić z tym porządek!
Aha jutro też się wybieram wezmę aparat i pstryknę trochę fotek :)
 
This is an older thread, you may not receive a response, and could be reviving an old thread. Please consider creating a new thread.
Top