Czas na podobny do czeskiego wątek o Słowacji. Tak jak w tytule. Zgromadzony materiał dotyczy na razie stolicy kraju, zdobywania słowackich Tatr (m.in. Łomnicy) i mniejszych miasteczek.
Zaczniemy od trzydniowego pobytu w Bratysławie. Bratysława leży tuż przy granicy z Austrią. Od tej strony też wjeżdżaliśmy samochodem. Przyznam, że przyjazd do Bratysławy po tygodniowym objeździe innego świata - Austrii był jak powrót do domu, pomimo, że do Polski zostało jeszcze jakieś 400 km. Swojskie klimaty. Nie chciałbym tego zbyt upraszczać, ale Słowacja to jak wielu już poznało kraj bardzo bliski Polsce pod wieloma względami. To też jedyny kraj gdzie nie trzeba zmieniać języka, ale można mówić po polsku i jest się rozumianym :lol:. Mało tego, sami Słowacy by się lepiej zrozumieć z Polakami często zaczynają mówić po polsku. Nigdzie indziej to niespotykane. Może jedynie rzadziej w Czechach, ale tu już częściej trzeba się posługiwać angielskim. Tak więc można się poczuć niejako jak u siebie.
Hotel w którym się zatrzymaliśmy mieścił się w dzielnicy Ružinov, Dzielnica to raczej blokowiska bratysławskie plus biurowce. Do centrum można się dostać tramwajem lub pieszo w ok 30 minut.
Remontowane bloki. Różnica przed i po.
Docieramy do przystanku. Widok w stronę centrum. Automaty biletowe również swojskie (identyczne jak w Silesii, nawet kolor identyczny). Jedna różnica: trzeba wrzucać euro choć bilety są tańsze. 15 minutowy kosztował 70 centów.
Ale nam obrodziło w słowackie wątki tej jesieni :cheers:. Jakoś tak czułem, że wkrótce pojawi się także i twój, nawet miałem cię podpuścić pytaniem kiedy go założysz
Przez Bratysławę przjeżdżałem kilka razy i nigdy się nie zatrzymywałem, wiadomo, tędy leci się do Wiednia albo na południe, do Włoch czy Chorwacji. Z ciekawością oglądam więc twoje zdjecia, jak zawsze bardzo ciekawe, pokazujące dużo miejsc nieturystycznych, takich normalnych ulic
Oczywiście ciekaw jestem, co będzie poza Bratysławą (bo Wlk Chocz i Oravsky Hrad to w przyszłym roku )
Przyznam, że przyjazd do Bratysławy po tygodniowym objeździe innego świata - Austrii był jak powrót do domu, pomimo, że do Polski zostało jeszcze jakieś 400 km. Swojskie klimaty. Nie chciałbym tego zbyt upraszczać, ale Słowacja to jak wielu już poznało kraj bardzo bliski Polsce pod wieloma względami. To też jedyny kraj gdzie nie trzeba zmieniać języka, ale można mówić po polsku i jest się rozumianym :lol:
Rzeczywiście blokowiska i ich remonty/kolorystyka są takie swojskie, polskie Nawet malowanie barierek jest takie bliskie naszym sercom, biało - czerwone http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/537/0pzSlt.jpg
, za to w niektórych naszych miastach, ulubione... żółte :troll:
Czy Bratysława wydała Ci się szczególnie podobna do jakiegoś polskiego miasta? Stolica Słowacji bardzo mnie interesuje, więc wielkie dzięki za ten wątek :cheers: Mam nadzieję, że wrzucisz sporo fotek dających wyobrażenie o tym mieście
Czy Bratysława wydała Ci się szczególnie podobna do jakiegoś polskiego miasta? Stolica Słowacji bardzo mnie interesuje, więc wielkie dzięki za ten wątek :cheers: Mam nadzieję, że wrzucisz sporo fotek dających wyobrażenie o tym mieście
Nie byłem (jakoś nie jestem zainteresowany wschodem). Ale powyżej powinienem inaczej sformułować zdanie, że "to ja się z tym nie spotkałem nigdzie indziej".
Zuz w zasadzie jesteśmy w centrum a tu taka infrastruktura. W Bratysławie wiele chodników pamięta jeszcze stare czasy. Popękany asfalt zobaczymy jeszcze w wielu miejscach. A drogi nie lepsze.
Starówkę mają przepiękną. Miałem wrażenie, że można jeść z chodnika. W letni wieczór ludzi od groma, mnóstwo turystów. Ale szersze śródmieście wyglądało biedniej i nie mówię w zasadzie o infrastrukturze ale generalnie o tym, że było jakieś takie pustawe i wymarłe.
Po lewej mijamy coś w rodzaju bratysławskiego city z lat 70-tych. Hotele, kilka biurowców połączonych niższą częścią naziemną
Zdjęcie w boczna uliczkę. Tam juz nowszy biurowiec. Ogólnie w Bratysławie widać sporo nowych biurowców, niższych i wyższych. Tyle, że są one porozrzucane po całym centrum.
Hmmm, jak na razie przeżywam duże zaskoczenie. Bratysława nie wygląda powalająco, i nie chodzi mi tutaj o jakość architektury, ale o poziom utrzymania... Wygląda to gorzej niż zdecydowana większość dużych polskich miast, a ponoć to 5 najbogatszy region Unii Europejskiej... Jako że Słowacja jest bogatsza niż Polska, a z moich doświadczeń będąc w prawie w każdym zakątku tego kraju poza właśnie Bratysławą wynikało że to państwo wygląda bardzo słabo i biednie, więc byłem przekonany że to w takim razie Bratysława ściąga całe bogactwo. Cóż, nie widać tego póki co, chyba że to akurat takie rejony?
Tym się nie sugeruj bo jednostka statystyczna obejmuje tylko Bratysławę, podczas gdy np. Warszawa w tych samych statystykach jest "degradowana" przez resztę województwa mazowieckiego. Dlatego Warszawa może budować metro ze środków unijnych.
^^ Bratysława jest miastem zaskakującym. Ceny są tu bradzo wysokie, ale po infrastrukturze tego nie widać. Na wysoki połysk odpicowana jest tylko Starówka.
Najbardziej wielkomiejska w Bratysławie jest panorama miasta z zamku- sprawia wrażenie miasta milionowego- z tym Dunajem i wieżowcami.
Miasto graniczy z dwoma państwami, leży i w naddunajskiej nizinie i w górach jednocześnie (wspaniały widok na rzekę z kilkuset metrów).
Faktycznie z perspektywy zadbanych Czech i Austrii wygląda jak Polska w gorszym wydaniu. Natłok reklam jest miejscami większy niż w Polsce.
Jest za co kochać i nienawidzić tego miasta, ale wolę nie pamiętać o tej złej stronie Bratysławy
Hmmm, jak na razie przeżywam duże zaskoczenie. Bratysława nie wygląda powalająco, i nie chodzi mi tutaj o jakość architektury, ale o poziom utrzymania... Wygląda to gorzej niż zdecydowana większość dużych polskich miast, a ponoć to 5 najbogatszy region Unii Europejskiej... Jako że Słowacja jest bogatsza niż Polska, a z moich doświadczeń będąc w prawie w każdym zakątku tego kraju poza właśnie Bratysławą wynikało że to państwo wygląda bardzo słabo i biednie, więc byłem przekonany że to w takim razie Bratysława ściąga całe bogactwo. Cóż, nie widać tego póki co, chyba że to akurat takie rejony?
Musicie zrozumieć jedno - to, że jakiś kraj ma wyższe PKB wcale nie oznacza, że jest bogatszy i lepiej utrzymany. Wjazd ze Słowacji do Polski jest już niewiele mniej szokujący co z Ukrainy do Polski. Z moich doświadczeń mogę też przyznać, że Polska jest dużo dużo bardziej odpicowanym i nowoczesnym krajem niż Czechy, Węgry, Włochy, Chorwacja czy Dania. Na prawdę będąc w tych krajach mam wrażenie, że jestem w Polsce gdzieś w latach 90/początkowych 00. Wiem, że trudno uwierzyć na słowo, to trzeba po prostu zobaczyć.
^^ Haha, ja obecnie przebywam we Francji. Zawsze wydawało mi się że to państwo jest bogate i dobrze rozwinięte, a jak dla mnie wszystko tutaj zatrzymało się na latach 80. Jakość usług, administracja, wystrój uniwersytetów, nawet szyldy sklepowe. Polska przy Francji jest nieporównywanie bardziej nowoczesna. Więc wiadomo że PKB nie mówi o wszystkim. Ale w przypadku Słowacji mnie to bardziej dziwi, bo zaczynali podobnie jak my. Ale jak widać, poszli w innym kierunku.
Ale jak Niemiec, Austriak, Szwajcar czy Szwed wjeżdża do Polski to musi przeżywać podobny szok jak Polak wjeżdżający z Polski na Ukrainę bo ciągle daleko nam pod wględem estetyki i dbałości do w/w krajów.
Jak dla mnie to Polska pod wieloma względami wygląda lepiej od wyżej wymienionych krajów. Przede wszystkim Polska jest "świeższa", przestrzeń publiczna jest nowsza niż na Zachodzie.
Pamiętaj też, że dawna różnica między Niemcami a Polską nawet w najmniejszym stopniu nie była taka przepaścią jak między Polską i Ukrainą.
Tak tak, Polska wygląda lepiej pewnie dzięki milionom szmat, i blachy reklamowej bez ładu i składu nawet na ładnych kamienicach. Esencja nowoczesności :nuts: A może Polska wygląda lepiej dzięki psim gównom na chodnikach i trawnikach pozastawianymi samochodami? Tylko mi nie mów że są w Polsce miejsca gdzie tego nie ma ( wiem że takie są )bo niestety wiele takich ciągle jest podczas gdy w tych krajach to praktycznie nie występuje. Nowa arichtektura w Polsce w dużej mierze to smiech na sali z drobnymi wyjątkami. W tych krajach w centrach miast można kłaść się na czystej trawie, w Polsce w większości to nierealne. Polskie lasy to w dalszym ciągu wysypiska smieci. Oczywiście wiem że Polska się zmienia na plus ale do wielu krajów jeszcze nam daleko niestety.
^^ja bym juz zamyklal granice... zacheceni ta swiezoscia i jakoscia niemce oraz czesi (+wlosi) zaraz przeczytaja przez translatora co tu napisales i nam mieszkania, dzialki i domy wykupia.
Jak nie zdejmiesz "czarnych okularów" to nie zrozumiesz o co mi chodzi. Przestań wreszcie patrzeć z wyższością na ten cały przereklamowany Zachód.
Czemu w Krakowie jest pełno Niemców, Włochów, Anglików, Hiszpanów? Chyba nie dlatego, że jest syf na ulicach i miasto wygląda jakby od 20 lat nikt palcem nie kiwnął.
No tak... centrum Krakowa... Mi chodzi o miasteczka, wioski czyli taka "szara" norme. Ja nie watpie, ze centra najbogatszych i najwiekszych(nie wszystkich) miast osiagnely/przescignely europejska srednia.
Ja bym powiedział, że każde miasto wojewódzkie jest estetyczne i zadbane, a więc jeśli to jest europejska średnią to też ją prześcignęły. Generalnie gdy zacząłem podróżować to moją pierwszą reakcją nie było wzdychanie, a zastanawianie się jakim cudem w ogóle powstał ten mit Zachodu i czemu Polska stoi tak nisko w wszelkiej maści (nic nie wartych) rankingach.
Śmiejesz się, a ja znam wielu ludziz Włoch, Francji i innych krajów którzy studiowali w Krakowie, czy to normalnie czy w ramach Erasmusa i zdecydowali się nie wracać, właśnie dlatego ze w Polsce wszystko jest nowocześniejsze, jest dużo rzeczy które można zmienić i dużo sympatyczniejsza atmosfera. I nie są to jakieś marginalne liczby, takich ludzi w dziesiątkach procentów ogółu studentów można liczyć.
No tak... centrum Krakowa... Mi chodzi o miasteczka, wioski czyli taka "szara" norme. Ja nie watpie, ze centra najbogatszych i najwiekszych(nie wszystkich) miast osiagnely/przescignely europejska srednia.
W zadnym razie nie moge powiedziec, ze Niemieckie czy Czeskie wsi wygladaja gorzej niz te Polskie (nowe nie zawsze jest rownoznaczne z lepszym/ladniejszym). Nad Slowacja i np. Litwa mozemy dyskutowac.
This is an older thread, you may not receive a response, and could be reviving an old thread. Please consider creating a new thread.
Related Threads
?
?
?
?
?
SkyscraperCity Forum
139.4M posts
1.1M members
Since 2002
A truly global community dedicated to skyscrapers, cities, urban development, and the metropolitan environment. Join us to share news, views and fun about architecture, construction, transport, skylines, and much more!