SkyscraperCity Forum banner

[Mongolia] UŁAN BATOR

25K views 72 replies 30 participants last post by  Gatsby 
#1 ·
witam i zapraszam na wątek poświęcony stolicy Mongolii - pierwsza fotka na zachętę :)

 
See less See more
1
#3 ·
Oooo tak, świetnie, widze że nasi forumowiecze zapuszczają się w coraz odleglejsze, ciekawsze regiony! :D

To jest bardziej ekscytujące niż wątki o miastach Zachodu, każdy wie że tam pięknie, bogato, czysto, a Wschód... to nowe choryzonty, nowe doznania...

Może sam się w końcu przełamie i zapuszcze jakąś fotorelacje z moich wypadów (niestety mało zdjęć robie, głównie kameruje)... Jeszcze do tej pory nie widziałem fotorelacji z Sousse czy starożytnej, wymarłej Duggi ;)
 
#4 ·
dawaj foty, z Mongolii znam tylko jedna slicznotke, btw. o latynoskiej urodzie.
 
#9 ·
^^ Byś się zdziwił ile tam jest polskich akcentów.
Np. system świateł na przejeściach dla pieszych (które właściwie działają chyba tylko na 3 skrzyżowaniach pilnowanych przez wojsko) zakładali polacy. W samym środku stolicy znajduje się restauracja o dźwięcznej nazwie "Warszawska" (niastety jak byłem to była w remoncie), no a w sklepach rządzą ogórki konserwowe Made in Poland i ketchup z Pudliszek:)
 
#15 ·
ervinn wybacz że włażę w Twój wątek, ale nie mogłem się powtrzymać z zapodaniem paru swoich fotek:)

PS. Gdzie się zatrzymaliście?, bo jak w Gana's Guest House to witaj w klubie;)
hej,
na czas pobytu w UB zatrzymaliśmy się na...dworcu kolejowym, bowiem byliśmy tam tylko przejazdem w tę i z powrotem...Wracając do Polski mieliśmy 5-6 godzin na przesiadkę, wtedy też zrobiłem większość fot.

PS. ale ulotkę Gana's Guest House dostałem od naganiacza na dworcu :D


Jutro zapodam pierwsze foty miasta. Tymczasem podelektujcie się mongolskim krajobrazem :D



















 
#13 · (Edited)
^^

1780 dolców na głowę. PKB im rośnie.


Kraj liczy niespełna 3 mln osób, powierzchnią zajmuje 18 miejsce na świecie. Kiedyś było to największe państwo w historii świata.

Czyngis-chan rulezzzzzz :D


PS. Polacy obronili się przed nimi na Śląsku :) Zmarł przy tym nasz władce, ale... Mam książkę o ich władcach, jutro poszukam o kogo chodziło.


Znalazłem: Henryk II Pobożny, Legnica. Spory dotyczące tej bitwy są znaczne: część badaczy uważa, że Mongolia nie chciała zdobyć Legnicy i doszło jedynie do pogromu wojsk stacjonujących przed grodem. Inni twierdzą, że gród był doskonale przygotowany do obrony i ataki na niego się nie powiodły. Henryk zginął, gdyż nie zdążył wraz ze swoją armią skryć się w zamku by go bronić.

Tak, czy inaczej... po tej bitwie Mongołowie wycofali się na południe. Jednak niby związane to było ze śmiercią ich władcy.

Również podobno: w Legnicy pierwszy raz na terenie Starego kontynentu użyto broni chemicznej!
 
#14 ·
z czego 1mln mieszka w stolicy. Właściwie jest to jedyna osada przypominająca miasto. Kraj jest 6 razy wiekszy od Polski, więc te pozostałe 2 mln sa baaardzo rozproszone, można jechac samochodem pół dnia i nikogo nie spotkać. A ludzie są naprawdę przemili, nigdzie nie spotkałem się z taką bezinteresowną gościnnością.
 
#17 ·
^^ zapewne jednak większy komfort niż wleczenie się przez Gobi tym ruskim złomem (co miało także sporo radosnych stron:) ):


Ja za to widziałem linię pociągu z drugiej strony ;)(zresztą jedyną łączącą Ułan Bator z południem świata, a dokładnie z Pekinem):


pustynia robi największe wrażenie...:


i na dokładkę jeszcze troszkę księżycowego krajobrazu...:
 
#20 ·
Powrocily wspomnienia, juz 9 lat mija jak jechalem ta sama trasa, te stepy, pustynia, wogole Mongolia z pociagu robi fantstyczne wrazenie. W pociagu byla fantastyczna atmosfera, 6 dni jazdy bez przerwy (w moim przypadku), zakupy na peronach, tania jak woda wodka, imprezy z Mongolami i Chinczykami (w moim Chinskim pociagu wogole nie bylo Ruskich), niesamowite widoki Sybrii, jeziora Bajkal, Mongolii itp. Jak wysiadlem w Pekinie to sie zalamalem. Stare dobre czasy :D
 
#21 ·
Powrocily wspomnienia, juz 9 lat mija jak jechalem ta sama trasa, te stepy, pustynia, wogole Mongolia z pociagu robi fantstyczne wrazenie. W pociagu byla fantastyczna atmosfera, 6 dni jazdy bez przerwy (w moim przypadku), zakupy na peronach, tania jak woda wodka, imprezy z Mongolami i Chinczykami (w moim Chinskim pociagu wogole nie bylo Ruskich), niesamowite widoki Sybrii, jeziora Bajkal, Mongolii itp. Jak wysiadlem w Pekinie to sie zalamalem. Stare dobre czasy

^^
heh, no pięknie, my jechaliśmy z Lublina do Pekinu i w sumie zajęło nam to 8 dni (autobusami, pociągami, jeepami). Tak jest jeszcze ciekawiej (i sporo taniej) niż bezpośredni pociąg Moskwa - Pekin. Najdłuższy odcinek mieliśmy w drodze powrotnej - prawie 5 dni w białoruskim pociągu Irkuck - Brześć. Można było czasem zwariować z nudów, bo koniec września to już w zasadzie po sezonie i niewiele ludzi było :D

Sama Mongolia robi naprawdę świetne wrażenie - głównie chyba przez swoją odmienność, zarówno krajobrazową jak i kulturową...Naprawdę po 4 dniach jazdy przez Rosję i obserwowania jak za oknem mijamy wciąż te same brzózki i domki, to było coś! Choć dla sprawiedliwośći trzeba dodać że ciekawie zaczyna się robić jeszcze w Rosji, za Irkuckiem...
 
#24 ·


Młode mongołki są bardzo fajne, i całkiem ładne, szkoda tylko, że strasznie nieśmiałe i ciężko się z nimi gada..(właściwie to one nic nie mówią :) ). Po przekroczeniu bariery o nazwie małżeństwo zaczynają nagle zwiększać kilkukrotnie objętość...
 
This is an older thread, you may not receive a response, and could be reviving an old thread. Please consider creating a new thread.
Top