SkyscraperCity Forum banner

[Toruń] Port lotniczy

84K views 551 replies 105 participants last post by  arafat11 
#1 ·
Idea budowy w Toruniu lokalnego lotniska nabiera kształtów. Na najbliższej
sesji Rada Miasta przyjmie prawdopodobnie stanowisko zobowiązujące prezydenta
Zaleskiego do podjęcia działań na rzecz dostosowania istniejącego obiektu
aeroklubu do standardów lotnictwa cywilnego.

Za lotniskiem są w mieście wszyscy - samorządowcy, biznes, uniwersytet, a
nawet władze związanej z ojcem Rydzykiem Wyższej Szkoły Komunikacji
Społecznej i Medialnej, której potężne budynki znajdują się niedaleko od
lotniska. - Pojawiają się głosy, że po co wam w Toruniu lotnisko, jeśli już
jest w Bydgoszczy. Bratysława buduje czwarte lotnisko. W Danii, która jest
niewiele większa niż Kujawsko-Pomorskie, są 33 lotniska - mówił na
wczorajszym spotkaniu z reprezentantami biznesu dyrektor magistrackiego
wydziału inwestycji strategicznych Bernard Kwiatkowski.

Przywrócą odprawę graniczną
O tym, że własne lotnisko to dobry pomysł, Kwiatkowski nie musiał
wczoraj nikogo przekonywać. - Nie wyobrażajmy sobie, że ktokolwiek w
Bydgoszczy zachęci turystę, by zatrzymał się w Toruniu. Byłem na spotkaniu w
sprawie przyszłej aglomeracji i wiem jakie są bydgoskie oczekiwania: niech
turysta przyjedzie do nich wieczorem, zje w Bydgoszczy kolację, nazajutrz
pojedzie zobaczyć toruńską Starówkę, by na obiad wrócić do nich z powrotem -
mówił szef toruńskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich Piotr
Koziej. Zainteresowanie lotniczym skomunikowaniem Torunia ze światem
deklarują największe firmy - Apator, Pacific, Towimor, Nova Trading - a także
hotelarze, regularnie wypytywani przez potencjalnych klientów, czy można u
nas wylądować.

Toruńskie lotnisko ma w założeniu obsługiwać krajowy i międzynarodowy ruch
turystyczno-biznesowy, przyjmując samoloty zabierające do 30 osób (bez
regularnych połączeń), oraz niewielki ruch towarowy. Żeby do tego doszło,
trzeba na istniejącym lotnisku Aeroklubu Toruńskiego przedłużyć pas startowy
o co najmniej pół kilometra, zbudować stację paliw z prawdziwego zdarzenia,
pas postojowy i niewielki, samoobsługowy terminal pasażerski. Osobną kwestią
jest przywrócenie lotniskowych odpraw granicznych, które Toruń stracił.
Magistrat zapewnia, że zrobi wszystko, by odprawy w Toruniu były.

Jeśli nie teraz, to kiedy?
Koszt przedsięwzięcia szacowany jest wstępnie na 70 mln euro. To dużo,
ale miasto zakłada sięgnięcie po fundusze pomocowe Unii Europejskiej.
Pojawiają się też inwestorzy zainteresowani biznesowym układem partnerskim z
gminą i aeroklubem. Jednym z nich jest działająca na globalnym rynku
niemiecka grupa Hochtief, która modernizowała warszawskie Okęcie.

Na najbliższej sesji komisja inicjatyw gospodarczych Rady Miasta
zarekomenduje radnym przyjęcie stanowiska, które zobliguje prezydenta
Zaleskiego do podjęcia konkretnych działań w tej sprawie. - W Europie
lotniska posiadają nawet całkiem niewielkie miasta. W Toruniu tego typu
przedsięwzięcie jest nieuchronne. Lepiej zająć się tym wcześniej, by później
nie żałować zaniechania - mówi jeden ze zwolenników projektu, radny
Aleksander Rojewski.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, prawdopodobnie jeszcze w tym roku
miasto wyda 300 tys. zł na opracowanie dokumentacji, niezbędnej do
aplikowania o europejskie pieniądze

Nie wiem skąd ten artykuł ale zawiera więcej faktów niż ten z gazety wyborczej więc go wklejam. Wreszcie jest coraz więcej konkretów dotyczących lotniska. Mam nadzieje że powstanie jak najszybciej.
 
#2 ·
Lotnisko w Toruniu

Gazeta Wyborcza

Będzie lotnisko!
Idea budowy w Toruniu lokalnego lotniska nabiera kształtów. Na najbliższej
sesji Rada Miasta przyjmie prawdopodobnie stanowisko zobowiązujące prezydenta Zaleskiego do podjęcia działań na rzecz dostosowania istniejącego obiektu aeroklubu do standardów lotnictwa cywilnego.

Za lotniskiem są w mieście wszyscy - samorządowcy, biznes, uniwersytet, a
nawet władze związanej z ojcem Rydzykiem Wyższej Szkoły Komunikacji
Społecznej i Medialnej, której potężne budynki znajdują się niedaleko od
lotniska. - Pojawiają się głosy, że po co wam w Toruniu lotnisko, jeśli już
jest w Bydgoszczy. Bratysława buduje czwarte lotnisko. W Danii, która jest
niewiele większa niż Kujawsko-Pomorskie, są 33 lotniska - mówił na
wczorajszym spotkaniu z reprezentantami biznesu dyrektor magistrackiego
wydziału inwestycji strategicznych Bernard Kwiatkowski.

Przywrócą odprawę graniczną
O tym, że własne lotnisko to dobry pomysł, Kwiatkowski nie musiał
wczoraj nikogo przekonywać. - Nie wyobrażajmy sobie, że ktokolwiek w
Bydgoszczy zachęci turystę, by zatrzymał się w Toruniu. Byłem na spotkaniu w sprawie przyszłej aglomeracji i wiem jakie są bydgoskie oczekiwania: niech
turysta przyjedzie do nich wieczorem, zje w Bydgoszczy kolację, nazajutrz
pojedzie zobaczyć toruńską Starówkę, by na obiad wrócić do nich z powrotem - mówił szef toruńskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich Piotr Koziej. Zainteresowanie lotniczym skomunikowaniem Torunia ze światem deklarują największe firmy - Apator, Pacific, Towimor, Nova Trading - a także hotelarze, regularnie wypytywani przez potencjalnych klientów, czy można u nas wylądować.

Toruńskie lotnisko ma w założeniu obsługiwać krajowy i międzynarodowy ruch
turystyczno-biznesowy, przyjmując samoloty zabierające do 30 osób (bez
regularnych połączeń), oraz niewielki ruch towarowy. Żeby do tego doszło,
trzeba na istniejącym lotnisku Aeroklubu Toruńskiego przedłużyć pas startowy
o co najmniej pół kilometra, zbudować stację paliw z prawdziwego zdarzenia,
pas postojowy i niewielki, samoobsługowy terminal pasażerski. Osobną kwestią jest przywrócenie lotniskowych odpraw granicznych, które Toruń stracił. Magistrat zapewnia, że zrobi wszystko, by odprawy w Toruniu były.

Jeśli nie teraz, to kiedy?
Koszt przedsięwzięcia szacowany jest wstępnie na 70 mln euro. To dużo,
ale miasto zakłada sięgnięcie po fundusze pomocowe Unii Europejskiej.
Pojawiają się też inwestorzy zainteresowani biznesowym układem partnerskim z gminą i aeroklubem. Jednym z nich jest działająca na globalnym rynku
niemiecka grupa Hochtief, która modernizowała warszawskie Okęcie.

Na najbliższej sesji komisja inicjatyw gospodarczych Rady Miasta
zarekomenduje radnym przyjęcie stanowiska, które zobliguje prezydenta
Zaleskiego do podjęcia konkretnych działań w tej sprawie. - W Europie
lotniska posiadają nawet całkiem niewielkie miasta. W Toruniu tego typu
przedsięwzięcie jest nieuchronne. Lepiej zająć się tym wcześniej, by później
nie żałować zaniechania - mówi jeden ze zwolenników projektu, radny
Aleksander Rojewski.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, prawdopodobnie jeszcze w tym roku
miasto wyda 300 tys. zł na opracowanie dokumentacji, niezbędnej do
aplikowania o europejskie pieniądze.
 
#3 ·
^^ Myślę, że lotnisko po sąsiedzku może bez
problemu powstać.
Tym bardziej, że będzie ono dla małych samolotów
- nie będzie stanowiło więc
konkurencji dla Bydgoszczy a jedynie uzupełnienie
atrakcyjności (turystycznej i gospodarczej) regionu... :)

W wielu wypowiedziach torunian daje się
jednak wyczuć pewną zazdrość, że w Bydgoszczy
jest lotnisko a u nich nie. To przewija się również
w tym tekscie powyżej. I myslę, że wiele osób
tylko tym kieruje się przy zamiarach tworzenia nowej placówki
pod nazwą "lotnisko" - to tak na marginesie.
 
#6 ·
Moim zdaniem ten pomysł, to po prostu brak jakiejś wizji na współdziałanie w waszym regionie dwóch miast. Jak już ktoś napisał nie za bardzo jest sens budować dwóch lotnisk, gdyż nie ma takiego zapotrzebowania i chyba Toruń tutaj ma jakieś aspiracje, które niekoniecznie mogą się wydawać słuszne z racji ekonomicznych, ale z drugiej strony dlaczego ma takie aspiracje ??? Wydaje mi się, że właśnie dlatego, iż połączenie Torunia z Bydgoskim lotniskiem jest fatalne, Toruń też chciałby mieć jakieś profity ze wspólnego lotniska a infrastruktura jest fatalna, gdyby wybudować dobrą drogę z lotniska bydgoskiego do Torunia, to problem byłby z głowy a tak jest wielka kupa a bydgoszczy chyba nie zależy specjalnie na dobrym połączeniu Torunia ze swoim lotniskiem a już tymbardziej stworzenia tego lotniska, jako wspólnego dla dwóch miast. Nie wiem, czy mam rację, ale z obserwacji po prostu wyciągam takie wnioski.
 
#7 ·
schabzkoscia said:
Jesli Torun i Bydgoszcz maja sie rozwinac tak jak powyzsze to ja poprosze taka opcje ;) ;) W naszym wojewodztwie zdecydowanie nie ma zapotrzebowania na dwa lotniska, dlatego albo zaczna wspolpracowac i zmieniac sie pod katem pasazerow, albo miasta beda kilka milionow w plecy rocznie
Mimo, ze jestem z Torunia zgadzm sie z tym w 99%. Bardziej rozsadnym i tanszym bylo by wybudowanie dobrego polaczenia kolejowego, nie wspominajac o asfaltowej drodze (lotnisko w Bydgoszczy - Torun)

Z drugiej strony mam cien watpliwosci czy budowa drugiego lotniska nie pomoze ekonomicznie calemu regionowi. Kiedys czytalem ciekawy papier o lotniskach w Buffalo i Rochester (taki amerykanski odpowiednik Torunia i Bydgoszczy). Okazuje sie, ze nowo wybudowane, mimo ostrych sprzeciwow, lotnisko w Rochester wygenerowalo wiecej polaczen na obu lotniskach.

schabzkoscia said:
W koncu NATO te sprawy. Bedzie dobrze.
Nie sadze, aby az tyle ludzi odwiedzalo Bydgoszcz z racji NATO. Mysle, ze turystow odwiedzajacych Torun bylo by duzo wiecej. Nie odbierzcie mnie zle, ale drogi sa w tak fatalnym stanie, ze ciezko kogos przekonac do jazdy samochodem nawet miedzy Bydgoszcza a Toruniem. Przy bezposrednim polaczeniu lotniczym ilosc turystow w Toruniu byla by zdecydowanie wieksza...

schabzkoscia said:
Zaznaczam, ze nie mam nic zlego na mysli, szczerze kibicuje Toruniowi, jesli mieszkancy chca to prosze budowac, tylko wara od wojewodzkiej kasy, to jedyne moje ale :)
A niby dlaczego, z tego co pamietam Torun ma takie same prawa jak inne miasta...
 
#8 ·
schabzkoscia said:
Dlatego, ze budowa torunskiego lotniska nie lezy w interesie wojewodztwa. Wierz mi, ze 2 miliony ludzi moga byc obsluzone jednym lotniskiem, szczegolnie, ze polnocna czesc ma jeszcze Gdansk, a poludniowa Poznan i Lodz.
Chcialbym wierzyc, ale niby to dlaczego!?. Czy ktos, mam na mysli profesjonaliste, robil jakiekolwiek badania rynku. Chyba nie.
Jest to jeden z kolejnych projektow, mam na mysli pomysl budowy lotniska w Toruniu, nie przemyslany, robiony na lapu capu, bo przeciez cos idiotycznego trzeba robic jesli rzeczy nie-idiotycznych sie robic nie potrafi.

A po za tym co to znaczy "nie lezy w interesie wojewodztwa". A jaki ten "interes" jest. Nie obrazajac "maly", czy "duzy"?
 
#9 ·
Toruńskie lotnisko zostało umieszczone w programie ministerstwa infrastruktury o przystosowaniu 17 lokalnych lotnisk w Polsce.

Projekt rozbudowy obiektu poparli toruńscy radni, co umożliwi podjęcie kolejnego etapu- przygotowania dokumentacji. Lotnisko ma zostać przystosowane do obsługi turystycznej, biznesowej i szkoleniowej. W ramach rozbudowy wydłużony zostanie pas startowy, powstanie terminal dla podróżnych z posterunkiem celnym i punktem odpraw, wybudowana zostanie również nowoczesna stacja paliw. Obiekt ma być finansowany z budżetu Unii na lata 2007- 2013.
 
#11 ·
Zoncu - co się przejmujesz...
To co ma powstac w Toruniu (cosik wiem na ten temat) będzie tylko dla samolotów małych - do kilkudziesięciu miejsc => nie będzie to więc stanowiło żadnej, powtarzam, żadnej konkurencji dla Bydgoszczy - to po pierwsze.

Po drugie - czas realizacji tego planu jest na tyle odległy, że jeszcze za szybko o tym w szczegółach pisac.

Po trzecie - tak na marginesie - moim zdaniem to lotnisko (choc tak jak napisałem wyżej nie będzie stanowiło konkurencji dla Bydgoszczy) jest wyrazem przerośniętych ambicji Torunia, które zazdrości Bydgoszczy lotniska (i nie tylko).
Bo tak jak napisałeś - faktycznie mogliby te pieniądze (w końcu niemałe) przeznaczyc na inne cele -> choby szybszą budowę mostu na Wiśle, rozwój szybkiej kolei BiT City czy - tak jak piszesz - dróg...
No, ale => dziwny jest ten świat... :) :) :)
 
#12 ·
Hmmmm drugie lotnisko u was ma tylko sens, jeśli to w Bydgoszczy obsługiwałoby tak dużą liczbę pasażerów, że potrzebowałoby lotniska zapasowego na wypadek czegoś tam....(pogoda itp.), a tak w sytuacji obecnej moim zdaniem to strata kasy, chyba że byłoby to lotnisko szkoleniowe dla jakiś aeroklubów. Jeśli będziecie sobie podkładać w ten sposób belki pod nogi, to naprawde wasze województwo może zostać w daleko w tyle, ale o to możecie mieć pretensje nietylko do władz Torunia, ale i waszych(bydgoskich), że nie potrafili się z nimi dogadać, a to nie buta i unoszenie się dumą czyni z nas ludzi szlachetnych, tylko zdolność do zawierania kompromisów...
 
#13 · (Edited)
A w Gdańsku i Gdyni jak jest ?

Co do toruńskiego lotniska, to nie wiem dlaczego tyle negatywnych opinii ?
Unia finansuje przedsięwzięcie, więc dlaczego by nie skorzystać ?
Poza tym wbrew opiniom na tym forum modernizacja lotniska jest potrzebna.
Dzięki m.in lotnisku jest szansa na nową fabrykę w Toruniu ,która może dać 1000 miejsc pracy.
W Toruniu widziałbym siatkę krajowych połączeń + czartery w okresie urlopowym.
To tak na początek.
 
#14 ·
schabzkoscia said:
Piczer, moze Ty mi powiesz, czy istniejacy pas startowy w Toruniu [czy on w ogole jest utwardzony?] nie jest w stanie przyjac takich samolocikow jak lataja od nas do Warszawy? Bo jesli tak, to lepiej postawic tam takie cos jak maja na PKSie i bedzie lotnisko od jutra ;)
Podtrzymuje opinie z wczesniejszych postow. Torun moze sobie budowac nawet lotnisko miedzykontynentalne, nawet kosmodrom, ale ze swojego budzetu, bo tak sie sklada, ze lotnisko wojewodzkie juz funkcjonuje i na razie nie ma potrzeby budowy drugiego, na drugim koncu zespolu miejskiego :)
Co do toruńskiego lotniska.
Posiada ono dwa pasy betonowe (w kształcie litery T; w metrach:jeden 1250 x 57, drugi 1268 x 57) i pas trawiasty (850 x 100).
Teoretycznie mogą na tym pasie (betonowym) startowac i lądowac samoloty małe (te, które z Bydgoszczy lecą do Warszawy).
Ale to tylko teoria => w praktyce bowiem brakuje całej potrzebnej do tego infrastruktury.
Brakuje chocby oznakowania i świateł dróg startowych oraz dróg kołowania,
brakuje znaków identyfikacyjnych miejsc postojowych, linii prowadzenia po drogach kołowania, wizualnych systemów parkowania, itd.
Pomijam już oczywiście sam fakt stanu obecnej płyty betonowej...
Poza tym aby mogły odbywac się loty potrzebne byłyby odpowiednie służby:
m.in. medyczne i sanitarne, meteorologiczne a przy lotach międzynarodowych - celne i paszportowe...
A to tylko mała częsc...

Oczywiście to jest wszystko do zrobienia. Łatwiej robic coś na bazie istniejącej infrastruktury (w tej chwili praktycznie lotnisko użytkuje jedynie aeroklub pomorskii i na lotnisku są jedynie obiekty na jego potrzeby) niż tworzyc coś totalnie od zera.

Oczywiście - pieniądze z Unii na ten cel mogłyby się znaleźc, ale prawdą jest,
że miasto też musiałoby miec swój udział w kosztach. Bez tego ani rusz.

Uważam, że modernizacja toruńskiego lotniska i tworzenie tam możliwości lotów małych samolotów w niczym nie przeszkodzi dalszemu, dynamicznemu rozwojowi bydgoskiego, międzynarodowemu I.J.Paderewski Airport... :)
 
#15 · (Edited)
Piczer said:
Co do toruńskiego lotniska.
Posiada ono dwa pasy betonowe (w kształcie litery T; w metrach:jeden 1250 x 57, drugi 1268 x 57) i pas trawiasty (850 x 100).
Teoretycznie mogą na tym pasie (betonowym) startowac i lądowac samoloty małe (te, które z Bydgoszczy lecą do Warszawy).
Ale to tylko teoria => w praktyce bowiem brakuje całej potrzebnej do tego infrastruktury.
Brakuje chocby oznakowania i świateł dróg startowych oraz dróg kołowania,
brakuje znaków identyfikacyjnych miejsc postojowych, linii prowadzenia po drogach kołowania, wizualnych systemów parkowania, itd.
Pomijam już oczywiście sam fakt stanu obecnej płyty betonowej...
Poza tym aby mogły odbywac się loty potrzebne byłyby odpowiednie służby:
m.in. medyczne i sanitarne, meteorologiczne a przy lotach międzynarodowych - celne i paszportowe...
A to tylko mała częsc...

Oczywiście to jest wszystko do zrobienia. Łatwiej robic coś na bazie istniejącej infrastruktury (w tej chwili praktycznie lotnisko użytkuje jedynie aeroklub pomorskii i na lotnisku są jedynie obiekty na jego potrzeby) niż tworzyc coś totalnie od zera.

Oczywiście - pieniądze z Unii na ten cel mogłyby się znaleźc, ale prawdą jest,
że miasto też musiałoby miec swój udział w kosztach. Bez tego ani rusz.

Uważam, że modernizacja toruńskiego lotniska i tworzenie tam możliwości lotów małych samolotów w niczym nie przeszkodzi dalszemu, dynamicznemu rozwojowi bydgoskiego, międzynarodowemu I.J.Paderewski Airport... :)

Mała poprawka.
Oświetlenie jest.Pasy są chyba w niezłym stanie.
Lotnisko jest nie tylko użytkowane przez aeroklub.Istnieje możliwość korzystania z lotniska normalnych samolotów - wykorzystywana.
Miasto pewnie będzie musiało coś dołożyć od siebie, ale to i tak się opłaca.A modernizację wcześniej czy później należałoby wykonać.
 
#16 ·
Arek1 said:
Mała poprawka.
Oświetlenie jest.Pasy są chyba w niezłym stanie.
Lotnisko jest nie tylko użytkowane przez aeroklub.Istnieje możliwość korzystania z lotniska normalnych samolotów - wykorzystywana.
Miasto pewnie będzie musiało coś dołożyć od siebie, ale to i tak się opłaca.A modernizację wcześniej czy później należałoby wykonać.
W takim razie bardziej sprecyzuję by nie było niedomówień.
Pewne oświetlenie lotnisko ma, ale jest ono niewystarczające.

Pasy betonowe są, ale powinny poddane byc modernizacji.
Zresztą z czasem droga startowa powinna ulec wydłużeniu.

Co do aeroklubu - napisałem, że głównie lotnisko jest przez nie używane.
Możliwosc korzystania przez "normalne" samoloty jest praktycznie ograniczona.

I jeszcze raz => nie mam nic do modernizacji toruńskiego lotniska.
Na pewno przystosowanie go do możliwości krajowych lotów małych samolotów, jak i czarterowych posłuży Toruniowi na plus. I niech tak będzie.
Uważam, że wszelkie działania zmierzające do rozwoju poszczególnych miast woj. kujawsko-pomorskiego są właściwe... :)
 
#17 ·
Samorządy prześcigają się w koncepcjach reaktywacji lokalnych lotnisk. Kolejnym jest samorząd Torunia i jego projekt reaktywacji lotniska na toruńskich Bielanach.
Niejednokrotnie na łamach naszego portalu poruszaliśmy tematykę przystosowania lotnisk aeroklubowych do obsługi regularnego ruchu pasażerskiego. Nie tak dawno prasa informowała o staraniach władz Koszalina, pisaliśmy także o bardzo ambitnych planach spółki Port Lotniczy Lublin-Niedźwiada.
Tym razem samorząd Torunia, którego Stare Miasto wpisane jest na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO, postanowił zadbać o zwiększenie międzynarodowego ruchu turystycznego w oparciu o lotnisko aeroklubowe na Bielanach. Władze Torunia przekonują, iż uruchomienie lotniska pochłonie około 30 milionów złotych, a będzie polegało na wydłużeniu istniejącego betonowego pasa startowego o 500 metrów i zbudowaniu budynku dworca lotniczego oraz zainstalowaniu niezbędnych przyrządów nawigacyjnych. Toruńscy samorzadowcy chcą, aby na Bielanach lądowały samoloty regionalnych linii lotniczych, ale także nie wykluczają ruchu przewoźników niskokosztowych większymi maszynami. Atutami toruńskiego portu lotniczego mają być, oprócz zabytkowego starego miasta, także uzdrowiska w Ciechocinku i Inowrocławiu (do których chętnie przyjeżdżają turyści zza Odry), świetna lokalizacja (około 10 minut drogi od centrum miasta), a także ruch generowany przez prężnie rozwijający się Uniwersytet Mikołaja Kopernika

Jednak podstawowym problemem może okazać się sąsiedztwo zmodernizowanego niedawno Portu Lotniczego w Bydgoszczy, który również chce obsługiwac regionalny ruch biznesowy i turystyczny. Dodatkowym problemem może być także skomunikowanie Torunia z innymi miastami regionu za sprawą przeciążonych i zniszczonych dróg krajowych i regionalnych. Należy także brac pod uwagę uciążliwość przyszłego lotniska, bowiem samoloty podchodziłyby do lądowania nisko nad zabytkową starówką i miasteczkiem akademickim.
Nie są to jednak problemy nie do ominięcia. Nasz informator, Pan Michał Gromek, wskazuje na ciekawy artykuł zawarty na stronach Ministerstwa Infrastruktury, w którym czytamy między innymi:

Szef projektu przewoźników niskosztowych w przedsiębiorstwie Polskie Porty Lotnicze Marek Sidor uważa, że Toruń ma wielkie szanse, by stać się silnym ośrodkiem lotniczym ."Nie będzie to wielki port międzynarodowy, ale może być silnym węzłem regionalnym. Jeżeli prace ruszą, to uruchomienie lotniska zajmie rok" - powiedział. Jego zdaniem największym problemem będzie znalezienie linii lotniczych chętnych do latania do i z Torunia. Bernard Kwiatkowski [dyrektor Wydziału inwestycji Strategicznych w Urzędzie miejskim w Toruniu - przyp. I.D.] zapewnia, że są już pierwsze oferty.

Kłopotem może być sąsiedztwo oddalonego o zaledwie 30 km portu lotniczego w Bydgoszczy, który również chciałby obsługiwać tanich przewoźników. "Jeżeli jeden z nich wyląduje tam, to nie będzie lądował tu. Na pewno te dwa porty nie mogłyby konkurować, bo są za blisko siebie. Wyjściem byłaby tu symbioza" - uważa Sidor. Sektor tanich linii lotniczych rozwija się lawinowo. Według Sidora, ich obroty na naszym rynku w I kwartale 2005 są o 25 proc. wyższe niż rok temu. W Danii która ma powierzchnię równą województwu kujawsko- pomorskiemu, są 34 lotniska, dlaczego nie mielibyśmy mieć dwóch obok siebie.
 
#23 ·
Przed wysmiwaniem sie i podwazeniem argumentow Piczera radze zapoznac sie z jego postacia... On czesciej byl w dzialajacej turbinie samolotu ( LOL ) niz zapewne ty nim leciales :))

A tak na serio... przyjrzyj sie mu :)

Na szczescie Sharp nie ma pomyslu stawiania Cargo w Toruniu.
 
#24 ·
Piczer said:
^^ Myślę, że lotnisko po sąsiedzku może bez
problemu powstać.
Tym bardziej, że będzie ono dla małych samolotów
- nie będzie stanowiło więc
konkurencji dla Bydgoszczy a jedynie uzupełnienie
atrakcyjności (turystycznej i gospodarczej) regionu... :)

W wielu wypowiedziach torunian daje się
jednak wyczuć pewną zazdrość, że w Bydgoszczy
jest lotnisko a u nich nie. To przewija się również
w tym tekscie powyżej. I myslę, że wiele osób
tylko tym kieruje się przy zamiarach tworzenia nowej placówki
pod nazwą "lotnisko" - to tak na marginesie.
A co Bydgosz to moze lotnisko ? Czy byc moze port lotniczy ?! Z tego co wiem to istnieja ladowiska aeroklobow np. w USA gdzie jest wieksza ilosc pax-ow i oczywiscie operacji lotniczych :). Pozdrawiam fanów Huba Bydgoszcz.
 
#25 ·
Czy przylecą Japończycy?
wtorek 2006-04-25
Duże lotnisko w Toruniu- szansa i konieczność. Japońska inwestycja SHARPA może przyczynić się do rozbudowy portu lotnicznego.

Lotnisko to nie tylko gratka dla turystów, ale może też być kołem napędowym dla lokalnej gospodarki. Korzyści może być wiele- mówią torunianie. Niebawem pojawi się pod Toruniem fabryka SHARPA, dla której towarowy port lotniczy będzie niezbędny. „Ten temat jednak nie pojawił się jeszcze podczas rozmów z inwestorem"- mówi Sławomir Wiertel z Urzędu Marszałkowskiego. Port lotniczy z prawdziwego zdarzenia to szansa dla miasta - dodaje Władysław Taranek z aeroklubu pomorskiego. Jedno jest pewne- modernizacja i rozbudowa lotniska nie będzie proste. Jednak korzyści płynących z takiej inwestycji nie sposób przecenić.
 
#26 ·
Coś mi się pochrzaniło podczas pisania ostatniego postu. Za niedogodności przepraszam!
Wracając do tematu, to przygladając się Waszej dyskusji, muszę przyznać, iż argumenty Bydgoszczy brzmią bardzo śmiesznie. Ale zdaję sobie sprawę z czego one wynikają. Turystycznie Toruń jest o wiele bardziej atrakcyjnym miastem niż Bydgoszcz i nie zdziwił bym się, że po otwarciu porządnego toruńskiego lotniska część przewoźników przeniesie się do tego miasta. Kolejnym plusem dla Torunia będzie lepsze skomunikowanie z resztą Polski dzięki autostradzie A1. Wtedy Bydgoszczy zostanie tylko konkurowanie w opłatach lotniskowych.
 
This is an older thread, you may not receive a response, and could be reviving an old thread. Please consider creating a new thread.
Top