[Region radomski] W widłach Wisły i Pilicy

[karaluch85]

W Mniszewie(pow. kozienicki) planowana jest budowa domu spokojnej starości.
Na razie nie są podane żadne informacje na temat terminu oddania ani rozpoczęcia budowy inwestycji. Wiem, tylko że Inwestor nabył grunty i że biuro architektoniczne AGK Architekci (ze strony którego zaczerpnąłem wizualizację) zrobiło taki oto projekt koncepcyjny:




Więcej wizualizacji na stronie AGK Archtekci.
http://www.agk.com.pl/2011/dom-spoko...i-w-mniszewie/

[-PePe-]

Na prawdę ciekawa architektura!

[isoxazolidine]

Skarga do KE w związku z nieprawidłowościami w polityce regionalnej - c.d. >

pełny tekst tutaj

[-PePe-]

Nowa siedziba dla Pronitu

Nie dość, że niewielkie to jeszcze płacone w ratach. Z pomocą finansową dla dawnego Pronitu ruszył właściciel firmy, czyli Grupa Bumar. Dzięki temu udało się uregulować zadłużenie. Ale o wyjściu na prostą jeszcze nie ma mowy. Zakłady Produkcji Specjalnej nadal czekają na finansowy zastrzyk, by zainwestować i w nową siedzibę i w nowoczesną technologię. – Kilkadziesiąt lat temu był to jedyny tak nowoczesny zakład w Europie. Teraz niestety też jest jedyny, bo pracuje się w nim w oparciu o najstarsze technologie – mówi Marek Majewski z ZPS w Pionkach. Wiele wskazuje na to, że technologię uda się unowocześnić. – Dostaliśmy wsparcie z ministerstwa gospodarki. Zakupimy nowe maszyny na miarę XXI wieku – cieszy się prezes zakładu, Arkadiusz Szulecki. ZPS w Pionkach na zakup sprzętu otrzyma 7 milionów złotych. Zakład ma także nowe zamówienia, co pozwoliło zwiększyć zatrudnienie ze 142 do 170 osób. W planach jest także budowa nowej siedziby firmy. Na ten cel dawny Pronit ma obiecane 40 milionów złotych.

2011-11-26

www.telewizja.radom.pl

[-PePe-]

Nowa fabryka prochu w Pionkach

6 grudnia przedstawiciele Bumar Amunicja i Rheinmetall Nitrochemie podpisali list intencyjny o sprawie wspólnej budowy nowoczesnej fabryki prochu w Pionkach.


Podpisanie listu intencyjnego. Z lewej Beat Steuri, Prezes Zarządu Nitrochemie, z prawej Waldemar Skowron, Prezes Zarządu Bumar Amunicja. Uroczystość odbyła się w obecności ministra skarbu, Mikołaja Budzanowskiego / Zdjęcie: Bumar

Obie strony zgodziły się stworzyć Zakład Produkcji Prochu, w której strona polska wniesie pracowników, teren i budynki, zaś należące do niemieckiej Rheinmetall szwajcarskie przedsiębiorstwo – technologie produkcji nowoczesnych typów prochu, niedostępnych obecnie w Polsce, a niezbędnych siłom zbrojnym. Dzięki temu będziemy mogli uniezależnić się od importu.



Wraz z powstaniem nowego podmiotu, działalność starego wydziału Zakładów Produkcji Specjalnej w Pionkach zostanie wygaszona. Wartość inwestycji szacowana jest na 60-80 mln zł. Istotne jest przy tym, czy będzie można wykorzystać istniejące już budynki, czy niezbędne okaże się wzniesienie nowych. Kwestię tę przesądzą analizy, wykonane w pierwszym kwartale przyszłego roku.

Nowy Zakład Produkcji Prochu zlokalizowany będzie w Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej EURO-PARK WISŁOSAN, podstrefie Pionki, na terenie Zakładów Produkcji Specjalnej. Wejdzie – podobnie jak same ZPS – w skład spółki Bumar Amunicja. Oddanie fabryki do użytku planowane jest na rok 2014.

Podpisane porozumienie jest kolejnym, dotyczącym ZPS i Rheinmetall Nitrochemie. Oba podmioty są od kilku lat zaangażowane we wspólne projekty, związane z produkcją amunicji dla czołgów Leopard 2A4, wykorzystywanych w wojskach lądowych (zobacz np.: Porozumienie ZPS w Pionkach i Nitrochemie). Pionki wytwarzają na niemieckiej licencji pociski odłamkowe i podkalibrowe, oraz ich szkolne odpowiedniki.

www.altair.com.pl



Jadąc pociągiem zauważyłem bardzo udany budynek Urzędu Gminy Pionki, czy mógłby ktoś z Pionek wrzucić zdjęcia?

[zagłębiak]

http://www.pionki.pl/content.php?sid...=333&p=&lang=2

[-PePe-]

Nawet nie wiedziałem, że jest coś takiego jak Biały Orlik. Pionki ładnie się dziś prezentują, zadbane miasto z ciekawą architekturą.

[-PePe-]

EURO 2012: reprezentacja Chorwacji zamieszka podczas mistrzostw w Warce
Dodano: 17 grudnia 2011, 12:24 Autor: /RF/

Decyzja zapadła w piątek wieczorem.

- To była druga wizyta Chorwatów w naszym ośrodku. W piątek gościliśmy trenera tej drużyny Slavena Bilicia. Rozmawialiśmy, ustalaliśmy szczegóły. To on zdecydował, że drużyna Chorwacji zamieszka u nas podczas EURO 2012 – powiedziała nam Dorota Waga, właścicielka Farmy Sielanka. – Gdy się rozstawaliśmy z naszymi gośćmi, jeszcze nie wiedzieliśmy jaka jest ich decyzja. Dopiero jakieś dwie godziny później otrzymaliśmy od nich informację, że jednak wybrali nasz ośrodek.

- Gdy się rozstawaliśmy usłyszeliśmy, że rozważają nasz ośrodek i zakwaterowanie w Ostródzie. Cieszymy się, że wybrali nas – dodał Wojciech Dyrda, dyrektor zarządzający Sielanką.

Chorwatów ujęła wyjątkowość podwareckiego ośrodka – będą mieli cały teren należący do Sielanki do dyspozycji, w sumie około 100 hektarów – a także poczucie bezpieczeństwa i spokój. Ważne dla drużyny jest również, że tuż obok hotelu będzie boisko treningowe.

W ostatnich dniach głośno było, że reprezentacja Chorwacji zainteresowana jest hotelem w Tychach, ale jak się okazało były to tylko spekulacje.

Chorwacja znalazła się w grupie C turnieju finałowego EURO 2012. Zagra z Hiszpanią, Włochami i Irlandią. Mecze tej grupy rozgrywane będą w Gdańsku i Poznaniu.

Źródło: ECHODNIA.EU

[lMl]

Taka ciekawostka.

Z takich ruin:

http://www.sobolzbigniew.tkdami.net/gzs/K.html

Jest tak:


Lokalizacja: Konary nad zalewem Domaniowskim.

Strona: http://palacdomaniowski.pl/

[TETA]

Dwie firmy chcą utworzyć w okolicach Iłży farmę wiatrową

Wystąpiły o zgodę na ustawienie w sumie 46 wiatraków. Dla dzierżawiących grunt rolników to zysk, dla ich sąsiadów - utrapienie. Pod protestem przeciwko inwestycji podpisało się już ponad 1,5 tys. osób



Jak informuje Marek Łuszczek, zastępca burmistrza Iłży, w budowę farmy wiatrowej chcą zainwestować dwie firmy: Molen Wind i Horyzonty. Dla obu firm wydano już decyzje środowiskowe na podstawie operatów o oddziaływaniu inwestycji na środowisko, pozytywnie zaopiniowanych przez sanepid i Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska.

Jak można przeczytać na stronie internetowej spółki Molen Wind, chce ona ustawić 39 turbin wiatrowych na 35 działkach o łącznej powierzchni 258,6 ha, położonych na terenie pomiędzy Krzyżanowicami, Pakosławiem, Gaworzyną i Seredzicami. Horyzonty wystąpiły o zgodę na ustawienie w okolicy Iłży siedmiu turbin.

- Decyzje środowiskowe są już prawomocne. Teraz urząd wyda decyzję lokalizacyjną, a po niej decyzję o warunkach zabudowy - mówi Marek Łuszczak.

Inwestycja wzbudza jednak kontrowersje wśród mieszkańców gminy. Jedni są zadowoleni, bo firmy, które chcą od nich wydzierżawić działki pod wiatrownie, podpisują umowy nawet na 30 lat, co oznacza stały dochód z opłaty dzierżawnej przez ten czas. Jest też spora grupa niezadowolonych. Pod protestami, które złożono do urzędu gminy, podpisało się ponad półtora tysiąca osób. To ci, którzy obawiają się, że budowa farmy wiatrowej negatywnie wpłynie na wartość działek w okolicy i stworzy zagrożenie dla środowiska.

- Niektóre wiatrownie mają stanąć w odległości 400-450 metrów od domów. Najlepsze tereny rolnicze są zajmowane pod tę ekologicznie wątpliwą inwestycję, zwłaszcza że większa część z nich ma być ustawiona na terenie obszaru krajobrazu chronionego - mówi Grażyna Kuc, mieszkanka Pakosławia. O spadku wartości gruntów mówią też mieszkańcy Gaworzyny. A także o pogorszeniu jakości życia, m.in. „z powodu nieustannego hałasu produkowanego przez turbiny, infradźwięki, czyli fale w zakresie częstotliwości mniejszych od słyszalnych, które mogą powodować bezsenność, depresje czy zakłócenia rytmu serca, wytwarzany przez łopaty turbiny efekt migającego cienia czy zagrożenie uderzeniem pioruna”. Jak argumentują protestujący, wiatrownie są „nieobojętne nie tylko dla otaczającego krajobrazu, negatywnie wpływają na organizmy żywe; śmigła wiatraków oraz podciśnienie przez nie wytwarzane zabijają dziesiątki ptaków i nietoperzy”. „Dlaczego zatem mamy się godzić na budowę wiatraków, a tym samym narażać się na utratę zdrowia czy pieniędzy w związku z utratą wartości gruntów sąsiednich? Czy aby »proekologiczna i czysta « energia, będąca ingerencją w krajobraz i środowisko żywe, nie jest tylko kolejną próbą pozyskania unijnych dotacji?” - pytają protestujący. Mają też pretensje do władz gminy, że przygotowania do inwestycji, w tym postępowanie administracyjne, prowadzone są „po cichu”.

- Gmina się broni, że ogłoszenie o postępowaniu było zamieszczone w Biuletynie Informacji Publicznej na stronie internetowej urzędu oraz na tablicach ogłoszeń u sołtysów. Tyle że takich ogłoszeń zwykle nikt nie czyta, niewiele osób ma też internet. Gmina stwarza w ten sposób pozory, że nas o wszystkim informuje. Nie było żadnej próby zorganizowania spotkania z nami, aby zapytać nas o zdanie - mówi Grażyna Kuc. I informuje, że zawiązało się stowarzyszenie przeciwko budowie farmy, które samo organizuje spotkania informacyjne z mieszkańcami. - Wiemy o protestach, każdy ma prawo do swoich opinii. Ale urząd przeprowadził postępowanie zgodnie z przepisami. Nie ma obowiązku organizowania konsultacji społecznych. To sołtysi, jeżeli wiedzieli, że sprawa jest istotna dla mieszkańców, powinni takie spotkania organizować - odpowiada Marek Łuszczak. Protestujący zapowiadają, że będą się od decyzji administracyjnych odwoływać do skutku

Źródło: GW Radom

[KY8]

Aż dziwne, ze w argumentacji przeciwników nie pojawił się sztandarowy w tego typu przypadkach argument o kurach nie znaszących jajek i o krowach dających kwaśne mleko, gdy stworzenia te zbyt długo zapatrzą sie na obracający się wiatrak...

[TETA]

Za to masz piekielne pioruny

[szybkaosa]

Budowa toru wyścigowego koło Szydłowca

Pod Szydłowcem firma ITS Michalczewski buduje Centrum Bezpieczeństwa i Techniki Jazdy. To jedna z pierwszych takich inwestycji w Polsce. Będą się tam szkolić kierowcy z całego kraju.

Zdjęcia cz. 1

zdjęcia cz.2

[szybkaosa]

...

[szybkaosa]

Drgnęło w Pionkach?

Nowoczesne laboratorium na terenie byłego zakładu Pronit w Pionkach już działa. Laboratorium – z własnych środków - uruchomił Instytut Techniki Budowlanej. Inwestycja kosztowała ponad 50 mln zł.

W starej hali stoją ogromne piece. To nowoczesne maszyny laboratoryjne. Tu sprawdza się odporność na ogień ścian, kabli, materiałów budowlanych czy drzwi. - Na przykład drzwi, które montuje się w szpitalach powinny wytrzymać ogień o temperaturze 1000 stopni przez 2 godziny - poinformował Marek Kaproń, dyrektor Instytutu Technik Budowlanej w Warszawie. Piece są elementem wyposażenia nowoczesnego laboratorium Instytutu Techniki Budowlanej w Warszawie. Laboratorium otwarto na terenie dawnego zakładu Pronit. Okazało się, że opuszczone budynki stanowią odpowiednią infrastrukturę dla mazowieckiego oddziału instytutu, który- do tej pory – wszystkie badania przeprowadzał w stolicy. Władze Pionek liczą, że laboratorium przyciągnie do miasta inwestorów. - Wiem, że ta instytucja będzie ambasadorem dla Pionek i skłoni producentów materiałów budowlanych do przenoszenia produkcji do Pionek – mówił podczas otwarcia laboratorium Marek Janeczek, burmistrz miasta. Z badań instytutu w pionkowskim laboratorium mogą korzystać krajowi, ale też i zagraniczni wytwórcy materiałów budowlanych. Władze Pionek i Mazowsza przekonują, że infrastruktura to tylko jedna z zalet miasta. Jest tu blisko 500 hektarów gruntów po upadłym Pronicie. Są też fachowcy. - Miasto ma potencjał. Jest tu odpowiednia kadra. Życzę Pionkom, żeby stały się centrum budownictwa krajowego i zagranicznego - powiedział Leszek Ruszczyk, wicemarszałek Mazowsza.

Ale badania to nie wszystko. Na podstawie otrzymanych wyników prób instytut opracowuje scenariusze pożarowe dla całych obiektów. Takie scenariusze powstały między innymi na potrzeby stadionu narodowego i warszawskich złotych Tarasów. - Im większy postęp, tym większe bezpieczeństwo dla mieszkańców, użytkowników obiektów użyteczności publicznej – stwierdził gen. Gustaw Mikołajczyk, komendant mazowiecki PSP w Radomiu. Nowoczesne laboratorium w Pionkach kosztowało ponad 50 mln złotych. Środki przekazał Instytut Techniki Budowlanej. Instytut stara się pozyskać środki zewnętrzne na budowę kolejnej hali w Pionkach.

2012-04-23
powr

http://www.telewizja.radom.pl/dami-r...tualnosci.html

[zagłębiak]

W Kozienicach przy wylocie na Warszawę po kilku latch przerwy ruszyła budowa drugiego bloku.

[dkt1984]

Znamy najnowsze fakty na temat budowy toru wyścigowego

W środę (12 września) ma zostać podpisana umowa dzierżawy nieruchomości po byłych zakładach „Pronit”, która położona jest we wsi Adolfin. Na tym terenie w przyszłości ma powstać tor do wyścigów motocyklowych. Uchwała Rady Miasta dotycząca tej umowy została przegłosowana prawie rok temu, bo 30 listopada 2011 roku.

- Dopiero teraz podpisujemy umowę, bo wcześniej nie byliśmy w stu procentach gotowi – wyjaśnia Piotr Surowiec, reprezentujący spółkę Polskie Tory Wyścigowe, przedstawiciel inwestora i pomysłodawca projektu Tor Pionki.

Umowa, która jak zapewnia Surowiec ma zostać podpisana w środę, dotyczyć będzie wydzierżawienia spółce Polskie Tory Wyścigowe nieruchomości po byłych zakładach „Pronit”, położonej we wsi Adolfin. Tym razem na okres kolejnych 10 lat. Przypomnijmy, że pierwsza umowa dzierżawy 56 hektarów gruntu została zawarta w grudniu 2009 roku. Jednak zarówno ta umowa, jak i następne, musiały zostać rozwiązane ze względów formalnych.

WSZYSTKO RUSZY WIOSNĄ?

Zapytany przez nas o datę rozpoczęcia inwestycji, Piotr Surowiec podtrzymuje przekazywane wcześniej informacje, że pierwsze prace ruszą wiosną 2013 roku. Jest to jednak uzależnione od wielu czynników, o których na wyraźną prośbę naszego rozmówcy nie będziemy pisać.

- Mogę tylko powiedzieć, że wiele poważnych firm zadeklarowało udział w tym przedsięwzięciu. Trzeba pamiętać, że stworzenie toru to jedna sprawa, a utrzymanie obiektu to drugie. Nie chcę zdradzać więcej informacji. Rozumiem zainteresowanie mieszkańców. Na koniec tylko podam przykład toru w portugalskim mieście Portimao, jednego z najnowocześniejszych w Europie. Zanim wbito pierwszą łopatę i rozpoczęto budowę, to prace nad projektem trwały osiem lat – dodaje na koniec Surowiec.

Inwestycja Tor Pionki: Pierwszy etap inwestycji szacowany jest na ponad 20 milionów złotych. Obejmuje on budowę nitki toru asfaltowego o długości 4200 metrów (jeden z najdłuższych torów w tej części Europy), 11 metrów szerokości i 12 metrów szerokości na prostej startowej oraz parking i depo. W sezonie zatrudnienie przy torze może znaleźć około 50 osób.

Czekam z utęsknieniem na szczęśliwy finał

[zagłębiak]

Czy wiecie co to za duży plac budowy w Magnuszewie przy DW 736?
Widziałem spory ruch na budowie.

[zagłębiak]

http://www.oko.kozienice.com.pl/2012...starcie-oko-34

Info o budowie w Elek. Kozienice.

[-PePe-]

Największa inwestycja w naszym regionie od lat. Niemal co tydzień piszą o niej w ogólnopolskich mediach. Przy budowie, w momencie największego natężenia, ma pracować 2500 ludzi. Czemu mnie tam jeszcze nie było?*



*próbowałem się coś dowiedzieć w sprawie pracy, ale bez wycieczki się nie obędzie