[A4] Rzeszów - Korczowa (UA)

[swider jw]

Originally Posted by witos

Miszczowski pomysł! Karzmy za jazdę jakąkolwiek inną prędkością niż wskazane 120/140 km/h. A później i tak ci wyjedzie ciężarówka z prędkością 90 km/h, która wyprzedza drugą, jadącą 89. Wtedy na lewym ustawia się rządek osobówek i tylko brakuje podjeżdżającej policji na żniwa.

Kim approves.

haha dobre to tak jak też policja mogła by wlepiać mandaty za złamanie zakazu zatrzymania sie i postuja na A autom stojącym w korku hahaha, kurcze w życiu bym na take coś nie wpadł. Kim by sie uśmiał co można wymyślić
zamiast szukać problemu na siłe wymyślając totalne absurdy, czasem trzeba troche logicznie i objektywnie pomyśleć. Jak sie nie pisze o warunkach jazdy to zakłada sie prędkość, przy normalnych warunkach pogodowych i natężeniu ruchu... Chyba normalne, że w tym wypadku jest zwolnienie spowodowane, pojazdami jadącymi na maxa...


DarekP bardzo fajnie to ująłeś

Originally Posted by Sławek

Rozumując w ten sposób można by dojść do absurdu, że jak wszyscy będą jechali 200km/h, a trafi sie jeden co będzie jchał tylko 140km/h to już będzie innym utrudniał ruch i to jemu należy się mandat?

ten przepis jest dobry i normalny, to te samochody jadące 200km/h łamią prawo, a nie jadący dobrze i to te szybkie stwarzają zagrożenie, a nie jadący przepisowo


to coś w stylu cyrku, na drogach o 3 pasach w jedną strone, jak fleje jadące 100km/h jadą drugim pasem bez powodu (standardowa sytuacja na wszystkich takich odcinkach dróg w PL (Śląsk, obwodnica KRK, i Wrocka) i jadący przepisowo prawym pasem powinien przeskoczyć aż dwa pasy w lewo w celu wyprzedzenia tej zawali drogi, po czym znowu dwa w prawo z powrotem na prawidłowy pas przy prawej krawędzi drogi, to dopiero robienie zamieszania na drodze i z tego ruch zwalnia, powstają niebezpieczne sytuacje wypadki itd... a wszystko, przez jednego "demona prędkości" który jest za szybki na przpisową jazde prawym pasem dla "cieniasów"... takie sytuacje też tylko w PL... ale u Nas jużmnie nic nie zdziwi... Szkoda, że tyle dróg pod kamerami i nikt tego nie wyłapuje, materiał video, nagranie i madnat pocztą, to momentalnie by usprawniło ruch i stworzyło większe bezpieczeństwo





faktycznie straszny OT sie zrobił, pasowało by żeby ktoś to do innego wątku wrzucił, można o to jakieś moderatora prosić?

[jarfi]

Czytając to forum można by odnieść wrażenie, że jeżdżących nieprawidłowo po naszych autostradach i ekspresowych w Polsce nie ma. Każdy jeździ rozważnie, prawym pasem, z odpowiednią prędkością, czego sobie i Wam życzę.

[witos]

I dodajmy, że każdy jeździ pojazdem, który zawsze osiąga MAKSYMALNĄ dopuszczalną prędkość.

[kdpy]

Idąc tym tokiem myślenia tiry powinny mieć zakaz wyprzedzania nawet na autostradach 2x3, bo spowalniają środkowy pas.

[Kacher_ua]

Coś wiadomo w sprawie przejscia granicznego? kiedy ostatni metry A4 będą otwartę>

[tking]

Originally Posted by Sławek

Rozumując w ten sposób można by dojść do absurdu, że jak wszyscy będą jechali 200km/h, a trafi sie jeden co będzie jchał tylko 140km/h to już będzie innym utrudniał ruch i to jemu należy się mandat?

To chyba w jakimś pokrętnym rozumowaniu. Ten jadący 200 km/h przekracza dopuszczalną prędkość, więc jemu należy się mandat. Autostrada służy do komfortowego i szybkiego przemieszczania się i została zaprojektowana do jazdy z prędkościami w okolicach 140 km/h.

Ten przepis na który się powołałeś jest ok. Dlatego na autostradach i drogach eksrpesowych są minimum dwa pasy. Lewy do wyprzedzania , prawy do jazdy. Jak ktoś jedzie prawym wolniej to sie go lewym wyprzedza i tyle.

Być może na odcinku Tarnów-Korczowa miało by to zastosowanie, bo przy natężeniu ruchu na tym odcinku nawet jadący 50 km/h prawym pasem to nie jest problem. Ale co w przypadku natężenia ruchu jakie panuje gdzie indziej? Na odcinku Kraków-Tarnów w piątkowe popołudnia często problemem jest przekroczenie 100 km/h na lewym pasie, bo na obydwu jest gęsto. Czy w takich warunkach ktoś jadący prawym pasem 50 km/h nie utrudnia jazdy innym kierującym?
Jeżeli ktoś chce sobie jechać 50 km/h to może to robić spokojnie na drodze alternatywnej do autostrady bo na autostradzie powoduje tylko zagrożenie dla siebie i dla innych (mówimy oczywiście o dobrych warunkach pogodowych).

[dStan]

Originally Posted by swider jw

to coś w stylu cyrku, na drogach o 3 pasach w jedną strone, jak fleje jadące 100km/h jadą drugim pasem bez powodu (standardowa sytuacja na wszystkich takich odcinkach dróg w PL (Śląsk, obwodnica KRK, i Wrocka) i jadący przepisowo prawym pasem powinien przeskoczyć aż dwa pasy w lewo w celu wyprzedzenia tej zawali drogi, po czym znowu dwa w prawo z powrotem na prawidłowy pas przy prawej krawędzi drogi

Akurat w tym przypadku, wg. polskich przepisów, kierowca będący na drodze jednokierunkowej o co najmniej 2 pasach ruchu (każda autostrada w Polsce spełnia te warunki, nawet dwupasmowa) ma prawo wyprzedzić pojazd z prawej strony. Nie zachęcam do tego, uważam że wyprzedzanie prawą stroną jest nieintuicyjne (dla kierowcy wyprzedzanego głównie) więc i potencjalnie niebezpieczne, jednak lepszy taki manewr niż przecinanie wszystkich pasów z prawej do lewej i z powrotem.

[DarekP]

Originally Posted by tking

Na odcinku Kraków-Tarnów w piątkowe popołudnia często problemem jest przekroczenie 100 km/h na lewym pasie, bo na obydwu jest gęsto. Czy w takich warunkach ktoś jadący prawym pasem 50 km/h nie utrudnia jazdy innym kierującym?

A widziałeś, dlaczego tak się dzieje? Prede wszystkim z niskiej kultury jazdy ludzi, którzy traktują autostradę jako swoją. Ja to sprawdziłem wielokrotnie jeżdżąc od Wrocławia (czasem nawet dalej) do Rzeszowa. To, co się wyrabia od Krakowa do wyskości Brzeska to jest szczyt debilizmu. Jazda standardowo lewym pasem, wyprzedzanie prawym, a potem agresywny wjazd w kolumnę, hamowanie pozostałych pojazdów i tak w kółko. Nie jest problemem jazda 100km/h, tam sie często jeździ 160 - 80 - 160km/h z ostrym hamowaniem. A potem się ludzie dziwią, że nie ma dnia na A4 bez wypadku.
Dla wytłumaczenia mam jeden argumet, ludzie w tych okolicach jeżdżą stosunkowo krótko autostradą i nie umieją z niej korzystać.

Na odcinkach koło Wrocławia, Katowic ruch jest nieraz większy i tam da się pynnie jechać te 140km/h. Nie wspominam już o okolicach Warszawy, gdzie nawet bez ekspresówek i przy zdecydowanie większym ruchu da się jechać szybciej, niż na A4. Ale tam się dwupasmówkami jeździ od kilkunastu lat.

[kleofas1]

Originally Posted by DarekP

Dla wytłumaczenia mam jeden argumet, ludzie w tych okolicach jeżdżą stosunkowo krótko autostradą i nie umieją z niej korzystać.

Podsumowując OT: brak Policji egzekwującej obowiązujące prawo na A jest przyczyną takiego stanu rzeczy.

[TReneR666]

Originally Posted by Sławek

Niestety w Poslce normą jest jazda lewym pasem zawsze i wszędzie + głęboki brak szacunku dla innych użytkowników drogi + ogromne przyzwolenie połącozne z akceptacją społeczną "przecież tak wszyscy jeżdżą!". Zarówno za naszą południową, jak i zachodnią granicą i jeszcze dalej takie sytuacje są nie do pomyślenia.

W Niemczech niestety tez jest to nagminne. Uporczywa jazda lewym a szczególnie środkowym w przypadku 3 pasów.

[kdpy]

Na A4 za Krakowem opłaty skutecznie rozwiążą problem. Jak ktoś będzie miał zamiar jechać 70 km/h to wybierze po prostu drogę alternatywną. No i do tego na wschód od Krakowa autostrada to nowość więc dajmy im jeszcze trochę czasu na przyzwyczajenie się. Gdy w latach 80. powstały w Polsce pierwsze nowoczesne odcinki autostrad to większość kierowców na pewno jeździła po nich 70-80 km/h...

[DarekP]

Miejmy tylko nadzieję, że my, czyli wszyscy użytkownicy tego odcinka, dożyjemy do tego czasu. Bo kiedyś, jak to się mówi "rozpoznanie bojem" miało jakieś granice przyzwoitości.

[Sławek]

Originally Posted by TReneR666

W Niemczech niestety tez jest to nagminne. Uporczywa jazda lewym a szczególnie środkowym w przypadku 3 pasów.

Chyba musiałeś widziec Polaka w niemieckim aucie.
Czasem zawsze trafi się czarna owca, ale jeżdżac autostradmi m.in niemieckimie tylko pojedynczy przepadki takie widziałem.

[DarekP]

Ja spotykałem takie wypadki, gdy ktoś jechał >170km/h i wtedy trzymanie się lewego pasa jest wg mnie wskazane.

[Cziken]

Originally Posted by Sławek

Chyba musiałeś widziec Polaka w niemieckim aucie.
Czasem zawsze trafi się czarna owca, ale jeżdżac autostradmi m.in niemieckimie tylko pojedynczy przepadki takie widziałem.

to musi być tam dużo tych Polaków, bo z moich doświadczeń także wynika że mistrzów środkowego pasa jest w Niemczech całkiem sporo - tak samo zresztą jak w wielu innych krajach gdzie jeździłem

więc akurat tego kompleksu nie powinniśmy mieć (co sugeruje np. wmawianie sobie że to Polacy na obcych blachach)

[Avezo]

A na pewno mówicie ciągle o autostradach? Bo np. w mieście ludzie często jeżdżą środkowym pasem po to aby skręcający w prawo mieli wolną drogę i taki "przepisowo jeżdżący kierowca" nie blokował na najbliższym skrzyżowaniu chcących skręcić w prawo na zielonej strzałce. I sami uważają coś takiego za "kulturalne", bo w końcu pomagają skręcającym.

[PLH]

??????

[jarfi]

Kończy się budowa MOP'ów na odcinku A4 Rzeszów Jarosław. MOP Budy i Młyniska mają już możliwość wjazdu, postawione budynki, ale otaśmowane, więc pewnie nieczynne.
MOP Łukawiec i Palikówka brak budynków WC, czyli wszystko buduje operator.
Brak również ograniczeń prędkości.
Wczoraj trwało koszenie trawy w tasie rozdziału na jezdni prawej.