[A1] Toruń - Stryków

[Patryjota]

Originally Posted by vvi

Czy jeśli lider oficjalnie schodzi z budowy, to czy reszta konsorcjum może przejąć po nim odcinek, czy trzeba nowy przetarg robić?

Kurde dawno w tym nie siedziałem ,ale jest zasada gdy jedna firma z kontraktu upada (ogłasza upadłość itp.) to obowiązek przejęcie budowa ma inny w konsorcjum.

[marekb]

no ale upadłość a zejście z budowy to inna bajka
niestety gdy firma schodzi z budowy to wtedy zmienia się podmiot z którym podpisana jest umowa i który daje gwarancje, więc lipa

[michael_siberia]

Originally Posted by mp93

Jednak przypominam, że tym ręcznikiem już rzucają od lutego.

Wtedy to były tylko plotki, że rozważają coś takiego. Ot, różnica. Czytanie ze zrozumieniem się kłania.

Co do samego SRB, to Wyspiarze nie umieją policzyć, ile jest 5% z danej wartości, tak dla przypomnienia (A2).

[mp93]

Originally Posted by michael_siberia

Wtedy to były tylko plotki, że rozważają coś takiego. Ot, różnica. Czytanie ze zrozumieniem się kłania.

Co do samego SRB, to Wyspiarze nie umieją policzyć, ile jest 5% z danej wartości, tak dla przypomnienia (A2).

A teraz jest oficjalne potwierdzenie?

[IgorSel]

Originally Posted by michael_siberia

Wtedy to były tylko plotki, że rozważają coś takiego. Ot, różnica. Czytanie ze zrozumieniem się kłania.
.

a teraz to co to niby jest?
przypomne ze wtedy, w zasadzie przez całe pierwsze półrocze ciagle pojawiały sie info w mediach i na forum że Irlandczycy się wycofują, nic takiego nie miało miejsca wręcz przyspieszyli prace, teraz pojawiła sie tylko info od jednego użytkownika który donosi o kapitulacji SRB od 8 miesięcy, w mediach cisza. Nie twierdze że na 100% tak nie bedzie ,ale jeśli chodzi o wskaźnik "plotkowatości" to wtedy było tego dużo wiecej niż teraz

[wojtor]

Dzisiejsza wypowiedź prezesa PBG

Na A1 może być tak, że nasz konsorcjant będzie chciał zwrócić się do GDDKiA o specjalne potraktowanie. On tam wyłożył ogromne pieniądze. Finansowanie na naszym odcinku A1 jest zabezpieczone. My swój odcinek skończymy w terminie i w mojej ocenie różnica poglądów między zamawiającym, a nami jest tak niewielka, że powinniśmy się dogadać. Umowa pozwala na to, że jak nasze zaangażowanie jest większe niż się umówiliśmy to zamawiający, niezależnie od kamienia milowego, powinien nam skrócić drogę do płacenia

całość: http://www.gpwinfostrefa.pl/palio/ht...Sum=1504862187

[pinki2]

Ja byłem na A1 dwa razy. Za każdym razem co godzinę chodziło kilkadziesiąt wozideł, sprawna praca na obiektach itp. Nie wiem o co chodzi.

[buckshot]

odnośnie nazewnictwa -np. węzeł Czerniewice.

Z informacji jakie uzyskaliśmy z bydgoskiego oddziału GDDKiA wynika, że decyzje w kwestii nazewnictwa przytoruńskich węzłów autostradowych mogą zapaść w ciągu kilku najbliższych miesięcy.

- Wysłaliśmy już do centrali generalnej dyrekcji w Warszawie nasze, uzgodnione z lokalnymi władzami, propozycje - mówi Tomasz Okoński, rzecznik prasowy oddziału bydgoskiego GDDKiA. - Teraz czekamy jedynie na ich zatwierdzenie. Spodziewam się, że nastąpi to na początku przyszłego roku. Gdy będzie w tej kwestii stosowne rozporządzenie, tablice z nazwami węzłów będą zmienione.

http://nowosci.com.pl/look/nowosci/a...Article=215308

---------------------------


Za mało lat było na rozwiazanie tego problemu ?. Jak w ogóle można napisać na tablicy Czerniewice / przecież to osiedle w Toruniu/.

Jakby tak się złożyło i był węzeł np. w okolicy ul. Kraszewskiego w Toruniu to panowie z bydgoskiej GDDKiA nazwali by ten węzeł - Bydgoskie Przedmieście?

A np. węzeł w okolicach bydgoskiego osiedla Kapuściska nazwali by - KAPUŚCISKA, tez by słali do Warszawy zapytania czy mogą zmienić tablice?

Co za ludzie tam pracują!! Dlaczego zmarnowali pieniądze na bzdurne tablice ?

[torunczyk]

Jakby problem tylko Torunia dotyczył.

[michael_siberia]

I tylko nazw węzłów.

[slawek3220]

moim zdaniem podobnie jest z węzłem który ma się nazywać Węzeł Łódź Północ a w rzeczywistości jest to Stryków,jakoś do tej pory wszyscy używają w Polsce nazwy tego miasteczka i każdy wie gdzie to jest.Moim zdaniem jest to krzywdzące dla tej miejscowości,jakoś do tej pory był węzeł na A2 który nazywał się Stryków i każdy wiedział gdzie to jest no ale to tylko moje zdanie

[Simon13]

Węzeł Stryków nadal będzie na A2 i nadal się tak będzie nazywał. Z niego można do miejscowości Stryków wjechać.

Natomiast skrzyżowanie A1 z A2 będzie się nazywało Łódź Pólnoc i z niego do Strykowa nie można dojechać.

W jaki sposób to jest złe rozwiązanie dla miasta?

[chriss44]

Originally Posted by torunczyk

Jakby problem tylko Torunia dotyczył.

w przypadku torunia jest to troche inna sytuacja gdyż czerniewice są integralną częścią torunia a stryków to miejscowość położona dużo dalej od łodzi, dlatego uważam iż węzeł ten powinien mieć w nazwie toruń

[>johndoe<]

Nie wiem, czy już nie było, ale wrzucam link, pod którym można obejrzeć pokaźną galerię z budowy A1 pod Włocławkiem. Fotki z różnych okresów budowy, w tym sporo zdjęć lotniczych.

Jeszcze taka ciekawostka - irlandzkie wywrotki z budowy A1 do kupienia na allegro. Ktoś chętny na te cacka?

Pozdrawiam, jd.

[Omen X]

Originally Posted by chriss44

w przypadku torunia jest to troche inna sytuacja gdyż czerniewice są integralną częścią torunia a stryków to miejscowość położona dużo dalej od łodzi, dlatego uważam iż węzeł ten powinien mieć w nazwie toruń

Gdyby węzeł Czerniewice nazywał się Toruń, to kierowcy by pomyśleli, że mogą sobie z niego zjechać bezpośrednio do miasta. Tymczasem za niedługo połączenie A1 z DK 91 zostanie zamknięte i w tym miejscu do miasta się nie zjedzie. Pozostanie jedynie połączenie A1 z S10 i jak ktoś zechce z niego skorzystać, by dojechać do Torunia, będzie musiał gnać S10 do Nieszawki i stamtąd powrócić do miasta DK15. Czyli będzie trzeba nadrobić ok 20 km.
Ot Polska durnowata.

[chriss44]

Originally Posted by Omen X

Gdyby węzeł Czerniewice nazywał się Toruń, to kierowcy by pomyśleli, że mogą sobie z niego zjechać bezpośrednio do miasta. Tymczasem za niedługo połączenie A1 z DK 91 zostanie zamknięte i w tym miejscu do miasta się nie zjedzie. Pozostanie jedynie połączenie A1 z S10 i jak ktoś zechce z niego skorzystać, by dojechać do Torunia, będzie musiał gnać S10 do Nieszawki i stamtąd powrócić do miasta DK15. Czyli będzie trzeba nadrobić ok 20 km.
Ot Polska durnowata.

wiesz myślę że jak by nazwać tak ten węzeł to może ktoś by wreszcie pomyślał nad podłączeniem drogi nr 1 do tego węzła

[torunczyk]

To może nazwać Odolion-Toruń, tam zjechać do Torunia będzie można.

[jacek_k]

No to zamiast nazw węzłów używać numerów a do wskazywania kierunków używać drogowskazy. Cała ta dyskusja jest nie potrzebna.
BTW: Tak przy okazji na Berliner Ring jest Dreik Potsdam, na którym jedziemy do Monachium. Do Poczdamu musimy zjechać na innym węźle, ale żaden nie ma w nazwie Potsdam. Jak dla mnie to szum informacyjny, ale przynajmniej w Niemczech obowiązuje konsekwentnie stosowana konwencja. Zjazdy są nazywane od pierwszej miejscowości kierunkowej, a węzły autostrad od najbliżej większej miejscowości. W Polsce niektórzy chcą kopiować obce rozwiązania tylko nie znają zasad wg te rozwiązania powstały.

[chriss44]

Originally Posted by jacek_k

No to zamiast nazw węzłów używać numerów a do wskazywania kierunków używać drogowskazy. Cała ta dyskusja jest nie potrzebna.
BTW: Tak przy okazji na Berliner Ring jest Dreik Potsdam, na którym jedziemy do Monachium. Do Poczdamu musimy zjechać na innym węźle, ale żaden nie ma w nazwie Potsdam. Jak dla mnie to szum informacyjny, ale przynajmniej w Niemczech obowiązuje konsekwentnie stosowana konwencja. Zjazdy są nazywane od pierwszej miejscowości kierunkowej, a węzły autostrad od najbliżej większej miejscowości. W Polsce niektórzy chcą kopiować obce rozwiązania tylko nie znają zasad wg te rozwiązania powstały.

to jaka jest miejscowość na wyjeździe z tego węzła może nieszawka i co tak nazwać ten węzeł

[simon_says]

Originally Posted by torunczyk

To może nazwać Odolion-Toruń, tam zjechać do Torunia będzie można.

Panowie... Rozumiem ideę tej dyskusji ale w dobie kierowców jeżdżących bezmyślnie wg wskazań GPS myślę, że nie ma co się rozczulać nad nazwami węzłów. Poza tym, poziom fascynacji drogami jest wysoki na tym forum ale niekoniecznie w społeczeństwie. Jeden z moich znajomych, który sporo jeździ po kraju w celach turystycznych (jeździ, niekoniecznie fascynując się przy tym drogami) wyraził wczoraj w rozmowie ze mną zdumienie, że A1 przetnie się z A2. Inni do tej pory upierają się, że przez Warszawę budowana jest autostrada (myśląc o S2). Więc o czym tu mówić...