[Gorzów Wielkopolski-OKOLICE]

[paul86]

Przed nami Rokitno. Przynajmniej nie ma kłopotu z trafieniem do głównej atrakcji tej wsi w gminie Przytoczna. "Nazwa Rokitno pochodzi od gatunku wierzby rokita. Jest to nazwa bardzo stara pochodząca z XII lub XIII wieku". Co ciekawe, jednym z imion diabła jest właśnie Rokita, ale podobno to też pochodzi od rośliny.


W Lubuskiem mamy trzy dwuwieżowe kościoły. Kiedyś pomyliłem się mówiąc o dwóch. Tym trzecim jest oczywiście Rokitno, czwartym zaś był Bledzew. W sumie aż w trzech maczali palce rzekomo skromni, przeciwni wieżom cystersi...


W każdym razie styl i wyposażenie kościoła reprezentuje rasowy barok


Nie tylko słynny obraz! Malowidła na suficie


Ale obraz Matki Boskiej Cierpliwie Słuchającej musi być na finał dzisiejszych wrzutek. Kolejna niebawem

[este]

Ciekawie wplatasz te wątki historyczne. Zazdroszczę mobilności - z miasta wyrwę się chyba dopiero jesienią

[paul86]

A ja zazdroszczę czasu. Wpadam na chwilę i moje fotki są mniej przemyślane, mniej dostosowane do pory
***
Jedziemy od strony Rokitna. Za Lubikowem wita nas tablica informacyjna o Pszczewskim Parku Krajobrazowym. Wczasowiczów dość dużo. Niestety ani nad Jezioro Lubikowskie ani w stronę, w którą się udamy znowu nie ma twardej drogi! Samochody w tumanach kurzu a rowerzysta musi się wysilić i mniej zwraca uwagę na niewątpliwie ładny krajobraz.


5 km dalej: Szarcz nad jeziorem o tej samej nazwie. Drogę z płyt witamy z wielką ulgą.


Ale oto nasza nagroda: jezioro Szarcz


Woda jest cudowna! Znowu się napiłem. Widok na dno, jakieś 40-50 cm w tym miejscu


A to zdjęcie zrobiłem już stojąc w wodzie po kolana Na zdjęciach widoczne są dwa kąpieliska-przy południowym brzegu i przy zachodnim. Ale od wschodniego też jest jedno niewielkie, ale przyjemne zejście


Główna ulica w Pszczewie


Kościół z XVII wieku, później przebudowywany ukształtował się w stylu klasycystycznym. W centrum trafiłem też na jakiś jarmark.
Wikipedia nazywa miejscowość "przedwojennym ośrodkiem polskości", na podstawie nieszczęsnego, bo nieprzesądzajacego wcale, kryterium dominującego tu wyznania katolickiego. Tak czy owak koło tutejsze Związku Polaków w Niemczech liczyło 70 członków.


I już żegnamy miejscowość. Pamiętajcie, żeby ślepo nie ufać mapom google. Do Jeziora Pszczewskiego nie dotarłem, choć miałem do niego nie dalej niż 100 metrów Na pewno wrócę i relację poprawię.
Co do dalszej drogi, na skraju miejscowości od strony Trzciela widać kolejny cmentarz żydowski.

[jasiek67]

Piękny ten kościółek w Rokitnie ... fajnie pokazany .

Gminy Pszczew i Trzciel ... podczas wojny za same nazwy kula w łeb by się należała .

[paul86]

Originally Posted by jasiek67

Gminy Pszczew i Trzciel ... podczas wojny za same nazwy kula w łeb by się należała .

Może dlatego Niemcy nazwali Pszczew "Becze", pisząc fonetycznie
***
Kolejnych 15 km drogi to półasfalt, czyli wąski asfalt z piaszczystym poboczem, na które musimy zjechać, gdy jedzie ktoś z przeciwka. Ale ładne widoki, dużo lasów. Na zdjęciu wzgórza nad jeziorem Chłop


A to samo jezioro Chłop, widok od południa Stąd już nie piłem wody.


Ale miejsce przyciąga nawet odległych gości!


Pora na TRZCIEL. Na zdjęciu południowa część rynku. Jesteśmy najbliżej Polski międzywojennej, bowiem stacja kolejowa Trzciel leżała już po naszej stronie.


...i część północna


Nieco na wschód od rynku, ulica Poznańska


Chwilami kamienice robią wrażenie jak na miasto tej wielkości. W ogóle, byłem mile zaskoczony. Miasto o wiele bardziej zadbane niż Międzyrzecz i Skwierzyna


Przy rynku ani ratusza-bywa-ale też kościoła nigdzie nie widać! Kryje się dopiero z drugiej strony Obry ale my już zmierzamy do finału


Na finał Lutol Mokry. Stąd jest już bliżej do Zielonej Góry (65 km) niż do Gorzowa (co najmniej 78), ale to była ostatnia miejscowość województwa gorzowskiego a dziś powiatu międzyrzeckiego. Wyróżnia się studnią w stylu Kajka i Kokosza. Jest tam woda do nabrania


Miejscowość leży nad jeziorem Lutol, do którego nie znalazłem dogodnego dojścia od tej strony. Ale w centrum wsi widać też drugie, mniejsze jezioro. I tu kończymy tę wyprawę

[Grobell]

Ciekawy wątek. Regiony historycznego pogranicza maja zawsze wiele do zaoferowania. Fajnie, że oprócz pokazywania pięknej przyrody i zabytków dodajesz ciekawostki historyczne.

[este]

Czechów (niem. Zechow). Wieś w dolinie Warty, na wschodnich rogatkach Gorzowa Wielkopolskiego i 6 km na zachód od Santoka.

Wijaca się na skraju malowniczych wzgórz droga to jak widać duża atrakcja dla miejscowych motocyklistów.

(este)_2_1

Położenie nad rzeką - przez stulecia ważnego źródło dochodów dla mieszkańców grodu założonego w czasach Mieszka I

(este)_2_2

Pierwsza wzmianka pisemna o wsi pochodzi z 1238 r., gdy Władysław Odonic przekazał ją templariuszom. Od 1345 r. osada stanowiła własność Landsberga.

(este)_2_3

Obecnie wieś od Warty oddziela linia kolejowa Krzyż - Kostrzyn. W tle wysokie wzgórza.

(este)_2_4

Kościół neogotycki z 1850r. W ogrodzie.

(este)_2_5

Zbliżenie z Kościołem

(este)_2_6/7

Kupujcie i przyjeżdżajcie!

(este)_2_8

[este]

Druga część wizyty w Czechowie.

Widok zachował się bez większych zmian od blisko stulecia

(este)_3_1

Zachowana skala zabudowy, z dominującą wieżą kościelną

(este)_3_2

Dawny kościół ewangelicki, obecnie rzymsko-katolicki, neogotycki z 1850 r.

(este)_3_3

Piony

(este)_3_4/5

Szerokości...

(este)_3_6

Sokojna chwilowo uliczka

(este)_3_7

Streets of Czechow

(este)_3_8

[Grobell]

Takie miejscowości najlepiej zwiedza się na rowerze mając duży zapas wolnego czasu. Można wtedy niespiesznie chłonąć sielankę i uroki prowincji.

[paul86]

Gdyby ktoś pytał o wcześniejsze zdjęcia, to wrócą wraz z nowym limitem miesięcznym na photobucket za parę dni
***
Dziś kierunek przeciwny niż ostatnio-północny zachód. Już początek trasy wita nas sporym podjazdem na gorzowskiej Alei Konstytucji 3 Maja. Odwrotnie niż w Zielonej Górze, w której podjazdy czekają wracającego.


Pierwsze kilometry za miastem to pola. Daleko po lewej Baczyna.


6 km od granic miasta zaczynają się lasy. Dwie "trójki"-po lewej stara, po prawej ekspresowa. Co ciekawe, jeśli wierzyć tablicom, do Szczecina jest nieco bliżej starą drogą. Byłem ostrzegany, że tiry lubią jeździć starą droga z powodu opłat na ekspresówce, ale w sobotnie przedpołudnie nie jechało się źle.


Lasy są wspaniałe ekspresówka raz bliżej, raz dalej. Pas awaryjny jest do 9 km za granicą miasta, bardzo dobra nawierzchnia drogi-do granicy lubuskiego.


Rzadkość przy drogach tej rangi z jeszcze ciekawszym uzasadnieniem: krzyż na 100-lecie koronacji obrazu Matki Boskiej Kochawińskiej znajdującej się...w Gliwicach.


Trzcinna to już jest zachodniopomorskie. Zmiany klimatu nie ma, wiał silny wiatr z kierunku przeciwnego morzu


Wśród pól z daleka widać Nowogródek Pomorski


Nowogródek Pomorski chlubi się swoją 700-letnią historią, choć jest byłym miastem, to zabudowa typowo wiejska. W centrum znajduje się staw, który celowo pominąłem w kadrze, bo obecnie jest prawie wyschnięty.

[paul86]

O bogatej historii przypomina tylko stary kościół


Zmiana kierunku, ostatnie spojrzenie na ekspresówkę


Ławy-pruski neogotyk w kościele taki jak w Wielkopolsce, Dolnym Śląsku


Dalej zmienia się nieco ukształtowanie terenu. Wśród wzgórz wita MYŚLIBÓRZ


Nazwa miasta jest prawdopodobnie ahistoryczna, choć nieprzypadkowa, bo historyczna jest nazwa tutejszej rzeki Myśla (niem. Mietzel).
Pierwszym zabytkiem, który widzimy jest kaplica św. Getrudy. Uwaga, łatwo pominąć, bo jest jeszcze przed bramą miejską


Mur obronny...


...i Brama Nowogrodzka. Jakkolwiek wolę góry od morza, o tyle zachodniopomorski gotyk i fortyfikacje bardzo cenię

[paul86]

Kolegiatę św. Jana Chrzciela zaczniemy nietypowo od środka. Poza porami mszy widok na XVII-wieczny ołtarz jest przez kratę


Malowidło w kruchcie


Zaczęliśmy od środka, bo ładnie góruje nad będącym nieco dalej rynkiem


Pałac zwany tutaj ratuszem


Ładny okaz na rogu ulic Bohaterów Warszawy i Mariana Buczka


Scenka z życia


Kolejna gotycka kaplica, tym razem św. Ducha. Choć zachowała ślady stylowe, to widoczne też ślady przebudowy. Strona miasta zresztą wymienia różne funkcje, nie tylko sakralne, które pełniła


Mur pruski. Widujemy od czasu do czasu również w okolicznych wsiach

[paul86]

Są parki ze stawami, są bez stawów. Myślibórz bije wszystkich, bo ma własne parkowe jezioro! Choć wbrew zdjęciu ciągnie się ono jeszcze dalej za miasto


Jest owa rzeka Myśla


Ptactwo by chętnie coś wzięło, ale jak się ma tylko aparat, to syczy


Na zakończenie pozostałość Myśliborza kolejowego. Dawniej regionalny węzeł kolejowy, obecnie przy stacji nie ma już torów, zachowały się tylko w jezdni od strony Gorzowa. Na zdjęciu budynek dworca.


Droga z Myśliborza jest dobrej jakości, dużo lasów, raz ukazuje się po lewej duży staw, niestety musiałem na tym odcinku narzucić duże tempo.
A linia kolejowa Kostrzyn-Myślibórz istnieje jeszcze od Kostrzyna do Barnówka i służy towarowemu ruchowi w związku z wydobyciem ropy i gazu.


DĘBNO (w nazewnictwie PKP i PKS "Dębno Lubuskie"). Chwalipięty Ale jak podaje miejska strona w 40 maratonie w kwietniu tego roku "wystartowało 1395 zawodników i zawodniczek z Polski, Białorusi, Ukrainy, Litwy, Holandii, Niemiec, Czech Słowacji, Kenii oraz Etiopii.
Trasę udało się pokonać 1342 zawodnikom".


Willa przy głównej miejskiej ulicy-Mickiewicza


Obok ciągu głównych ulic wybrukowano duży plac a za nim-XIX-wieczny kościół św. Apostołów Piotra i Pawła

[jasiek67]

Świetny temat i ciekawe miejsca. Jestem jednym z wielbicieli takich klimatów .
Tylka małe ot ... gdzieś wywiało prawie wszystkie Twoje zdjęcia ... zostały tylko este.

[paul86]

Są w mieście krótkie kamieniczne pierzeje. A Droga rowerowa prowadzi z centrum miasta kilka kilometrów poza nie, wśród lasów równolegle do szosy do Kostrzyna


Staw za miastem, być może naturalny, skoro jesteśmy na pojezierzu.


Raz jeszcze Myśla, tu trochę dziksza


...i nasza droga w tej okolicy


Przed samym Kostrzynem długo wyczekiwany zjazd z Pojezierza do Kotliny Gorzowskiej


Kostrzyn, mimo zniszczenia starego miasta, zasługuje moim zdaniem na odrębną prezentację. Jest zielonym miastem i zadbanym. Ja z braku czasu zrobiłem tylko trzy zdjęcia. Wieża ciśnień z 1903 roku.


Najważniejszym zachowanym w oryginale zabytkiem jest dworzec kolejowy. Linie kolejowe spotykają się tu nietypowo, bo w dwóch poziomach.


Dworzec jest rozległym budynkiem. Jego fragment z bliska i żegnamy się w tym miejscu.

[paul86]

Z okazji (chwilowego) odzyskania limitu pobierania zdjęć na photobucket wrzucę wam kilka zdjęć zrobionych w Kostrzynie i okolicach latem 2010 roku Myślę, że bardziej kompletną relację przygotuję w przyszłym roku.
***
Sławne ruiny tutejszego starego miasta. Z całego serca życzę temu miastu, żeby jego starówka nie podzieliła losu Głogowa.


kościół mariacki


...tak wyglądał


Zamek zniszczono dopiero w latach 60. Ostatnio przedmiot badań archeologicznych, informowano o odkryciu nieznanego wcześniej tuneliku.


Na koniec zamkowe wnętrza.


Między Kostrzynem i Słońskiem oraz między Wartą i krajową "22" rozciąga się Park Narodowy Ujście Warty. Chociaż jechałem tą drogą w poniedziałek, to ruch był bardzo mały. Park jest odgrodzony od drogi pasem drzew i zarośli, ale co pewien czas ukazują się widoki takie jak ten


...albo ten. Co ważne, zdjęcie zrobione po dłuższym okresie suchym, więc można sobie wyobrazić co się dzieje gdy topnieją śniegi


Park jest ostoją wodnych ptaków. Pospolitych...


...i tych mniej Żurawie łatwo też wypatrzyć z pociągu przy ujściu Obry do Warty. Tym akcentem na dziś zamykam.

[este]

Kłodawa - obiekt westchnień mieszkańców Gorzowa. Bogactwo natury, niezła oferta edukacyjna i bliskość miasta - jedna z lepszych lokalizacji z podgorzowskich gmin.
Skutkuje to oczywiście wysokimi cenami działek, ale czego się nie robi dla uroków życia na wsi.
Autochtoni narzekają że "nowi" nawet bułki kupują w Gorzowie, że "przeprowadzili się na wieś i tera im krowy śmierdzą" i się nie integrują.

Jadąc z Gorzowa mijamy Pradolinę Kłodawki.

(este)_4_1

Klasyczny widok wjazdu do miasta wsi

(este)_4_2

Wieża kościoła, niska zabudowa.

(este)_4_3

Centrum wsi z Urzedem Gminy.

(este)_4_4


(este)_4_5

Siedziba nadleśnictwa

(este)_4_6

Zima 2012/2013

(este)_4_7

Droga na Mironice

(este)_4_8

[polischmen]

Słowo "wieś" powinieneś w cudzy słowniu napisać

[SuperDarling]

Originally Posted by este

Kłodawa - obiekt westchnień mieszkańców Gorzowa .
Bogactwo natury (lasy, jeziora), niezła oferta edukacyjna i bliskość miasta sprawiają że jest to jedna z lepszych lokalizacji z podgorzowskich gmin.
Skutkuje to oczywiście wysokimi cenami działek, ale czego się nie robi dla uroków życia na wsi.
Autochtoni narzekają że "nowi" nawet bułki kupują w Gorzowie, że "przeprowadzili się na wieś i tera im krowy śmierdzą" i się nie integrują.
Jadąc z Gorzowa mijamy Pradolinę Kłodawki.

Potwierdzam, bardzo miło się tu mieszka.

Foty jak zawsze urocze, bo bez pokazania syfu, choćby po drugiej stronie ulicy. Będzie więcej?

[este]

Jeszcze ze trzy zestawy zdjęć.
To śmierdzą te krowy?

EDIT: A "syfu" po drugiej stronie jakoś nie zauważyłem, poza chaszczami - po prostu nie było tam niczego ciekawego do fotografowania - przynajmniej naprzeciwko tego kadru, bo potem są jakieś rozwalone chałupy