SkyscraperCity Forum banner

[Lublin] Przebudowa ul. Grygowej

Tags
lublin
94K views 328 replies 74 participants last post by  famabud 
#1 ·

Największy wiadukt w Lublinie ma 31 lat. Już wiadomo kiedy może ruszyć rozbiórka


Już w grudniu zacznie się rozbiórka największego w Lublinie wiaduktu drogowego w ciągu ul. Grygowej. Oznacza to, że przez ponad rok nie będzie bezpośredniego przejazdu od ul. Metalurgicznej do al. Witosa. Linie komunikacji miejskiej będą mieć zmienione trasy.


Początkowo planowano, że stary wiadukt będzie rozebrany dopiero po wybudowaniu nowej konstrukcji umożliwiającej samochodom przejazd ponad torami kolejowymi. Stanie się jednak inaczej.

Firma, która ma przeprowadzić całą operację uznała, że trzeba zacząć od rozbiórki, bo stary wiadukt jest w tak opłakanym stanie, że mógłby nie wytrzymać drgań wywoływanych podczas budowy nowej drogi nad torami.

– Byłoby takie ryzyko – potwierdza Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. – Dlatego przystaliśmy na rozwiązanie proponowane przez wykonawcę robót jako logiczne i bezpieczniejsze dla prowadzenia robót.

Demontaż starego wiaduktu zacznie się grudniu. Według urzędników z Ratusza nastąpi to „prawdopodobnie w pierwszej połowie miesiąca”. Będą się z tym wiązały spore utrudnienia dla kierowców.
Rozbiórka będzie oznaczać, że na dłuższy czas zniknie bezpośrednia droga łącząca ul. Metalurgiczną z al. Witosa. Miasto nie wyznaczy kierowcom żadnego oficjalnego objazdu.

– Przejazd od Mełgiewskiej do al. Witosa będzie możliwy naokoło przez Gospodarczą albo z wykorzystaniem ul. Grafa. Można też jechać wykorzystując fragment obwodnicy – radzi Kieliszek. – Jeśli chodzi o ruch lokalny, to do ul. Rataja można się dostać od strefy ekonomicznej albo przez Pancerniaków i Grenadierów.

Wszystko to będzie mieć również wpływ na trasy linii komunikacji miejskiej. Przez wiadukt kursuje dzisiaj linia 1 w stronę centrum handlowego Felicity, zjazdowa linia trolejbusowa 909 kursująca do zajezdni MPK, a przez fragment wiaduktu także linia 7 w obydwu kierunkach jazdy. Rozbiórka wiaduktu wymusi zmianę tych tras. O szczegółach już niedługo ma informować Zarząd Transportu Miejskiego. Utrudnienia mogą trwać ponad rok.

Nowa droga nad torami kolejowymi ma być gotowa do marca 2019 r. Do tego czasu w miejscu starego wiaduktu powinny być zbudowane cztery nowe. Dlaczego aż cztery? Dystans między brzegami zagłębienia z torami zostanie podzielony poprzez zbudowanie pośrodku nasypu ustabilizowanego murami oporowymi, a sama ul. Grygowej ma się stać drogą dwujezdniową. Każda jezdnia przebiegać po dwóch wiaduktach: od brzegu zagłębienia do nasypu i od nasypu do drugiego brzegu.

Prace będą kosztować ponad 70 mln zł. Ich wykonaniem zajmie się Budimex.

Wiadukt ma 31 lat, nigdy nie był remontowany i trzyma się tylko dzięki dodatkowym, awaryjnym podporom.
http://www.dziennikwschodni.pl/lubl...kiedy-moze-ruszyc-rozbiorka,n,1000209322.html
 
#2 · (Edited)
Z tymi wiaduktami jest też taki problem, że jedno to je wybudować, a drugie - utrzymać.

30 lat w perspektywie miasta to nie jest dużo, i jeżeli po 30 latach taki wiadukt jest w tak złym stanie, że zawaliłby się gdyby obok prowadzona była inna inwestycja drogowa, to znaczy że znacznie wcześniej niż po upływie 30 lat będzie generował koszty i wymagał konserwacji i remontów za miliony złotych.

Dlatego budowanie kolejnych wiaduktów powinno się przemyśleć nie dwa czy pięć, ale sto pięćdziesiąt razy. Są takie, jak wylotówka na Warszawę idąca przez zakorkowane skrzyżowanie, które się obronią.

Ale do tego mamy wielki wiadukt nad malutką ul. Dworcową gdzie praktycznie nie ma żadnego ruchu, wiadukt w skrzyżowaniu Krochmalna/Diamentowa, który bezkolizyjny przejazd przez skrzyżowanie zamieni na bezkolizyjny przejazd wiaduktem przez skrzyżowanie (a nie pomoże w żaden sposób na korkujący się lewoskręt w Krochmalną) czy zamianę jednego wiaduktu na cztery na ul. Grygowej.

To wszystko wróci i będzie kosztować ogromne pieniądze za raptem kilka kadencji.
 
This post has been deleted
#3 ·
^^Co do wiaduktu nad Dworcową - zgoda, Krochmalna/Diamentowa (nie JPII/Diamentowa) też, ale Grygowej to już inna sytuacja. Tu wiadukt jest nad torami i żadnego wyboru nie ma. Jedyne, co można było zrobić zostało zrobione - zamiast dwóch długich wiaduktów cztery krótsze tylko nad torami, a między nimi nasyp.
 
#4 ·
Tutaj chodziło mi o rozmnożenie wiaduktów, a nie samo istnienie (istnienie kwestionuję przy Targach). Ale ok, jeżeli do ul. Grygowej zostaną dociągnięte inne drogi dwupasmowe i faktycznie wejdzie ona w skład jakiegoś ringu, to może koniec końców taka skala się obroni.

Pytanie, czy do tego czasu nie będzie już trzeba tych obecnie stawianych wiaduktów remontować (innymi słowy, czy na dzień dzisiejszy nie wystarczyłby jeden zamiast dwóch (albo dwa zamiast czterech, dodając nasyp) z perspektywą dobudowy za 10-20 lat).
 
#5 · (Edited)
A to akurat jest już bardzo dobre pytanie!

Według mnie planowanie infrastruktury drogowej w przód dalej jak 20 lat nie ma sensu, bo do tego czasu znaczna część ruchu przeniesie się w powietrze. Wraz z rozwojem nośników energii i ogólnie technologii, lotnictwo indywidualne znacznie się rozrośnie (w ten czy iny sposób). O ile sobie przypominam, to na tym forum pisałem kilka lat temu, że przed końcem obecnej dekady zaczniemy obserwować pierwsze tego oznaki. Nadal podtrzymuję swoje zdanie, ale takie dywagacje to póki co inna dyskusja.
 
#11 ·
No tunel w tym miejscu będzie kilkukrotnie droższy niż wiadukty. Z kolei przejazd w poziomie szyn będzie przez pół dnia zamknięty. Wydaje się, że nie ma sensownej alternatywy dla wiaduktów. Pozostaje pytanie:czy budować 2 wiaduktu z nasypem za jakieś 50 mln z własnej kieszeni czy 4 wiadukty z nasypem za 90 mln z 85% dofinansowaniem ze strony UE? Odpowiedź jest chyba prosta
 
#17 ·
To dorzuciłbyśmy ileś sztuk elektrycznych autobusów, skoro przeszedł taki non sens jak buspasy na Grygowej to tym bardziej przeszła by budowa sensownych buspasów.

Moim zdaniem projekty powinny być odważne, a nie na alibi byle kasę wykorzystać.

Dziś w którejś z gazet był artykuł, że nowa trakcje nad Jana Pawła jeszcze długa będzie stała nie używana, a jak pisałem, kilka lat temu, żeby dać sobie spokój z pchaniem trakcji gdzie się da bo za kilka lat wszyscy postawią na elektryki to posypały się na mnie gromy, ze trzeba brać póki dają, nie ważne czy inwestycja jest potrzebna.

Socjalizm w pełnej krasie.:eek:hno:
 
#19 ·
8 grudnia zamykają wiadukt na Grygowej

Zarząd Dróg i Mostów w Lublinie, informuje, że w przyszłym tygodniu wprowadzony zostanie jeden z pierwszych etapów tymczasowej organizacji ruchu dla zadania polegającego na przebudowie ul. Grygowej na odcinku od ul. Pancerniaków do ul. Mełgiewskiej (ul. Metalurgicznej). Zmiany w organizacji ruchu mają związek z przystąpieniem przez wykonawcę do rozbiórki istniejącego obiektu. Nowa organizacja ruchu zostanie wprowadzona w piątek 8 grudnia.
Zmiany oznaczają całkowite zamknięcie wiaduktu dla ruchu. Jadąc od strony łącznicy ul. Metalurgicznej ul. Grygowej zostanie zamknięta tuż za przewiązką umożliwiającą zjazd do osiedla. Przystanek znajdujący się tuż przed wiaduktem zostanie cofnięty bliżej ul. Metalurgicznej, a w jego pobliżu zostanie wyznaczone tymczasowe przejście dla pieszych. Jadąc od strony ul. Pancerniaków ul. Grygowej zostanie zamknięta na wysokości łącznicy prowadzącej do ul. Rataja z możliwością korzystania z łącznicy i dojazdu tylko dla pojazdów do 3,5t w odcinek ul. Rataja w stronę granicy miasta. Sama ul. Rataja w rejonie wiaduktu zostanie wyłączona z ruchu. Wjeżdżając w nią od strony ul. Grenadierów będzie można przejechać ok 500m co będzie stanowiło dojazd do lokalnych firm.
Prosimy kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności i stosowanie się do wprowadzonego oznakowania !
http://www.zdm.lublin.eu/?p=4333
 
#25 ·
Mocno redukowali zatrudnienie (750 etatów?), ale nadal stają do przetargów, nic nie wskazuje żeby mieli się zwijać z Polski, być może zmienią główne kierunki i ograniczą działalność w infrastrukturze, ale inne działy budownictwa (deweloperka) nadal są w ich zainteresowaniu.
Nie ulega wątpliwości, że jakościowo i terminowo podupadli bardzo. Na mojej budowie dali ciała maksymalnie. Każdy, z kim rozmawiam z naszej branży powtarza to samo, Skanska w Polsce pada na pysk. Czy się zwiną? - nie wiem, ale zdecydowanie lecą w dół.
 
This is an older thread, you may not receive a response, and could be reviving an old thread. Please consider creating a new thread.
Top