SkyscraperCity Forum banner
985K views 2K replies 255 participants last post by  biker01 
#1 · (Edited by Moderator)
#32 ·
Jest tak jak napisał Blackq. Koszalin-Bobolice będzie realizowany już teraz w ramach ZiZ, dlatego tam był przetarg tylko na KP. A na Bobolice-Szczecinek nie ma kasy dlatego chcą uzyskać ZnRID, a kiedy to zbudują to cholera wie...
Wiadomo czy w tym roku będzie przetarg ZiZ na Koszalin-Bobolice?
 
#33 ·
Mocno wątpliwe (mało realne) aby jakikolwiek przetarg ZiZ na jakikolwiek odcinek S11 był w tym roku. Przede wszystkim trzeba przypomnieć, że nie ma ciśnienia aby przetargi ZiZ na jakikolwiek odc. S11 (i nie tylko) ogłaszać w najbliższym czasie. Głównie z tego względu, że realizacja tych odcinków jest przewidziana w kolejnej perspektywie budżetowej UE (2021-2027). Stąd bardziej można zakładać, że jakiś przetarg ZiZ na S11 będzie ogłoszony w 2019 roku, i to bliżej na jesieni (wybory) głównie pod publikę. Niemniej uważam, że kluczem dla decyzji będzie przynajmniej perspektywa zarysowanego poziomu śroków, jakie możemy uzyskać na kolejną perspektywę na infrastrukturę.
 
#38 ·
Którędy obwodnica Jastrowia?


Pojawiły się pierwsze koncepcje przebiegu drogi S11. Która będzie najlepsza dla mieszkańców Jastrowia?


Miesiąc temu informowaliśmy o tym, że została podpisana umowa na przygotowanie dokumentacji dla drogi ekspresowej S11 na odcinku Piła – Szczecinek z uwzględnieniem budowy obwodnicy Jastrowia. Choć to dopiero pierwszy krok w długim procesie inwestycyjnym i rozpoczęcie budowy drogi przewidywane jest dopiero na 2025 r., to już na początku trzeba podjąć niezwykle ważne decyzje, jak chociażby ustalić, którędy zostanie poprowadzona obwodnica.

3 warianty


Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że powstało już kilka koncepcji przebiegu drogi S11 w okolicach Jastrowia. Można je sprowadzić w zasadzie do trzech rozwiązań.

Pierwszym z nich jest uwzględniona jeszcze w starych planach obwodnica poprowadzona od strony południowo–wschodniej, czyli przez lasy rozciągające się w kierunku Górznej. Prawdopodobnie przy wylocie z miasta na Złotów przebiegałaby pomiędzy stadionem Polonii a polem piknikowym. Burmistrz Jastrowia od dawna opowiada się przeciwko takiej opcji. Zwraca m.in. uwagę na to, że tak poprowadzona droga odcinałaby jastrowian od terenów rekreacyjnych i turystycznych. Poza tym budowa na takim terenie, w dużej mierze podmokłym, sprawiałby dodatkowe trudności, a trzeba mieć jeszcze na uwadze, że przebiegałaby w sąsiedztwie rezerwatu Kozie Brody, więc trzeba by jeszcze uwzględnić jego strefę ochronną.

Drugim z możliwych rozwiązań jest poprowadzenie obwodnicy od węzła w Byszkach przed Jastrowiem od strony Piły i Wałcza do jakiegoś punktu za miastem na odcinku Jastrowie – Podgaje od strony północno–zachodniej. Zdaje się, że to byłoby wyjście idealne z punktu widzenia jastrowian. Nie dość, że pozwalałoby wyprowadzić ciężki ruch z miasta bez innych uciążliwości dla jego mieszkańców, to na dodatek dawałoby możliwość „otworzenia” nowych terenów inwestycyjnych.

Jest jeszcze trzecia możliwość. Droga S11, odbijając przed miastem od strony Piły, nie zostanie poprowadzona łukiem, tak aby z powrotem połączyć się ze swoim dawnym biegiem, lecz pobiegnie w stronę Okonka. Z jednej strony oznaczałoby to uproszczenie przebiegu S11, ale za to kierowcy chcący dalej poruszać się drogą krajową nr 22 w kierunku Gdańska wciąż musieliby przejeżdżać przez Jastrowie. Takie rozwiązanie spełniałoby więc tylko częściowo rolę obwodnicy i nie odciążyłoby całkowicie miasta. Skoro jednak droga biegnąca przez Jastrowie i tak ma być przebudowywana, to może właśnie z myślą o poprowadzeniu S11 bezpośrednio do Okonka?

Na razie rozmawiamy

Burmistrz Piotr Wojtiuk przyznaje, że niedawno spotkał się z przedstawicielami spółki AECOM, która odpowiada za przygotowanie tzw. studium korytarzowego dla przyszłej drogi ekspresowej. Dokument ten ma m.in. wstępnie wyznaczyć szlak drogi i umożliwić przejście do prac projektowych. Włodarz Jastrowia potwierdza, że rozmowa dotyczyła m.in. przebiegu obwodnicy i, tak jak wiele razy wcześniej zapewnia, że optuje za rozwiązaniem, które umożliwi objazd Jastrowia od strony północnej kierowcom poruszającym się zarówno drogą nr 11 jak i 22. Dodaje też, że do zapadnięcia ostatecznej decyzji jest jeszcze daleko i na pewno w proces konsultacji zostaną zaangażowani także mieszkańcy miasta. Podaje także nieco informacji odnośnie standardu drogi. Ma ona być zbudowana z czterech pasów jezdni, po dwa w każdym kierunku, każdy szerokości 4,5 m, ponadto pasy awaryjne o szerokości 2,5 m oraz pas rozdzielający dwie jezdnie szerokości 5 m. Ekspresówka umożliwi więc szybki i bezpieczny przejazd z pominięciem Jastrowia.


https://zlotowskie.pl/artykul/ktoredy-obwodnica-jastrowia
 
#39 ·
Czy w zachodniopomorskim ZDW rozważa się w ogóle podłączenie Białogardu do planowanej [S11] poprzez poprowadzenie [168] od skrzyżowania ze [167] dalej na zachód w kierunku na Buczek, czy też dalej skazujemy środkowopomorski interior na wykluczenie komunikacyjne?
 
#47 ·
Studium korytarzowe S11


Goszczący na sesji parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości Grzegorz Piechowiak poinformował radnych o planach przebudowy drogi krajowej 22 oraz budowy S11. W większości potwierdził informacje, o których było wiadomo już od jakiegoś czasu. Faktem jest, że odbyło się w tej sprawie spotkanie informacyjne w starostwie, a na stronie urzędu gminy zaprezentowano dokumenty przedstawiające wstępne korytarze przebiegu drogi na odcinku Szczecinek – Piła.

Projektant proponuje dwa warianty. Jadąc od strony Piły ekspresówka jeszcze przed Ptuszą miałaby odbijać na zachód i omijać Jastrowie tamtą właśnie stroną, tworząc jego obwodnicę. Dwie opcje przebiegu S11 zaczynają się właściwie pomiędzy Jastrowiem a Pniewem. Tam warianty rozdzielają się. Według jednego z nich droga biegnie stamtąd w stronę Okonka, omijając Podgaje. Okonek omija także od zachodu w pobliżu Rydzynki i dalej dopiero na wysokości Brzozówki przecina linię kolejową, aby tuż za Lotyniem połączyć się z dotychczasową drogą nr 11. Druga opcja prowadzi najpierw do Podgaj, gdzie byłby węzeł z biegnącą w kierunku Człuchowa i Gdańska drogą nr 22. Stamtąd S11 ominęłaby Okonek od wschodu, przecinając drogi na Lędyczek i Łomczewo. Od tej samej strony ominęłaby Lotyń. Oznacza to więc, że ostatecznie wykluczono wariant prowadzący drogę ekspresową od strony południowo–wschodniej Jastrowia. Z dwóch pozostałych opcji najlepszym rozwiązaniem dla jastrowian byłoby to przewidujące węzeł w Podgajach. Pozwoliłoby to stworzyć prawdziwą obwodnicę. W innym przypadku kierowcy, chcący poruszać się dalej 22., w dalszym ciągu musieliby jeździć przez Jastrowie. Z dokumentami można zapoznać się w urzędzie gminy i do 8 czerwca wnosić uwagi.




https://zlotowskie.pl/artykul/dwa-warianty-s11
 
#51 ·
Ponad 620 podpisów zebranych w dwa dni w sprawie przebiegu drogi S11

Inicjatorem i organizatorem akcji zbierania podpisów był członek Rady Sołeckiej w Dobrzycy Paweł Kądziela. Pomysł powstał podczas niedawnego spotkania konsultacyjnego mieszkańców Dobrzycy i Krępska z władzami Powiatu Pilskiego oraz Gminy Szydłowo.

Mieszkańcy wyrażają w ten sposób sprzeciw wobec zaproponowanych wariantów przebiegu S11 przez ich miejscowości. Mieszkańcy oczekują też od firmy projektującej zaproponowania co najmniej dwóch dodatkowych wariantów maksymalnie oddalających przebieg trasy od zabudowań miejscowości Dobrzyca i Krępsko - nie mniej niż na 2 km. Ich zdaniem nowe warianty, od węzła w Pile (S10), powinny w jak najmniejszym stopniu przebiegać wzdłuż obecnej DK 11 i dużo bliżej planowanego węzła (S10), niż przedstawiono to w dotychczasowych wariantach, przechodzić w S11. Zdaniem mieszkańców nie ma potrzeby budowy węzłów, które mogłyby być zlokalizowane w Krępsku lub Dobrzycy.


Po opracowaniu przez biuro projektowe nowych wariantów przebiegu S11 mieszkańcy oczekują spotkania z przedstawicielami tej firmy, podczas którego nowe propozycje zostaną przedstawione mieszkańcom do dalszej konsultacji. Mieszkańcy przekonują, że uwzględnienie woli mieszkańców i wypracowanie projektu niebudzącego zastrzeżeń i protestów mieszkańców usprawni prace na dalszych etapach przygotowawczych i wykonawczych drogi S11 i minimalizuje ryzyko wystąpienia w późniejszym etapie dużego napięcia społecznego, protestów i blokowania inwestycji w trakcie budowy.

Jednocześnie zbierano podpisy pod petycją dot. ustawienia sygnalizacji świetlnej w Dobrzycy. Mieszkańcy argumentują, że wskutek DK 11 wieś została podzielona na dwie części, a bardzo duże natężenie ruchu powoduje, że rodzice obawiają się puszczać dzieci na drugą stronę wsi, co utrudnia korzystanie z infrastruktury wiejskiej. W piśmie pojawia się apel, aby GDDiKA nie czekała aż zdarzy się tragedia, lecz jej zapobiegła.

- Takie zaangażowanie mieszkańców jest bardzo budujące - mówi Paweł Kądziela, organizator akcji.- Warto podkreślić, że wielu z nich skracało swoje weekendowe plany, aby pojawić się w świetlicy wiejskiej i złożyć swój podpis.

Zbieranie podpisów trwało dwa dni. Ekspresowe tempo wynikało z konieczności pilnego przekazania uwag mieszkańców dot. S11 do władz Powiatu Pilskiego i Gminy Szydłowo. Petycja trafi również na ręce Posła RP Marcina Porzucka - przewodniczącego parlamentarnego zespołu do spraw budowy dróg ekspresowych S6 i S11, a także do GDDiKA w Poznaniu i AECOM Polska S.A. Petycja dot. sygnalizacji świetlnej adresowana jest do GDDiKA w Poznaniu.



http://www.dzienniknowy.pl/wiadomos...m_source=wp&utm_medium=sg&utm_campaign=trendy
 
#52 ·
http://tetnoregionu.pl/kolejny-krok-w-drodze-do-s11-obwodnicy-pily-i-ujscia/

a co mają mieszkańcy Dobrzycy i Krępska do gadania w sprawie węzła Piła-Północ? przecież ten węzeł znajduje się w granicach administracyjnych miasta Piła, a na dodatek gdzie chcieliby jego lokalizacji? sorry, że to powiem, ale to chore i absurdalne (to moje zdanie i nie liczę na hejt)
No właśnie nie do końca absurdalne.
To, że ten węzeł zaplanowano w tym miejscu wynika tylko z tego, że obecnie jest tam skrzyżowanie dróg krajowych i jeśli np. najpierw powstanie S10, nie będzie połączenia z DK 11 przez jakiś czas.
Z perspektywy mieszkańców Dobrzycy lepiej by było, gdyby węzeł był gdzieś koło Starej Łubianki, a S11 szła "przytulona" do linii kolejowej.
Z kolei z perspektywy mieszkańców Piły lepiej by było wtedy, gdyby węzeł znajdował się na skrzyżowaniu z DW 188, która w ostatecznym wariancie nie będzie skomunikowana z S10/S11, ze względu na zbyt bliską odległość od węzła Koszyce (Piła Północ). DW 188 korzystniejsza lokalizacja, bo szeroka wylotówka już jest (al. Niepodległości jest wąska i pewnie trzeba by było ją poszerzać), a węzeł sąsiadowałby z terenami przemysłowymi a nie z osiedlem mieszkaniowym, jak w ostatecznym wariancie.

Na to jest już oczywiście za późno, ale czy naprawdę nikt nie pomyślał, aby S-11 poprowadzić zupełnie inną, krótszą trasą, daleko od Ujścia znajdującego się w niekorzystnym terenie? Można było zaplanować przebieg po wschodniej stronie trasy kolejowej Poznań - Piła, czyli (patrząc z północy na południe) rozpocząć zaraz za skrzyżowaniem obecnej obwodnicy S11 z trasą kolejową Piła - Bydgoszcz, poprowadzić przez teren (byłej?) oczyszczalni ścieków, dalej - Leszków - na wschód od Dziembowa - okolice Milcza - na wschód od miejscowości Rataje k. Chodzieży - połączenie z dotychczasową trasą na południowy wschód od Podanina. Po co się pchać tam gdzie już ciasno?
Byłoby trochę krócej, ale tak samo można się zapytać, dlaczego nie poprowadzić S11 z ominięciem Chodzieży i Rogoźna?

Warunki terenowe w Twoim wariancie nie są wcale lepsze. Do tego dochodzi Natura 2000, której akurat w okolicach Ujścia jest najmniej.
 
#97 · (Edited)
W zeszłym tygodniu odbyło się spotkanie konsultacyjne GDDiKA w Dobrzycy, częściowo zarejestrowane i dostępne na facebookowej stronie /dladobrzycy. Z informacji podanych przez przedstawicieli dyrekcji wynika ze wymaganiem projektu było wpięcie S11 do planowanego węzła przy al. Niepodległości, natomiast w ramach konsultacji mieszkańcy mogą proponować np. dodatkowe przejazdy czy co możne najważniejsze ewentualne połączenie czy tez przejście z jednego wariantu w drugi. Wygląda na to ze zaproponowany wariant wschodni – 2, jest zdecydowanie korzystniejszy dla mieszkańców jako ze przebiega w pobliżu zdecydowanie mniejszej liczby gospodarstw. Wariant zachodni – 1 jest tez zdecydowanie bardziej niekorzystny jeżeli chodzi o ingerencje w przyrodę, mimo ze biegnie w zasadzie monokulturami sosnowymi to jednak rozcina większy ekosystem z dolinami Rurzycy i Pilawy. Sa to bardzo popularne tereny turystyczne. Natomiast co do postawy mieszkańców, głównie Dobrzycy jako że dla Krępska wariant 2 jest chyba bardziej niż akceptowalny, to odrzucają oni kategorycznie oba warianty. W zamian chcieliby aby S11 biegła na tym odcinku wschodnia strona Gwdy i została wpięta w obwodnice Piły w okolicach Philipsa, problemem jednak jest ze project obwodnicy zostal zaakceptowany parę lat temu bez węzła w tym miejscu a na dniach ma być wydane DŚU. Czy ktoś wie o jakichkolwiek przypadkach by projekt na takim etapie został zmieniony? Zresztą nie wiem czy dokładnie pamiętam z dyskusji jeszcze przed ogłoszeniem ostatecznego projektu obwodnicy ale węzeł w okolicach Philipsa nie był możliwy ze względu na uwarunkowania prawno-przyrodnicze?

No właśnie nie do końca absurdalne.
To, że ten węzeł zaplanowano w tym miejscu wynika tylko z tego, że obecnie jest tam skrzyżowanie dróg krajowych i jeśli np. najpierw powstanie S10, nie będzie połączenia z DK 11 przez jakiś czas.
Z perspektywy mieszkańców Dobrzycy lepiej by było, gdyby węzeł był gdzieś koło Starej Łubianki, a S11 szła "przytulona" do linii kolejowej.
Z kolei z perspektywy mieszkańców Piły lepiej by było wtedy, gdyby węzeł znajdował się na skrzyżowaniu z DW 188, która w ostatecznym wariancie nie będzie skomunikowana z S10/S11, ze względu na zbyt bliską odległość od węzła Koszyce (Piła Północ). DW 188 korzystniejsza lokalizacja, bo szeroka wylotówka już jest (al. Niepodległości jest wąska i pewnie trzeba by było ją poszerzać), a węzeł sąsiadowałby z terenami przemysłowymi a nie z osiedlem mieszkaniowym, jak w ostatecznym wariancie.
Zgadzam się, że jeżeli chodzi o wariant 1-zachodni to z dwojga złego zdecydowanie lepiej byłoby pociągnąć go wzdłuż torów od St. Łubianki jako ze tam infrastruktura już przecina doliny rzek, choć wydaje mi się że warunki terenowe są tam cięższe, natomiast problemem jest że planowany węzeł jest tam na południe od wsi a obecna DK przebiega na północy i nie ma za bardzo jak ją wpiąć, to by oznaczało że najbliższe połączenie byłoby albo Nowa Łubianka albo na węźle Bydgoska, jeśli mówimy o braku węzła przy Niepodległości.

W przypadku węzła kolo Philipsa, nie wygląda na to żeby on tam był potrzebny z perspektywy Piły czy strefy przemysłowej, transport będzie się tam odbywał stara obwodnica do najbliższego węzła np. Bydgoska, zresztą stara obwodnica pozostanie w zasadzie w całości na terenie miasta wiec dla mieszkańców nie będzie zadnym problemem podjechać do jakiegoś węzła. Poza tym jak wspomniałem wcześniej ze względu na min. odległość miedzy węzłami nie wiem czy jest wystarczająco miejsca miedzy rzeką a węzłem Bydgoska.

Oczywiście dla mieszkańców Koszyc jest to niekomfortowa sytuacja z lokalizacja tego węzła, ale trudno też żeby go tam nie było bo alternatywy wpięcia 11ki są kiepskie a jakiś kompromis trzeba znaleźć.
 
#53 ·
najnowsze informacje dotyczące północnego odcinka drogi ekspresowej S11

Będą pieniądze na S-11? Premier zapowiada przekazanie pięciu miliardów na drogi
11.07.2018 | Autor: Życie Piły

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział uruchomienie funduszu na remonty i budowę dróg. Pieniądze z puli około pięciu miliardów złotych mają być przeznaczone m.in na realizację drogi ekspresowej numer 11 w naszym regionie.

O tej inwestycji premier Mateusz Morawiecki mówił kilka dni temu podczas spotkania z mieszkańcami Katowic. - Jesienią tego roku utworzymy fundusz o wartości około 5 miliardów złotych. To będą pieniądze na budowę i remonty dróg lokalnych, ale też i takich jak S-1, A-1, S-52, czy dokończenie S-11, która idzie do Poznania i dalej na północ - do Koszalina, przez Piłę. To jest też bardzo potrzebna droga, która połączy Śląsk z Wielkopolską przez bardzo ludne, ważne, gospodarczo rozwinięte tereny w okolicach Kalisza, Ostrowa Wielkopolskiego, przez Poznań, Oborniki Wielkopolskie, Chodzież, Piłę i dalej do Koszalina - mówił Mateusz Morawiecki.

Zapowiedź premiera skomentowali w internecie pilscy parlamentarzyści Zjednoczonej Prawicy. - Dotrzymujemy słowa. Prawo i Sprawiedliwość - napisała udostępniając wystąpienie Mateusza Morawieckiego posłanka PiS Marta Kubiak. - Ważne dla naszego regionu!!! - dodał poseł Porozumienia Grzegorz Piechowiak.

- Premier Mateusz Morawiecki wskazał w Katowicach kluczowe inwestycje drogowe w zachodniej Polsce. Wśród nich drogę ekspresową S11. Premier wymienił miasta przy tej drodze m.in. Piłę, Chodzież i Oborniki. Od kilku miesięcy dla wszystkich wielkopolskich odcinków przygotowywana jest dokumentacja. Skutecznie nadrabiamy zaległości z czasów naszych poprzedników. Jako szef parlamentarnego zespołu ds. budowy S11 spotkam się jutro z kolejnymi samorządowcami ws. przebiegu przyszłej drogi - poinformował w środę poseł PiS, Marcin Porzucek.

Do słów premiera Morawieckiego odniósł się też pilski radny, szef Platformy Obywatelskiej w powiecie pilskim, Jacek Bogusławski. W swoim wpisie na Facebooku przypomniał manifestację w sprawie S-11, którą samorządowcy zrzeszeni w Stowarzyszeniu Droga S-11 przeprowadzili na obwodnicy Piły. - Ta inwestycja przez (długie) lata tonęła w procedurach. Niejednokrotnie wyrażałem swój protest wobec opieszałości decydentów. Tak było – choćby - w maju 2017, kiedy to wraz z samorządowcami z Północnej Wielkopolski niosłem transparent „Piła żąda S 11”, bo byłem przeciwny planowanemu przez rząd przesunięciu budowy drogi po 2023 roku, czyli na lata, gdy już nie będzie mowy o finansowaniu ze środków unijnych. Wygląda na to, że w temacie S 11 w końcu coś drgnęło... (...) Cieszy mnie, że taka deklaracja padła i to z ust samego premiera. Ale też wiem, że nie należy cieszy się na zapas. Trzymam rękę na pulsie i sprawie będę się przyglądać. Dlatego 7 września wraz z samorządowcami planuję udać się do Warszawy aby skontrolować na jakim etapie znajduje się obiecany remont S 11. Bądźmy realistami. O remoncie tej drogi, na pewno trzeba będzie jeszcze rządowi przypominać. I miejmy nadzieję, że tak ważna deklaracja nie okaże się kolejną obiecanką wyborczą! - skomentował Jacek Bogusławski.
https://zycie.pila.pl/artykul/beda-pieniadze-na/473986
 
#55 ·
Jeżeli dobrze zrozumiałem wypowiedź Premiera, to 5 mld PLN ma być przekazana na drogi lokalne, a nie na drogi ekspresowe i autostrady. O A1, S1, S11 i S52 mówił, że będą budowane i tyle. Nie wspomniał o dodatkowych środkach na realizację PBDK. W przypadku S11 i S52 bardziej nastawiałbym się na kolejną perspektywę.
 
#56 ·
Co za durni dziennikarze! Nie potrafią wysłuchać kilku zdań premiera.
Wyraźnie mówił o 5 mld zł w kontekście funduszu na drogi lokale, oddzielając go od PBDK.
 
#58 ·
Durni dziennikarze mogą być tylko z durnej opcji (reprezentują samych siebie).
 
#60 ·
Abstrahując od tematu S11 w tej wypowiedzi, to sama zapowiedź dodatkowego funduszu i porównanie z funduszami poprzedników jest na tym etapie zagraniem PR. Kwotę 5 mld , która ma być wydatkowana przez kilka lat przeciwstawia się średniorocznej kwocie poprzedników 800 mln, w zasadzie bez wytłumaczenia ,czy dotychczasowe 1,2 mld rocznie będzie nadal i do tego co roku jakaś część z tych 5 mld będzie dorzucana, czy wszystko się połaczy i wyjdzie co roku np 1,4 mld ? Jak te pieniądze mają się do programu "mosty plus". Nie zdziwiłbym się, gdyby jakiś dziennikarz puścił newsa: "w przyszłym roku to będzie 6,2 mld na drogi lokalne", bo nie zrozumiał wypowiedzi premiera.
Aby się porównywać z poprzednikami należałoby podawać ile teraz ma powstawać/ być remontowanych km dróg , a ile km robili poprzednicy. Takie postawienie sprawy byłoby uczciwe wobec społeczeństwa/ elektoratu. Co do S11, to ta wypowiedź wniosła tylko tyle, że premier ma świadomość jakie obszary, miejscowości S11 ma łączyć. To nie była wypowiedź o nowych funduszach na S11 koniec KROPKA.
 
#65 ·
^^ (Pomijając odcinek Szczecinek - Koszalin) w ciągu najbliższych kilku lat nic się ani nie przyspieszy, ani nie spowolni, niezależnie kto będzie rządził i czy droga będzie miała większy czy mniejszy priorytet. Robione jest STEŚ, DŚU i KP. Póki tego nie będzie, to żadnych przetargów na budowę nie ogłoszą.
 
#66 ·
Zdaniem mieszkańców Płytnicy i Plecemina trasa S11 musi być poprowadzona inaczej. Strony zgłosiły zastrzeżenia do koncepcji przebiegu drogi

Od kilku tygodni informujemy o planach budowy drogi ekspresowej S11 na odcinku Piła – Szczecinek, która m.in. ma uwzględniać budowę obwodnicy Jastrowia. Pierwszym etapem będzie wykonanie dokumentacji, sama inwestycja miałaby powstać około 2025 roku, jednak już trwa planowanie inwestycji. Zamierzenia te dotyczą również konsultacji i takie odbyły się niedawno w gminie Tarnówka. Miały miejsce w Płytnicy, wzięło w nich udział kilkadziesiąt osób. Nie tylko mieszkańcy tej miejscowości, ale również Plecemina. Jak wyjaśnia wójt Jacek Mościcki, spotkanie było konsekwencją faktu, że planowany przebieg tras ingeruje w nieruchomości tych wiosek, a poza tym, przy okazji wykonania inwestycji, gmina również chce zadbać o swoje interesy.

Firma, która projektuje te korytarze przedstawiła dwie alternatywy przebiegu drogi w pobliżu tych miejscowości. Jedna z tych koncepcji narusza interesy wielu mieszkańców, zarówno Płytnicy jak i Plecemina. Dlatego już wcześniej, jako gmina, złożyliśmy zastrzeżenia do tego projektu

– wójt przyznaje, że zarówno on jak i mieszkańcy naciskali na korekty.

Jackowi Mościckiemu zależy, żeby projekt uwzględniał także lokalizację węzła (wjazd/zjazd) na drogę ekspresową niedaleko Płytnicy. Wójt przyznaje, że jest to sprzeczne z postulatem, jaki mieli w tym względzie mieszkańcy, którzy podkreślili, że nie chcą łącznika z ekspresówką w swoich miejscowościach.

Ptusza pominięta
Nasz pomysł uwzględnia jednak opinię mieszkańców, bo nie chcemy węzła w żadnej z tych miejscowości, a około dwa kilometry od Płytnicy. Taki węzeł na esce powinien być na terenie gminy, bo to może dać nam w przyszłości możliwości rozwoju

– zdaniem Jacka Mościckiego nie ma tutaj mowy o żadnej uciążliwości dla mieszkańców wioski.

Podczas spotkania z przedstawicielami firmy projektowej ustalono optymalny przebieg trasy, pozostaje oczekiwać, czy postulaty zostaną uwzględnione w projekcie. Aby wzmocnić siłę petycji, wójt zaprosił na spotkanie Marcina Porzucka. Mościcki ma nadzieję, że poseł PiS będzie reprezentował interesy mieszkańców i ich opinie zostaną uwzględnione.

Na tym polega przecież idea konsultacji

– wójt przyznaje, że w spotkaniu nie uczestniczył żaden z przedstawicieli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

To było spotkanie projektantów z gminami. Odbyło się na moją prośbę. Zorganizowałem je w przekonaniu, że należy kuć żelazo, póki gorące

– usprawiedliwia jednocześnie nieobecność przedstawiciela GDDKiA. Kolejne konsultacje mają się odbyć za kilka miesięcy i, jak mówi wójt, ma nadzieję, że przedstawiona w ich trakcie dokumentacja będzie już uwzględniała głosy mieszkańców samorządu.

To co pierwotnie zakładano w projekcie zdecydowanie ingerowało w zabudowę tych wiosek. W niektórych miejscach nie tylko w część działek budowlanych, ale nawet w część budynków. Dlatego poprosiłem panią sołtys, żeby również zebrała podpisy mieszkańców Płytnicy i żeby i oni wyrazili stanowisko w tej sprawie

– podkreśla Jacek Mościcki. Jak wyjaśnia, mieszkańcy Ptuszy nie brali udziału w spotkaniu, ponieważ istniejące projekty pomijają tę miejscowość.

Trasa ma przebiegać dwa, a nawet trzy kilometry od Ptuszy. Nie było zatem takiej potrzeby.

https://zlotowskie.pl/artykul/mieszkancy-i-wojt-nie-zgadzaja-sie-na-taki-przebieg-drogi-s11
 
#67 ·
Wiem, że niektórzy wezmą to za "bełkot polityków" i kampanię przed wyborami samorządowymi, ale jednak miłym zaskoczeniem była dla mnie wczorajsza wypowiedź premiera Morawieckiego na spotkaniu z przedsiębiorcami w Poznaniu, którą słyszałem w Polskim Radiu 24. W dość długim przemówieniu nawiązał też do rozwoju infrastruktury w Wielkopolsce i wymienił 3 konkretne inwestycje: drogi lokalne, S5 i najwięcej mówił o S11 wykazując się całkiem szczegółową wiedzą o stanie przygotowań do jej budowy, a przecież mógł to olać i nawijać tylko ogólnie o potrzebach i planach drogowych. Tymczasem wspomniał (nie zacytuję dokładnie z głowy, ale może na stronie pr24 jest/będzie jakiś podcast z tej wypowiedzi) najpierw coś w stylu, że ta ważna dla regionu droga będzie budowana od Kępna w stronę poznania i na północy od Koszalina, a najwięcej na koniec mówił właśnie o odcinku Koszalin - Poznań podkreślając, że trwają przetargi (pewnie miał na myśli te na STEŚ-ie i KP) na tym odcinku i zakończył mówiąc coś w rodzaju, że "już niedługo droga ta będzie budowana właśnie od strony Koszalina w kierunku Szczecinka" - widać było wyraźnie, że kojarzył największe zaawansowanie S11 od tej strony i istniejące tam już DŚU :)



Wiadomo, że papierologia, to jeszcze kwestia nawet 4 lat, a ZiZ pewnie kolejnych 3, więc finał w okolicy 2025 ale miło, że władza centralna na najwyższym szczeblu kojarzy całkiem szczegółowo S11 i nie zapomina o (wielko)polskich wyborcach/kierowcach :cheers:
 
#70 ·
To chyba abecadło polityki, że w drodze na spotkanie terenowe polityk dostaje od swoich doradców kilka szczegółów na tematy lokalne. Ot coś obiecać, połechtać, pokazać, że my tam w Stolycy wiemy i rozumiemy wasze potrzeby obywatele.
 
Top