SkyscraperCity Forum banner
2M views 13K replies 958 participants last post by  Maciek2207 
#1 · (Edited by Moderator)
Systemy opłat i aktualne stawki dla samochodów osobowych bez przyczep i motocykli:

Autostrada A1 :

A1 Gdańsk - Toruń
Strona operatora : http://www.autostradaa1.pl/

Zamknięty system poboru opłat (pobór biletu przy wjeździe na autostradę, zapłata przy wyjeździe). Wysokość opłat zależna od przejechanej odległości.

Koszt przejazdu całego odcinka Gdańsk - Toruń - 29,90 zł.

W razie braku ważnego biletu wjazdowego kierowca jest zobowiązany do uiszczenia maksymalnej opłaty zgodnie z obowiązującą tabelą opłat dla danej kategorii pojazdu i danego miejsca poboru opłat.

A1 Kowal - Stryków - bezpłatna.

A1 Tuszyn - Piotrków Trybunalski - bezpłatna.

A1 Wieszowa - Świerklany - bezpłatna.

A1 Mszana - Gorzyczki (granica państwa) - bezpłatna.

Autostrada A2 :

A2 Świecko - Poznań Zachód

Odcinek Świecko (granica państwa) - Rzepin - przejazd bezpłatny.

Odcinek Rzepin - Komorniki: Zamknięty system poboru opłat (pobór biletu przy wjeździe na autostradę, zapłata przy wyjeździe). Wysokość opłat zależna od przejechanej odległości. Dla samochodów osobowych i motocykli cena za 1 km: Świecko - Nowy Tomyśl - 0.20 zł; Nowy Tomyśl - Konin - 0.34 zł. Koszt przejazdu całego odcinka - 35 zł.

A2 Poznań Zachód - Poznań Wschód

Autostradowa obwodnica Poznania - przejazd bezpłatny.

A2 Poznań Wschód - Konin

Otwarty system poboru opłat. W ciągu autostrady zlokalizowano punkty poboru opłat (PPO): Krerowo (pomiędzy węzłami Krzesiny i Września) i Lądek (pomiędzy węzłami Słupca i Golina).

Stawki:
- samochody osobowe i motocykle - 17 zł w każdym PPO*,
- motocykle i samochody osobowe z przyczepami - 29 zł w każdym PPO**.

* odcinek Września - Słupca - 7 zł
* odcinek Września - Słupca - 12 zł

Szczegółowy cennik: https://www.autostrada-a2.pl/payments

A2 Konin - Stryków

Zamknięty system poboru opłat (pobór biletu przy wjeździe na autostradę, zapłata przy wyjeździe). Wysokość opłat zależna od przejechanej odległości.

Koszt przejazdu całego odcinka :
- samochody osobowe - 9,90 zł,
- motocykle - 5 zł

W razie braku ważnego biletu wjazdowego kierowca jest zobowiązany do uiszczenia maksymalnej opłaty zgodnie z obowiązującą tabelą opłat dla danej kategorii pojazdu i danego miejsca poboru opłat.

A2 Stryków - Warszawa (Konotopa) - bezpłatna.

A2 Obwodnica Mińska Mazowieckiego - bezpłatna.

Autostrada A4 :

A4 Zgorzelec (granica państwa) - Bielany Wrocławskie - bezpłatna.

A4 Bielany Wrocławskie - Gliwice Sośnica

Zamknięty system poboru opłat (pobór biletu przy wjeździe na autostradę, zapłata przy wyjeździe). Wysokość opłat zależna od przejechanej odległości.
Dwa Punkty Poboru Opłat w Żernicy (Gliwice) i Karwianach (pod Wrocławiem), pozostałe węzły posiadają SPO.

Koszt przejazdu całego odcinka :
- samochody osobowe - 16,20 zł,
- motocykle - 8,10 zł

A4 Gliwice Sośnica - Mysłowice - bezpłatna.


A4 Mysłowice - Kraków (Balice)
Strona operatora: http://www.autostrada-a4.pl/

Otwarty system poboru opłat. W ciągu autostrady PPO Brzęczkowice (w pobliżu Jaworzna) i Balice (przed wjazdem na obwodnicę Krakowa).

Stawki:
- samochody osobowe - 10 zł w każdym PPO,
- motocykle - 5 zł w każdym PPO,
- samochody osobowe z przyczepami - 16,5 zł w każdym PPO.

Szczegółowy cennik: http://www.autostrada-a4.pl/oplaty/oplaty-i-sposoby-platnosci

A4 autostradowa obwodnica Krakowa (Balice I - Kraków Bieżanów) - bezpłatna

A4 Kraków (Bieżanów) - Rzeszów Wschód - bezpłatna.

Autostrada A6 :

A6 Kołbaskowo (granica państwa) - Szczecin (Dąbie) - bezpłatna.

Autostrada A8 :

A8 autostradowa obwodnica Wrocławia - bezpłatna.

Autostrada A18 :

A18 Golnice - Krzyżowa - bezpłatna.
 
See less See more
#21 ·
Darek said:
Ruch lokalny na autostradzie A4 od Kleszczowa do Sośnicy może być bezpłatny - poinformował w czwartek w Sejmie wiceminister infrastruktury Witold Górski. Ten odcinek ma zostać wybudowany do końca 2006 roku. PAP
he, he, mam nadzieję, że to pomyłka i do końca 2005 skończą!

a obwodnica Gliwic (Kleszczów-Sośnica) powinna być bezpłatna!!!
 
G
#23 ·
marcin m said:
ja caaekam tylko na pomiar natężenia ruchu po wprowadzeniu opłat na odcinku katowice Wrocław, prognozuję że katastrofalnie spadnie, wtedy mam nadzieję coś z tym trzeba bedzie zrobić.
Poczatkowo na pewno spadnie, ale z czasem powinien sie systematycznie zwiekszac. Tak bylo po wprowadzeniu oplat na KRK -KTW.
 
#24 ·
Ja nierozumiem jednego, dlaczego polski rząd odcinek Kraków - Katowice wybudowany za pieniadze z budżetu przekazał koncesjariuszowi i podobnie chce zrobić z odcinkiem Katowice - Wrocław także wybudoewanym za pieniądze podatników, skoro mamy już w polsce sytem poboru opłat przy uzyciu bramek to eksplotacją tych odcinków powinna się zając GDKKIA i wtedy wszystkie pieniądze szły by na remonty i budowę infrastruktury przy tych autostradach, a tak część pieniędzy idzie do prywatnych kieszenii właścicieli Stal exportu :bash:

Co do pomysłu pomysłu Pola z winietami to nierozumiem jego wszechobecnej krytyki, prawdą jest ze przez pierwszych kilka lat trzeba by płacić za nic ale kiedy już powstałaby większa sieć Autostrad i dróg ekpresowych to wszystkim by się opłacało jeżdzić tymi drogami, Pol chiał za roczną winietę 180 zł, zakładając że w 2010 roku podrożała by trochę i kosztowała powiedzmy 250 zł. to i tak jej cena byłaby równa mniej więcej kwocie opłat za dwukrotny przejazd tam i z powrotem z Łodzi do granicy polsko - niemieckiej, z winietami możnaby za tę ceną codzienie pokonywać ten odcinek
 
#25 ·
tak to jest skandal Marcin krk, oficjalna wersja jest taka że nadwyżka powyżej pewnej kwoty zostanie zwrócona państwu, lecz przy mizernym natężeniu ruchu jaki na pewno wystąpi to rzeczywiście odcinek Katowice-Wrocław będzie tylko nabijał kabzę (zupełnie bezpłatnie) koncesjonariuszowi.

Trzeba tutaj podkreślić że te pieniądze się koncesjonariuszowi nie należą bo:

1. Autostrada została zbudowana za pieniądze publiczne

2. koncesjonariusz finansuje budowę zajazdów oraz stacji benzynowych obie te inwestycje są dochodowe i nie muszą byś dotowane.

Płatny odcinek Katowice Wrocław to jest GRBIEŻ na gigantyczną skalę publicznych pieniędzy.

Musimy z tym walczyć!!!
 
#26 ·
W Kanadzie i w USA sa darmowe poza wyjatkami. Problem jest w tym ze w Polsce one sa za drogie. Przyklad z USA za przejazd 140 km trzeba zaplacic osobowym tylko $5.20. Nikt nie bedzie zjezdzal z drogi aby oszczedzic te pare groszy. Do tyego za przejazd placi sie tylko raz (przy wyjezdzie) a nie co pare kilometrow. Poza tym jestem zwolennikiem drog ekspresowych dwujezdniowych ktore sa 2-3 razy tansze a komfort jazdy jest niewiele mniejszy. Takie drogi powinno sie w Polsce budowac ktore pozniej mozna by przerobic na autostrady.
 
#27 ·
Polecam ten link : http://google.com/maps?ll=45.556000,9.267558&spn=0.006482,0.007522&t=k&hl=en

^ Punkt poboru opłat na włoskiej autostradzie A4 ( cztero-pasmowej w każdym kierunku ) pomiędzy Mediolanem i Bergamo . Ten prezentowany jest w okolicach Monzy w aglomeracji Mediolanu . Chcemy , aby u nas tak wyglądało :) ?

Podsumowując , nie ma prostego rozwiązania . Ruch wzrasta i koszty budowy również . Tak jak napisał Yasioo - UE planuje wprowadzenie elektronicznego poboru opłat chyba do 2010 lub 2015 dla wszystkich i będziesz płacił za każdy przejechany kilometr drogi . Ruch będzie wzrastał i nie ma innej metody - trzeba go jakoś obniżyć , bo dokładanie kolejnych pasów na autostradzie już nie pomoże . Tak , tylko ta sprawa dotyczy Europy , a nie Polski z marną siatką dróg . Anglicy już to zrobili w Londynie , ale chcą to rozszeżyć na cały kraj , bo w innym wypadku "zajeżdżą" swoją wyspę na amen !

Nie wiem co o tym sądzić , zaczynam kierowac się w kierunku winiet ( choć przyznam od samego początku nie byłem im przeciwny ) , ale z zachowaniem bezpłatnych autostrad , no ale podpisało się po wieloletnimi umowami i teraz co ... ? Ja się chyba nigdy nie doczekam dobrych dróg w Polsce :(
 
#28 · (Edited)
Koniec z mitami. Autostrada za cenę ekspresówki!

Casandra said:
Poza tym jestem zwolennikiem dróg ekspresowych dwu-jezdniowych, które są 2-3 razy tańsze a komfort jazdy jest niewiele mniejszy. Takie drogi powinno się w Polsce budować, które później można by przerobić na autostrady.
Niet! Tylko nie to, piszesz jak drugi Kaczyński (to jego "g(i)enialna" id(i)ea). W całej Europie Zachodniej (Niemcy, Francja, Portugalia) i Południowej (Chorwacja, Grecja) buduje się i zawsze się budowało autostrady (motorways, highways, dalince, autopistas, autobahnen) nawet niższego standardu, a nie dwu-jezdniowe drogi ekspresowe (expressways, freeways, silince etc.). Te drugie buduje się np. w Indiach, ale nie w Europie na uczęszczanych szlakach. Jest to prymitywne rozwiązanie, na krótką metę i mało prestiżowe.

Nie jest prawdą, że dwu-jezdniowa eska (rzeczywiście komfortowa) jest dwa, trzy razy tańsza niż autostrada. Cena jest mniejsza tylko o 20 %. Bo co niby miałoby być droższe? Asfalt ten sam o tej samej powierzchni, wiadukty i estakady te same, rowy te same, ziemie chłopów te same. Co, rozleglejsze prace ziemne, siatkowe ogrodzenia i telefony kosztują nagle miliony euro więcej za kilometr? Nie! Prawdą jest natomiast, że ulubione słowo GDDKiA, czyli ekspresówki jedno-jezdniowe kosztują aż 80 % odpowiednika tej trasy w wersji dwu-jezdniowej. Co to do cholery za oszczędność? Skoro są już pieniądze / fundusze na bezpłatną dwu-jezdniową eskę to czemu od razu nie budować za te same pieniądze bezpłatnej autostrady. Czy ktoś mnie rozumie? Bo piszemy już to nasty raz.

W Polsce są pieniądze aby wybudować 3800 km autostrad do 2025 roku (patrz mój wątek "Pomarzmy..."), a jeśli ich nie ma to są z Unii. Nie ma tylko pomysłów jak je wykorzystać, no i istnieje mnóstwo przeszkód, głównie prawno-psełdoekologiczno-archeologicznych.

POMYSŁY
POMYSŁY
POMYSŁY

Dzięki
 
#29 ·
Voytek on the road said:
Niet! Tylko nie to, piszesz jak drugi Kaczyński (to jego "g(i)enialna" id(i)ea). W całej Europie Zachodniej (Niemcy, Francja, Portugalia) i Południowej (Chorwacja, Grecja) buduje się i zawsze się budowało autostrady (motorways, highways, dalince, autopistas, autobahnen), a nie dwu-jezdniowe drogi ekspresowe (expressways, freeways, silince etc.). Te drugie buduje się np. w Indiach, ale nie w Europie na uczęszczanych szlakach. Jest to prymitywne rozwiązanie, na krótką metę i mało prestiżowe.
Dzięki
:yes: Popieram.
I jeszcze jedno. Czy ktoś się orientuje ile szacunkowo kosztuje przerobienie obecnych dróg krajowych na dwujezdniowe drogi ekspresowe w ich obecnym śladzie. Droga taka wije się od jednej wsi lub miasteczka do drugiego. Co chwila są skrzyżowania z drogami lokalnymi i gruntowymi, zjazdy na pola i inne posesje. Zdarzają się również ostre zakręty. Na drodze ekspresowej tego być nie może.
Czyli oprócz drugiej jezdni trzeba wybudować mnóstwo obwodnic. Tam gdzie droga przebiega starym śladem trzeba by wybudować drogi zbiorcze po obu stronach drogi ekspresowej. I tak dalej.
Podejrzewam, że koszt wyszedłby porównywalny z autostradą wytyczoną po nowym śladzie. No a jakość, komfort i bezpieczeństwo byłyby nieporównywalne.
 
#30 ·
No właśnie. Bardzo ciekawe pytanie. Czekamy z Jackiem na odpowiedzi ekspertów, którzy mieli te zagadnienia na studiach.

Już za niedługo wszystko będzie jasne. Czy GDDKiA marnuje pieniądze czy je oszczędza klepiąc przeróbkę DK>1-j S>2-j S>A? Tak na marginesie, czy zauważyliście, że na tym forum nadużywamy słowa "przerabiać"? Bo moja polonistka zawsze mówiła mi, że przerabiać to można mięso na kiełbasy :).

Tak więc:
ile kosztuje budowa eski jedno- i dwu-jezdniowej po obecnym śladzie DK i DW z obejściami miast i wszystkimi instalacjami w mln e/km i jaki jest to procent kosztów budowy kilometra autostrady?

Dziękujemy.
 
#31 ·
Voytek on the road said:
Tak na marginesie, czy zauważyliście, że na tym forum nadużywamy słowa "przerabiać"? Bo moja polonistka zawsze mówiła mi, że przerabiać to można mięso na kiełbasy :).
Nam nasza polonistka mowila podobnie ale tylko po tym jak uzywalismy konstrukcji "przerabiac material (przedmiotu szkolnego)" :D
Tutaj chyba jednak uzywamy slowa "przerabiac" w calkiem dobrej formie znaczeniowej.. :)

pozdr!
 
#32 ·
Voytek on the road said:
Prawdą jest natomiast, że ulubione słowo GDDKiA, czyli ekspresówki jedno-jezdniowe kosztują aż 80 % odpowiednika tej trasy w wersji dwu-jezdniowej. Co to do cholery za oszczędność?
Wiesz, mysle ze wedlug GDDKiA wiekszosc tych jednojezdniowych ekspresowek bedzie miala kolizyjne skrzyzowania i niewiele poza nowym asfaltem nie bedzie sie roznic od dzisiejszych drog. Nie oczekuj od panow ktorzy nawet nie potrafia przewidziec ile beda budowac autostrade czy droge cudow... Te ekspresowki bveda tylko na planach GDDKiA
 
#33 ·
Casandra said:
W Kanadzie i w USA sa darmowe poza wyjatkami. Problem jest w tym ze w Polsce one sa za drogie. Przyklad z USA za przejazd 140 km trzeba zaplacic osobowym tylko $5.20. Nikt nie bedzie zjezdzal z drogi aby oszczedzic te pare groszy. Do tyego za przejazd placi sie tylko raz (przy wyjezdzie) a nie co pare kilometrow. Poza tym jestem zwolennikiem drog ekspresowych dwujezdniowych ktore sa 2-3 razy tansze a komfort jazdy jest niewiele mniejszy. Takie drogi powinno sie w Polsce budowac ktore pozniej mozna by przerobic na autostrady.
Moim zdaniem powinniśmy budować przede wszystkim autostrady (jak szaleć to szaleć żadne półśrodki) drogi ekspresowe powinny być tylko budowane jako łączniki między autostradami a większymi miastami. Pójdę nawrt dalej i powiem, że nie powinno też się przesadzać z obwodnicami zwłaszcza na przyszłych drogach alternatywnych do autostrad, chyba, że wybudyjemy je ich śladem. Argumenty przedstawił Woytek i Jacek_K, z którymi też się zgadzam.
 
#34 ·
Voytek on the road said:
No właśnie. Bardzo ciekawe pytanie. Czekamy z Jackiem na odpowiedzi ekspertów, którzy mieli te zagadnienia na studiach.

Już za niedługo wszystko będzie jasne. Czy GDDKiA marnuje pieniądze czy je oszczędza klepiąc przeróbkę DK>1-j S>2-j S>A? Tak na marginesie, czy zauważyliście, że na tym forum nadużywamy słowa "przerabiać"? Bo moja polonistka zawsze mówiła mi, że przerabiać to można mięso na kiełbasy :).

Tak więc:
ile kosztuje budowa eski jedno- i dwu-jezdniowej po obecnym śladzie DK i DW z obejściami miast i wszystkimi instalacjami w mln e/km i jaki jest to procent kosztów budowy kilometra autostrady?

Dziękujemy.
Nikt, podkreślam nikt nie poda Ci kosztów budowy jakiejkolwiek drogi tak po prostu. Na to potrzeba dokładnych map, projektów trasy, niwelety, przekrojów, robót ziemnych, obiektów inżynieryjnych, infrastruktury związanej z budową drogi i wielu innych rzeczy. Takie kosztorysy robi się tygodniami, czasem nawet miesiącami.
Jedyne co mogę podać to:
- koszt budowy 1 km dwujezdniowej drogi ekspresowej (klasa S) wynosi około 75% kosztów budowy autostrady (klasa A),
- koszt budowy przekroju jednojezdniowego (etapowania) wynosi około 80 - 85% kosztów budowy przekroju dwujezdniowego
 
#35 ·
yasioo7 said:
Nikt, podkreślam nikt nie poda Ci kosztów budowy jakiejkolwiek drogi tak po prostu. Na to potrzeba dokładnych map, projektów trasy, niwelety, przekrojów, robót ziemnych, obiektów inżynieryjnych, infrastruktury związanej z budową drogi i wielu innych rzeczy.
Tym nie mniej coś zdecydowało, że od lat 30 ubiegłego wieku USA i Niemcy a potem inne kraje zaczęły budować autostrady po nowym śladzie a nie przerabiać do standardu autostrad istniejące drogi.
I również ktoś kto wpadł na pomysł przerobienia dróg krajowych na ekspresowe musiał zastanowić się czy to jest możliwe i czy opłacalne.
I co zrobić z wioskami przez środek których przebiegają te drogi, z drogami lokalnymi, dojazdami do posesji, komunikacją autobusową, gdzie skierować ruch maszyn rolniczych i rowerów. I czy to wszystko się opłaca.
Czy może stanęło na tym, że najpierw zbudujemy obwodnice a potem się zobaczy?
 
#36 ·
Nie wiem jakie sa koszty autostrad do ekspresowek 2 jezdniowych. Z jednym na pewno sie zgodzimy w Polsce trzeba "cos" budowac i to szybko. Jestem przekonana ze autostrady sa budowane glownie dla TIRow (zanieczysczenia, obciazenia osi itd). Dla zwyklych ludzi (samochody osobowe) potrzeba jest droga darmowa, ktora umozliwi bezpieczne wyprzedzenie rowerzysty czy traktora w czasie kompani buraczanej. Drog ekspresowych musi byc co najmniej 2 razy wiecej niz autostrad aby mozna bylo bezpiecznie poruszac sie po Polsce. Autostrady pochlaniaja ogromne polacie terenu i nie naleza do latwych przesiewziec. Sa miejsca gdzie autosrtady nie da sie zbudowac a ekspresowka w zupelnosci wystarczy i to przerabiania z jedonjezdniowej zobacz Zakopianka.
 
#37 ·
^Yasioo7
wydaje mi sie, ze koszt drogi ekspresowej stanowi wartosc blizsza 50% ceny takiego samego odcinkia autostrady ale moge sie mylic, szczegolnie biorac pod uwage tzw. trudne tereny. Wezmy rowniez pod uwage, ze nie wszedzie teren pozwala budowac drogi z literka 'A' w symbolu. Przyklad: obwodnica Trojmiasta nigdy nie bedzie czescia autostrady, ze wzgledu na duze roznice wysokosci i pofaldowanie terenu. Zeby zrobic Autobahn'a, nalezaloby wyrownac teren, a koszty bylyby masakryczne.

Dlatego drogi, typu Warszawa-Gdansk (siodemka), W-wa-Katowice i tym podobne powinny miec w przyszlosci status ekspresowych na calej dlugosci i nie ma sensu ich modernizowac, by uzyskac status autostrady.
 
#38 · (Edited)
@Casandra: Spójrz na mój poprzedni post, a dowiesz się jaka jest relacja między kosztami ekspresówek dwujezdniowych a autostradami. Muszę Cię rozczarować - autostrad nie buduje się głównie dla TIRów. Stanowią one kilka do kilkunastu procent całkowitego ruchu na autostradach. Poza tym na autostradach obowiązuje zakaz poruszania się rowerów i traktorów, służą więc one idealnie do unikania "rowerzysty czy traktora w czasie kompani buraczanej". Dróg ekspresowych w stosunku do autostrad planuje się zdecydowanie więcej niż 2 razy. Dwujezdniowe drogi ekspresowe pochłaniają dokładnie tyle samo terenu co autostrady (przy założeniu takiego samego natężenia ruchu w przekroju) i należą do równie trudnych przedsięwzięć.

@WuMike: Podaję tylko to, co przez lata studiów wkładali mi do głowy profesorowie i doktorzy na mojej Almae Mater. Są to dane uśrednione, więc mogły się zdarzyć takie przypadki, że koszt drogi S stanowił "wartosc blizsza 50% ceny takiego samego odcinkia autostrady" zważywszy na fakt, że maksymalne pochylenia podłużne na drodze S wynoszą 8%, a na A 4%. Z tego samego powodu masz całkowitą rację pisząc, że "obwodnica Trojmiasta nigdy nie bedzie czescia autostrady".
 
#39 ·
Casandra said:
Sa miejsca gdzie autosrtady nie da sie zbudowac a ekspresowka w zupelnosci wystarczy i to przerabiania z jedonjezdniowej zobacz Zakopianka.
Zakopianka (i ta budowana i ta planowana) będzie na na bardzo dużych odcinkach biegła zupełnie nowym śladem. Już to zresztą widać, info i zdjęcia w innym wątku.

Autostrady da się zbudować wszędzie, to tylko kwestia kosztów.

Pytanie, czy w polskich warunkach często nie wystarczyło by dobudować drugiej nitki do istniejącej jednej jezdni jest cały czas aktualne i wałkowane w wielu wątkach naraz.
 
#40 ·
Firmy posiadające koncesje na eksploatację autostrad potwierdzają, że złożyły wnioski o podwyżki opłat, ale nie chcą ujawniać ich wielkości. Z naszych informacji wynika, że Autostrada Wielkopolska, posiadająca koncesję na budowę i eksploatację autostrady A2 złożyła do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wniosek o potrojenie stawek dla wszystkich samochodów ciężarowych, Stalexport Autostrada Małopolska zaś wnioskuje o podwyższenie opłaty dla wszystkich pojazdów o 100 proc. Tomasz Niemczyński, prezes spółki Stalexport Autostrada Małopolska, mówi, że złożył wnioski o podwyżki, bo nie chce dopuścić do zmniejszenia wpływów z opłat za przejazd autostradą. A tak stałoby się - według prezesa - gdyby weszła w życie ustawa o zniesieniu opłat za przejazd po autostradzie samochodów ciężarowych. Tomasz Niemczyński twierdzi, że ustawa w proponowanej teraz treści odbiera koncesjonariuszom ich prawa do ustalania opłat.

Za "RZ"

Chyba kogoś porządnie pogieło...Za A4 Katowice - Kraków mam płacic 22 zł...niech spadają na drzewo z ich podejściem..koncesjonariusze od 7 boleści...
 
Top