Miasta polskie
Heja!
Pamiętam jak pierwszy raz usłyszałem o zainteresowaniu Polski w współorganizowaniu E12. Był to słoneczny, letni dzień a to co wydawało się niczym więcej jak marzenioplotki, płynęły z dziadkowego radia na wsi. Ciekawe, lada chwila przepchną pierwszy oddech przez gwizdek, a to już przecież...