Zamiast pokoju w hotelu wynajmą mieszkanie
Aleksandra Hac2008-05-09, ostatnia aktualizacja 2008-05-09 19:46
Nowość na łódzkim rynku - deweloper wybuduje apartamenty hotelowe. To najnowsza inwestycja na terenie dawnego kompleksu fabrykanta Karola Scheiblera, część większego kompleksu mieszkaniowego.
Przy ul. Tymienieckiego 16A stanie apartamentowiec. Będzie sąsiadował z inwestycją jednego z warszawskich deweloperów przy tej samej ulicy oraz zabytkowymi budynkami wzniesionymi przez Scheiblera, w których dzisiaj mieści się m.in. Europejskie Regionalne Centrum Ekohydrologii pod auspicjami UNESCO.
Budynek będzie miał od frontu trzy kondygnacje, a w najwyższym punkcie - sześć. Będzie utrzymany w kolorach beżu, brązu i bieli. Wewnętrzny dziedziniec, na który będą wychodziły balkony mieszkań, będzie nie tylko zielony, ale również wyposażony w dwie fontanny.
To Green Island Apartments - inwestycja angielskiego dewelopera Monopoly, dla którego apartamentowiec przy ul. Tymienieckiego wzniesie firma BudItalia. Ci ostatni działają już na terenie Łodzi - przy skrzyżowaniu ul. Nawrot z Wodną na mieszkania adaptują budynek dawnej łaźni miejskiej.
W nowym budynku powstanie 120 mieszkań. Jednak nie wszystkie będą miały właśnie taką funkcję. - Planujemy, że około 30 proc. z nich będzie apartamentami hotelowymi. To alternatywa dla klientów klasycznych hoteli, którzy w danym mieście zatrzymują się na dłużej niż kilka dni czy nawet tygodni - mówi Warren Landers, agent obsługujący tę inwestycję z firmy Landers Property.
Landers podobną inwestycję realizował już w Wielkiej Brytanii. Kupiony tam budynek wyremontował, podnosząc standard mieszkań, i zamienił właśnie w apartamenty hotelowe. To rozwiązanie popularne na świecie.
Apartamenty będą w standardzie cztero- i pięciogwiazdkowego hotelu, w pełni wykończone i wyposażone w meble, media oraz sprzęt RTV i AGD. - Oferujemy wszystkie zalety hotelu: recepcję, portierów, obsługę, co dzień świeżą pościel, basen, spa, fitness i siłownię, ale bez jego wad. Proponujemy bowiem prawdziwe mieszkania, w dodatku w budynku mieszkalnym, a nie zwykłe pokoje. To nowa jakość dla osób, które dość długi czas muszą spędzić, żyjąc na walizkach - mówi Landers.
Agent wierzy, że jest w Łodzi zapotrzebowanie na tego typu inwestycję. - Apartamenty hotelowe wybiera kadra kierownicza koncernów, które otwierają za granicą swoje zakłady. Te osoby są odpowiedzialne za wdrożenie produkcji w nowej fabryce, mają zwykle jedno-, dwuroczne kontrakty. To również osoby, które pracują w Łodzi na pełny etat, a co weekend, dwa wracają do domu za granicą do rodziny. Takimi apartamentami są zainteresowane m.in. Gillette, Dell czy Procter&Gamble - mówi Landers.
Cena dnia w apartamencie hotelowym została oszacowana na około 300 zł. Z dodatkowych funkcji w budynku, związanych z jego hotelowym przeznaczeniem, za opłatą będą mogli korzystać lokatorzy klasycznych mieszkań. One i apartamenty hotelowe będą sprzedawane w tej samej cenie, czyli za około 10,5 tys. zł za mkw. Mieszkania nie są jeszcze sprzedawane, ale apartamenty są już oferowane na rynku. Interesują się nimi głównie zagraniczni inwestorzy.
Monopoly jest pierwszym deweloperem, który wybuduje w Łodzi apartamenty hotelowe. Wcześniej takie rozwiązanie wybierali jedynie hotelarze - m.in. Andels, który w przędzalni przy ul. Ogrodowej poza zwykłymi pokojami wybuduje również apartamenty.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź
http://dom.gazeta.pl/nieruchomosci/1,73506,5198375.html