Czy jest szansa ze w najblizszych latach Lodz otrzasie sie wreszcie z tego marazmu? Wielka szkoda zeby takie miasto marnowalo swoj ogromny potencial 
1 Co do pomnika-nie wierzę, że nie wiesz :?Kubster said:Plac Wolnosci - bardzo fajna i zadbana miejscówka, tylko kto to byl na tym pomniku :dunno:
![]()
Park Staromiejski ( czy to tu bylo getto? )![]()
A to juz chyba tzw. "stare miasto":
![]()
Poznanski musial byc niewatpliwie nieprzyzwoicie bogaty..
![]()
Pytanie do Lodzian - co to jest? Bardzo ciekawy budynek:
![]()
A tu juz bylem w szoku. Czy tak ma wygladac polaczenie starego i nowego? Zbieralo mi sie na wymioty.. Mam nadzieje, ze to tylko parking, ale i tak.. :bash:
![]()
Nie wiem czy ten budynek ma byc rozebrany czy zrewitalizowany..Oby to drugie:
![]()
Pozdrowienia dla Łodzi!
:cheers:
No przecież to swieżo wyremontowany dworzec w SkierniewicachKubster said:nie wiem co to za miasto :dunno:
![]()
Kubster said:nastepnym razem proponuje imprezke wieczorna w tym palacyku.Piekny palacyk. Niestety oblesny szyld "pizzeria" psuje caly efekt. Na szczescie drzewo tym razem okazalo sie przyjacielem i zgodzilo sie go zaslonic
![]()
http://bagdadcafe.pl/
po pierwsze pora roku, za miesiac pojawiaja sie ogrodki i piotrkowska jest nie do poznania po drugie papiez, po trzecie piotrkowska tak naprawde zaczyna zyc po 19 w weekendyOgólne wrazenie z wycieczki bardzo dobre. Miasto ma niesamowity klimat i wielki potencjal. Piotrkowska to IMO, po Dlugiej w Gdansku, najladniejsza ulica w Polsce. Łodzi nie potrzeba rynku - Pietryna spelnia te funkcje z nawiazka.
Co mnie na poczatku bardzo uderzylo, to to, ze w miescie jest cicho. Idac po ulicy, zlapalismy sie na tym, ze rozmawiamy polglosem - ciezko to wytlumaczyc.
po prostu w lodzi menele sa glownie w rozwalajacych sie kamienicach a tych najwiecej jest w centrum. bezrobocie tez robi swojeCentrum miasta jest bardzo rozlegle i gesto zabudowane. Wiekszosc ulic jest zabudowana z obu stron i ciagnie sie w nieskonczonosc.
Siec tramwajowa jest bardzo rozbudowana, praktycznie na kazdej ulicy sa tory, po ktorych jezdza tramwaje. Stan tych torow niestety jest tragiczny. Tramwaje bujaja sie na wszystkie strony i wyglada to tak, jakby zaraz mialy sie wykoleic. Nowe Cityrunnery widzialem tylko na jednej trasie - tj. w Al. Pilsudskiego. Chyba szkoda ich na inne ulice..Stan ulic rowniez jest kiepski. Poza Piotrkowska praktycznie wszystkie ulice sa usiane koleinami i dziurami..
Jak na wlokiennicze miasto przystalo, jest bardzo duzo sklepow z tekstyliami - glownie no name.
Zauwazylem tez, ze w miescie jest bardzo duzo meneli. Sa doslownie wszedzie. Nikt rowniez nie kryje sie z piwem. Tak jakby nie bylo zakazu. Policji rowniez widzialem malo.
nie kazdy chce byc kucharzem...W centrum jest bardzo malo zieleni. To znaczy sa parki, ale nie ma trawnikow na zwyklych ulicach (moze dlatego, ze sa waskie). Za to, tam gdzie juz sa, sa z reguly otoczone murkiem, co jest bardzo estetycznym i miastotworczym rozwiazaniem. Brak trawnikow skutkuje niestety tym, ze psie kupy leza na chodnikach i caly czas trzeba patrzyc pod nogi.
W Lodzi jest rowniez niesamowita ilosc knajp, restauracji i innych podobnych przybytkow. Wnetrza wielu z nich sa bardzo efektowne. Co mnie zdziwilo, to to, ze widzialem chyba z 10 ogloszen "przyjmiemy kucharza". No to jak jest z tym bezrobociem?![]()
jak bys zobaczyl lodz w 89 to bys widzial ze remontow jest duzo. Piotrkowska wtedy przypominala dzisiejsza kilinskiego. Po prostu zapotrzebowanie na remonty jest kolosalne. Mysle ze lodz w 89 byla nieporownywalnie bardziej zniszczona niz w 45Niektore ulice i budynki przypominaly mi Lwów. Architektura troche inna, ale obydwa miasta maja duzo podobienstw. Niestety trzeba stwierdzic, ze remontow kamienic nie widac - ogromna wiekszosc jest w oplakanym stanie.
Tak to chyba nie bedzie. I dobrze, roznorodnosc to zaleta. Kazde miasto ma swoje dobre i zle strony, ale ciekawa jest unikalnosc a nie ten sam wyglancowany standard wszedzie. My mamy nasze syfy, Wy wasze. Podobnie z perelkami.KRN¥BRNY said:ciekawe jest kiedy osoba z zewnatrz oglada miasto wlasnymi oczyma. Moim marzeniem jest wsiadajac na centralnym a wysiadajac na fabrycznym miec wrazenie ze sie jest nadal w Warszawiee a jednoczesnie wsiadajac na fabrycznym i wysiadajac na centralnym miec wrazenie ze nadal jest sie w Lodzi.
Bartas2004 said:Oo, rzeczywiscie fajny klubik. Moze kiedys sie tam wybiore.Kubster said:nastepnym razem proponuje imprezke wieczorna w tym palacyku.
http://bagdadcafe.pl/