SkyscraperCity Forum banner

[Łódź] Osiedle Doły

4681 Views 11 Replies 8 Participants Last post by  BonjoPOL
Chciałbym tutaj zacząć wątek bardzo ciekawej realizacji osiedla mieszkaniowego z przełomu lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych w Łodzi - Osiedla Doły.

Tytułem wstępu warto napisać, że Osiedle Doły znajduje się na terenie łódzkich Bałut. Po wojnie, w latach pięćdziesiątych, zaplanowano budowę nowych osiedli mieszkaniowych na Bałutach w stylu socrealistycznym. Wypada w tym miejscu powołać słowa Kosmy Nykiela (źródło):
Nie będę ukrywać, że nigdy nie przestanę żałować braku realizacji planów dla Bałut z lat 50. - stworzenia tam 6 osiedli mieszkaniowych – pięć z nich miało znajdować się między ulicami: Wojska Polskiego/Lutomierska – Brzóski – Srebrna/Prusa/Stefana/Okopowa – Sporna. Szóstym miało być osiedle Staromiejskie. Zrealizowano jedynie dwa spośród nich.
Warto dodać, że wskazane przez K. Nykiela realizacje i tak pozostają "niepełne" z uwagi na niedokonanie wszystkich wyburzeń. Jak czytamy w opracowaniu Bałuty nasza mała ojczyzna (źródło):
Na skutek niedokończenia realizacji wspomnianych zamierzeń, w miejscach tych powstał i trwa do dziś, swoisty chaos przestrzenny. Obok monumentalnych domów mieszkalnych z eleganckimi parterami handlowymi, istnieją stare kamienice z komórkami na podwórkach i niewielkie, wciąż zamieszkałe „drewniaki”, wąskie uliczki przecinają szerokie aleje z komunikacją miejską, obok zabudowanych kwartałów można spotkać fragmenty starego bruku, ogrodzenia czy drzewa owocowe dawnego ogródka. Od niedawna te kontrasty są wzbogacane przez dość przypadkowo powstające najnowsze obiekty, które, budowane przez deweloperów, „wciskają się” w istniejącą zabudowę, bez poszanowania ani dla obecnych, ani dla dawnych uwarunkowań urbanistycznych.
W tym kontekście osiedle Doły - zbudowane kilka lat później - stanowi pozytywny przykład niemalże pełnej i udanej realizacji. Wystarczy porównać plan oraz aktualną mapę i ortofotomapę osiedla:


źródło: Architektura 1959


źródło: InterSIT


źródło: Zdjęcia Ukośne

Po porównaniu map widać jednak, że osiedle zostało zabudowane gęściej. Zbudowano mniej przedszkoli i żłobków. Z kolei ulice Bracka i Chryzantem zabudowane zostały zgodnie z pierwotnym planem.

Do zespołu autorskiego osiedla należeli: arch. Krystyna Krygier (Doły Wschód i Doły Górnicza), arch. Romuald Furmanek (Doły Południe), arch. Stefan Krygier (Doły Północ) - źródło.

URBANISTYKA

Południową granicą osiedla jest ulica Wojska Polskiego, granicę północną stanowi cmentarz żydowski, a centralnie położone ulice Sporna i Boya-Żeleńskiego oraz Górnicza stanowią również układ komunikacyjny dzielnicy i jej urbanistyczny zarys.

Jak pisze arch. K.Krygier (źródło):
Obszary miasta po południowej stronie osiedla to tereny zielone z niewielką ilością budynków, takich jak gmach Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego, kościół oraz szpital dziecięcy. Dzisiaj w strefie osiedlowej Doły Wschód w spółdzielczych blokach mieszka ok. 4 tys. osób. W rejonie ulicy Spornej ilość mieszkańców wynosi 6500 osób. Zaludnienie całego osiedla Doły nie przekracza 20 tysięcy mieszkańców. Osiedla Wschód oraz Południe mają sporo ulic wcześniej istniejących – zachowanych w obecnym projekcie. Łączą się one z ulicą Wojska Polskiego. To np. ulice: Przemysłowa, Harcerska, Nowopolska i Chryzantem. Dość znaczny spadek tych ulic w kierunku południowym wymaga odpowiedniego kształtowania zabudowy. W przypadku Dołów Wschód konieczne było zastosowanie budynków z uskokami zarówno poziomymi, jak i pionowymi. Ulice pod osiedla Południe są na ogół zabudowane częściowo, więc zabudowa nowa stanowi uzupełnienie starej. Warto tu dodać, że gabaryt ulicy jest gabarytem zabudowy mieszanej. Wymaga czasem kosmetycznego uzupełnienia dla uzyskania harmonii architektonicznej.
Zachodnia część pod osiedle Południe była wznoszona na części niezabudowanej, co pozwoliło na kształtowanie założonej koncepcji architektonicznej. W wielu budynkach tego rejonu na ostatniej kondygnacji zostały zaprojektowane pracownie plastyczne. Doły Wschód, zwłaszcza ich część wschodnia, miały korzystne warunki fizjograficzne dla domów mieszkalnych. Sytuowane wzdłuż poziomnic tworzą nietypowe układy urbanistyczne.
Ulica Chryzantem jest historycznie uwarunkowana. U jej wylotu znajduje się główna brama prowadząca na Cmentarz Żydowski. Niewielki odcinek tej ulicy – od Brackiej do bram nekropolii – od niedawna nosi imię łódzkiego poety Abrama Cytryna. Przez wiele lat, po II wojnie światowej brama ta była zamknięta. Wejście na cmentarz prowadziło ulicą Zmienną, utwardzoną starym brukiem.
Ulice zadrzewione stanowiły dużą niedogodność dla wykonawcy. Przykładem była ulica Chryzantem, przy której rosły skupiny różanecznika. W projekcie urbanistycznym poprowadzono chodniki tak, aby nie naruszyć tego efektownego zadrzewienia. Niestety, wykonawca drogowy rozpoczął swoje prace od wycięcia istniejących naniesień roślinnych. Po zrealizowaniu ciągu ulicy posadzono w takim samym układzie takie same drzewa. Przykład marnowania czasu i pieniędzy.
Osiedle Doły Północ jest położone w rejonie ulic: Spornej, Boya-Żeleńskiego i Brackiej. Przy skrzyżowaniu Spornej i Boya-Żeleńskiego autor urbanistyki zaprojektował dwunastokondygnacyjny budynek z pocztą w parterze. W domach południowego gabarytu ulicy znajdują się wbudowane usługi – apteka oraz duże sklepy różnego rodzaju. Łącznie z pierzeją wschodnią ul. Spornej i ulicą Boya-Żeleńskiego oraz całym ciągiem usług w ulicy Wojska Polskiego zostało utworzone centrum usługowe Dołów.


ARCHITEKTURA

Architektura osiedla jest zróżnicowana. Na osiedlu dominują niskie bloki: trzy- i czteropiętrowe. Jak pisze arch. K.Krygier (źródło):
Budynki na Dołach projektowali różni architekci. W ocenie mieszkańców pod względem estetycznym prezentują się najkorzystniej budynki autorstwa architekt Danuty Wochny. Pod względem funkcjonalnym wyróżniają się mieszkania projektowane przez architekta Józefa Mielniczka. Budynki projektowane przez innych architektów oceniane są różnie.
Osiedle Doły nie zostało wybudowane w stylu socrealistycznym; w przeważającej części bloki wybudowano z cegły:

W okresie projektowania Dołów, Łódź nie dysponowała jeszcze na szczęście uprzemysłowionym systemem budownictwa. Dzięki temu – ku zadowoleniu projektantów – Doły mają strukturę mieszkaniową zrealizowaną w systemie tradycyjnym. Wyjątkiem jest tylko fragment Doły Górnicza. W latach jego realizacji był już gotowy system prefabrykatów ŁSM i musiał być obowiązkowo wdrożony w tym osiedlu.
źródło

Funkcja mieszkaniowa została uzupełniona funkcją handlowo-usługową. Realizowana jest ona przede wszystkim w parterach bloków, znajdujących się przy głównych ulicach osiedla. Osobne budynki to przedszkola, szkoły, ośrodek zdrowia, biblioteka.

Poniżej przedstawiam archiwalne zdjęcia osiedla i ich opisy z serwisu www.miastograf.pl:

skrzyżowanie Spornej i Wojska Polskiego:



widoki z punktowców na blok przy ul. Chryzantem 8, za bolkiem, po prawej biegnie ul. Bracka:


ul. Zmienna 15a:


ul. Boya-Żeleńskiego 12:


Widok z punktowca przy ul. Boya Żeleńskiego 12 w str. zachodnią miasta. U dołu biegnie ul. Boya - Żeleńskiego:
See less See more
8
  • Like
Reactions: 5
1 - 12 of 12 Posts
Pooglądałem sobie to osiedle na GSV i szału nie ma. Przydałby się lifting, nowe chodniki, oświetlenie i zadbana zieleń. Oczywiście widoki sprzed 6 lat ale więcej info nie mam. Po za tym architektura to już prosty socmodernizm niestety socrealizm skończył się przynajmniej dekadę za wcześnie.
See less See more
  • Like
Reactions: 1
Typowy PRL okraszony modernistycznymi sloganami o "łączeniu funkcji" czy akcentowaniu społecznego wymiaru budownictwa (biblioteki i szkoły), podczas gdy w praktyce jak zawsze wychodzi z tego typowe blokowisko, które chciałoby się tylko zaorać i stworzyć tam osiedle z zabudową kwartałową i spójną, równą pierzeją.

A najbardziej to mnie śmieszy, jak to moderniści "odkrywają" usługi w parterach, albo robią z tego jakiś elitarny element, który występuje tylko w tych najlepszych, wzorcowych osiedlach, podczas gdy przeciętna robotnicza czynszówka z XIX-wieku zwykle miała handlowe partery i nikt się nad tym nie rozpływał w zachwytach.
See less See more
^^ Nie jest to takie złe osiedle, dużo zieleni i ludzka skala zabudowy. No ale niech autor wątku się tu pofatyguje i wrzuci jakieś zdjęcia oraz uwagi na temat obecnego stanu okolicy.
  • Like
Reactions: 1
@baczek333 nie zgodzę się, na tych osiedlach żyje się najlepiej i nie ma tu żadnych sloganów. Nic lepszego w Polsce (pod względem jakości życia) nie ma niż dobrze zaprojektowane osiedle z wielkiej płyty. Jak wygląda projektowanie teraz "nowoczesnych" dzielnic/osiedli można sobie zobaczyć na przykładzie Ruczaju w Krakowie.
See less See more
Obecny stan, to raczej degrengolada, duża cześć pierwotnych lokatorów to przesiedleni mieszkańcy czynszówek z dzielnicy Bałuty. To w dużej mierze zaważyło na opinii o tym osiedlu. Oczywiście jest znacznie lepiej niż na Starych Bałutach. W Łodzi (tak jak w całej Polsce) nadal temat przestrzeni publicznej pomiędzy blokami całkowicie leży, zatem wszystko jest raczej zaniedbane, bloki pomalowane w różne kolorki, jest ciepło i zielono, to w zasadzie wystarczy.
See less See more
  • Like
Reactions: 1
Nic lepszego w Polsce (pod względem jakości życia) nie ma niż dobrze zaprojektowane osiedle z wielkiej płyty.
Dziwnym trafem rynek nie widzi takiej prawidłowości i mieszkania w osiedlach z wielkiej płyty są tańsze niż nowe budownictwo.

Poza tym, dla mnie punktem odniesienia nie były dzisiejsze projekty typu Ruczaju, a przedwojenna zabudowa pierzejowa.
See less See more
@baczek333, jak dla mnie to osiedle stanowi po prostu pozytywny przykład architektury okresu PRL, która dominuje w większości miast w Polsce (w Łodzi, na szczęście, poza centrum). Tylko tyle albo aż tyle.
Mam wrażenie, obserwując osiedla mieszkaniowe z okresu PRL w Łodzi, że sporo budynków to 10-piętrowe molochy, ustawiane jeden obok drugiego, by jak najłatwiej było transportować prefabrykaty. Z kolei w niedalekiej odległości duże skupisko handlu i usług albo handel z samochodów, jeśli projektant nie przewidział powierzchni handlowej w bliskiej odległości.
Dlatego, jeśli porównywałbym to osiedle, to właśnie do innych z okresu PRL. I tu wypada bardzo dobrze - brak wielkiej płyty, "ludzka" skala osiedla, bardzo dobra dostępność handlu i usług w mniejszej skali.

@zyclunt, trudno wydać jeden osąd na temat tego osiedla. Moim zdaniem część wschodnia (granice: Wojska Polskiego-Sporna-Bracka-Strykowska) jest bardzo zadbana, co wynika zapewne z tego, że większością terenu gospodaruje jeden, dobrze działający właściciel (SM). W konsekwencji w tej części niemalże wszystkie chodniki zostały wymienione, ostatnio między blokami dosadzano zieleń (głogi, które są charakterystyczne dla tej części osiedla, posadzono je już kilkadziesiąt lat temu przy ulicach). Tu na pewno pomaga sąsiedztwo 40-hektarowgo Cmentarza Żydowskiego, który jest często odwiedzany przez Żydów (średnio kilka autokarów na tydzień), więc też miasto dba o swoją własność - wymieniono nawierzchnię ulicy Brackiej, przy ulicy zasadzono klony kuliste. Przestrzenie między blokami wypełnia zieleń, ławki i małe place zabaw.
Część południowa (Wojska Polskiego-Sporna-Boya-Żeleńskiego-Głowackiego) prezentuje się gorzej z uwagi na fakt, że tu większością terenów gospodaruje miasto. Jest ona więc trochę zaniedbana, co potęgowane jest przez niewyburzone kamienice w złym stanie technicznym i estetycznym.
Część północna (Boya-Żeleńskiego-Sporna-Bracka-Staszica) jest już bardziej zadbana, ale nie jest tak dobrze jak na części wschodniej. Część północna zabudowana gęściej niż wynikało to z planu, budynki "dokooptowane" są masywniejsze (więcej klatek, pięć zamiast czterech kondygnacji mieszkalnych), co przekłada się na większą liczbę mieszkańców.
Części "Górnicza" (Bracka-Sporna-Górnicza-Park im. Szarych Szeregów) miało nie być w pierwotnym panie (por. mapy). Jest najgorsza pod kątem architektonicznym i urbanistycznym (niskie mieszkania, brak balkonów, małe odległości pomiędzy blokami, brak usług i handlu w parterach, pokoje przejściowe). Zadbana przeciętnie.
Zdjęcia postaram się wstawić - zrobię je, jak będę miał więcej czasu.

@[BÉTON!BRUT!], pozwolę się nie zgodzić. Owszem, część osiedla jest w gorszym stanie estetycznym (por. powyższą wypowiedź), ale po pierwsze - nie całe osiedle, a po drugie - stwierdzenie, że na tym osiedlu panuje degrengolada, to stwierdzenie krzywdzące. Sugerujesz, że tkanka społeczna na tym osiedlu jest w złym stanie, a opinia o osiedlu w tym kontekście jest zła. Nie wiem, czy nie masz raczej na myśli sąsiadującego z Dołami osiedla socrealistycznego, gdzie tkanka społeczna faktycznie pozostawia wiele do życzenia - są to bloki komunalne, gdzie część lokatorów wykupiła mieszkania. Z kolei w przypadku Dołów ok. połowa osiedla to bloki spółdzielcze, co jest istotne, gdy weźmiemy pod uwagę, że bloki spółdzielcze były pierwotnie zasiedlane ludźmi, których stać było na wkład budowlany, a bloki komunalne nie wymagały żadnej inwestycji od zasiedlanych. Weźmy dodatkowo pod uwagę, że zasiedlanie Dołów miało miejsce ok. 1960 r., czyli przyszli tam ludzie, którzy uzbierali odpowiednie środki na przestrzeni 15 lat od zakończenia wojny. Chcemy tego czy nie, rzutowało to w sposób istotny na typ mieszkańców, którzy zamieszkali w obu rodzajach budownictwa mieszkaniowego. W konsekwencji od strony społecznej Doły prezentują się lepiej niż komunalne osiedla na zachód od Dołów (socrealistyczne osiedle im. Bytomskiej, czy osiedle z lat siedemdziesiątych im. Czarnieckiego).

BTW, kilka słów o jednym z twórców osiedla - arch. S.Krygierze: http://culture.pl/pl/tworca/stefan-krygier
See less See more
  • Like
Reactions: 1
Dziwnym trafem rynek nie widzi takiej prawidłowości i mieszkania w osiedlach z wielkiej płyty są tańsze niż nowe budownictwo.

Poza tym, dla mnie punktem odniesienia nie były dzisiejsze projekty typu Ruczaju, a przedwojenna zabudowa pierzejowa.
No tak, ale większość Dołów to cegła, a nie płyta, i ztcw ceny nieruchomości na Dołach (i tak niskie) są i tak wyższe niż w "przedwojennej zabudowie pierzejowej" Wpierdolbałut.

Oczywiście niewiele tych pierzei zostało;)
See less See more
A jak się wpisał w osiedle Sun Tower ;) ? Bo zdaje się stoi w obszarze tego osiedla ...
A jak się wpisał w osiedle Sun Tower ;) ? Bo zdaje się stoi w obszarze tego osiedla ...
Jest już poza obszarem tego osiedla (jeśli za jego obszar przyjemy pierwotny plan urbanistyczny - zob. mapkę z pierwszego postu). Niemniej średnio koresponduje z otoczeniem w postaci zabudowy przedwojennej i międzywojennej (szkoła projektu W. Lisowskiego).
See less See more
A jak się wpisał w osiedle Sun Tower ;) ? Bo zdaje się stoi w obszarze tego osiedla ...
Nijak. Dookoła nadal syf. Może remont Wojska Polskiego (o ile będzie dofinansowanie) wprowadzi nieco porządku w okolicę...
1 - 12 of 12 Posts
This is an older thread, you may not receive a response, and could be reviving an old thread. Please consider creating a new thread.
Top