wogole tego nie czaje. to co ktos jadacy S-10 nie bedzie mogl wjechac na DK1 na poludnie?? bedzie zmuszony jechac albo A-1 na poludnie albo wogole?? cos tu nie gra. ta informacja ma jakis blad jest nierealna
kazdy normalny tak jezdzi tez teraz. obecnie przyszla autostrada a teraz S-10 jest obwodnica tez dla DK1 i caly tranzyt tak wlasnie omija torun. jak bedzie platna autostrada na obwodnicy to tiry nie majace winiety beda jechaly przez centrum tego miasta. to jest chore. fakt tam jest bardzo malo miejsce bylem tam wieloktrotnie ale mysle ze dalo by sie cos zrobic aby ten zjazd jednak bylBo tam jest za ciasno, no ludzie..
Na S10 tez przecież będą węzły i jak ktoś chce się przesiąść na DK1 to będzie musiał zjechać w Kluczykach czy gdzie tam bliżej będzie węzeł.
Nie rozumiem też jak Toruń ma stracić obwodnicę dla DK1? Kto normalny będzie jechał DK1 do Torunia, potem wskakiwał na A1 żeby go ominąć i dalej gnał DK1? Poza tym jak wjechać na tę obwodnicę od północy? Na węźle z DK10? w Grudziądzu?
ogolnie masz racje ze wszstkim no ale coz zyjemy w kraju paradoksow. nie chcemy budowac 3 pasa ale SPO na kazdym wezle juz sie buduje. mozna by bylo wprowadzic winiety (jak np w austrii czy slowacji) i nie trzeba by bylo budowac SPO PPO i dodatkowych obiektow (kazdy za okolo 4 mln PLN) pozdroJuż niech będą 2 pasy, polskie gówniane prowizorki. Najbardziej wku.. są analizy eksperckie typu a natężenie ruchu teraz takie to za 20 lat takie.
mieszkamy w niezabrardzo bogatym kraju i nie mozemy od razu budowac 3 pasow chocoaiz logika na to wskazuje
Żaden z baranów nie wlicza = JAK MASZ DOBRĄ DROGĘ to chce Ci się i ruszyć by pojechać gdzieś dalej+dobra droga, zaczynają w końcu furczeć porty. Mówiąc krótko turystyka samochodowa + rozwój polskiego portu = x 3 wyliczenia. Tam na całej długości powinien być 3'cie Pas.
Może zostać 2'pasy jeśli wprowadzimy jak czesi zakaz wyprzedzania się TIRÓW jeśli różnica ich prędkości jest znaczna tj. jeden jedzie 60 drugi 80 mogą się wyprzedzać, jeden jedzie 80 drugi 75 za wyprzedzanie mandat. Teraz jedziesz 10 km za dwoma baranmi bo się namierzyli CB oooo i właśnie spotkali się. Na A2 o 1.00 w nocy jechałem z bucami 15 km, bo raz jeden zasuwał 80, raz drugi 81!!!, więc by nie wku.. normalnych ludzi niemcy wybudowali od razu 3!!!! pasy.
czesi tego nie wprowadzili jak juz cos to slowacy. nie wszedzie u nich sa 3 pasy. poza tam sa bogatsi i maja jak sie nie myle ponad 80mln ludzi czyli wiecej ludzi jezdzi samochodami
W tym tygodniu na ZDF oglądałem program, gdzie ludzie zaczynają już protestować na przebudowy na 3'ci pas i pytają kto był na tyle głupi że 10 lat temu pozwolił na 2'asy.
A tu serwuje się nam anegtotę o tym jak to warto zrezygnować z rezerwy na 3'ci pas, jak to warto go jeszcze nie budować, żeeennnuująąące. 38 mln kraj.
siatki maja 2 rodzaje oczek. na dole gesto dla mniejszych zwierzat na gorze dla wiekszych. ogolnie siatki sie bardzo dobrze sprawdzaja. problem pojawia sie przy lisach - tak jest na A2 kolo lodzi. lisy sie podkopaly pod siatką i gniezdza sie w piaskach. tego chyba nikt nie przewidzial. inna kwestia sa przejscia dla zwierzat. jak na razie to jedna wielka pomylka. zwierzeta wogole przez nie nie przechodza. a o to powody sa dwa:O to właśnie pytam. Czy z doświadczenia innych polskich (kilku) autostrad zwierzęta radzą sobie z taką siatką czy to za trudna dla nich przeszkoda?
I ile jest tych przejść zaplanowanych na Nowe Marzy - Toruń, chyba że to tajne ;-)
Masz rację. Sprawdziłem na mapach i idze bokiem koło lasu. Więc dalej nie już większych połaci leśnychZ tego co kojarzę, pod Włocławkiem lasy wycinane nie będą. Amber ma przebiegać po południowo-zachodniej ścianie lasu.
Nie ma, a jeżeli są nie są przestrzegane. Więcej w wątku o oznakowaniu drógPoważnie mamy jakieś przepisy nakazujące stosowanie bzdurnych nazw?
W wątku o autostradach płatnych znajdziesz wiele odpowiedzi na to. Ogólnie to na razie mówi sie o wporwadzeniu opłat dla ciężarówek. Ale ogólnie budowanie wszędzie placów pod PPO i SPO oraz podwójnych wiaduktów jest niepotrzebne.A mnie zastanawia jedno: podobno od roku 2012 opłaty na autostradach mają być pobierane automatycznie elektronicznie. Tymczasem u nas buduje się te PPO, jakby miały w tym kształcie przetrwać do końca świata. Dlaczego?
Gdy uruchomimy system automatyczny - nie wymagający zatrzymania się - te całe te rozbudowane puntky poboru opłat staną się niepotrzebne. Mylę się?