Do poniedziałku konsorcjum firm budujących autostradę A1 w województwie kujawsko-pomorskim ma czas na dojście do porozumienia, które pozwoli na podpisanie ugody w sprawie kontynuacji budowy. Jeżeli tak się nie stanie, GDDKiA zerwie kontrakt.
Zerwanie umowy z wykonawcą może nastąpić wskutek braku porozumienia oraz braku wypełnienia warunków wzywających wykonawcę do poprawy sytuacji. Dotyczy to kontraktu na budowę odcinka A1 z Brzezia do Kowala, na którym liderem jest upadła spółka PBG.
Aktualnie na odcinku z Czerniewic do Brzezia, gdzie liderem jest irlandzka firma SRB w piątek powinno rozpocząć się układanie masy bitumicznej. Jest to kluczowy asortyment robót na tym odcinku i zostało to wskazane przez zamawiającego w wezwaniu do poprawy.
Na odcinku z Czerniewic do Brzezia prace postępują i są realizowane z widocznym zaangażowaniem w zakresie robót mostowych oraz wykonania murów oporowych nasypów na trasie zasadniczej. Obecnie wykonawca przygotowuje się do układania masy bitumicznej.
Drugi odcinek z Brzezia do Kowala nie przedstawia optymistycznej sytuacji. Roboty nie są kontynuowane, a wykonawca w minimalnym zakresie prowadzi prace polegające na zabezpieczeniu już wykonanych robót.
No przecie pisałem, że tam nikogo nie maMaKu95 said:Drugi odcinek z Brzezia do Kowala nie przedstawia optymistycznej sytuacji. Roboty nie są kontynuowane, a wykonawca w minimalnym zakresie prowadzi prace polegające na zabezpieczeniu już wykonanych robót.
Do poniedziałku GDDKiA czeka na porozumienie konsorcjum budującego A1 w Kujawsko-Pomorskiem, pozwalające na podpisanie ugody w sprawie kontynuacji budowy autostrady A1.
Brak tego porozumienia oraz brak wypełnienia warunków wzywających wykonawcę do poprawy spowoduje konieczność wypowiedzenia przez zamawiającego umowy na budowę odcinka Brzezie – Kowal czyli kontraktu, na którym liderem jest upadła spółka PBG.
Tymczasem na odcinku Czerniewice – Brzezie, czyli tam gdzie liderem jest irlandzka firma SRB dziś ma się rozpocząć układanie masy bitumicznej, co jest kluczowym asortymentem robót na tym odcinku i co zostało wskazane przez zamawiającego w wezwaniu do poprawy.
Na odcinku Czerniewice – Brzezie prace postępują i są realizowane z widocznym zaangażowaniem w zakresie robót mostowych oraz wykonania murów oporowych nasypów na trasie zasadniczej. Obecnie wykonawca przygotowuje się do układania masy bitumicznej. W tym celu została oczyszczona podbudowa a na wybrane do wbudowania masy odcinki transportowane są dwa rozściełacze. Roboty bitumiczne mają się rozpocząć jeszcze dziś. GDDKiA będzie obserwować postępy tych robót.
Na odcinku Brzezie – Kowal roboty nie są kontynuowane. Wykonawca, w minimalnym zakresie prowadzi jedynie prace zabezpieczające już wykonane roboty.
Dokładnie tak jak kolega opisał:Czy może mi ktoś powiedzieć gdzie dokładnie było robione poniższe zdjęcie?
Najlepiej wskazać na mapie.
Z góry dziękuje.
A tutaj masz zaznaczenie na planie kontraktu (czarną obwódką):^^
W tle widzisz WD200 na Węźle Sójki A1/DK60. Zapewne jest to widok po przejechaniu SPO Sójki i decyzja gdzie jedziemy![]()
źródłoBudowa autostrady A1 Brzezie-Kowal - nie widać żadnego postępu!
Na odcinku Brzezie-Czerniewice prace na A1 posuwają się. Z informacji Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wynika, że we wtorek na budowie było zatrudnionych 300 pracowników. Ale między Brzeziem a Kowalem na odcinku 30 km pracowało tylko 15. Dlaczego?
![]()
Prace na budowie A1 toczą się wolniej niż przewidywano.
fot. Wojciech Alabrudziński
Irlandzka firma SRB dostała kolejny czas na dokończenie uzgodnień z firmami, tworzącymi konsorcjum. Po ogłoszeniu upadłości przez dotychczasowego lidera – firmę PBG Irlandczycy nie doszli do porozumienia z syndykiem masy upadłościowej oraz z kredytującymi konsorcjum bankami.
- To wszystko powoduje, że prace na budowie A1 toczą się wolniej niż przewidywano - tłumaczy Urszula Nelken, rzeczniczka Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Ale tą sytuacją są bardzo zaniepokojone władze samorządowe z gmin i powiatów, na terenie których prowadzona jest inwestycja. - Co z tego, że terminy dawane wykonawcy są przedłużane? - denerwuje się Kazimierz Kaca, starosta powiatu włocławskiego. - Z tego nic nie wynika. Do zimy coraz bliżej, a na odcinku Brzezie-Kowal nie widać żadnego postępu robót! Jak tak dalej pójdzie, autostrada nie będzie gotowa w przyszłym roku.
Czy Irlandczycy budujący A1 koło Włocławka dojdą do ostatecznego porozumienia z syndykiem i bankami, będzie wiadomo w końcu tygodnia.