Joined
·
2,360 Posts
Podkarpacie. Najważniejsze inwestycje drogowe województwa podkarpackiego naznaczone są paradoksem. W programie rządowym zapisano bowiem, że odcinek autostrady Tarnów – Rzeszów oddany zostanie do użytku w roku 2010, ale jak na razie, nie ma ani złotówki na wykonanie projektów budowlanych oraz wykup gruntów.
W tymże samym programie zapisano także, że budowa trasy ekspresowej S 19 Lublin – Rzeszów – Barwinek rozpocznie się po roku 2013, ale na prace projektowe i wykup gruntów pod nią pieniądze już są. Trzeci rok z rzędu wydzierają je na ten cel z budżetu podkarpaccy parlamentarzyści.
W tej sytuacji szefowie rzeszowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Budowy Dróg i Autostrad dokonują ekwilibrystycznych sztuczek, by jeden paradoks pogodzić z drugim, czyli prace projektowe i wykup gruntów pod autostradę finansować z pieniędzy na S 19.
Jak na razie robią to z powodzeniem, ale nie jest wykluczone, że zabiegi o jak najszybsze wybudowanie 10-kilometrowego odcinka autostrady z Terliczki przez Jasionkę do Mrowli spalą na panewce. Hamulcowym może się okazać marszałek województwa podkarpackiego, którego podwładni wykazują zero inicjatywy w wybudowaniu kilometrowego odcinka drogi powiatowej lub wojewódzkiej w Jasionce.
- Ten kilometrowy odcinek drogi jest konieczny do połączenia węzła przyszłej trasy ekspresowej S 19 z obecnie istniejącą drogą krajową nr 19. Będzie także umożliwiał dojazd do lotniska z projektowanej północnej obwodnicy Rzeszowa – mówi Władysław Kowal, dyrektor rzeszowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Budowy Dróg i Autostrad. – Dopóki nie będę miał przynajmniej projektu tej drogi, nie mogę występować do centrali z zapewnieniem, że wszystkie prace projektowe związane z budową ekspresówki S 19 na odcinku od Stobiernej przez Terliczkę, Jasionkę, Mrowlę do Lutoryża, są dopięte na ostatni guzik. W konsekwencji - nie będę też mógł występować o szybsze przyznanie nam pieniędzy na jej budowę. A chodzi o niebagatelną kwotę 200 milionów złotych.
Godzenie paradoksów...
...polega na tym, że droga ekspresowa S 19 na odcinku 10 kilometrów pokrywa się z trasą przyszłej autostrady. Na tym odcinku autostradę będzie się więc budować jako drogę ekspresową, bo wszystko wskazuje na to, że właśnie na nią szybciej uzyska się środki niż na autostradę. Mimo że, jak pisaliśmy wyżej, program rządowy zakłada, iż autostrada Tranów Rzeszów ma zostać oddana do użytku 3 lata przed rozpoczęciem prac budowlanych na ekspresówce S 19.
- Dlaczego tak? – pytam fachowców.
- A dlaczego nie? – odpowiadają. – Przecież ten nasz kraj jest pełen podobnych paradoksów.
JACEK STACHIEWICZ
********
W 2004 r. rzeszowski oddział GDBDiA wyda 6,8 mln zł na wykup gruntów pod budowę 3 węzłów i 10-kilometrowego odcinka autostrady pokrywającego się z drogą ekspresową S 19. Aby zakończyć wykup gruntów, potrzeba jeszcze poza tą kwotą 12 mln zł.
Wykup gruntów obejmie 1102 działki o łącznej powierzchni 119 ha. Jest wśród nich 13 działek zabudowanych oraz 22 budynki do wykupu.
Super Nowości z dnia: 27_08_2004
W tymże samym programie zapisano także, że budowa trasy ekspresowej S 19 Lublin – Rzeszów – Barwinek rozpocznie się po roku 2013, ale na prace projektowe i wykup gruntów pod nią pieniądze już są. Trzeci rok z rzędu wydzierają je na ten cel z budżetu podkarpaccy parlamentarzyści.
W tej sytuacji szefowie rzeszowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Budowy Dróg i Autostrad dokonują ekwilibrystycznych sztuczek, by jeden paradoks pogodzić z drugim, czyli prace projektowe i wykup gruntów pod autostradę finansować z pieniędzy na S 19.
Jak na razie robią to z powodzeniem, ale nie jest wykluczone, że zabiegi o jak najszybsze wybudowanie 10-kilometrowego odcinka autostrady z Terliczki przez Jasionkę do Mrowli spalą na panewce. Hamulcowym może się okazać marszałek województwa podkarpackiego, którego podwładni wykazują zero inicjatywy w wybudowaniu kilometrowego odcinka drogi powiatowej lub wojewódzkiej w Jasionce.
- Ten kilometrowy odcinek drogi jest konieczny do połączenia węzła przyszłej trasy ekspresowej S 19 z obecnie istniejącą drogą krajową nr 19. Będzie także umożliwiał dojazd do lotniska z projektowanej północnej obwodnicy Rzeszowa – mówi Władysław Kowal, dyrektor rzeszowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Budowy Dróg i Autostrad. – Dopóki nie będę miał przynajmniej projektu tej drogi, nie mogę występować do centrali z zapewnieniem, że wszystkie prace projektowe związane z budową ekspresówki S 19 na odcinku od Stobiernej przez Terliczkę, Jasionkę, Mrowlę do Lutoryża, są dopięte na ostatni guzik. W konsekwencji - nie będę też mógł występować o szybsze przyznanie nam pieniędzy na jej budowę. A chodzi o niebagatelną kwotę 200 milionów złotych.
Godzenie paradoksów...
...polega na tym, że droga ekspresowa S 19 na odcinku 10 kilometrów pokrywa się z trasą przyszłej autostrady. Na tym odcinku autostradę będzie się więc budować jako drogę ekspresową, bo wszystko wskazuje na to, że właśnie na nią szybciej uzyska się środki niż na autostradę. Mimo że, jak pisaliśmy wyżej, program rządowy zakłada, iż autostrada Tranów Rzeszów ma zostać oddana do użytku 3 lata przed rozpoczęciem prac budowlanych na ekspresówce S 19.
- Dlaczego tak? – pytam fachowców.
- A dlaczego nie? – odpowiadają. – Przecież ten nasz kraj jest pełen podobnych paradoksów.
JACEK STACHIEWICZ
********
W 2004 r. rzeszowski oddział GDBDiA wyda 6,8 mln zł na wykup gruntów pod budowę 3 węzłów i 10-kilometrowego odcinka autostrady pokrywającego się z drogą ekspresową S 19. Aby zakończyć wykup gruntów, potrzeba jeszcze poza tą kwotą 12 mln zł.
Wykup gruntów obejmie 1102 działki o łącznej powierzchni 119 ha. Jest wśród nich 13 działek zabudowanych oraz 22 budynki do wykupu.
Super Nowości z dnia: 27_08_2004