Łohoho, capi znowu wchodzi z mocnym wątkiem. Nie wnikam bracie skąd bierzesz motywację i środki na takie wojaże, ale jak dla mnie jesteś bohaterem działu zagranicznego. 
:bowtie: O motywacje jest dość łatwo, tam jest po prostu fajnieŁohoho, capi znowu wchodzi z mocnym wątkiem. Nie wnikam bracie skąd bierzesz motywację i środki na takie wojaże, ale jak dla mnie jesteś bohaterem działu zagranicznego.![]()
Jako że w każdym wątku z Brazylią pojawiają się pytania o bezpieczeństwo, to od siebie dodam, że wysoka przestępczość w tym kraju to chyba w dużym stopniu pieśń przeszłości (liczba morderstw na rok w Sao http://upload.wikimedia.org/wikipedia/pt/timeline/de53448cbb82ecd9d99fc2140988fa87.png). O ile po przylocie przez te wszystkie historie autentycznie srałem pod siebie, jak taksiarz zatrzymywał się na czerwonym świetle w drodze do hostelu, to jak się okazało nie było ani jednej nieprzyjemnej sytuacji przez w sumie 13 dni pobytu i kilka tysięcy kilometrów.No to zaczynamy od RioMoże niezbyt ambitnie, bo zdecydowaliśmy się na zorganizowaną wycieczkę po mieście, ale zostaliśmy dość mocno nastraszeni przestępczością w Rio, więc trzeba było się jakoś oswoić z miejscem.
100 $ dziennie? Coś Ty tam wyprawiał, cappi:bowtie: O motywacje jest dość łatwo, tam jest po prostu fajnieA kasa, no cóż trochę się zarobi, trochę się wyłudzi/"pożyczy" od rodziców, trochę dała uczelnia, no i przez rok jednak się trochę oszczędza
A wyjazd wyszedł dużo drożej niż rok temu, nie tylko z powodu Wyspy Wielkanocnej. Brazylia jest strasznie droga, schodzi sto dolców dziennie.
Nocleg minimum 30 dolców, obiad minimum 10, do tego transport, pamiątki, napoje, bilety wstępu, mojito na plaży etc. Lekko nie było100 $ dziennie? Coś Ty tam wyprawiał, cappiPotwierdzam, że nie jest tanio, ale ja tyle nie wydawałem
![]()
No fakt, ja siedziałem na tyłku w jednym miejscu, to chociaż koszty transportu odpadły. O Salvador nie zahaczyliście ma się rozumieć?Nocleg minimum 30 dolców, obiad minimum 10, do tego transport, pamiątki, napoje, bilety wstępu, mojito na plaży etc. Lekko nie było![]()