wow, bardzo oryginalna budowla...to z międzywojnia?
BB zawsze mi się podobała, szkoda że zawsze tam jestem jeno przejazdem...
Korzystając z coraz rzadszych okazji odwiedzenie mojego rodzinnego miasta i korzystając z tego, że tym razem nie zapomniałem aparatuwybrałem się na świąteczny spacerek i pstryknąłem kilkadziesiąt mniej lub bardziej ciekawych fotek centrum Bielska-Białej. Przy okazji szczęśliwie, zasłaniając się aparatem
udało mi się uniknąć zmoczenia, mimo, że jak to bywa w lany poniedziałek biegających z "sikawkami" było sporo.