[Bielsko-Biala] Centrum Sfera 2

Na miejscu starych hal powstaje centrum rozrywkowo-usługowe

Marcin Czyżewski 05-04-2006 , ostatnia aktualizacja 06-04-2006 09:42

XIX-wieczne hale fabryczne znikają znad Białki. Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków zapowiada jednak, że hale zostaną częściowo odtworzone i wkomponowane w nowy obiekt. Inwestycja w miejscu dawnego Fineksu ma się rozpocząć jeszcze w tym roku.

Bielszczanie, którzy spacerują po centrum miasta, widzą potężne koparki uwijające się na terenie byłego Fineksu. Stojące wzdłuż Białki potężne hale fabryczne szybko zamieniają się w kupę gruzu. - Szkoda ich trochę, były bardzo malownicze. Myślałem, że zrobią w nich coś ciekawego - dziwi się starszy mieszkaniec Bielska.

Hale były kiedyś częścią Zakładów Przemysłu Wełnianego "Finex". Fabryka zajmowała potężny teren w samym sercu miasta, między rzeką a ulicami: Cechową, Wałową i Mostową, tuż obok głównego deptaka - ul. 11 Listopada. Stało tu 17 budynków, wzniesionych w latach 1882-1986. Gmina kupiła teren w połowie lat 90. z myślą o stworzeniu ekskluzywnego biznesowo-usługowego city. Nic jednak z tego nie wychodziło, a kompleks był systematycznie dewastowany.

Przez kilka lat miasto bezskutecznie szukało nowego właściciela. Dopiero przed rokiem udało się sprzedać pofabryczny kompleks za 8,1 mln zł. Kupiła go spółka Bielsko Business Center 2, powiązana z inwestorem, który przed kilkoma laty wybudował stojące tuż obok Centrum Handlowo-Rozrywkowe "Sfera", cieszące się wielką popularnością wśród bielszczan.

W miejscu Fineksu ma powstać nowoczesne, wielopoziomowe centrum zwane roboczo Sferą II. Według koncepcji przedstawionej w ratuszu mają tu być: zadaszony deptak ze sklepami, punktami usługowymi i gastronomicznymi, biura, hotel, apartamenty mieszkalne z widokiem na ogrody, które powstaną na części dachów. Cały obiekt ma zostać połączony specjalną, biegnącą nad ulicą przewiązką, z istniejącą Sferą. - Według umowy inwestycja ma się rozpocząć jeszcze w tym roku i zakończyć w ciągu dwóch lat - mówi Tomasz Ficoń, rzecznik Urzędu Miejskiego w Bielsku.

Najstarsze XIX-wieczne hale miały zostać zachowane i zagospodarowane. Jednak przed rozpoczęciem rozbiórki kompleksu pojawił się wniosek, żeby je wyburzyć. - Skierowałem sprawę do Wojewódzkiej Rady Ochrony Zabytków. Stwierdziła, że hale nie przedstawiają żadnej wartości i można je wyburzyć, odtwarzając elewacje od strony rzeki w momencie budowy planowanego centrum - mówi Jacek Konior, kierownik bielskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.

Tłumaczy, że w ciągu kilku lat, gdy kompleks był opustoszały, hale uległy ogromnemu zniszczeniu. Argumentem za ich rozbiórką było też wymagane przez miasto zapewnienie odpowiedniej ilości miejsc parkingowych. Mają one powstać m.in. na parkingu podziemnym, którego budowa nie jest możliwa bez wyburzeń. - Wydając pozwolenie na rozbiórkę, nakazałem w jej trakcie pozyskać maksymalną ilość materiału historycznego, czyli cegieł, zworników i kamieni, żeby wykorzystać je do odtworzenia elewacji hal - zaznacza Konior.

Click to expand...

Tragiczny wypadek na terenie byłej bielskiej fabryki

mac 13-06-2006 , ostatnia aktualizacja 13-06-2006 23:00

Jeden mężczyzna zginął, drugi został ranny w czasie wypadku, do którego doszło we wtorek na terenie dawnej fabryki Finex w Bielsku-Białej. Przewrócił się na nich fragment muru rozbieranego zakładu.

Wyburzanie byłych Zakładów Przemysłu Wełnianego "Finex" w centrum Bielska trwa od ponad dwóch miesięcy. Na tym terenie ma powstać druga część sąsiedniego centrum rozrywkowo-handlowego Sfera. Prawie wszystkie z dawnych zabudowań fabrycznych zniknęły już z powierzchni.

Wczoraj o godz. 10.35 z terenu dawnej fabryki wyjeżdżała wypełniona gruzem ciężarówka Steyer. Samochód zahaczył prawą stroną o skrzydło bramy i wywrócił ją razem z fragmentem muru ogrodzeniowego. Ciężkie odłamki ściany poleciały na stojących obok mężczyzn. - 52-letni pracownik ochrony, który pilnował wjazdu na teren byłej fabryki, zginął na miejscu. Stojący obok niego 41-letni mężczyzna został niegroźnie ranny. Jest w szpitalu, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - mówi Elwira Jurasz, rzeczniczka bielskiej policji.

Okoliczności wypadku badają prokuratura oraz inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy. Wiadomo, że kierowca ciężarówki był trzeźwy.

Spółka Bielsko Business Center 2, która jest inwestorem nowej części Sfery, rozesłała wczoraj oświadczenie do mediów, że teren budowy przekazała w styczniu specjalistycznej firmie wyburzeniowej, która jest odpowiedzialna za zapewnienie bezpieczeństwa. Dodała jednak, że firma wywiązała się ze swoich obowiązków, a wypadek nie był bezpośrednio związany z prowadzonymi robotami wyburzeniowymi.

Click to expand...