BTW abstrahując, 85 m zamiast BP i 75 m zamiast hotelu City to byłoby coś. UW i tak widać ze Starego Miasta, więc 2 kolejne żadnej osi widokowej nie zepsułyby. W Gdańsku stoi Zieleniak, Mercure i taki rudy i to w centrum "starego" Gdańska i jakoś niby komuś przeszkadza, ale w praktyce nikomu.
Nie, no sorry, ale co wysiadam na Gdańsku Głównym to Zieleniaka jeszcze trawię choć paskudne toto. Ale Mercure i "taki rudy" to ewidentne wrzody z epoki dzikich lat 90-tych... Jasne, pewnie lokalsi się przyzwyczaili, ale mną ciągle wstrząsa.
Oczywiście, wszystko co by powstało na północ od Zieleniaka, nawet widoczne ze Starówki niczym ku*as we Wrocławiu jakoś by specjalnie nie przeszkadzało, bo jednak wychodziłoby poza umowną granicę starówki - podobnie jak u nas ew. budynki na Rondzie Jagiellonów. Ale Mercure i "ten rudy" w Gdańsku to jakby u nas wjebać Tetę Łosia na pl. Kościeleckich - niby się da, ale w odbiorze wychodzi kupa.
Inna sprawa, że u nas to najpierw trzeba by tam posprzątać sypiący się pseudobiurowiec Jagiellońska 12 i równie sypiący się bloczek na rogu Bernardyńskiej. z otwartym klepiskiem w podwórzu.