SkyscraperCity Forum banner

[Bydgoszcz] Informacje gospodarcze, statystyki i liczby

854205 Views 5476 Replies 238 Participants Last post by  johny..byd
Strefa Biznesu:

Praca w bydgoskim Atosie. Poszukują 100 pracowników!

- W tym roku przyjęliśmy już 235 pracowników - wylicza Maciej Ruszkiewicz, dyrektor Linii Biznesowej Atos w Bydgoszczy. - Do końca roku zaangażujemy jeszcze 100 osób.


Praca przez osiem godzin, nadgodziny płatne - wylicza zalety Czytelnik Strefy Biznesu. - Znajomości nie są potrzebne, każdy przechodzi rozmowę kwalifikacyjną i jeśli zakończy ją pomyślnie, czyli ma odpowiednie umiejętności, to jest przyjmowany. Do tego dochodzi stałość zatrudnienia. Bardziej stabilnej pracy się nie dostanie.

Na naszym forum zdarzają się też zawiedzione głosy osób, które nie zostały zaproszone na rozmowy i tych, którzy znają za słabo język, by startować.

Jeszcze 300
Atos jest międzynarodową firmą informatyczną, która osiąga roczne przychody na poziomie 8,7 mld euro i zatrudnia 78,5 tys. pracowników w 42 krajach. Oddział bydgoski liczy 630 osób. W naszym regionie ulokowane jest centrum sieciowe dla całej korporacji. Obsługuje ono klientów z całego świata w zakresie usług transakcyjnych oraz konsultingowych, integracji systemów i usług zarządzanych.

- Są plany dalszego rozwoju - podaje Ruszkiewicz. - Liczba około 300 nowych pracowników, w najbliższych dwóch latach, jest realna.

Kto ma szansę na zatrudnienie w Atosie?
- Głównie informatycy z wiedzą ściśle techniczną. Poszukujemy specjalistów zarządzania sieciami, serwerami, aplikacjami i modułami SAP - wymienia Ruszkiewicz. - Ale też menedżerów i kierowników projektów.

Etat znajdą tu również osoby wielojęzyczne. - Wszyscy pracownicy muszą znać język angielski. Poszukiwani są lingwiści, którzy dodatkowo władają m.in. rosyjskim, niemieckim, francuskim lub słowackim - dodaje. - Kandydat powinien znać język na poziomie B2 lub C1 (średniozaawansowany lub zaawansowany - przyp. red.). Sprawdzamy to podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Osoby, które przejdą ją, są szkolone wewnątrz firmy.

Dla kogo więcej pracy
- Rynek potrzebuje informatyków, inżynierów różnych specjalizacji, mechatroników, spawaczy - twierdzi Jeremi Mordasewicz, ekspert Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych „Lewiatan”. - Rozwijać będą się też usługi medyczne. Jeśli chcemy zwiększyć zatrudnienie, to młodzież musi przestać studiować kierunki, na które nie ma zapotrzebowania.

Newsweek.pl:

Polska firma wygrała wielki przetarg w Niemczech. 1,5 miliarda od Deutsche Bahn dla Pesy Bydgoszcz!


Zakłady Pesa SA z Bydgoszczy podpiszą we wrześniu kontrakt na dostawę taboru dla niemieckich kolei DB. Wartość umowy będzie porównywalna z kontraktem realizowanym przez spółke w Warszawie za 1,5 mld zł - poinformował w środę rzecznik Pesy.

- Wszystko wskazuje na to, że kontrakt z niemieckim przewoźnikiem podpiszemy podczas największych branżowych targów transportowych InnoTrans w Berlinie, 19 września. To efekt prowadzonego od 1,5 roku przetargu na dostawę taboru dla kolei DB - poinformował w środę Tomasz Zaboklicki, prezes spółki Pesa.

Jak zaznaczył, o wyborze polskiej firmy zdecydowała nie cena, ale doświadczenie i niemieckie certyfikaty, które zakłady zdobyły w ostatnich latach.- To bardzo wymagający kontrahent, który sam wybiera uczestników przetargów i wnikliwie ich sprawdza. Kontrakt potwierdzi, że jesteśmy liczącym się uczestnikiem rynku, poważną firmą, oferującą pojazdy na światowym poziomie - zaznaczył Zaboklicki.

Pesa nie ujawnia szczegółów kontraktu ani jego dokładnej wartości. Dotyczyć on będzie dostawy wieloczłonowych pojazdów do połączeń regionalnych. - Pod względem wartości i liczby jednostek taboru będzie to umowa porównywalna z realizowanym obecnie kontraktem na dostawę 186 tramwajów dla Warszawy - ocenił Michał Żurowski, rzecznik Pesa SA. Władze Warszawy zapłacą za tabor z Bydgoszczy - 1,5 mld zł.

Prezes zaznaczył, że bydgoska firma dysponuje wystarczającym potencjałem, pozwalającym na wykonanie nowych kontraktów i nie planuje znaczącego zwiększenia załogi, która liczy około 3,7 tys. osób w głównej siedzibie w Bydgoszczy i filii w Mińsku Mazowieckim.
See less See more
141 - 160 of 5477 Posts
Bydgoszczak said:
Czas na zmianę obsługi IT...
Pewnie miało być dobrze i tanio ;)
Bruski: Będziemy wyprzedawać majątek miasta

Mam jeden cel: rozwijać Bydgoszcz za wszelką cenę - powiedział prezydent Rafał Bruski podsumowując dwa lata swoich rządów. I dodał, że aby się rozwijać, musimy oszczędzać, sprzedawać majątek miejski i podnosić ceny usług komunalnych.


W ocenie prezydenta Bruskiego największym jego błędem było zbyt długie czekanie na rozpoczęcie uzdrawiania sytuacji w szpitalu miejskim. Największy sukces? Uzdrowienie miejskich finansów i sposobu zarządzania miastem. I zapowiedział kontynuację tych działań.

- Dzięki temu dzisiaj miasto jest bezpieczne. Nie ma zagrożenia jak w innych samorządach, że zabranie nam pieniędzy na wypłaty dla nauczycieli, że będziemy na skraju bankructwa - mówi prezydent. - Zatrzymaliśmy niekorzystny trend zwiększania wydatków bieżących. I aby dalej inwestować będziemy musieli w tym kierunku iść dalej.


Prezydent wyjaśnił, że zgodnie z planami na inwestycje w latach 2014-20 miasto potrzebuje 799 mln zł. A w tej chwili sytuacja finansowa miasta pozwala na łączny wydatek zaledwie 100 mln zł. Stąd konieczne jest podejmowanie kolejnych kroków, aby zwiększyć możliwości inwestycyjne miasta.

- Wysyłam do radnych list, w którym pytam, jakie działania podjąć. Proponuję trzy kwestie: sprzedaż majątku miasta w tym Komunalnego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Po drugie redukcja wydatków bieżących o 3-5 proc. od 2014 roku. I trzecia rzecz, ale w ostateczności to podwyżki dla mieszkańców. To są moje kierunki działania - stwierdził Bruski.

Prezydent wyjaśnił, że priorytetem inwestycyjnym dla miasta w kolejnej perspektywie unijnej są działania z zakresu komunikacji, akademickości, przedsiębiorczości i innowacyjności. Wymienił m.in. budowę linii tramwajowej wzdłuż ul. Kujawskiej i na Szwederowo, kompleksu Akademii Muzycznej na pl. Teatralnym, rozbudowy ul. Grunwaldzkiej pomiędzy Węzłem Zachodnim a granicą miasta oraz Trasy W-Z na całej długości do dwóch nitek jezdni. Na dalszy plan mają być z kolei odstawiane inwestycje, na które nie można zdobyć unijnego wsparcia.

- Dla mnie w podejmowaniu decyzji liczą się: interes mieszkańców, interes miasta i ekonomia. Jeśli ktoś tego nie akceptuje, to jest jego problem - uznał Bruski.
Mam tutaj mieszane uczucia, ale jakoś tak instynkt mi podpowiada, że to mimo wszystko krok w dobrą stronę, chociaż bardzo wąska jest tutaj ścieżka i łatwo za bardzo zboczyć ze "wspierania rozwoju i inwestycji" w "dojenie miasta i mieszkańców" ;)
See less See more
wierzcie mi - mądrze mówi. Kraków traci płynność finansową bo nie trafił im się ktos taki jak Bruski i jego skład, który patrzy na finanse miasta również przyszłościowo.
Nie wiem skąd tyle negatywnych opinii, ale w końcu trafiła się ekipa, która myśli o finansach także przyszłościowo a nie nastawiać sobie pomników, nabrać kredytów i "cześć".
^^^^
Ludzie potrzebują chleba i igrzysk...,a Bruski skąpi...Według mnie Bruski na razie dobrze zarządza miastem, mimo że miał parę wpadek.
wierzcie mi - mądrze mówi. Kraków traci płynność finansową bo nie trafił im się ktos taki jak Bruski i jego skład, który patrzy na finanse miasta również przyszłościowo.
Problem w tym, że on jedno mówi, a zadłużenie rośnie - w przyszłym roku 59,78 chyba... zadłuża szybciej niż KD :)

I dowód:

http://www.bydgoszcz.pl/binary/budżet miasta2013 - 15.11_tcm29-132233.pdf

Ze strony Urzędu Miasta. W tym roku mamy rekordową dziurę budżetową. Miastu zabrakło 145 mln zł. Poprzedni rekord padł w 2010 roku - wiadomo budżety wyborczy zawsze jest rozdmuchany, ale tam dziura wyniosła "zaledwie" 120 mln zł. Bruski bije wszelkie rekordy zadłużania, a tylko gada inaczej.

W przyszłym roku zadłużenie wyniesie 59,64% (Teraz sprawdziłem). W kolejnym roku zaplanowano powiększenie dziury o kolejne 68 mln zł... a to oznacza, że będzie ponad 60%!!!! Tyle, że w tabelce wpisano kreskę. Inny problem jest taki, że na przyszły rok założono rekordowe dochody. 60 mln zł więcej to raczej nie uda się zrobić, więc w trakcie roku czekają nas gigantyczne podwyżki... inaczej mamy już w 2013 roku ponad 60%.

Bruski chce dobrze, wierze mu poważnie. Trzeba jednak pamiętać, że obecny skarbnik miejski imho geniuszem nie jest. Jakoś Bank Pocztowy go nie chciał, a do ratusza przyszedł z Centrostalu, który finansowo padł... a on był tam dyrektorem finansowym :(

I to jest smutne.
See less See more
Prezydent wyjaśnił, że zgodnie z planami na inwestycje w latach 2014-20 miasto potrzebuje 799 mln zł.
799 mln w 6 lat? To jakiś żart...

Toruń w tym okresie wyda 2 - 2,5 mld zł na inwestycje.
^zawczasu ustalcie kto gasi swiatło
dobre :lol:
Mam nadzieję, że miasto nie przeholuje z inwestycjami.
No niestety, raczej to już nastąpiło.
Problem w tym, że on jedno mówi, a zadłużenie rośnie - w przyszłym roku 59,78 chyba... zadłuża szybciej niż KD :)

I dowód:

http://www.bydgoszcz.pl/binary/budżet miasta2013 - 15.11_tcm29-132233.pdf

Ze strony Urzędu Miasta. W tym roku mamy rekordową dziurę budżetową. Miastu zabrakło 145 mln zł. Poprzedni rekord padł w 2010 roku - wiadomo budżety wyborczy zawsze jest rozdmuchany, ale tam dziura wyniosła "zaledwie" 120 mln zł. Bruski bije wszelkie rekordy zadłużania, a tylko gada inaczej.

W przyszłym roku zadłużenie wyniesie 59,64% (Teraz sprawdziłem). W kolejnym roku zaplanowano powiększenie dziury o kolejne 68 mln zł... a to oznacza, że będzie ponad 60%!!!! Tyle, że w tabelce wpisano kreskę. Inny problem jest taki, że na przyszły rok założono rekordowe dochody. 60 mln zł więcej to raczej nie uda się zrobić, więc w trakcie roku czekają nas gigantyczne podwyżki... inaczej mamy już w 2013 roku ponad 60%.

Bruski chce dobrze, wierze mu poważnie. Trzeba jednak pamiętać, że obecny skarbnik miejski imho geniuszem nie jest. Jakoś Bank Pocztowy go nie chciał, a do ratusza przyszedł z Centrostalu, który finansowo padł... a on był tam dyrektorem finansowym :(

I to jest smutne.
Eh. Prosiłem. Skończ z KD. To on jest głównie odpowiedzialny za zadłużenie miasta w ostatnim czasie. Bruski na razie kontynuuje jego inwestycje. I wcale to nie jest argument przeciwko nowemu prezydentowi.
See less See more
Ja bym powiedział, że to nawet jest argument ZA. Wiele ekip jak tylko dorwie się do władzy to zrywa wszystkie poprzednie umowy, wywala plany i wszystko buduje od zera marnując masę kasy na opracowanie nowych planów, nowych koncepcji i nowych opracowań.

"Bruce" przynajmniej kończy to, co zostało zaczęte, żeby dotychczas zainwestowane pieniądze nie poszły w błoto. Jak dla mnie to najlepszy krok, jaki można było podjąć i mimo że już ponapoczynane projekty są kosztowne, to i tak dużo drożej wyszłoby zarzucić je i wszystko zacząć od zera. Ostateczne wersje byłyby może i nawet tańsze, ale ich opracowanie przechylałoby szalę kosztów raczej w drugą stronę.
See less See more
Eh. Prosiłem. Skończ z KD.
Bruski bylby doskonałym prezydentem, gdyby co miesiac na konto wplywalo 3tys. PLN...ot mlodzi i ich kregoslupy moralne
No niestety, raczej to już nastąpiło.
chciałbyś :lol:
Też mam mieszane uczucia względem oszczędzania przez miasto - większość samorządów ma to w d... i jak przyjdzie co do czego to i tak marszałek/rząd będzie pomagał tym zadłużonym bo będzie miał środki zaoszczędzone przez tych oszczędnych - my zapewne w nagrodę będziemy mogli spodziewać się co najwyżej uścisku dłoni...
See less See more
chciałbyś :lol:
Wierz mi, że nie chciałbym.
799 mln w 6 lat? To jakiś żart...

Toruń w tym okresie wyda 2 - 2,5 mld zł na inwestycje.
Przecież te pieniądze to wklad w inwestycje. 800 mln to jakies średnio licząc 25% wkladu.
Też mam mieszane uczucia względem oszczędzania przez miasto - większość samorządów ma to w d... i jak przyjdzie co do czego to i tak marszałek/rząd będzie pomagał tym zadłużonym bo będzie miał środki zaoszczędzone przez tych oszczędnych - my zapewne w nagrodę będziemy mogli spodziewać się co najwyżej uścisku dłoni...
Pewnie będzie pomagał, ustawę zlamie, a będzie pomagał. Wy to naprawdę jesteście ze świata magii. Rostowski jasno określa politykę finansową Państwa.
See less See more
Bruski bylby doskonałym prezydentem, gdyby co miesiac na konto wplywalo 3tys. PLN...ot mlodzi i ich kregoslupy moralne
Kręgosłup moralny to ma facet, który nigdy nie przedstawił się z imienia i nazwiska. Skoro za 3 tys. można Ciebie kupić, to chyba rozważę. Nie mierz wszystkich swoją miarą.

Też mam mieszane uczucia względem oszczędzania przez miasto - większość samorządów ma to w d... i jak przyjdzie co do czego to i tak marszałek/rząd będzie pomagał tym zadłużonym bo będzie miał środki zaoszczędzone przez tych oszczędnych - my zapewne w nagrodę będziemy mogli spodziewać się co najwyżej uścisku dłoni...
DOKŁADNIE! Zresztą to co już raz napisałem: on wcale nie oszczędza realnie, a jedynie na inwestycjach. Jego tegoroczny budżet ma największą dziurę w historii miasta.
See less See more
141 - 160 of 5477 Posts
Top