SkyscraperCity Forum banner

[Bydgoszcz] Rewaloryzacja Śródmieścia

383567 Views 2427 Replies 149 Participants Last post by  MonteNegro
Plac w centrum miasta czeka na zabudowę. Jest pomysł

Dwa okna z czasów zaboru pruskiego blokują budowę, dzięki której wreszcie porządnie wyglądałby szpetny plac przed Rywalem. Inwestor od kilku lat bezskutecznie domaga się, aby miasto doprowadziło do ich zamurowania.

Oba małe okna na strychu domu widać świetnie z ul. Gdańskiej. Stamtąd jest także najlepszy punkt obserwacyjny na obskurne namioty handlarzy ciuchami, które od kilku miesięcy szpecą róg ul. Gdańskiej i Śniadeckich - samo centrum Bydgoszczy.

Plac przed Rywalem wygląda jak osiedlowe targowisko rodem z początku lat 90. Do naszej redakcji zgłaszają się czytelnicy, którzy domagają się uporządkowania tego zaniedbanego miejsca, ale bałagan w tym miejscu to standard od lat. - Na tym placu już dawno stałby hotel jednej ze znanych międzynarodowych sieci, ale inwestycja została wstrzymana z powodu okien, które znajdują się na szczytowej, nośnej ścianie kamienicy przy ul. Śniadeckich 2 - zaskakuje "Wyborczą" Witold Szulc, właściciel tej narożnej działki. Kupił ją pięć lat temu. - Ponieważ nie mogę zrealizować tej inwestycji, wynająłem działkę prywatnej osobie i to ona zarządza teraz tym terenem. Kupiłem ten grunt za duże pieniądze, nie mogę pozwolić sobie, żeby stała nieużywana.

Wielki baner z numerem telefonu i napisem "Wynajmę teren" wisiał także wczoraj.

"Wyborcza" znalazła przyczynę problemu. Sięga czasów sprzed 100 lat i rządów kajzera Wilhelma II. Kamienica przy Śniadeckich 2 została zbudowana w 1905 roku. Zaprojektował ją znany w Bydgoszczy niemiecki architekt Fritz Weidner. Okna na szczytowej ścianie poddaszu pojawiły się później, ale jeszcze za czasów zaboru pruskiego. - Mamy tu prawdopodobnie do czynienia z samowolą budowlaną, ale usankcjonowaną już przez czas. Okna nie powinny bowiem zostać wstawione na ścianie frontowej, która jest granicą działki - mówi Sławomir Marcysiak, miejski konserwator zabytków.

Okna to największy problem, ale niejedyny. Z czasem w ścianie feralnej kamienicy zostały także wykute okna i drzwi na parterze budynku - to wejście do sklepu muzycznego.

- Inwestycja, którą chciałem zrealizować na mojej działce, miała przylegać do tej kamienicy. Myślałem, że zamurowanie tych okien będzie formalnością. Stało się inaczej - mówi Szulc.

Kamienica przy Śniadeckich 2 należy do Administracji Domów Miejskich. - Rzeczywiście istniejące otwory okienne usytuowane w szczytowej ścianie budynku wspólnoty mieszkaniowej przy ul. Śniadeckich 2 kolidowałyby z planowaną kilka lat temu przy ul. Gdańskiej, prywatną inwestycją - przyznaje Magdalena Marszałek, rzeczniczka ADM. - Aby inwestycja została zrealizowana, zgodnie z aktem notarialnym z 2010 roku właściciel musi z nami zawrzeć obustronne porozumienie w sprawie zamurowania tych otworów, przed złożeniem wniosku o uzyskanie pozwolenia na budowę. Niestety, do teraz nie otrzymaliśmy opracowania koncepcji zagospodarowania terenu ani informacji o tym, że jest prowadzone w tej sprawie jakiekolwiek postępowanie - tłumaczy rzeczniczka.

Szulc rozkłada ręce. - Przecież miałem projekt, gotowa była już nawet wizualizacja. O tej inwestycji informowały media. A ja pisałem w sprawie okien do prezydenta i ADM. Nie dostałem odpowiedzi. Cały czas cierpliwie czekam i liczę na zdrowy rozsądek urzędników - mówi.

ADM broni się. - Nasze działania nie są podyktowane złą wolą ani tym bardziej chęcią uniemożliwienia realizacji inwestycji wpływających na poprawę estetyki naszego miasta - mówi Marszałek. - Właściciel działki powinien przedłożyć ostateczną propozycję jej zagospodarowania ADM i wspólnocie mieszkaniowej, podjąć działania związane z umożliwieniem realizacji inwestycji zgodnej z ustalonymi warunkami zabudowy z 2008 roku oraz zapisami aktu notarialnego, ze służebnością gruntową włącznie - wyjaśnia.

- Ze wspólnotą dogaduję się dobrze od kilku lat w wielu sprawach, ona jest za kompromisem. Problem jest tylko w kontaktach z ADM - mówi Szulc, który chce jak najszybciej załatwić sprawę.

Sławomir Marcysiak, miejski konserwator zabytków, uważa, że trzeba znaleźć kompromis, a nie tylko przerzucać się papierami. - Przed wojną w tym miejscu stała kamienica, w której urodził się wybitny malarz Walter Leistikow. Planowana inwestycja nawiązywała do historycznej zabudowy. Pozwoliłaby uporządkować ważny teren w centrum miasta, a przy okazji Rywal byłby mniej eksponowany - twierdzi.

Cały tekst: http://bydgoszcz.gazeta.pl/bydgoszcz/1,48722,17688320,Plac_w_centrum_miasta_czeka_na_zabudowe__Jest_pomysl.html#ixzz3W8ObGpOc
See less See more
2341 - 2360 of 2428 Posts
Będę częściej czytać Express, idzie się pośmiać :D
Szczególnie duet gwiazd Jarek & Marek, za każdym razem jakieś bajanie :) (czyli mówiąc dokładniej: pisanie nieprawdy, na podstawie wybiórczych informacji, taka to rzetelność dziennikarska)
  • Like
Reactions: 1
Szczególnie duet gwiazd Jarek & Marek, za każdym razem jakieś bajanie :) (czyli mówiąc dokładniej: pisanie nieprawdy, na podstawie wybiórczych informacji, taka to rzetelność dziennikarska)
Gazeta Pomorska
Express Bydgoski
Gazeta
Wyborcza ?

Cholera, chyba zacznę czytać gazetki szkolne np. nie wiem... Metropolia bydgoska, tam się dowiem prawdy. :ROFLMAO:

Cytowanie słów taksiarza nie jest chyba zbrodnią, zależy w jakim kontekście i przy jakiej kontrargumentacji?
See less See more
Nic tu nie jest zbrodnią. Ale sporo jest nieprawdą. Przytoczę komentarz do artykułu, który zawierał tezę, że młodzi kierowcy ponoć nie są najbardziej wypadkową grupą (pomorska.pl/to-nie-pesel-decyduje-to-tym-jakim-sie-jest-kierowca-mlodzi-jezdza-bezpieczniej-niz-starsi/ar/c4-16894815), tezę nieprawdziwą jak się przyjrzeć:
"W statystykę trzeba umieć, porównywane grupy muszą być... porównywalne ;) Tymczasem w artykule czytamy: kierowcy 18-24 lata (przedział 6 lat) - 125 wypadków, kierowcy 25-39 lat (przedział 14 lat, czyli ponad dwukrotnie więcej, więc więcej osób) - 231 wypadków, kierowcy 40-59 lat (przedział aż 19 lat!) - 210 wypadków, kierowcy 60+ (przyjmijmy do 75) - 153 wypadki.
Żeby efektywnie porównywać dane to przedziały wieku musiałyby być zbliżone, jak również podobna ilość osób w każdym przedziale, np. ilość wypadków na 1000 kierowców w przedziałach 18-27 lat, 28-37 lat, 38-47 lat itd. Spójrzmy zatem na przedziały pogrupowane na ok. 6 lat i roboczo dzieląc dane na równe części pomiędzy nimi: kierowcy 18-24 lat - 125 wypadków, kierowcy 25-31 lat i 32-39 lat - po ok. 115 wypadków (łącznie 231), kierowcy 40-46 lat, 47-53 lat i 54-59 lat - po ok. 70 wypadków (łącznie 210), kierowcy 60-67 i 68-75 - po ok. 76 wpadków (łącznie 153).
Czyli w rzeczywistości to jednak najmłodsi kierowcy powodują najwięcej wypadków"
See less See more
  • Like
Reactions: 4
Jeszcze zabawniej gdyby rzeczywiście sprawdzić liczbę kierowców w każdej grupie - zwłaszcza wyodrębniając część pierwszego przedziału czyli 18-19 lat ;)
  • Like
Reactions: 2
Jeden z taksówkarzy ma ekstremalny pomysł: - Po co jest przejście na Focha na wysokości Savoyu? Przecież tam jest z tego powodu korek w obie strony. Niech zrobią tam przejście podziemne albo kładkę, a nie stoimy w korku, palimy paliwo, powstają spaliny...
Do czego to doszło, by dziennikarze Expressu musieli dorabiać na taryfie!
See less See more
  • Haha
  • Like
  • Love
Reactions: 4
"Poznańska spółka Pan Development jest nowym właścicielem siedziby dawnej dyrekcji kolei".

- To poważny inwestor, który działa w branży developerskiej od lat - mówi Andrzej Bereda, dyrektor wydziału mienia i geodezji w Urzędzie Miejskim. - Wierzymy, że budynek odzyska swój dawny blask.

Zapytaliśmy inwestora o plany zagospodarowania budynku. - Przed nami dwa lata intensywnej pracy, kiedy zakończymy pochwalimy się pełna koncepcją - mówi Paulina Prusiecka z Grupy Konkret.
Lokale w zabytkowym bydgoskim budynku przy ul. Dworcowej sprzedane. Poszły za sześć milionów z kawałkiem (wyborcza.pl)
See less See more
  • Like
Reactions: 5
No I to jest dobra wiadomość. Chyba nic gorszego nie może tego swietnego budynku spotkać jak bycie pod zarządem miasta Bydgoszcz. Ten budynek ( Savoy również) raczej jego stan jest najlepszym przykładem na nieporadność zaściankowość olewactwo brak wizji urzędników bydgoskich.
  • Like
Reactions: 4
To trochę też pokazuje w jakim miejscu jest teraz Bydgoszcz. Najbardziej okazały budynek, w centrum miasta, nad rzeką, z wielkim wysiłkiem udało się uzyskać cenę ok. 1000 zł/m2. Ale to dobrze, że urzędnicy będą mieli mniejszy wpływ na to co się z nim dzieje.
  • Like
Reactions: 3
Pan Prusiecki to dość nieszablonowa postać, ale ma kilka ciekawych inwestycji na swoim koncie m.in. City Park w Poznaniu (choć tam też były kontrowersje), niestety inne jego zakupy nie doczekały się realizacji - np. Twierdza Modlin.
  • Like
Reactions: 1
Bez pozbycia się przychodni z parteru budynku nie zdziałają tam wiele.
  • Like
Reactions: 3
^^
A przychodnia ani mysli się z budynku ruszać, co wielokrotnie było podnoszone...
Myślę, że to jest kwestia oferty, jaką otrzymają. Pomieszczenia, które posiadają obecnie nie bardzo pasują współcześnie do funkcji medycznych. Dodatkowo dzielenie ciągów komunikacyjnych z nowymi urzytkownikami i długotrwały remont kapitalny budynku nie będzie im raczej na rękę. Miasto nie było wystarczająco zainteresowane pozbyciem się współwłaściciela z budynku. Inwestor nabywając obiekt za drobne ma odpowiedni zapas finansowy, żeby doprowadzić do samostanowienia o losach nabytego obiektu, który utraci posiadaną wadę prawną i zyska na wartości.
See less See more
  • Like
Reactions: 5
^^

Oby oby.

Z tym że cóż - nawet jeśli właściciel wykupi cały budynek - tam można umieścić, co by na siebie zarabiało? Hotel? Biura? Uczelnia (mimo wszystko)? Bo chyba nie mieszkania...

A w ogóle to nasza Dyrekcja jest trochę podobna do budynku głównego PG:







Z tym że gdański budynek tętni życiem i widać tam pieniądz włożony, a u nas... Wystarczy porównać te dwa screeny...
See less See more
3
  • Like
Reactions: 5
Patrząc na profil działalności nowego właściciela strzelam, że hotel.
  • Like
Reactions: 1
... oraz bliskość dworca i zamianę Brdy na mieszkania
  • Like
Reactions: 4
Powiem tak - to jest jakiś skandal, żeby taki budynek został sprzedany za 6 mln złotych! Dworce autobusowe w miasteczkach powiatowych, które mają tylko dwa stanowiska dla autobusów, Rossmanna, Euro AGD i kebaba kosztują więcej, bo 8-9 mln (sprawdzone info).
To miasto zupełnie nie szanuje samego siebie i swoich walorów. Ten budynek wart jest conajmniej 10x tyle. Szczerze mówiąc, to zamiast tych 6ciu milionów, wolałbym żeby miasto zrobiło darowiznę UKW, bo to budynek godzien uniwersytetu, a nie hotelu.
See less See more
  • Like
Reactions: 5
Ile lat budynek był do kupienia?
Ile razy media opisywały, że piękny gmach jest na sprzedaż?
Wystarczy odpowiedzieć sobie na te proste pytania, żeby tylko uśmiechnąć się czytając, że budynek jest wart 10 razy więcej. Oby inwestor zarobił na tym nawet 1000 razy więcej, bo to będzie dobre dla Bydgoszczy. Ale na razie mamy sytuację, w której kilkuset inwestorów wolało wydać podobną kwotę na budowę czy zakup innych nieruchomości, a na dyrekcję kolei po wielu latach skusiła się tylko ta firma. Więc dajmy sobie spokój z bajkami, że "miasto się nie szanuje" i cena powinna być ileś razy wyższa.
See less See more
Powiem tak - to jest jakiś skandal, żeby taki budynek został sprzedany za 6 mln złotych! Dworce autobusowe w miasteczkach powiatowych, które mają tylko dwa stanowiska dla autobusów, Rossmanna, Euro AGD i kebaba kosztują więcej, bo 8-9 mln (sprawdzone info).
To miasto zupełnie nie szanuje samego siebie i swoich walorów. Ten budynek wart jest conajmniej 10x tyle. Szczerze mówiąc, to zamiast tych 6ciu milionów, wolałbym żeby miasto zrobiło darowiznę UKW, bo to budynek godzien uniwersytetu, a nie hotelu.
Życzę nowemu właściciowi jak najlepiej bo to będzie dobre dla Bydgoszczy.
Ja nie mogę zrozumieć jednej rzeczy. Miasto nie potrafiło zagospodarować tego obiektu albo poukładać się z UKW. Ten budynek byłby idealny dla iniwerku. Przecież gdyby miasto oddało go UKW które właśnie planuje zabudwywać działkę na Ogińskiego. UKW mogłoby sprzedać tą działkę I kase za nią plus to co planują wydać na wybudowanie tam czegoś przeznaczyć właśnie na remont dyrekcji. Jakieś środki z Uni też pewnie byłyby lub z ministerstwa do uzyskania bo praktycznie co jakiś czas to się udaje. Czy w ogóle były jakiejolwiek próby dogadania oprócz pójścia na łatwizne?
See less See more
Miasto co do zasady nie potrafi zagospodarować budynków - Savoy, Młyny Rothera, Dyrekcja Kolei...
  • Like
Reactions: 2
Ile lat budynek był do kupienia?
Ile razy media opisywały, że piękny gmach jest na sprzedaż?
Wystarczy odpowiedzieć sobie na te proste pytania, żeby tylko uśmiechnąć się czytając, że budynek jest wart 10 razy więcej. Oby inwestor zarobił na tym nawet 1000 razy więcej, bo to będzie dobre dla Bydgoszczy. Ale na razie mamy sytuację, w której kilkuset inwestorów wolało wydać podobną kwotę na budowę czy zakup innych nieruchomości, a na dyrekcję kolei po wielu latach skusiła się tylko ta firma. Więc dajmy sobie spokój z bajkami, że "miasto się nie szanuje" i cena powinna być ileś razy wyższa.
Dziwny wpis.
Taka aktywność na Forum i nagle ni z gruchy ni z pietruchy.
See less See more
2341 - 2360 of 2428 Posts
Top