SkyscraperCity Forum banner

[Bydgoszcz] Rewaloryzacja Śródmieścia

383746 Views 2427 Replies 149 Participants Last post by  MonteNegro
Plac w centrum miasta czeka na zabudowę. Jest pomysł

Dwa okna z czasów zaboru pruskiego blokują budowę, dzięki której wreszcie porządnie wyglądałby szpetny plac przed Rywalem. Inwestor od kilku lat bezskutecznie domaga się, aby miasto doprowadziło do ich zamurowania.

Oba małe okna na strychu domu widać świetnie z ul. Gdańskiej. Stamtąd jest także najlepszy punkt obserwacyjny na obskurne namioty handlarzy ciuchami, które od kilku miesięcy szpecą róg ul. Gdańskiej i Śniadeckich - samo centrum Bydgoszczy.

Plac przed Rywalem wygląda jak osiedlowe targowisko rodem z początku lat 90. Do naszej redakcji zgłaszają się czytelnicy, którzy domagają się uporządkowania tego zaniedbanego miejsca, ale bałagan w tym miejscu to standard od lat. - Na tym placu już dawno stałby hotel jednej ze znanych międzynarodowych sieci, ale inwestycja została wstrzymana z powodu okien, które znajdują się na szczytowej, nośnej ścianie kamienicy przy ul. Śniadeckich 2 - zaskakuje "Wyborczą" Witold Szulc, właściciel tej narożnej działki. Kupił ją pięć lat temu. - Ponieważ nie mogę zrealizować tej inwestycji, wynająłem działkę prywatnej osobie i to ona zarządza teraz tym terenem. Kupiłem ten grunt za duże pieniądze, nie mogę pozwolić sobie, żeby stała nieużywana.

Wielki baner z numerem telefonu i napisem "Wynajmę teren" wisiał także wczoraj.

"Wyborcza" znalazła przyczynę problemu. Sięga czasów sprzed 100 lat i rządów kajzera Wilhelma II. Kamienica przy Śniadeckich 2 została zbudowana w 1905 roku. Zaprojektował ją znany w Bydgoszczy niemiecki architekt Fritz Weidner. Okna na szczytowej ścianie poddaszu pojawiły się później, ale jeszcze za czasów zaboru pruskiego. - Mamy tu prawdopodobnie do czynienia z samowolą budowlaną, ale usankcjonowaną już przez czas. Okna nie powinny bowiem zostać wstawione na ścianie frontowej, która jest granicą działki - mówi Sławomir Marcysiak, miejski konserwator zabytków.

Okna to największy problem, ale niejedyny. Z czasem w ścianie feralnej kamienicy zostały także wykute okna i drzwi na parterze budynku - to wejście do sklepu muzycznego.

- Inwestycja, którą chciałem zrealizować na mojej działce, miała przylegać do tej kamienicy. Myślałem, że zamurowanie tych okien będzie formalnością. Stało się inaczej - mówi Szulc.

Kamienica przy Śniadeckich 2 należy do Administracji Domów Miejskich. - Rzeczywiście istniejące otwory okienne usytuowane w szczytowej ścianie budynku wspólnoty mieszkaniowej przy ul. Śniadeckich 2 kolidowałyby z planowaną kilka lat temu przy ul. Gdańskiej, prywatną inwestycją - przyznaje Magdalena Marszałek, rzeczniczka ADM. - Aby inwestycja została zrealizowana, zgodnie z aktem notarialnym z 2010 roku właściciel musi z nami zawrzeć obustronne porozumienie w sprawie zamurowania tych otworów, przed złożeniem wniosku o uzyskanie pozwolenia na budowę. Niestety, do teraz nie otrzymaliśmy opracowania koncepcji zagospodarowania terenu ani informacji o tym, że jest prowadzone w tej sprawie jakiekolwiek postępowanie - tłumaczy rzeczniczka.

Szulc rozkłada ręce. - Przecież miałem projekt, gotowa była już nawet wizualizacja. O tej inwestycji informowały media. A ja pisałem w sprawie okien do prezydenta i ADM. Nie dostałem odpowiedzi. Cały czas cierpliwie czekam i liczę na zdrowy rozsądek urzędników - mówi.

ADM broni się. - Nasze działania nie są podyktowane złą wolą ani tym bardziej chęcią uniemożliwienia realizacji inwestycji wpływających na poprawę estetyki naszego miasta - mówi Marszałek. - Właściciel działki powinien przedłożyć ostateczną propozycję jej zagospodarowania ADM i wspólnocie mieszkaniowej, podjąć działania związane z umożliwieniem realizacji inwestycji zgodnej z ustalonymi warunkami zabudowy z 2008 roku oraz zapisami aktu notarialnego, ze służebnością gruntową włącznie - wyjaśnia.

- Ze wspólnotą dogaduję się dobrze od kilku lat w wielu sprawach, ona jest za kompromisem. Problem jest tylko w kontaktach z ADM - mówi Szulc, który chce jak najszybciej załatwić sprawę.

Sławomir Marcysiak, miejski konserwator zabytków, uważa, że trzeba znaleźć kompromis, a nie tylko przerzucać się papierami. - Przed wojną w tym miejscu stała kamienica, w której urodził się wybitny malarz Walter Leistikow. Planowana inwestycja nawiązywała do historycznej zabudowy. Pozwoliłaby uporządkować ważny teren w centrum miasta, a przy okazji Rywal byłby mniej eksponowany - twierdzi.

Cały tekst: http://bydgoszcz.gazeta.pl/bydgoszcz/1,48722,17688320,Plac_w_centrum_miasta_czeka_na_zabudowe__Jest_pomysl.html#ixzz3W8ObGpOc
See less See more
501 - 520 of 2428 Posts
Nic na siłę. Natomiast ilość monopolowych to wielki problem. IMO miasto powinno pójść w ślady Poznania i Torunia wprowadzając nocną prohibicję i np. po 22 zakazać sprzedaży alkoholu poza lokalami. Do tego zaopatrzyć wymagania przy wydawaniu koncesji na sprzedaż alkoholu, żeby nowych sklepów też powstawało mniej.

A co do "usuwania" niewygodnych lokatorów, to przede wszystkim należy to robić stopniowo poprzez:
- budowę BLOKÓW pod mieszkania socjalne
- zaprzestanie przydzielania mieszkań w kamienicach pod socjal
- stopniową wyprzedaż pustoszejących kamienic aby finansować kolejne bloki

Jedyna moja obawa to uchwalone niedawno lex deweloper, które pozwoli ignorować nawet konserwatorów zabytków, przez co te wyprzedawane kamienice mógłby szlag trafić.
See less See more
  • Like
Reactions: 1
Te sklepy z alkoholem to jest czyjeś źródło utrzymania, jakim prawem chcesz mi narzucać gdzie ma ją prowadzić?
A jeszcze niedawno sama zarzucałaś koledze zBDG "typowy korwinistyczny bełkot". :lol:
Źródło utrzymania - często kosztem cudzego nieszczęścia.
Alkohol to nie jest taki ot zwykły artykuł handlowy.
See less See more
  • Like
Reactions: 3
"Wóz z węglem", jeszcze lepiej. Przecież wiadomo, że to jeździ jeszcze częściej niż śmieciarka i po to właśnie idą miliony w KPEC:)

Moim zdaniem na Mickiewicza trzeba "step by step", póki co to jest jednak kontynuacja układu z Pl. Weyssenhoffa (przez "y"!), ale za to ten pierwszy krok jest do zrobienia "od zaraz". Na północnej nitce zewnętrzy pas na prawoskręt i pas włączenia, a wewnętrzny na wprost. Na południowej jezdni wewnętrzny pas prosto z dwukierunkowej Świętojańskiej, a zewnętrznym włączanie się z Gdańskiej a dalej pod przystanki autobusowe. Potem myślimy co dalej, łącznie z wprowadzeniem rowerów, zagospodarowaniem placu wokół teatru, przebudową Pl. Weyssenhoffa (przez odjęcie zewnętrznych pasów, a niekoniecznie przebudowanie wyspy) itd.

Sama Świętojańska do "odwrócenia" też od razu. Północny kawałek Pomorskiej myk jednokierunkowy w drugą stronę i autobus skręca z Mazowieckiej szerokim kątem, a nie jak teraz ostrym. Dalej w Świętojańską też szerokim, na dodatek narożna kamienica jest pięknie zaokrąglona. I oszczędzamy setki wozokilometrów dziennie.

A na Świętojańskiej za droga przebudowa przejść dla pieszych? Jeśli chodzi o odwrócenie znaków, mogę to zrobić za darmo nawet dzisiaj w nocy :) A nikt nie policzył codziennych kosztów eksploatacji autobusów przez wydłużoną trasę przez Śniadeckich i ton CO2 spadających na mieszkańców, nie mówiąc o kosztach budowy nowej Mazowieckiej, wliczając kłopoty z wykupem działek?

(BTW. Swoją drogą, piękna ta kamienica na rogu Mickiewicza i Gdańskiej, IMHO jedna z najciekawszych w naszym śródmieściu. Aż szkoda że od dawna zaniedbana, puste lokale, coraz brudniejsza elewacja. Ale chętnie przyjmę w spadku, gdyby znalazł się jakiś praprzodek :) )
See less See more
  • Like
Reactions: 3
(BTW. Swoją drogą, piękna ta kamienica na roku Mickiewicza i Gdańskiej, IMHO jedna z najciekawszych w naszym śródmieściu. Aż szkoda że od dawna zaniedbana, puste lokale, coraz brudniejsza elewacja. Ale chętnie przyjmę w spadku, gdyby znalazł się jakiś praprzodek :) )
W tej kamienicy narożnej chyba jest planowany hotel, więc już za późno na spadek :)
See less See more
Ogólnie po zapowiadającym się sukcesie w postaci wyrzucenia samochodów z Starego Miasta, przyjdzie kolej na powolne drążenie tematu stopniowej przemiany Gdańskiej na deptak, zanim przejdzie cała biurokracja to i tak minie kilka dobrych lat, więc dobrze by było byś Bakos jako nasz menadżer Śródmieścia powoli zaczął drążyć skałe u prezydenta ;)
See less See more
  • Like
Reactions: 3
Gentryfikacja jest procesem pozytywnym, jeśli kontroluje się go i przeprowadza z głową. Stąd moje propozycje, by miasto wzięło ciężar tego procesu na swoje barki i zadziałało, przy czym najważniejsze jest to, co dzieje się na ulicy. Mamy kapitalizm, a w Śródmieściu tego nie czuć. Ludzie nie płacą czynszu i nikt od nich tego nie wymaga. Trochę działałem społecznie w tej dzielnicy i ludzie mi opowiadali, że mają kilkadziesiąt tysięcy długu i najwyżej przeniosą ich kilka ulic dalej, tak jak zrobili to wcześniej. Jak pisał Zamaszysty, trzeba im wybudować bloki i wygonić ze Śródmieścia. Ci, którzy dziś pracują i utrzymują się, dzięki miejskim inwestycjom (rewitalizacja przestrzeni, priorytetyzacja ruchu pieszego i rowerowego...), kontroli (np. nad wspomnianym problemem alkoholowym) i dotacjom oraz szkoleniom biznesowym otworzą kawiarnie, cukiernie... i poprawią swój byt, a w międzyczasie trzeba będzie oddawać byłe kamienice socjalne w ręce prywatne, ochraniając je konserwatorsko, a w miejsce najgorszej zabudowy budować nowocześnie. I przyłączyć wszystko do miejskiej sieci ciepłowniczej.

Nic się nie zmieni, dopóki ADM będzie mogła sobie swobodnie pokrywać straty z tego tytułu podnosząc - i tak wysoki - czynsz płacącym.
See less See more
  • Like
Reactions: 1
Dzisiaj widziałem,że ekipa wycinała krzaczory na terenie po Befanie...
ilość monopolowych to wielki problem. IMO miasto powinno pójść w ślady Poznania i Torunia wprowadzając nocną prohibicję i np. po 22 zakazać sprzedaży alkoholu poza lokalami. Do tego zaopatrzyć wymagania przy wydawaniu koncesji na sprzedaż alkoholu, żeby nowych sklepów też powstawało mniej.
Synek, Te se nie pozwalaj, ta??!!!
See less See more
Myślałem, że masz spore zapasy :D
Po co robić zapasy, skoro można od razu wypić?

I nie demonizujcie picia pod chmurą; u mnie na osiedlu pod sklepem stoją cały czas i jest pełna kultura. A zadymę po pijaku można zrobić i po wyjściu z knajpy. Prohibicję już przerabiano :)
  • Like
Reactions: 4
Po co robić zapasy, skoro można od razu wypić?

I nie demonizujcie picia pod chmurą; u mnie na osiedlu pod sklepem stoją cały czas i jest pełna kultura. A zadymę po pijaku można zrobić i po wyjściu z knajpy. Prohibicję już przerabiano :)
W Śródmieściu i tak w każdym kącie są kamery, a picie w bramie nawet dla licealistów przestaje być komfortowe. Dla mnie te strefy zakazu sprzedaży alkoholu to robienie z igły widły, a na pewno nie jest to metoda na alkoholizm Polaków (nawet jeśli fachowcy uważają inaczej). Co najwyżej pomaga zachować ciszę nocną na ulicach.

A co do gentryfikacji, to ona już następuje dzięki exodusowi patoli na Zachód, dobrze to widać na Okolu.
See less See more
  • Like
Reactions: 2
A propo alkoholu to monopolowy przy wieżowcu Eltry będzie dalej w tym samym miejscu, wrzuciłbym zdjęcie ale raz zlikwidowali fmixa a dwa oszczędzę Wam tego...
A propo alkoholu to monopolowy przy wieżowcu Eltry będzie dalej w tym samym miejscu, wrzuciłbym zdjęcie ale raz zlikwidowali fmixa a dwa oszczędzę Wam tego...
Som:
(zdziś)

prawa


lewa


I oby zostały elegancko odsłonięte, może być wewnątrz.
skoro monopolowy zostaje, wnioskuję że unikalny na skalę światową design ekspozycji również, modernizm pełną gębą
See less See more
2
Dziś o 19,00 w Bierhalle - spotkanie dotyczące Starego Miasta i Śródmieścia przy piwie bydgoskim.
Zmorą bydgoskich ulic są miejsca postojowe wyznaczone na chodnikach. Wielokrotnie miejsca dla samochodów wyznaczane są na chodniku, nawet w przypadkach gdy jezdnia jest na tyle szeroka, że miejsca postojowe zmieszczą się na jezdni.
(...)
Przykładowe inne ulice w śródmieściu:
1. Aleja Ossolińskich
2. Sienkiewicza
3. Kościuszki
4. Piotrowskiego
5. Mazowiecka
6. Kopernika
7. Asnyka
8. …
https://piesi.bydgoszcz.pl/chodniki-dla-pieszych-jezdnie-dla-aut/

Jakie jeszcze propozycje? :)
See less See more
  • Like
Reactions: 5
^^

Gdańska oczywiście.

Ulica szeroka na 25 metrów. W niej się mieści 6 (sześć!) pasów dla samochodów. I po około 2,5 m dla pieszych...

Widać priorytety. Salon miasta normalnie...

See less See more
  • Like
Reactions: 5
Widać priorytety. Salon miasta normalnie...
bo to salon samochodowy :banana:
  • Like
Reactions: 1
Jakie jeszcze propozycje? :)
To znaczy? W sensie co jest do poprawy w śródmieściu? Masz możliwość przekazania tego dalej?

Przede wszystkim potrzebne są jakiekolwiek działania służb (Straż Miejska) w zakresie parkowania, bo teraz tego nie ma. Nawet, jeśli samemu zgłaszasz wykroczenie w zgłoszeniu telefonicznym (a przecież straż sama widząc nieprawidłowo zaparkowane auta, powinna reagować - od tego przecież jest), to reakcji nie ma. A miejsca są znane, bo ciągle te same - Dworcowa, Gdańska, wszelkie krzyzówki w tej okolicy (Sienkiewicza, Śniadeckich, Podolska, Zduny, Pomorska, Warmińskiego, Chrobrego, Mazowiecka, Sowińskiego itd.), okolice dworca głównego (parkowanie na środku chodnika, parkowanie ukośne na parkowaniu prostopadłym przy Uni Lubelskiej, parkowanie na przystanku autobusowym - w zatoce przy wejściu do budynku dworca, parkowanie z przekroczonym czasem postoju (z tym że tu nie wiem, kto zarządza tym nowym parkingiem przylegającym do budynku dworca, ale jest on oznakowany w taki sposób, że na wjeździe jest tabliczka, informująca o tym, że można tam parkować tylko przez określony czas, bodajże 30min albo 1h, w każdym razie kilkadziesiąt samochodów tam stojących, robi to przez cały dzień) itd.
See less See more
  • Like
Reactions: 2
501 - 520 of 2428 Posts
Top