SkyscraperCity Forum banner

[Bydgoszcz] Rewaloryzacja Śródmieścia

395965 Views 2520 Replies 151 Participants Last post by  kurt_poz
Plac w centrum miasta czeka na zabudowę. Jest pomysł

Dwa okna z czasów zaboru pruskiego blokują budowę, dzięki której wreszcie porządnie wyglądałby szpetny plac przed Rywalem. Inwestor od kilku lat bezskutecznie domaga się, aby miasto doprowadziło do ich zamurowania.

Oba małe okna na strychu domu widać świetnie z ul. Gdańskiej. Stamtąd jest także najlepszy punkt obserwacyjny na obskurne namioty handlarzy ciuchami, które od kilku miesięcy szpecą róg ul. Gdańskiej i Śniadeckich - samo centrum Bydgoszczy.

Plac przed Rywalem wygląda jak osiedlowe targowisko rodem z początku lat 90. Do naszej redakcji zgłaszają się czytelnicy, którzy domagają się uporządkowania tego zaniedbanego miejsca, ale bałagan w tym miejscu to standard od lat. - Na tym placu już dawno stałby hotel jednej ze znanych międzynarodowych sieci, ale inwestycja została wstrzymana z powodu okien, które znajdują się na szczytowej, nośnej ścianie kamienicy przy ul. Śniadeckich 2 - zaskakuje "Wyborczą" Witold Szulc, właściciel tej narożnej działki. Kupił ją pięć lat temu. - Ponieważ nie mogę zrealizować tej inwestycji, wynająłem działkę prywatnej osobie i to ona zarządza teraz tym terenem. Kupiłem ten grunt za duże pieniądze, nie mogę pozwolić sobie, żeby stała nieużywana.

Wielki baner z numerem telefonu i napisem "Wynajmę teren" wisiał także wczoraj.

"Wyborcza" znalazła przyczynę problemu. Sięga czasów sprzed 100 lat i rządów kajzera Wilhelma II. Kamienica przy Śniadeckich 2 została zbudowana w 1905 roku. Zaprojektował ją znany w Bydgoszczy niemiecki architekt Fritz Weidner. Okna na szczytowej ścianie poddaszu pojawiły się później, ale jeszcze za czasów zaboru pruskiego. - Mamy tu prawdopodobnie do czynienia z samowolą budowlaną, ale usankcjonowaną już przez czas. Okna nie powinny bowiem zostać wstawione na ścianie frontowej, która jest granicą działki - mówi Sławomir Marcysiak, miejski konserwator zabytków.

Okna to największy problem, ale niejedyny. Z czasem w ścianie feralnej kamienicy zostały także wykute okna i drzwi na parterze budynku - to wejście do sklepu muzycznego.

- Inwestycja, którą chciałem zrealizować na mojej działce, miała przylegać do tej kamienicy. Myślałem, że zamurowanie tych okien będzie formalnością. Stało się inaczej - mówi Szulc.

Kamienica przy Śniadeckich 2 należy do Administracji Domów Miejskich. - Rzeczywiście istniejące otwory okienne usytuowane w szczytowej ścianie budynku wspólnoty mieszkaniowej przy ul. Śniadeckich 2 kolidowałyby z planowaną kilka lat temu przy ul. Gdańskiej, prywatną inwestycją - przyznaje Magdalena Marszałek, rzeczniczka ADM. - Aby inwestycja została zrealizowana, zgodnie z aktem notarialnym z 2010 roku właściciel musi z nami zawrzeć obustronne porozumienie w sprawie zamurowania tych otworów, przed złożeniem wniosku o uzyskanie pozwolenia na budowę. Niestety, do teraz nie otrzymaliśmy opracowania koncepcji zagospodarowania terenu ani informacji o tym, że jest prowadzone w tej sprawie jakiekolwiek postępowanie - tłumaczy rzeczniczka.

Szulc rozkłada ręce. - Przecież miałem projekt, gotowa była już nawet wizualizacja. O tej inwestycji informowały media. A ja pisałem w sprawie okien do prezydenta i ADM. Nie dostałem odpowiedzi. Cały czas cierpliwie czekam i liczę na zdrowy rozsądek urzędników - mówi.

ADM broni się. - Nasze działania nie są podyktowane złą wolą ani tym bardziej chęcią uniemożliwienia realizacji inwestycji wpływających na poprawę estetyki naszego miasta - mówi Marszałek. - Właściciel działki powinien przedłożyć ostateczną propozycję jej zagospodarowania ADM i wspólnocie mieszkaniowej, podjąć działania związane z umożliwieniem realizacji inwestycji zgodnej z ustalonymi warunkami zabudowy z 2008 roku oraz zapisami aktu notarialnego, ze służebnością gruntową włącznie - wyjaśnia.

- Ze wspólnotą dogaduję się dobrze od kilku lat w wielu sprawach, ona jest za kompromisem. Problem jest tylko w kontaktach z ADM - mówi Szulc, który chce jak najszybciej załatwić sprawę.

Sławomir Marcysiak, miejski konserwator zabytków, uważa, że trzeba znaleźć kompromis, a nie tylko przerzucać się papierami. - Przed wojną w tym miejscu stała kamienica, w której urodził się wybitny malarz Walter Leistikow. Planowana inwestycja nawiązywała do historycznej zabudowy. Pozwoliłaby uporządkować ważny teren w centrum miasta, a przy okazji Rywal byłby mniej eksponowany - twierdzi.

Cały tekst: http://bydgoszcz.gazeta.pl/bydgoszcz/1,48722,17688320,Plac_w_centrum_miasta_czeka_na_zabudowe__Jest_pomysl.html#ixzz3W8ObGpOc
See less See more
1541 - 1560 of 2521 Posts
Moje poczucie estetyki nie odrzuca jedynie tych żółtych pasów, a całość formy tej archaicznej "instalacji".

"Uroczy" śmietnik :)
  • Like
Reactions: 4
Nie tylko Twoje, ale w tej instalacji pasy bronią się najbardziej :)
1339132
See less See more
  • Like
Reactions: 5
^^^ Nagroda publiczności za te śruby mocujące. Teraz to na pewno nikt się nie potknie!
  • Like
Reactions: 5
Muzeum na Gdańskiej schowało już śmietniki i będą już zawsze ukryte.

Szukam inspiracji z Polski i ze świata jak zapewnić bezpieczeństwo niedowidzącym i oznaczyć takie szyby inaczej niż te dwa żółte pasy.
przy okazji zdjęcia Bakos, mamy kolejny rodzaj "płytek" chodnikowych, tak więc więc kolorowo, a w miejscu wyburzonej kamienicy na bernardyńskim mamy pustynię asfaltowo/kostkowo/granitową:) UROCZO!
Te chodniki to mnie wpieniają już. Przecież to nawet z pominięciem estetyki jest po prostu logiczne, żeby wszędzie używać takich samych płyt, bo w przypadku uszkodzenia to o wiele mniejsze koszty. Jeśli całe miasto da się zreperować taką samą płytą dociętą do odpowiedniego wymiaru, to nawet największy kretyn powinien się zorientować, że to taniej, niż robienie wielu różnych nawierzchni w wielu różnych miejscach.

EDIT:
Widzę też, że nadal nikt z naszych włodarzy się nie zorientował, że można było zamówić od KZŁ zaktualizowaną wersję tablic elektronicznych, żeby zawierały w sobie kamery 360 i hot spot wifi jako zintegrowane funkcjonalności?
  • Like
Reactions: 2
^^Do czasu, kiedy premiowanie będzie statyczne, niezależne od efektów, do wtedy nikt nie będzie wpadał na takie zależności. No chyba, że trafi się idealista.
  • Like
Reactions: 3
temat Bocianowa i i Nowomazowieckiej nie rozgrzewa mnie w takim stopniu, jak Was, ale odnoszę dziwne wrażenie, że mamy tu do czynienia z zaburzoną komunikacją na linii MPU/ZDMiKP - mieszkańcy. Fajnie, że wrzucili filmik na yt, gdzie pani dyrektor tłumaczy ich stanowisko, ale zabrakło mi w nim wyjaśnienia, dlaczego miasto znowu robi dobrze kierowcom? Czy są jakieś alternatywy? Jeśli nie, dlaczego? Jeśli tak, jakie?
I dlaczego to MPU się tłumaczy, a gwiazdy z Toruńskiej nabierają wody w usta?
Może jakaś debata na Zoomie?
Mi się wydaje, że ktoś ma w tym interes. Podobnie ma się sprawa akurat teraz pilnej budowy torów tramwajowych (nawet kosztem wyburzenia kamienic Gdańska/Chodkiewicza) w te rejony miasta. Nie wierzę, że bydgoscy urzędnicy sami od siebie mają akurat teraz takie ciśnienie, jakby nie było innych pilniejszych spraw w mieście. Nie przypominam sobie takiego uporu w działaniach, czy to w przypadku Nowomazowieckiej, czy propagandy w sprawie wyburzeń kamienic Chodkiewicza/Gdanska przy jednoczesnym sprzeciwie wielu społeczników, stowarzyszeń.
  • Like
Reactions: 5
Mi się wydaje, że ktoś ma w tym interes. Podobnie ma się sprawa akurat teraz pilnej budowy torów tramwajowych (nawet kosztem wyburzenia kamienic Gdańska/Chodkiewicza) w te rejony miasta. Nie wierzę, że bydgoscy urzędnicy sami od siebie mają akurat teraz takie ciśnienie, jakby nie było innych pilniejszych spraw w mieście.
Tak.
1361203



W temacie remontu budynku dyrekcji kolei po ostatnim artykule Wyborczej miałem nadzieję na szybkie zmiany. Wygląda na to, że jest to pieśń dalekiej przyszłości albo kolejne pozorowane ruchu w temacie zabytkowego budynku na który miasto nie ma od wielu lat pomysłu.

Budynek potrzebuje dużego remontu, który wymaga ogromnych nakładów. Wszystkie prace muszą być wykonywane pod nadzorem konserwatorskim. Ich realizacja możliwa jest jedynie sukcesywnie. Po ostatnich oględzinach zdecydowano o konieczności remontu dachu. Na ten rok, poza wykonaniem projektu dachu, zaplanowano także jego doraźną naprawę, projekt instalacji odgromowej, a także naprawę instalacji wod-kan.
See less See more
wybrano 1 -kę. Przypomnę, że pawilonów jest obecnie ...12 View attachment 1168322 View attachment 1168324
Tak się ostatnio zastanawiam, nie można tych kwiaciarni przenieść na drugą stronę kościoła np. część nad toaletami przy galerii bwa, część w miejscu np. stojaków roweru miejskiego?
Myślimy o innej lokalizacja, ta z projektu jest średnia, ale to nie jest łatwe.
  • Like
Reactions: 1
Bydgoska marka ubrań kobiecych Quiosque otworzyła tymczasowy sklep w restauracji Hotelu pod Orłem. Można wejść i zobaczyć jak wyszedł remont (doinwestowane!). Wrażenie jakby to był butik ą ę w Paryżu albo Florencji. Podobno sprzedaż idzie dobrze. Byłoby super gdyby zdecydowali się otworzyć stały showroom na Starym Mieście albo w reprezentacyjnej kamienicy na Gdańskiej. Coś z stylu salonu mody Bonifacego Cyrusa, który w dwudziestoleciu miał siedzibę w kamienicy na rogu Gdańskiej i Krasińskiego. Piętro w Jedynaku też byłoby super :love:

Kilka zdjęć jest tutaj:
  • Like
Reactions: 5
Muzeum na Gdańskiej schowało już śmietniki i będą już zawsze ukryte.

Szukam inspiracji z Polski i ze świata jak zapewnić bezpieczeństwo niedowidzącym i oznaczyć takie szyby inaczej niż te dwa żółte pasy. View attachment 1336078
A gdyby popróbować wpleść logotyp/skyline spichrzy ? Na zasadzie linia z wkomponowanym zarysem.
Coś na wzór logo na krzesełkach na Starym Rynku. Nie wiem co prawda jak by to wyglądało z grubszą żółtą linią ale może popróbować iść w tę stronę.

1424144
See less See more
  • Like
Reactions: 4
^^ Moim zdaniem - podrzuciłeś świetny pomysł.
W ogóle ten motyw spichrzów mógłby być, może nie tyle częściej, co w bardziej powściągliwej formie eksploatowany - jako logo/autograf miasta.
Ten obecny, kolorowy malunek ma potencjał, ale jest dość infantylny - kojarzy się z przedszkolem, jakimiś grupami wyrównawczymi dla dzieci - a chyba nie powinien?

1424381

albo nawet coś takiego jak muszą być kolory (te z flagi przy okazji)
1424494
See less See more
2
  • Like
Reactions: 5
to nic nie daje - tu nie chodzi o pomysł na estetykę (spichrze, herb, design to wszystko mam,), a kontrasty kolorystyczne. Wchodzi w grę tylko żółty lub może czarny i biały.
  • Like
Reactions: 1
to niech linia będzie taka sama - biała, albo żółta jak musi - tylko w kształcie skyline'u spichrzów jak kolega wyżej zasugerował i już ciekawiej
  • Like
Reactions: 2
Żółty skyline byłby całkiem w porządku IMO
  • Like
Reactions: 3
tak, żółte skajlajny, popieram - jest linia, jest żółte, jest charakterystyczne

(tylko trzeba uważać z odpowiednią długością spichrzy ;) )
  • Like
Reactions: 1
to nic nie daje - tu nie chodzi o pomysł na estetykę (spichrze, herb, design to wszystko mam,), a kontrasty kolorystyczne. Wchodzi w grę tylko żółty lub może czarny i biały.
Z czego to wynika, że w Poznaniu stosują paski i piktogramy w kolorze mlecznym, a tutaj w zasadzie wchodzi w grę tylko żółty? Pytam z ciekawości.



Przy okazji, czy wiadomo coś w kwestii zielonych przystanków? Kiedyś była mowa o tym, że mają powstać właśnie gdzieś w rejonie Starego Miasta/Śródmieścia. Ściany porośnięte pnączami byłyby znacznie lepszym zabezpieczeniem niż jakiekolwiek naklejki na szkle.

Na marginesie, wzornictwo naszych wiat ostro trąci myszką i kojarzy się z wiejskimi przystankami pośrodku pola.
See less See more
  • Like
Reactions: 4
1541 - 1560 of 2521 Posts
Top