to ile tych działek trzeba wykupić i czy są już protesty?...
ale trzymam kciuki
ale trzymam kciuki
Pisałem dzis cały dzień na Małopolska - zapowiedzi wizje, jak możecie to przeklejcie z tamtąd.to ile tych działek trzeba wykupić i czy są już protesty?...
ale trzymam kciuki![]()
Nie kupionych, tylko z deklaracją, że właścicielę chcą je sprzedać, czyli zapewne jakąś umową przedstępnąPisałem dzis cały dzień na Małopolska - zapowiedzi wizje, jak możecie to przeklejcie z tamtąd.
Wykupionych działek jest 380 hektarów, brakuje 80 hektarów.
Zaczynają wykupywanie kolejnych 400 hektarów, tak że kawał miasta powstanie z biurowcami do 35 pięter.
http://www.polskatimes.pl/dziennikzachodni/stronaglowna/17567,miasto-z-arabskiej-bajki-ma-wyrosnac-w-balinie,id,t.html#form-komentarzMiasto z arabskiej bajki ma wyrosnąć w Balinie
Na granicy województw śląskiego i małopolskiego, w Balinie, za 2-3 lata zacznie powstawać 50-tysięczne miasto: z willami i apartamentami, szkołami, szpitalem, restauracjami, parkami. Za przedsięwzięciem stoi Al Nakheel Properties, firma należąca do sułtana Ahmeda Bin Sulayema, jednego z pięciu namiestników szejka Dubaju.
Firma ta znana jest w świecie m.in. z tego, że buduje obecnie w swej ojczyźnie słynną Wyspę Palmową.
Ostateczna decyzja w sprawie powstania Nowego Miasta, bo tak wstępnie nazwano inwestycję, zapadnie za miesiąc. W imieniu inwestora sprawą zajmuje się Instytut Prawa Spółek i Inwestycji Zagranicznych Sp. z o.o. z Krakowa. Zbiera już od mieszkańców Balina oświadczenia na temat chęci sprzedaży działek. Cena - 10 zł za metr kwadratowy. To 10 razy więcej niż dotychczas dawano tam za ziemię.
Czy inwestycja ma rację bytu? - Kiedy w ubiegłym roku dotarła do mnie ta propozycja, nie dawałem jej wiary - wyznaje Ryszard Kosowski, burmistrz Chrzanowa, gminy w obrębie której leży Balin. - Teraz wierzę w jej realizację.
- Wiosną parafowano z Instytutem porozumienie, na mocy którego powstanie Nowe Miasto - mówi Andrzej Filipczak, wiceprzewodniczący Rady Miasta Chrzanowa. - Musi jednak scalić działki, by inwestor mógł kupić 400 hektarów ziemi w jednym kawałku.
Dlaczego na tę inwestycję wybrano właśnie Balin? Atutami tego miejsca są: lokalizacja w otoczeniu zieleni, bliskość dwóch lotnisk w Krakowie i Katowicach oraz autostrady A4, prężny rynek pracy na Śląsku i ośrodek naukowy w Krakowie, a niebawem szybka kolej.
Dla kogo będą budowane tam domy? Burmistrz Kosowski twierdzi, że wiele lepiej sytuowanych osób pracujących w obu regionach będzie chciało się tam przeprowadzić. W bliskim otoczeniu inwestycji mieszka 8,5 mln ludzi, wśród których są przyszli klienci inwestora z Dubaju.
Włodarze Chrzanowa zapewniają: jest konsorcjum gotowe wyłożyć miliardy złotych w teren, na którym część ziemi zajmuje w tej chwili wysypisko, a poza nim są ugory. Chodzi o Balin, wioskę w chrzanowskiej gminie.
Mieszkańcy najpierw z niedowierzaniem przyjmowali ofertę, ale ostatecznie większość zadeklarowała chęć sprzedaży gruntu. Za wszystkie 400 hektarów chce zapłacić tajemniczy inwestor. Wszyscy jednak wiedzą, że chodzi o Al Nakheel Properties, jedna z największych dubajskich firm budowlanych, która zbudowała m.in. słynną Wyspę Palmową. Ostateczna decyzja zapadnie za miesiąc.
Zanim deweloper z Dubaju trafił nad Wisłę, przyjrzał się najrozmaitszym lokalizacjom w Europie. Jego wzrok padł na najludniejsze państwo "nowej" Europy: Polskę.
- Konsorcjum brało pod uwagę 2-3 miejsca w Polsce. Wybrali Balin - mówi wiceprzewodniczący Rady Miasta, Andrzej Filipczak. - Ma dobre położenie z pięknymi widokami i mnóstwem zieleni. Mamy też dobre warunki komunikacyjne.
Według dewelopera, to odpowiednie miejsce na sypialnię dla dwóch regionów - 5,3-milionowego Śląska i 3,2-milionowej Małopolski.
Plany są wręcz bajkowe: budowa od podstaw nowoczesnego miasta z pełną infrastrukturą. Będzie miało trzy enklawy - wielorodzinną, rezydencjalną i produkcyjną, ma pomieścić kilkadziesiąt tysięcy osób. Pieniądze wyłoży międzynarodowe konsorcjum powiązane z rządem Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Inwestor liczy, że w nowym mieście osiedlaliby się m.in. Polacy wracający z zagranicy, ale nie tylko. Dziś w Katowickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej pracuje wiele osób, które dojeżdżają z Krakowa lub małopolskich miejscowości, gdzie znaleźli lepsze warunki życiowe niż na Śląsku. Teraz zaoferuje im się wspaniałości Balina.
Burmistrz Chrzanowa, Ryszard Kosowski jest już po rozmowach z wojewodą i marszałkiem małopolskim na temat dogodnych połączeń między Śląskiem a stolicą Małopolski. Chodzi o to, by mieszkańcy Nowego Miasta czy Chrzanowa 2 mogli się szybko przemieszczać do pracy w Bytomiu, Chorzowie czy Sosnowcu oraz w drugą stronę do Krakowa.
- Myślimy o szynobusach rozwijających prędkość do 160 km na godzinę. Wówczas odległość do Katowic byłaby do pokonania w 8 minut, a do Krakowa w kwadrans - mówi burmistrz Kosowski. Dodaje: - Szansa dla Balina jest teraz albo nigdy.
Kazimierz Nędza, dyrektor Instytutu Prawa Spółek i Inwestycji Zagranicznych Sp. z o.o z Krakowa - organizator przedsięwzięcia w imieniu inwestora - twierdzi , że w Balinie za 3 lata ruszy budowa i z czasem powstanie drugi Chrzanów, a może nawet Chrzanów do kwadratu. Instytut za nieużytki rolne i leśne zaoferował każdemu z mieszkańców taką samą cenę: 10 zł za m kw. Około 70 proc. mieszkańców, których teren został objęty planami inwestycji, deklaruje chęć sprzedaży gruntów, 5 proc. odmówiło, a pozostali jeszcze się wahają.
Burmistrz Kosowski podpisał porozumienie o współpracy z krakowską spółką. Zapewnia, że samorząd lokalny uchwali odpowiedni planu zagospodarowania Balina, jeśli otrzyma koncepcję inwestora.
Urbaniści na zlecenie arabskiego inwestora oglądali już wioskę. Równolegle z wykupem gruntów mają przygotowywać koncepcję zagospodarowania terenu.
- Nad całością ma czuwać tworzony właśnie zespół najlepszych architektów - zapowiada burmistrz Kosowski. Choć wiadomości są nie z tej ziemi, burmistrz jest pełen wiary: ma propozycję Instytutu i nie chce jej zmarnować.
Dziennik Zachodni
Pewnie chrzanowską - pustak+styropian+tynkCiekawe, jaką inwestor zaproponuje w Chrzanowie... architekturę
Czy będzie promować arabskie wzorce, czy też raczej dubajskie (czego się niestety spodziewam), czy też zauważy, że znajdujemy się w Europie, i weźmie przykład z architektury... europejskiej![]()