^^ Wątek do skasowania łącznie z rozpoczętym tematem, nic nie wnosi w infrastrukturę lotniczą. Zwykłe dyrdymały, a to forum nie jest od tego!
No oczywiście jeśli mieszkasz w Warszawie czy Krakowie to dla Ciebie to zbędne i do skasowania. A jak w Krakowie to jeszcze konkurencja no, a szczególnie że infrastrukturą pasa startowego Kraków Balice to malutkie lotnisko z pofalowaną droga startową z bliska odległością zabudowy i problemami hałasu.^^ Wątek do skasowania łącznie z rozpoczętym tematem, nic nie wnosi w infrastrukturę lotniczą. Zwykłe dyrdymały, a to forum nie jest od tego!
No popatrz! A to jednak z KRK można polecieć za ocean, a z Ostrawy nawet nie dolecisz na lotnisko, na którym mógłbyś się na taki samolot przesiąść.No oczywiście jeśli mieszkasz w Warszawie czy Krakowie to dla Ciebie to zbędne i do skasowania. A jak w Krakowie to jeszcze konkurencja no, a szczególnie że infrastrukturą pasa startowego Kraków Balice to malutkie lotnisko z pofalowaną droga startową z bliska odległością zabudowy i problemami hałasu.
Kraków- Balice Kierunek 07/25: beton, 2550 × 60 m
Ostrava-Mosnov Kierunek 04/22: beton, 3500 × 63 m
A o aspektach transportowych nie wspomnę pomarzyć o AN225 czy AN124, aby dał rady z pełnym obładowaniem wystartować pomijając normy hałasu![]()
A pomysł zrobienia hubu poprzez połączenie koleją Pyrzowic, Balic i Ostrawy jest po prostu chory, jak takie coś w ogóle można hubem nazywać? Może nazwijmy potem te lotniska jako Wielki Hub Port Lotniczy Południe z kilkoma terminalami oddalonymi od siebie o 100 km...Kraków Balice to malutkie lotnisko
Nie ma czegoś takiego jak najważniejsze lotnisko dla GŚ. KTW i KRK są lotniskami nastawionymi na inny typ klienta i dlatego oba są bardzo ważne zarówno dla Krakowa jak i Metropolii.Oczywiście najważniejszym oczywiście są Pyrzowice potem Balice a następnie Mosnov.
Po pierwsze, pisze się POMIĘDZY, a nie PO MIĘDZY.Po miedzy tymi lotniskami powinna być szybka kolej tak, aby Pyrzowice Balice w 20-30 minut połączyć, Pyrzowice Mosnow i Balice-Mosnov w 45-60 minut połączyć i mamy HUB pełna gębą.
Masz pojęcie o czym Ty mówisz? KTW są najlepiej położonym lotniskiem w Polsce jeśli chodzi pogodę, a zatem nie trzeba budować kolei do Ostrawy, żeby obsłużyć może jeden samolot w roku przekierowany z KTW. Zresztą jak KRK jest niedostępny to KTW w większości przejmują jego loty i połączenie drogowe dla takich sytuacji jest wystarczające.Dodatkowo przy bardzo trudnych warunkach pogodowych mamy większe możliwości lądowania i szybkiego przerzucenia pasażerów.
A Ty zdajesz sobie sprawę z tego, że lotnisko w Ostrawie też nie leży na Górnym Śląsku. Zresztą przy wyborze lotniska ludzie nie kierują się czy jest ono usytuowane na GŚ czy w Małopolsce. Ludzie latają z tego lotniska gdzie jest odpowiednia oferta i tyle. A jak widać KRK i KTW potrafią zaoferować konkret, natomiast Ostrawa? Patrząc na tablice rejestracyjne w Katowicach i Krakowie to chyba nie za bardzo.Pamiętać trzeba że Górny Śląsk ma swoją cześć historycznie, gospodarczo oraz kulturową w Czechach - Śląsko Morawski kraj.
Przeczysz sam sobie. Najpierw mówisz, że plusem Ostrawy jest jej położenie na GŚ (wiadomo, że to bzdura), a potem mówisz, że granice nie mają znaczenia... Zdecyduj się...Żyjemy w UE nie róbmy wielkich granic bo jak tak będziemy robić to Balice w Małopolsce i to też be?
Ale po co tworzyć jakąś fikcję. Nikt nie będzie z Opola dymać do Ostrawy jak ma bardzo dobrze połączenie do Wrocławia i Katowic. Zresztą nikt z Polski tam jeździć nie będzie bo po pierwsze te nasze trzy lotniska mają świetną ofertę zarówno zaproponowaną przez linie tradycyjne, jak i tanich przewoźników, a po drugie żadne biuro podróży nie będzie oferować lotów z Ostrawy...Dodatkowo Śląsk Opolski też korzysta z Pyrzowic i Wrocławia i co ma specjalnie robić lotnisko które samo się nie utrzyma? Niech też cześć południowa skorzysta z Mosnov
Hahaha no większej głupoty to już dawno na tym forum nie czytałem... Panie kolego, można dyskutować czy budowanie nowego lotniska od zera ma sens, ale zgodnie z tym co mówią eksperci, lotnisko Chopina nie będzie w stanie obsłużyć rozwijającego się LOTu więc Polska potrzebuje dużego portu na miarę XXI wieku. A głupoty o tym, że HUB ma składać się z terminali oddalonych od siebie o 20/50/100 km to możesz opowiadać gdzie indziej.A robienie nowego lotniska w Polsce na miarę Frankfurtu obok Warszawy mija się z celem nie mamy floty dużych samolotów hubowych A380, B747, A340, B777 w Locie, a budować dla kogoś albo specjalnie kupować i zadłużać się nie ma sensu. Lepiej dokupić z 20 B787 plus mniejsze 30 B737 lub konkurencji i wykorzystać istniejące lotniska Okęcie, Modlin, Lublinek Radom i spiąć je szybka koleją i zrobić HUB w ten sposób latać na więcej lotnisk częściej mniejszymi samolotami koncepcja Boeinga, a nie Airbus duże samoloty duże huby duże lotniska.
Rozne dziwne kreski na mapach juz widzialem, sam zaliczylem ARN - IST - VLC, ale chyba nie spodziewasz sie, ze ktos bedzie latal z poludniowej Polski do Stanow przez Dubaj?I DUBAI / Dubai International Airport (DXB) masz wyjście na cały świat w tym do USA
A po co chcesz to nazywać jakkolwiek? Taki Wizzair lata "jednym" samolotem pomiędzy pewnym miastem na zachodzie i kilkoma miastami w Polsce: Kraków-Doncaster-Katowice-Doncaster-Gdańsk-Doncaster-Wrocław-Doncaster-Kraków. Nie chce mi się teraz sprawdzać, ale w poniedziałki np. z Krakowa, we Wtorki z Pyrzowic, w środy z Wrocławia, w czwartki z Gdańska, itd. Na tym korzysta i przewoźnik i pasażerowie. Dlatego wspólna oferta lotnisk to dobry pomysł. W ogóle bym tego nie nazywał bo samo nazewnictwo doprowadzi do wojny.A pomysł zrobienia hubu poprzez połączenie koleją Pyrzowic, Balic i Ostrawy jest po prostu chory, jak takie coś w ogóle można hubem nazywać?
Przecież linia kolejowa z Katowic do Ostrawy już istnieje. Wystarczy puścić odpowiednie pociągi (oczywiście nie tylko z myślą o lotnisku).Masz pojęcie o czym Ty mówisz? KTW są najlepiej położonym lotniskiem w Polsce jeśli chodzi pogodę, a zatem nie trzeba budować kolei do Ostrawy, żeby obsłużyć może jeden samolot w roku przekierowany z KTW.
Dlaczego to nie będzie żaden "hub" już Ci koledzy wyjaśnili. Dla porządku trzeba dodać, że lotnisko w Ostrawie w 2016 r. odprawiło 20 razy mniej pasażerów niż Balice. I zanotowało 16% spadku pax. Co poza oczywistościami jakie wyżej koledzy napisali pokazuje potencjał takiego "huba".Dziękuję za zrozumienie dlaczego wspominam o tym lotnisku.
Nie jestem za tym aby wyprzeć Pyrzowice czy Balice, ale Górny Śląsk jest w takim trójkącie trzech lotnisk pasażerskich miedzynarodowych
Pyrzowic, Balic i Mosnov.
Oczywiście najważniejszym oczywiście są Pyrzowice potem Balice a następnie Mosnov. Po miedzy tymi lotniskami powinna być szybka kolej tak, aby Pyrzowice Balice w 20-30 minut połączyć, Pyrzowice Mosnow i Balice-Mosnov w 45-60 minut połączyć i mamy HUB pełna gębą.
Zapewne na podobnych zasadach funkcjonuje Dubaj. Faktycznie, złoty biznes dla Śląska mając u siebie dobrze prosperujące lotnisko i za miedzą drugie równie dobrze działające dopłacać do lotniska jadącego na czarterach i opłacanych połączeniach. A mimo to ruch majacy mniejszy niż 10 lat temu.Kraj morawsko-śląski ogłosił postępowanie na wykonywanie lotów do Helsinek i Amsterdamu. Termin składania ofert to 31 X.
Może latał, a już nie lata. Nie śledzę tego na bieżąco. Na bank było kilka dużych miast.Na pewno Wizz nie lata z Krakowa
Jak wejdziesz sobie na Flightradar i wyszukasz samolot lecący np. do Doncaster, będziesz mógł prześledzić historię tego samolotu oraz przyszłe jego loty (chyba, że coś teraz pozmieniali w serwisie). Gdy ja to sprawdzałem wyglądało to tak: samolot, który widziałem na Mazowszu leciał z Warszawy do UK, a stamtąd nie wracał do Warszawy tylko np. do Gdańska. Znowu leciał do UK i wracał do Pyrzowic. A w Pyrzowicach wsiadała do niego moja rodzina. Czyli jest to trochę inna sytuacja niż ma to miejsce w pociągach, autobusach czy tramwajach.Ogólnie coś Ci się też pokręciło, z tym "jednym samolotem".
Chcę przekazać kilka rzeczy:Nie bardzo rozumiem, co chcesz nam przekazać.
Nigdy przenigdy nie było rejsowego Wizza w KrakowieMoże latał, a już nie lata. Nie śledzę tego na bieżąco. Na bank było kilka dużych miast.
Po mojemu coś tu jest jednak pokręcone. W tym wypadku loty z polskich miast (Gdańsk, Katowice, Warszawa) wykonują Airbusy zbazowane właśnie w Polsce. Nie robią tzw. rotacji W.Jak wejdziesz sobie na Flightradar i wyszukasz samolot lecący np. do Doncaster, będziesz mógł prześledzić historię tego samolotu oraz przyszłe jego loty (chyba, że coś teraz pozmieniali w serwisie). Gdy ja to sprawdzałem wyglądało to tak: samolot, który widziałem na Mazowszu leciał z Warszawy do UK, a stamtąd nie wracał do Warszawy tylko np. do Gdańska. Znowu leciał do UK i wracał do Pyrzowic. A w Pyrzowicach wsiadała do niego moja rodzina. Czyli jest to trochę inna sytuacja niż ma to miejsce w pociągach, autobusach czy tramwajach.
To może go porwali :nuts: Na bank lecieli z Balic. Czy obok Warszawy, Wrocławia, Poznania, Gdańska i Katowic był Kraków czy nie to nie jest ważne. Chodziło mi o zasadę, rozwiązanie organizacyjne.Nigdy przenigdy nie było rejsowego Wizza w Krakowie![]()
Nie mam pojęcia co to jest "rotacja W". Zgadzają się tylko Airbusy, a dokładniej A320.Po mojemu coś tu jest jednak pokręcone. W tym wypadku loty z polskich miast (Gdańsk, Katowice, Warszawa) wykonują Airbusy zbazowane właśnie w Polsce. Nie robią tzw. rotacji W.
Jak najbardziej jest to na tematDobra, ale to nie o tym temat![]()