Posiadająca upoważnienie Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku firma Profi wystąpiła do Urzędu Gminy w Chojnicach z wnioskiem o ustalenie lokalizacji inwestycji celu publicznego polegającej na przebudowie odcinka drogi wojewódzkiej nr 240. Dla kierowców często jeżdżących drogą z Chojnic w kierunku Tucholi oznacza to tyle, że niedługo będą mieli mniej powodów do narzekań. W przyszłym roku Gmina Chojnice będzie się starać o dofinansowanie remontu drogi z Chojnic do Silna (aż do granicy województwa pomorskiego) z środków unijnych, a w 2008 roku powinny ruszyć prace na tym odcinku. Poza nową nawierzchnią drogi, powstaną tam m.in. chodniki, zatoki autobusowe i kanalizacja sanitarna. Wyremontowane zostanie 11,3 km drogi.
Janusz Richter, właściciel firmy budowlanej z Borowego Młyna, kupił we wtorek działkę w Silnie w gminie Chojnice. Za 2300 metrów kwadratowych bardzo atrakcyjnej ziemi w sąsiedztwie zabytkowej chaty podcieniowej zapłacił prawie 150 tys. zł (cena wywoławcza wynosiła 142 tys. zł, a do licytacji przystąpiły cztery podmioty).
W tym miejscu, przy drodze wojewódzkiej nr 240, ma powstać zajazd z kaszubską karczmą, pensjonatem i parkingiem. Wszystko zostanie wykonane w kaszubskim stylu z drewna, trzciny i kamienia. Decyzja o warunkach zabudowy jest już wydana, Richter właśnie zlecił prace projektowe, dlatego jest szansa, że inwestycja zostanie rozpoczęta jeszcze w tym roku.
– Wszystko zależy od tego jak szybko gotowy będzie projekt – mówi Richter. – Całość ma kosztować około trzech milionów złotych. Myślę jednak, że będzie to dobry interes. Jeżdżąc po Polsce widzę ile ludzi zagląda do takich knajpek. Kaszubski styl będzie dodatkowym atutem.
Rada sołecka Silna jednogłośnie opowiedziała się "za" inwestycją, entuzjastą karczmy i pensjonatu jest też wójt.
– Taki zajazd w naszej gminie to jest moje marzenie od kilku lat – mówi Zbigniew Szczepański, prywatnie mieszkaniec Silna. – Ta wieś jest dobrym miejscem na tego typu lokal, bo jest przecież bramą wjazdową do województwa pomorskiego.
– Rozmawiałem z mieszkańcami wsi na spotkaniu sołeckim przed rokiem – mówi Richter. – Wszyscy byli pozytywnie nastawieni do pomysłu. Taki zajazd oznacza nowe miejsca pracy i to z pewnością też wpłynęło na ich decyzję.
![]()
We wtorek starosta chojnicki gościł w Gdańsku, by usłyszeć, jakie inwestycje są strategiczne dla Pomorskiego na lata 2007-2013.
Dzięki temu, że w roli nieformalnego doradcy pojechał wójt Zbigniew Szczepański dyskusję zdominowała droga z Chojnic do Silna. I nie dlatego, że to właśnie w Silnie mieszka wójt. A z tego powodu, że wjazd do województwa pomorskiego właśnie od strony Silna urąga wszelkim standardom. Niestety, na liście najważniejszych inwestycji drogi Chojnice - Silno nie ma. Wójt Szczepański dopytywał się, co musiałoby się stać, żeby się tam znalazła.
Jak najszybciej zacząć
- Nie może być tak, że zachodnia, środkowa i południowa strona Pomorskiego nie będzie skomunikowana z autostradą A 1 - argumentuje wójt.
Co prawda marszałek Jan Kozłowski przekonywał, że brak na liście najważniejszych inwestycji jeszcze nie oznacza, że nie będzie dla drogi Chojnice Silno zielonego światła, ale zdaniem wójta, trzeba zrobić wszystko, by roboty zaczęły się jak najszybciej.
Będzie naciskał
W poniedziałek sejmik województwa przegłosował plany, a droga Chojnice - Silno jest w nich na dziewiątym miejscu.
- To nie jest źle - mówi wójt. - W piątek mam u siebie dyrektora Wojewódzkiego Zarządu Dróg Włodzimierza Kubiaka i będę naciskał, żeby dokumentacja była gotowa do końca tego roku. Jesteśmy wpisani z rozpoczęciem robót na 2010 rok, a to jest i niebezpieczny termin, i zbyt późny.
Na dziś cena modernizacji drogi Chojnice - Silno to 60 mln zł.
Ostatnio gościł w Chojnicach Włodzimierz Kubiak, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku i wyszło na to, że jednak inwestycja na drodze 240 nie rozpocznie się od ul. Tucholskiej.
W tym roku droga nr 240 Chojnice - Silno ma być modernizowana. Jest na to 10 mln zł, a całość pochłonie cztery razy tyle. Żeby skonsumować pieniądze na ten rok, drogowcy nie mogą czekać na zakończenie prac związanych z dokumentacją i chcą się zabrać do tego, co można zrobić bez zbędnych formalności. Tym sposobem nie zaczną od Tucholskiej, ale skupią się na nawierzchni - na prostych odcinkach.
Mowa była nie tylko o drodze 240. Kubiak obejrzał miejsce planowanego ciągu pieszo-rowerowego w Nieżychowicach, który ma powstać w tym roku za pieniądze z Urzędu Marszałkowskiego.
Była też wizyta w Klawkowie, gdzie jest problem z przebiegiem ścieżek rowerowych, bo biegną one w projekcie przez tereny leśne i mimo życzliwości Nadleśnictwa Rytel rzecz trzeba załatwić prawnie.
- Najprawdopodobniej Zarząd Dróg Wojewódzkich wystąpi o poszerzenie pasa drogowego o kilka metrów - tłumaczy wójt Zbigniew Szczepański. - My zlecamy dopiero zrobienie dokumentacji, miasto już swoją kończy.
Do końca roku mają być załatwione formalności, w przyszłym roku inwestycja ruszy.
We wtorek burmistrz Arseniusz Finster wybiera się do Gdańska, by uczestniczyć w rozmowach związanych z modernizacją drogi Chojnice - Silno.
Chodzi o pierwszy etap prac, który będzie dotyczył skrzyżowań w samych Chojnicach i będzie miał związek z miejscowymi firmami. Burmistrz przedstawi uwagi przedsiębiorców o Tucholskiej i Kolejowej oraz o Przemysłowej.
- Między innymi chodzi o to, by odpowiednio zaprojektować skrzyżowania - mówi. - Oczywiście, będę nalegał, żeby promień skrętu był jak największy. Chodzi o to, by nie stwarzać trudności tirom i innym większym pojazdom.
Bo w Chojnicach już się okazało, że trzeba nad tym mieć szczególną pieczę, by uniknąć przeróbek i dodatkowych kosztów.
Dopiero na lata 2009-2010 planowany jest remont drogi 240 na trasie Chojnice - Silno. Lokalni samorządowcy chcą starać się o przyspieszenie inwestycji o rok. Jednocześnie wnioskują o wprowadzenie zmian w koncepcji modernizacji drogi. W dotychczasowej znaleźli bowiem sporo niedociągnięć. Ich uwagi mają być ujęte w nowej koncepcji, która powinna być gotowa w pierwszym kwartale przyszłego roku.
ednym z większych problemów koncepcji jest brak lewoskrętów. Według Zdzisława Stormanna, dyrektora Wydziału Budownictwa i Gospodarki Przestrzennej Urzędu Gminy Chojnice, powinny się one pojawić przy skrzyżowaniu z ul. Przemysłową, drogami do Granowa, Racławek, Burdychowa oraz w Silnie przy trasach prowadzących do Gockowic i Ostrowitego.
- Jak wygląda problem braku lewoskrętów można się przekonać, gdy jeden samochód skręcający z kierunku Bydgoszczy w ulicę Przemysłową potrafi wstrzymać cały ruch - tłumaczy Stormann.
Pierwsze zastrzeżenia do obecnej koncepcji pojawiają się już na obrzeżach Chojnic. Według Stormanna projektanci nie rozwiązali problemu ścieżki rowerowej pod mostem kolejowym. Chybionym pomysłem było, według dyrektora, zaprojektowania mini-ronda jako zjazdu do stacji paliw i siedziby firmy z artykułami budowlanymi.
- W tym miejscu powstały nowe obiekty, a projektanci pracowali prawdopodobnie na starych podkładach geodezyjnych - tłumaczy Stormann. Ponownie zostanie zaprojektowanych też kilka innych zjazdów.
- W Pawłowie, Silnie i Pawłówku ma być przyciskowa sygnalizacja świetlna dla pieszych - mówi Zdzisław Stormann. - Jest tam taki ruch i zagrożenie wypadkami, że aż trudno, iż projektanci tego nie przewidzieli.
Projektanci nie przewidzieli też jaką wytrzymałość powinien mieć most, znajdujący się na granicy województw pomorskiego i kujawsko-pomorskiego.
- Ma być on dostosowany do 50 tonowych transportów, a nie 30 tonowych - mówi Stormann. - Inaczej blokowalibyśmy sobie dalsze komunikowanie terenu.
Przy okazji realizacji inwestycji, ale nie w jej ramach, gmina Chojnice chce zlikwidować napowietrzne linie energetyczne. W tej sprawie trwają rozmowy z Eneą.
W związku ze zbliżającym się remontem drogi DW240 na odcinku Chojnice (od skrzyżowania z DK22) do Silna (granica woj. pomorskiego/kujawsko-pomorskiego) postanowiłem założyć nowy wątek.
Po wizycie w Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Gdańsku burmistrz Arseniusz Finster juz wie, że w tym roku na drodze Chojnice - Silno roboty nie zaczną się od strony miasta.
Do wykorzystania jest 10 mln zł, a ponieważ dokumentacja całości nie jest gotowa, więc drogowcy zamierzają wykonać w tym roku remont nawierzchni na tym trakcie na terenie gminy Chojnice - ok. 5 km. W przyszłym roku remont obejmie już Chojnice.
Prace zaczną się od wiaduktu na skrzyżowaniu ul. Tucholskiej, gdzie powstanie specjalne przejście dla pieszych. Planowana jest też modernizacja i przebudowa skrzyżowania z ul. Kolejową oraz ul. Przemysłowej z przebiciem do Ustronnej.
Na całej długości powstaną ścieżki rowerowe i chodniki. Jeżeli pieniędzy starczy, to wszystko zakończy się w przyszłym roku. Jeżeli nie, to w 2011.
Dziś 10 lipca o godz. 12.43 w miejscowości Pawłowo samochód ciężarowy wpadł do rowu. Droga była czasowo całkowicie nieprzejezdna.
Ruchem drogowym na trasie gdzie miał miejsce wypadek kieruje Straż Pożarna. Ruch odbywa się wahadłowo.
Kierowca tira, który brał udział w zdarzeniu nie doznał większych obrażeń. Jak na razie nic nie wskazuje na to aby w wypadku brało udział więcej osób. Przyczyny wypadku nie są jeszcze znane. Powodem wypadnięcia ciężarówki z drogi mogły być głębokie koleiny ale to nadal ustala Policja. Stan trzeźwości kierowcy również nie jest jeszcze znany. Ciężarówka przewoziła materace więc na pewno nie była przeciążona.
![]()
![]()
Ci, którzy psioczą na drogę z Chojnic z Silna, mogą odetchnąć, że już niedługo. We wrześniu mają się tu rozpocząć roboty.
Włodzimierz Kubiak, szef Zarządu Dróg Wojewódzkich był ostatnio na urlopie w okolicy Chojnic i samorządowcy, z wójtem Szczepańskim i burmistrzem Finsterem przypuścili szturm, żeby porozmawiać o służbowych sprawach przy obiedzie.
Kiedy skończą
O drodze 240 wiadomo tyle, że roboty zaczną się we wrześniu i obejmą 5 km tego traktu. Wójt Szczepański naciska, żeby zakończyć prace w roku przyszłym, z czym Kubiak się zgadza, ale nie wiadomo, czy będą pieniądze. Przypomnijmy, że na ten etap jest tylko 10 mln zł, a kosztorys całości to ok. 50 mln zł.
Do załatwienia jest też sprawa skrzyżowania w Silnie. Po stronie, gdzie znajduje się nieczynna gorzelnia i sklepy, właściciel chciałby wydzielić działki budowlane i trzeba by to wziąć pod uwagę w czasie modernizacji drogi 240. - Bo tam będzie potrzebne pełne skrzyżowanie - mówi wójt.
A gdzie Swornegacie
Rozmowy dotyczyły też drogi 236 Brusy - Konarzynki. W sierpniu jest planowana modernizacja tej drogi przez ZDW, która obejmie renowację nawierzchni i umocnienie poboczy. Ale w ramach tych prac nie ma Swornychgaci. Radny gminny Ryszard Kontek, ze Sworów właśnie, uznał, że to niedopuszczalne, a wójt podczas obiadu z Kubiakiem prosił o przemyślenie planów i rozważenie, czy nie można by ich zmienić pod kątem Sworów.