Ruch drogowy w najważniejszych miastach europejskich.
Według Raport Inrix, najważniejszej platformy informacyjnej dotyczącej ruchu drogowego na świecie, przeciążenie dróg w Europie i Ameryce Północnej w 2011 r. zmniejszyło się o 15% w porównaniu z rokiem poprzednim. Wśród piętnastu badanych krajów największy spadek zanotowano w Portugalii (44%) oraz w USA (27%). Bardziej szczegółowa analiza strefy euro wskazuje, że większy spadek zatłoczenia zanotowano na drogach w krajach najbardziej dotkniętych kryzysem: w Portugalii (44%), Irlandii (25%), Hiszpanii (15%) oraz Włoszech (18%).
Przyczyny zatorów drogowych
Analiza pięciu pierwszych miesięcy 2012 r. sygnalizuje dalszy spadek zatłoczenia dróg. Zjawisko notuje się w 9 spośród 13 badanych krajów europejskich. Gospodarka niemiecka notuje wzrost zatrudnienia (o 1,3%), co przekłada się na większe przeciążenie dróg (6%). W USA statystyki w tej dziedzinie są prowadzone od 2007 r. Wynika z nich, że nastąpił tam spadek natężenia ruchu drogowego (o 34%) w 2008 r., tj. w chwili wejścia w okres największej od czasu Wielkiego Kryzysu recesji. Stany Zjednoczone nie odniosły korzyści ze zwiększenia zatrudnienia (1,3% w 2011).
Wzrost cen paliwa, słabość rynku zatrudnienia, nikłe efekty projektów stymulujących gospodarkę oraz niższe wydatki na budowę dróg w USA nie przekładają się bezpośrednio na obniżenie zatłoczenia dróg. W Europie zarówno zwyżka cen paliw, jak i wzrost bezrobocia oraz kryzys finansowy mają wpływ na zmniejszenie zatorów na drogach. Wskaźnikiem ewolucji w kierunku zdrowej gospodarki jest rosnące przeciążenie dróg w rozpatrywanych krajach i miastach.
Indeks Inrix
Indeks Inrix jest wskaźnikiem zatłoczenia dróg i aktywności gospodarczej regionu lub strefy metropolitalnej. System „Big Data”, bazujący na prawie 100 mln terminali, przekazuje dane do Inrix w czasie rzeczywistym, generując miliardy wyciągów miesięcznie w Europie i Ameryce Północnej. Dla dróg nie wykazujących przepełnienia indeks Inrix wynosi 0. Każdy kolejny punkt indeksu przedstawia wzrost wskaźnika procentowego średniego czasu podróży w godzinach szczytu w porównaniu z płynnym ruchem drogowym. Dla przykładu: indeks Inrix równy 30 świadczy o tym, że trasa przebyta w ciągu 20 minut przy ruchu płynnym w godzinach szczytu wymaga 26 minut (wzrost o 30% równoważny wzrostowi o 6 minut). Indeks jest obliczany dla każdego odcinka drogi i dla każdej godziny i dnia tygodnia.
Indeks Inrix dla 2011 r. wynosił 7,1; o 20% mniej niż w roku 2010 (9,7). Oznacza to, że w USA pokonanie średniej trasy w miastach o dużej liczbie mieszkańców wymagało czasu dłuższego o 6% niż w ruchu płynnym. W 2011 r. spośród 310 analizowanych miast 294 zanotowały spadek ruchu drogowego; tylko w 16 strefach metropolitalnych zaobserwowano jego wzrost. Zjawiska związane z natężeniem ruchu nie rozkładają się jednakowo. Nawet w ośrodkach mających niższy indeks Inrix kierowcy mogli tracić więcej czasu na przejazd. Dane statystyczne wskazują, że najgorsze warunki pod względem natężenia ruchu występują w takich miastach jak Manchester i Lyon.
Zestawienie zamykają Węgry, Luksemburg i Irlandia.
W 2011 r. do 20 miast najbardziej zatłoczonych, charakteryzujących się najwyższą stratą czasu w ruchu ulicznym, należały: Mediolan, Bruksela, Antwerpia, Paryż, Manchester, Rotterdam, Rzym, Londyn, Utrecht, Florencja, Liverpool, Barcelona, Madryt, Gandawa, Amsterdam, Belfast, Stuttgart, Kolonia, Lyon i Bordeaux.
Tendencje zmian ruchu drogowego we Francji
Inrix analizuje szczegółowo problemy w skali całej Francji, zwłaszcza pod względem czasu całkowitego spędzanego w ruchu drogowym (ulicznym), pory tygodnia najgorszej do przemieszczania się oraz średniej prędkości (dla 13 najważniejszych miast francuskich). Pomimo wzrostu bezrobocia (9,8%) oraz cen paliw 8 z 13 największych miast we Francji zanotowało minimalną progresję przeciążenia ruchem drogowym równoważną średniej stracie czasu kierowcy wynoszącej 36 godzin w roku.
Najbardziej zatłoczonym miastem jest Paryż. Ze statystyk wynika, że najgorszą porą dla poruszania się po ulicach jest piątek w godzinach 1700-1800. Wtedy czas przejazdu jest o 36% dłuższy niż przy ruchu płynnym. Najkorzystniejszą porą dla poruszania się po sieci drogowej Paryża jest poniedziałek w godzinach 1800-1900. Średni indeks Inrix dla Francji wynosi 16. Oznacza to, że przeciętny czas przebycia trasy na głównych osiach drogowych jest o 16% dłuższy niż w godzinach płynnego ruchu.
Analiza ruchu na głównych trasach 13 ośrodków metropolitalnych Francji zapewnia miarodajny obraz ruchu samochodowego w środowisku miejskim. Zgodnie z indeksem w ciągu roku 10 stref metropolitalnych we wszystkich regionach notuje największy poziom zatłoczenia dróg w piątki w godzinach 1700–1800. Do tych ośrodków należą: Paryż/ Ile-de-France: strata kierowcy 58 h/rok, Lyon - 45, Bordeaux – 44, Tuluza - 40, Grenoble - 39, Tulon - 39, Strassburg - 37, Nantes - 32, Renes - 31, Caen - 30. W Strassburgu oraz w Paryżu zanotowano istotne zmniejszenie intensywności ruchu drogowego (strata czasu kierowców zmniejszyła się odpowiednio o 6 h oraz o 3 h).
Ruch drogowy wskaźnikiem ekonomicznym
W pierwszym zestawieniu statystycznym Inrix (2007 r.) uwidocznił się wpływ ważnego czynnika - wdrażanego systemu „Big Data”, umożliwiającego zasilanie w czasie rzeczywistym bazy danych. System pozwala na archiwizowanie i bieżącą analizę danych w celu uzyskania spójnych i szczegółowych parametrów natężenia ruchu w skali kraju. Edycja 2008 potwierdziła poważny spadek natężenia ruchu (ponad 30%) jako efekt rekordowych cen paliw, zwiększonego bezrobocia oraz spadku konsumpcji w gospodarstwach domowych na skutek recesji. Ewolucja poziomu natężenia ruchu drogowego staje się czytelnym wskaźnikiem ekonomicznym. Dane dotyczące lat 2009 i 2010 świadczą o końcu tendencji spadkowej natężenia ruchu drogowego i stabilizacji na poziomie zbliżonym do okresu 2004-2005. Spadek natężenia ruchu w USA i W. Brytanii wskazuje na wejście w drugą fazę recesji (wzrost bezrobocia). Na zmianę zachowań kierowców wpływają rekordowe ceny paliw.
Kryzys zadłużenia europejskich instytucji państwowych
Wśród 13 przebadanych krajów europejskich najbardziej dotkniętymi kryzysem są kraje, które zanotowały najsilniejszy spadek natężenia ruchu drogowego. Ministrowie finansów strefy euro uzgodnili w kwietniu 2011 r. wsparcie dla Portugalii w kwocie 100 mld €, a w czerwcu 2012 r. w wysokości 115 mld dla Hiszpanii. Istnieją obawy, że następnym krajem wymagającym pomocy będą Włochy. Spadek ruchu drogowego zanotowano w Niemczech (-8%), w Holandii (-7%) oraz Belgii (-3%), jakkolwiek te kraje dysponują najsolidniejszymi gospodarkami na Starym Kontynencie. W latach 2010-2011 spadku ruchu drogowego nie odczuła Francja, w W. Brytanii zanotowano 11-proc. spadek, w Kanadzie -22-proc. 30-proc. spadek w USA budzi obawy przed nową falą recesji. Analiza natężenia ruchu drogowego w pierwszych miesiącach 2012 r. wskazuje na utrzymywanie się tej tendencji. Minimalny wzrost zaobserwowano w Holandii, Luksemburgu, Austrii i na Węgrzech.
Wpływ zatrudnienia i cen paliw
W Ameryce Północnej brakuje 5,2 mln miejsc pracy w porównaniu z początkiem recesji (2007). W 100 największych ośrodkach miejskich USA sytuacja jest jeszcze trudniejsza: w 2011 r. powstało tylko 890 tys. miejsc pracy. W tych strefach wciąż panuje deficyt 6 mln miejsc pracy (9 mln miejsc utraconych skutkiem recesji). Wysoki poziom bezrobocia w Hiszpanii (25%), Włoszech (10%), Irlandii (14%) i Portugalii (13%) przekłada się na spadek natężenia ruchu drogowego w tych krajach. Podobne zjawisko zaobserwowano w W. Brytanii, gdzie jest zarejestrowanych 2,6 mln bezrobotnych.
W Niemczech wzrost zatrudnienia ma bezpośredni wpływ na intensywność ruchu w relacji dom-praca.
Rosnące ceny paliw motywują kierowców do rezygnowania na co dzień z prywatnych samochodów i częstszego korzystania z komunikacji zbiorowej. W 13 badanych krajach europejskich ceny paliwa wzrosły aż o 11%. Progresja cen paliw w USA następowała w sposób regularny od końca 2010 r. do maja 2012 r. Średnia cena galonu wzrosła o 74 centy pomiędzy 2010 a 2011 r. (z 2,78 do 3,52 $*), co oznacza podwyżkę o 26%.
Wnioski
Zestawienie danych statystycznych za 2010 r. pokazało, że przeciążenie dróg ruchem samochodowym, podobnie jak gospodarka, ustabilizowały się i zaczęły wykazywać tendencję wzrostową w końcowej fazie okresu statystycznego. Indeks Inrix pozwala przewidywać, że kluczowe wskaźniki będą rosnąć zgodnie z rytmem zmian w sferze zatrudnienia i cen paliw. Z zestawienia danych za 2011 r. można wyprowadzić następujące wnioski:
* procesy odnowy gospodarki dają czas na decyzje osobom odpowiedzialnym za politykę transportową,
* należy promować rozmaite formy zrównoważonej mobilności w celu ograniczenia obciążeń ekonomicznych i środowiskowych w warunkach uzależnienia transportu od zasobów ropy naftowej,
* w przypadku odbudowania się poziomu zatrudnienia należy liczyć się z lawinowym wzrostem liczby przejazdów dom-praca,
* europejski kryzys ekonomiczny powoduje zmniejszenie środków budżetowych przeznaczanych na transport; jedynie krótkoterminowo minimalizuje problemy państwa.
Gwarancję sukcesu w przyszłości może dać racjonalne zarządzanie systemem transportowym, stanowiące podstawę w walce z zatłoczeniem dróg. Zatory nie dotyczą tylko krytycznych odcinków dróg. Wypadki, przebudowa dróg, złe warunki klimatyczne i pogodowe lub wielkie imprezy masowe są czynnikami potęgującymi zatory drogowe. Podejmuje się oczywiście działania w zakresie nadzoru i zarządzania ruchem drogowym, jak ograniczanie prędkości, wprowadzanie opłat drogowych uzależnionymi od natężenia ruchu. Zapobieganie oraz właściwa reakcja na wypadki drogowe pozwala ograniczyć ich wpływ na płynność ruchu. Podobnie jak zarządzanie ruchem podczas organizacji imprez masowych czy w rejonach placów budowy, angażowanie wolontariuszy w okresie większego nasilenia ruchu lub złej pogody oraz łączność i wymiana informacji z użytkownikami. Niestety, liczne programy wsparcia mają ograniczoną efektywność ze względu na malejące środki finansowe i cięcia budżetowe. Forsowanie takich inicjatyw to klucz do optymalizacji przepustowości sieci drogowej oraz realizacji dobrze zorganizowanych i skutecznych projektów operacyjnych.
Oprac. M. Ucieszyński