[Jena - DDR] - Znikajace Bloki

Ehh...aż miło popatrzeć jak burzą bloki, jak bardzo chcielibyśmy widzieć takie obrazki w centrum Warszawy W Chicago też w ostatnich latach zburzono wiele bloków, głównie tych, które zbudowano za Kennedy`ego dla czarnoskórych mieszkańców miasta, którzy to urządzili sobie tam istną dżunglę :bash:












Z bloków na ostatniej fotce został jeszcze tylko jeden

Ale chyba najważniejsza przyczyna to wyludnianie się i powolna śmierć Niemiec Wschodnich oczywiście poza Berlinem no i może wielkimi miastami: Lipskiem, Dreznem, Magdeburgiem. Wszystko odchodzi na zachód i wschód (co mnie oczywiście raczej cieszy), a wyremontowane starówki czekają na wróżki (w przygranicznych miastach czekają na Polaków he, parcie na zachód to prasłowiańskich osad )
A u nas szanse na to mają tylko wielkie miasta, gdzie koszty będą mniejsze od zysków...bo mieszkań jest ciągle za mało i będzie.
Moja ocena, oczywiście jak to z ocenami bywa, dla niektórych błędna, więc proszę prostować:
Warszawa- mało terenów, koniunktura b.duża czyli tak
Kraków- mało terenów, koniunktura średnia-duża ale mało bloków w centrum
Wrocław- bardzo dużo terenów koniunktura duża czyli tak za 30 lat ( możepoza Nowym targiem)
Gdańsk- średnio-dużo terenów koniunktura duża czyli tak z 20 lat
Poznań- średnio terenów koniunkura duża czyli tak za 10 lat
Szczecin- dziedzictwo prezydenta wiadomo-jakiego okaże się zbyt trwałe i zrazi inwestorów
Inne miasta nie mają wg. mnie szans na to w perspektywie naszego życia

@Adolf Warski zapomniales o Katowicach. Poki co sa wszelkie powody by sadzic, ze to wlasnie w Katowicach bloki beda wyburzane najpredzej w Polsce.

W centrum Katowic w blokach jesty mnostwo pustostanwow. Poza tym koniunktura w Katowicach jest bardzo dobra. Zapotrzebowanie na mieszkania w centrum Katowic bedzie male, bo ludzie sie wynosza na przedmiescia, ale za to potrzebne beda nowe biurowce. Stad tez sadze, ze niedlugo zaczna sie wyburzenia blokow z czasow Gomulki.

Przepraszam
Ale swoją drogą to te bloki budowane były za Gierka (podobno) najlepiej w Polsce i się teraz w grobie przewraca największy zagłębiowski przyjaciel śląska.
Jak myślałem o Aglomeracji, to widziałem pola, łąki i ogródki działkowe czekające na wykopy ziemne. A Katowice są przecież nie tylko jednym z miast, ale rozwijającym się centrum aglomeracji...przecież nikt nie buduje biurowców na takim Targówku czy Leśnicy.
Ja bym wolał jednak najpierw zagospodarowanie najpierw centrów innych dużych miast jak Bytom, Gliwice (co następuje, prawda?) kilka centrów to wielki skarb i czego mnie najbardziej we Wrocławiu brakuje.
Te bloki w okolicy ul. Armii Czerwonej (gierkowskie, nie gomułkowskie) chyba nie są takie najgorsze i możliwe do przebudowy ?
Ale każdy jeden zburzony blok to powód do dumy,świętowania i radości.
Ale Superjednostka wspaniała chyba zostanie, proszę, proszę, będzie można przerobić na więzienie....gdyby nie te unijne standarty ileśtam metrów na więźnia

W Lublinie bloki, w szczegolnosci na LSM-ach i poludniowym Czechowie, choc na Czubach rowniez, zasiedlaja masowo studenci. Najczesciej wynajmuja cale mieszkania przynajmniej na okres studiow, rzadziej kupuja. I chyba tylko dzieki temu te bloki nie stoja puste. Popyt jest na tyle duzy, ze nawet kalkulowalo sie pobudowanie prywatnych akademikow na pograniczu miasteczka akademickiego.

Tylko mi w K-cach Os.Tysiąclecia nie ruszajcie

To, co najbardziej martwi, to bloki w centrach miast... psujące urbanistykę i zazwyczaj skyline. W Gliwicach nie jest tego za dużo.. (może 20?)
Mówiąc o blokach mówię przede wszystkim o blokach o podstawie prostokąta - może się nie zgodzicie, ale bloczki o podstawie kwadratu (lub zbliżonej) są całkiem fajniutkie ... tylko je ładnie wyremontować i mogą być ozdobą miasta .. i często tworzą fajny skyline (szczególnie w nocy )

Adolf Warski said:

Przepraszam
Ale swoją drogą to te bloki budowane były za Gierka (podobno) najlepiej w Polsce i się teraz w grobie przewraca największy zagłębiowski przyjaciel śląska.

Click to expand...

Bloki w scislym centrum to lata '60. Gierkowszczyzna powstawala glownie na przedmiesciach.

Adolf Warski said:

Jak myślałem o Aglomeracji, to widziałem pola, łąki i ogródki działkowe czekające na wykopy ziemne. A Katowice są przecież nie tylko jednym z miast, ale rozwijającym się centrum aglomeracji...przecież nikt nie buduje biurowców na takim Targówku czy Leśnicy.
Ja bym wolał jednak najpierw zagospodarowanie najpierw centrów innych dużych miast jak Bytom, Gliwice (co następuje, prawda?) kilka centrów to wielki skarb i czego mnie najbardziej we Wrocławiu brakuje.

Click to expand...

Sadze ze w Gliwicach i w calej aglomeracji bloki pustoszeja wiec pewnie i beda wyburzane. W Gliwicach w centrum blokow prawie nie ma(na szczescie) wiec tu nie ma czego burzyc. Bytom tkwi w totalnej stagnacji i raczej niepredko sie z niej wydostanie.

Adolf Warski said:

Te bloki w okolicy ul. Armii Czerwonej (gierkowskie, nie gomułkowskie) chyba nie są takie najgorsze i możliwe do przebudowy ?
Ale każdy jeden zburzony blok to powód do dumy,świętowania i radości.
Ale Superjednostka wspaniała chyba zostanie, proszę, proszę, będzie można przerobić na więzienie....gdyby nie te unijne standarty ileśtam metrów na więźnia

Click to expand...

Przy Alei Korfantego(tak to sie teraz nazywa ) bloki pocchadza z czasowo Gomulki. Mieszkania w nich sa bardzo male, a zastosowane technologie nie pozwlaja przerobic tych mieszkan na wieksze. do tego dochadza bardzo wysokie ceny(w koncu to centrum Kato). Dlatego te bloki pustoszeja. Zwlaszcza Superjednostka. Ona jest o tyle felerna, ze stoi w takim miejscu gdzie moznaby postawic biurowiec. Tym bardziej ze sa plany budowy nowych.

Inna kwestia sa bloki "autorskie" takie jak gwiazdy czy kukurydze. O ile wiem to nie jest wielka plyta wiec troche tych blokow szkoda. Natomiast klasycze gierkowce, mozna spotkac na przedmiesciach i w Katowicahc jest ich stosunkowo malo.

Berlin Marzahn

Byłem tam w 2003 całe osiedla stoją puste. widok imponujący, dużo burzyli. W tej czesci gdzie mialem okazje nocowac mieszkanko mialo prawie 100 metrow 2łazienki i wogole bylo fajne. Klatka schodowa wyłozona tapetam, automatyczne swiatlo, winda zapowiadajaca pietro i numery mieszkan oraz porażająca czystość, to czesc atrakcji osiedla z DDRu. Podobały mi sie krzywe chodniki i kosze na uzywana odziez-zalecialo ojczyzną. Po roku osiedle bylo nie do poznania, kostka brukowa nowe oswietlenie, nowe parkingi, place zabaw, parki, oraz total nowa elewacja...wunderbar

wyburzanie to jedyne rozwiazanie dla wiekszosci miast bylego NRD.
sam mieszkam w miescie ktore stracilo prawie polowe swoich mieszkancow w ostatnich 15 latach. miasto jest widocznie puste, w centrum jest wiele nieuzytkow, wiele dzialek po wyburzonych kamienicach. na przedmiesciach sa blokowiska niemal niezamieszkale. w przyszlosci blokowiska zostana wyburzone i miasto sie troche bardziej zagesci.
takie sa niestety skutki emigracji i fatalnej demografii.
mysle ze za kilkanascie lat takze w polsce bedzie trzeba zaczac wyburzac puste bloki

"mysle ze za kilkanascie lat takze w polsce bedzie trzeba zaczac wyburzac puste bloki"

Tu, z Gaju, jakby nie patrzec, to zauwayzlem, iz coraz wiecej ludzi ucieka, w tym i ja niebawem opuszczam wielka plyte Jednak na puste mieszkania wcaz znajduja sie nowi chetni, ostatnio do mojej klatki dwoch sie wprowadzilo. Wrocław ma zbyt wielki deficyt mieszkan, by burzyc bloki..

fck said:

"mysle ze za kilkanascie lat takze w polsce bedzie trzeba zaczac wyburzac puste bloki"

Tu, z Gaju, jakby nie patrzec, to zauwayzlem, iz coraz wiecej ludzi ucieka, w tym i ja niebawem opuszczam wielka plyte Jednak na puste mieszkania wcaz znajduja sie nowi chetni, ostatnio do mojej klatki dwoch sie wprowadzilo. Wrocław ma zbyt wielki deficyt mieszkan, by burzyc bloki..

Click to expand...

na dzien dzisiejszy brakuje kilku milionow mieszkan, tu sie zgadzam, ale ja mowie o perspektywie kilkunastu lat.
mysle ze juz niedlugo zacznie sie wyburzac brzydkie blokowiska w atrakcyjnych lokalizacjach, tak jak sie to robi z kamienicami w celach postawienia czegos nowego.
ale zanim nasze blokowiska zaczna istotnie pustoszec potrwa jeszcze troche