
Idziemy kilka kroków dalej i widzimy takie oto zabudowania


Drogę powrotną urozmaiciłem sobie przechodząc przez kładkę dla pieszych, widać z niej miejsce, w którym dopiero co się znajdowaliśmy

To już trochę inny czas i miejsce, ale ciągle Prosna. Na zdjęciu gotycki klasztor Franciszkanów.

