Problemem jest raczej bariera językowa. Rzecz z ETCS ma się tak - przynajmniej
teraz ja to tak rozumiem - że w zeszłym roku zrezygnował gość z zarządcy infrastruktury z biura/działu dotyczącego ETCS w proteście przeciwko słabemu utrzymaniu linii i sygnalizacji.
Ponownie bariera językowa, ale nie widzę elementu pod tytułem "masz na popielato". Co udało mi się zebrać:
- odcinek Larissa - Neoi Poroi jest jednym ciągłym odstępem/odcinkiem. de facto nie ma tam czegoś na wzór naszej SBL czy innego analogicznego systemu (bo leży. i kwiczy.). Dostajesz zgodę na wyjazd = tor wolny aż do następnej stacji.
- ERT opublikowała nagranie rozmowy między maszynistą a dyżurnym z Larissy. Dyżurny mówi 47, pomijasz sygnał stój i masz wolną do Neoi Poroi. Maszynista pyta czy wyjeżdża, dyżurny potwierdza. koniec tematu.
- Według Kostasa Genidouniasa, szefa greckiego odpowiednika naszego ZZM, ruch na całej linii z Aten do Salonik wygląda tak, że - cytuję dosłownie - dyżurny w Atenach przekazuje informację że droga jest wolna do Menidi [chodzi o centrum przesiadkowe w Archanes], a potem do Oinoi. Potem w Oinoi mechanik dostaje zezwolenie na kolejny odcinek, i na kolejny... i tak 15 razy. Nie wydaje mi się, żeby mieli coś w stylu rozkazów, dlatego uważam że to było jeżdżenie na słowo honoru
- Genidounias określił sposób prowadzenia ruchu jako full manual, tam nic nie działa
- dla Guardiana wypowiedział się szef Związku Zawodowego Kolejarzy Nikos Tsikalakis, który powiedział że w całej Grecji jest problem z zatrudnieniem kolejarzy. Potrzeba 2100 ludzi, pracuje 750
- dyżurny w Larissie miał wcisnąć przycisk który miał przełożyć rozjazdy, ale coś poszło nie tak. podobieństwo z 3/3/2012
- wg ERT mają tam pulpity kostkowe podobne do naszych tylko nowocześniejsze jakby (a może mi się wydawało). szkoda że nie zrobiłem screena ich streama.
- w każdym razie z tego co pojawiało się na twitterze to chyba odnoszę wrażenie że w Larissie i Neoi Poroi urządzenia nie pokazywały zajętości szlaku
- IMO prawdopodobnie wyglądało to tak, że Neoi Poroi dało info Larissie, że tor do Salonik jest wolny (po torze do Aten już jechał towarowy). W Larissie coś poszło nie tak z rozjazdami, pociąg dostał zgodę na wyjazd na tor zasadniczy a wyjechał na przeciwny do zasadniczego. Nie do końca jestem pewny tej wersji, bo a) bariera językowa b) nie ma wielu szczegółów, więc wolę poczekać aż w ERADIS będzie raport
Główną przyczyną Szczekocin było też niewłaściwe przeszkolenie dyżurnych ruchu ze Sprowy jak już o tym mówimy. Do tego niewłaściwy odbiór urządzeń, monterzy podobno przyjeżdżali i naprawiali, ale znowu się psuło (tu trzeba się B. Jakubowskiego dopytać jak to tam konkretnie wyglądało bo cały dzień nad tym siedziałem do tekstu i mi już może się mylić). Tego konkretnego wieczoru srk zadziałało jak trzeba i wypluło zajętość toru. A wygaśnięcia semafora z powodu wyjazdu pociągu na szlak PLK nie przewidziała wtedy w instrukcjach.
W Tempi, i jak wynika ze słów Genidouniasa na całej magistrali ateńsko-salonickiej, srk de facto nie istniało od kilku lat z tego co piszą. Moim zdaniem jeszcze gorzej niż Szczekociny, u nas przynajmniej jakieś urządzenia były, tam
nie było NIC WSZYSTKO jest unieważnione od >5 lat.
Zaznaczam ponownie, że google tłumaczowi nie ufam w 100% i coś mogłem pomerdać. Możecie zajrzeć do
greckojęzycznego wątku przetłumaczonego GT, generalnie Grecy są wściekli na to co się stało.