^^ Tak, jak zwykle 😡 ^^
Policja nie robi nic. Ciekawie natomiast wygląda sprawa z SM i parkingowymi - Straż nie nakłada opłat dodatkowych za nieopłacone parkowanie, a parkingowi nie reagują na samochody zaparkowane nieprawidłowo (w takiej sytuacji nie tylko nie mogą wystawiać mandatów za wykroczenie drogowe, ale również opłat dodatkowych za brak opłaty parkingowej, bo ta jest należna tylko za postój w miejscu dozwolonym 🤣). W efekcie najlepszą finansowo strategią jest zaparkować nielegalnie - z uwagi na dysfunkcjonalność SM bardzo duża jest szansa, że uniknie się jakichkolwiek kosztów. Miasto samo do tego zachęca. Powiedzieć, że to parodia, to nic nie powiedzieć...
Człowiekowi odechciewa się walczyć z wiatrakami. Ja już nie dzwonię na SM po przygodzie z lata, gdy 4,5h (cztery i pół godziny) czekałem na interwencję na styku Chopina-Stawowa, czekałem i się nie doczekałem mimo telefonów na SM, komisariat policji na Stawowej oraz osobistego zatrzymania(!) patrolu SM jakieś piętnaście metrów od problematycznego pojazdu (zakaz + utrudnianie ruchu). Fotek też ostatnio nie wysyłam, bo bym chyba musiał nie robić nic innego. Wobec niemocy służb zastosowałem ostatnio inną taktykę: Auto zaparkowane na środku chodnika - tak akurat, żeby rozpustne baby z wózkami, starcy czy inne kaleki nie mogły się przecisnąć - pozbawiłem luftu w kołach i obłożyłem workami z pobliskiego hasioka. Ruskie metody na ruską rzeczywistość.