SkyscraperCity Forum banner

[Kraków]Powrót królów?

3341 Views 20 Replies 13 Participants Last post by  hubertkm
Pomysł, by pod Wawelem postawić pomnik polskim królom - mimo kontrowersji - jest wciąż żywy. Tyle, że teraz zamiast "Alei królów" miałby powstać ich "Pochód".

Inicjatywa, by na bulwarach wiślanych stworzyć aleję z 44 posągów królewskich, każdy około pięciometrowej wysokości, pojawiła się dwa lata temu. Po co? Jak tłumaczył Andrzej Głowacki, wówczas dyrektor wydziału kultury urzędu miasta, miałby to być "nowy symbol Krakowa, ale też lekcja historii, bo na cokołach znajdą się opisy osiągnięć danych władców". Pomysł autorstwa dzwonników Dzwonu Zygmunta - Marcina Biborskiego, Andrzeja Bochniaka i Tadeusza Bogacza - znalazł entuzjastów. Dla jego realizacji powstał nawet komitet honorowy, któremu przewodzi prezydent Jacek Majchrowski. Protesty zaczęły się, kiedy rok temu wymyślono, że taka Aleja Królów mogłaby stanąć między ulicą Bernardyńską a Smoczą, na tzw. Bulwarze Czerwieńskim. Na to nie zgodził się Jan Janczykowski, wojewódzki konserwator zabytków. A całą koncepcję alei z rzeźb królów plastyk miejski nazwał bzdurą. List do prezydenta Majchrowskiego przeciwko ustawieniu pod Wawelem 44 kolosów skierowała też Rada Instytutu Historii Sztuki UJ. Apelowała, by nie robić konkurencji autentycznym pomnikom królewskim, które są przecież w Katedrze Wawelskiej, i nie psuć panoramy wawelskiego wzgórza. Padały też argumenty, że takich wolno stojących pomników nie stawia się rzędem, bo wówczas bulwar z kolosami widziany zza Wisły mógłby się kojarzyć z wybrzeżem Wyspy Wielkanocnej.

Niewiele brakowało, a ciężar argumentów pokonałby zwolenników takiej idei dekorowania miasta, gdyby w sukurs im nie przyszedł Andrzej Wajda. Wybitny polski reżyser rzucił pomysł, by zamiast "Alei królów" zrealizować zaprojektowany 100 lat temu przez Wacława Szymanowskiego "Pochód królów". Taki orszak 32-metrowej długości 52 postaci wysokich na cztery metry, sunących po wysokim arkadowym cokole, miał stanąć na Wawelu, w zachodniej części zamku.

- To na razie tylko koncepcja - zastrzega prezydent Majchrowski. - Ale przekonuje mnie, bo to piękna, zwarta kompozycja. A przeciwko realizacji "Alei królów" przemawia to, że każdego władcę miałby rzeźbić kto inny i boję się, czy nie powstałby z tego rodzaj śmietnika. Ponieważ też lokalizacja "Alei królów" u stóp Wawelu budziła kontrowersje, to bierzemy pod uwagę ustawienie "Pochodu królów" po drugiej stronie Wisły, na jej zakolu. To chyba dobry pretekst, żeby uporządkować bulwary.

Jak miałby wyglądać ten pomnik? Ma to być "wierna" realizacja projektu Szymanowskiego. Opracowanie lokalizacji i wizualizacji "Pochodu" zlecił prezydent Majchrowski prof. Aleksandrowi Bemowi, architektowi krajobrazu z Politechniki Krakowskiej, który przyznał, że przygotowuje kilka wariantów ulokowania dzieła. Nie wiadomo też, ile będzie kosztować całe przedsięwzięcie. Prezydent zapewnia, że pieniądze miejskie pójdą co najwyżej na uzbrojenie terenu, po którym miałby sunąć pochód. Część środków na rzeźbę już jest - dali je sponsorzy na odlanie poszczególnych królów do alei. Resztę trzeba będzie uzbierać.



Pochod krolow wg Wajdy:
See less See more
2
1 - 20 of 21 Posts
Troche to zalatuje kiczem, ale z innej strony w Krakowie brakuje takich troche szalonych realizacji - a "pochód" niewątpliwie by się do nich zaliczal. Inna sprawa, że rzeczywiscie wybór dobrego miejsca to nie łatwa sprawa.
bardzo "trochę" :no:
I tak w Krakowie w domach, knajpach i jeszcze nie wiadomo gdzie powszechnie wiszą portrety Franciszka Józefa. Zawsze sie nad tym zastanawiałem. A mój kolega z Krakowa powiedział "Moja babcia mówiła, "bo to dobry Pan (czyli gospodarz) i władca był".
Wszystko można podciągnąć pod kicz. Z czasem jednak i ten kicz przestaje "udawać", stająć sie czyms wyjatkowym, cennym.
Nie widze w tym nic kiczowatego...przynajmniej jezeli zatrudni sie dobrego rzezbiarza i architekta, ktorzy w elegancki sposob wkomponuja projekt Szymanowskiego, jednego z najwybitniejszych rzezbiarzy Mlodej Polski (przypominam -autor pomnika Szopena w Lazienkach). Nie bylby to zreszta krakowski precedens (vide np. kwadryga na Teatrze Wielkim czy ostatnio rzezba Bartholdiego), poza tym niemal wszystkie pomniki w Polsce to powojenne kopie, wiec zlosliwosci pod adresem Krakowa mozna sobie darowac ;)
See less See more
Felix z Gdanska said:
I tak w Krakowie w domach, knajpach i jeszcze nie wiadomo gdzie powszechnie wiszą portrety Franciszka Józefa. Zawsze sie nad tym zastanawiałem. A mój kolega z Krakowa powiedział "Moja babcia mówiła, "bo to dobry Pan (czyli gospodarz) i władca był".
Ciekawe... Nie widziałem zadnego, choć całe życie mieszkam w tym mieście.Uważa się wprawdzie, zę za Franciszka Józefa żylo sie dobrze (czesciowo prawda), ale sad ten wynika raczej z komparatywnego spojrzenia na sasiednie zabory oraz czasy wczesniejsze. Ale portrety?
See less See more
arturranto said:
Ciekawe... Nie widziałem zadnego, choć całe życie mieszkam w tym mieście.Uważa się wprawdzie, zę za Franciszka Józefa żylo sie dobrze (czesciowo prawda), ale sad ten wynika raczej z komparatywnego spojrzenia na sasiednie zabory oraz czasy wczesniejsze. Ale portrety?
Na pewno jeden jest w CK Browarze nad wejsciem...i pamietam ze byl akiedys o niego spora awantura
See less See more
behemot said:
Na pewno jeden jest w CK Browarze nad wejsciem...i pamietam ze byl akiedys o niego spora awantura
Podobnie byla awantura, jak straznicy miejscy paradowali w strojach zaborczej armii cesarskiej pod wieza ratuszowa kilka lat temu.
To troche tak jak obecnie niektorzy z rozrzewnieniem wspominaja PRL...
Tak Panowie, jak cos jest robione w Krakowie to od razu jest to juz kicz....
Kazdy projekt nawet taki ktory zyska Wasza aprobate mozna spierd... za przeproszeniem.
Tylko naprawde dziwne jest to ze jak w pewnym miescie odkrywa sie kolenja "gwiazde" na deptaku albo odbija sie w betonie dłon czy co tam kto jeszcze chce to kicz to nie jest - własnie wg mnie to jest o wiele wiekszy kicz, niedlugo to postawimy sobie nad morzem jakas statułę wolnosci bo jakze to tak - panstwo bez takiego symbolu...
A jak ktos chce wymyslec cos naprawde orginalnego to odrazu to jest kicz i to przez duze K, nic nie wie o projekcie, nie wiadomo gdzie ma to stanac(bo decyzja nie zapadła), nie wiadomo kto ma robic, kiedy i za ile.....ale jest to kicz z załozenia.
Nie mowie ze wszystko mi sie podoba w tym projekcie ale zeby od razu to do kosza...
Nie "pije" tu do nikogo ale troche wiecej obiektywizmu panowie...;)
See less See more
Hmm...ciekawy pomysle. Czy niebylo kiedys propozycij zeby ustawic tych krolow na plantach? Fainie by bylo jak by naprzyklad ustawic po pomniku w karzdym miejscu gdzie kiedys byla baszta, bylo by to zaznaczenie histori w pewnom sesie...no ale to tylko moje widzimisie. Zastanawia mnie jedno, czy napewno karzdy z Polskich krolow zasluzyl sobie na pomnik? Bo taki Walezy czy Poniatowski to....ehhhh
See less See more
Felix z Gdanska said:
I tak w Krakowie w domach, knajpach i jeszcze nie wiadomo gdzie powszechnie wiszą portrety Franciszka Józefa. Zawsze sie nad tym zastanawiałem. A mój kolega z Krakowa powiedział "Moja babcia mówiła, "bo to dobry Pan (czyli gospodarz) i władca był".
LOL A w Gdansku rosna palmy :hilarious
Luke84 said:
Hmm...ciekawy pomysle. Czy niebylo kiedys propozycij zeby ustawic tych krolow na plantach? Fainie by bylo jak by naprzyklad ustawic po pomniku w karzdym miejscu gdzie kiedys byla baszta, bylo by to zaznaczenie histori w pewnom sesie...no ale to tylko moje widzimisie. Zastanawia mnie jedno, czy napewno karzdy z Polskich krolow zasluzyl sobie na pomnik? Bo taki Walezy czy Poniatowski to....ehhhh
To nie tak. To nie ma byc aleja tylko zamknieta koncepcja :
(Z Gazety w Krakowie)
Pochod na Wawel

Zaprojektował go Wacław Szymanowski (1859-1930). Warszawski rzeźbiarz po studiach w rodzinnym mieście, potem w Paryżu i Monachium, spędził czas jakiś w Krakowie, gdzie zaangażował się w odnowę Wawelu (był też autorem ważnych pomników m.in. Chopina w Warszawie i Grottgera na Plantach w Krakowie). Chciał na Wawelu postawić niezwykły monument - swoisty pomnik historii polskiej, symboliczny w duchu, a secesyjny w formie, przesiąknięty "sarmacką melancholią". Na miejscu zburzonych wtedy stajni królewskich w zachodniej części zamku (gdzie w czasie II wojny Niemcy zbudowali gmach, w którym mieści się obecnie dyrekcja zamku) po wysokim cokole arkadowym projektu Zygmunta Hendla sunąć miały w szeregu 52 postaci. Na początku zawoalowane Fatum, za nim Zygmunt Waza z dworzanami, Batory z husarią, Dwóch Zygmuntów z żonami, Kazimierz Wielki z Jadwigą otoczeni tłumem chłopów, wreszcie św. Stanisław z ludem i posępny Bolesław Śmiały. Figury miały mieć cztery metry wysokości. Szymanowskiego zainspirowali "Mieszczanie z Calais" Rodina. Dzieło Polaka wywołało w tamtym czasie lawinę krytyk, mimo że powstał nawet komitet jego budowy (prezesem był Władysław Długosz, a wiceprezesem Henryk Sienkiewicz).

Projekt Szymanowskiego możemy właśnie oglądać na wystawie "Wawel narodowi przywrócony" prezentowanej w Zamku Królewskim.


A na miejscach baszt sa plyty z ich wizerunkami. Inna sprawa ze odcinkowi Plant pomiedzy Wawelem a ul. sw. Tomasza przydalyby sie pomniki-tylko niekoniecznie krolow ;)
See less See more
ylko naprawde dziwne jest to ze jak w pewnym miescie odkrywa sie kolejna "gwiazde" na deptaku albo odbija sie w betonie dłon czy co tam kto jeszcze chce to kicz to nie jest - własnie wg mnie to jest o wiele wiekszy kicz
to już przekracza granicę kiczu. To "pawionarodyzm i papugizm" ;)
jak cos jest robione w Krakowie to od razu jest to juz kicz
bo wobec Krakowa ma się większe wymagania - Kozia Wólka niech se robi deptak z pośladkami odciśniętymi, w Krakowie widziałbym coś innego.
przesiąknięty "sarmacką melancholią"
o, właśnie, to. Narodowcy by się ucieszyli, bo stąd już niedaleko do koncepcji "1000 lat męczeństwa Narodu Polskiego". Nie powiem, co robię z tymi ideami.
Ale jeśli Kraków, to forma musi jednak być zachowawcza, tak coś to widzę - królewskich trucheł Wyspiańskiego się wystraszyli już 100 lat temu, niewiele widać się zmieniło. Równie dobrze można by z tych postaci (Kazimierz Wielki z Esterką, bo nie doczytałem?) ulepić falliczny monument jak w parku Vigelanda i też byłaby melancholia. A ta koncepcja kojarzy mi się z Malczewskim - tumult, troszkę megalomanii i narodowy, nieco toksyczny sosik (pewnie dlatego, bo zrobiony na wodzie z "Zatrutej studni";) ).
See less See more
Sama koncepcja jest dobra tylko miejsce nie za bardzo odpowiednie...Gdyby mieliby je postawic gdzies na plantach naprzyklad, bylbym za ;)
Straszny kicz IMO !!!!!!!
Cholera, 44 posągow, każdy po 5 metrów wysokości? To zniszczy bardziej bulwary niż sheraton!
ehhh dajcie już spokój z tym kiczem , to się już robi lekko wkurzające...
:)
NO I JAK Z TYM PROJEKTEM?????
pewnie wycofany..
44 krółów? Za cholerę nie mogę sietylu doliczyć! Chyba żeby zebrać wszystkich kadłubkowych Leszków i Popielów :D
A tak poważnie sie pytam: czy Aleksander i Mikołaj też będą?
1 - 20 of 21 Posts
This is an older thread, you may not receive a response, and could be reviving an old thread. Please consider creating a new thread.
Top