Łatwiej będzie kupić SUVaTo proste - wystarczy przenieść stolicę województwa do Krosna :nuts:
Łatwiej będzie kupić SUVaTo proste - wystarczy przenieść stolicę województwa do Krosna :nuts:
Ferenc i jego świta która się GO słucha chce zrobić z Rzeszowa metropolię. Dla Rzeszowa dobrze ale niestety kosztem całego województwa. Jakiś czas temu była wymówka że Lublin albo Kraków Nas przygarnie. Tak straszyli ludzi żeby np. przyłączyć kolejne wioski.Wiem, że to temat o Krośnie, ale nie mogę wytrzymać i muszę podzielić się swoimi spostrzeżeniami.
Było o tym wiele razy na forum. Chodzi o odcinanie od inwestycji drogowych naszej części województwa przez władze wojewódzkie.
Praktycznie każda droga wojwódzka na południe od Rzeszowa to jeden wielki syf poza kilkoma wyjątkami.
Brak drogi z Krosna do Rzeszowa. Droga przez Lutczę - jeszcze trochę i będzie wyrzucać z drogi.
Droga przez Strzyżów - momentami płaczę razem ze swoim samochodem.
Drogi w Bieszczady - Cisna - N.Łupków - brak drogi. Reszta w Bieszczady niewiele lepsza.
Szlag mnie trafia jak myślę o tym, że cała kasa idzie na Rzezów, który najogólniej mówiąc mam w głębokim poważaniu...
Tyle w temacie. Może ktoś ma pomysł jak to można zmienić???
Zauważcie co się dzieje teraz w Rzeszowie, bo nie dostali dofinansowania na łącznik Podkarpackiej z Sikorskiego.Do tej pory można powiedzieć,że co sobie zaplanowali do dostawali,dużo pomagał Urząd Marszałkowski jednocześnie mając resztę regionu w poważaniu.Teraz jedna decyzja odmowna,zresztą słuszna i raban jakby świat się walił.Rzeszowskie zawsze musi być na wierzchu,a południe można zaorać. Rozumiem,to jest największe miasto regionu i trzeba to uszanować ale taką polityką jak prowadzi Urząd Marszałkowski to daleko nie zajedziemy, bo nie dość że są wieloletnie zaniedbania to jeszcze starają się jej powiększać.Ferenc i jego świta która się GO słucha chce zrobić z Rzeszowa metropolię. Dla Rzeszowa dobrze ale niestety kosztem całego województwa. Jakiś czas temu była wymówka że Lublin albo Kraków Nas przygarnie. Tak straszyli ludzi żeby np. przyłączyć kolejne wioski.
Zauważcie że droga na Rzeszów nr 990 przez Strzyżów w powiecie Krośnieńskim czyli tak mniej więcej od Krosna do Twierdzy jest w dobrym stanie, prosta i dość dobrze się jedzie problem pojawia się w powiecie Strzyżowskim - ser i koleiny.
Jeszcze mamy DK-19 i TIR za TIREM![]()
A ja chciałbym zwrócić Waszą uwagę na to skąd pochodzą ludzie, którzy decydują w Rzeszowie o podziale środków. Jasło posiada silne lobby w Urzędzie Marszałkowskim i na przykładzie budowy łącznicy z kolejowej z Krosna do Rzeszowa silnie zaakcentowało swój negatywny stosunek do Krosna. Wszyscy posłowie czy to wybrani z Krosna, czy z Jasła nabrali ,,wody w usta”, ale stowarzyszenie ,,Idea Carpathia” (bodajże) udowodniło ordynarne kłamstwa samorządu Jasła i Jedlicza jeżeli chodzi o dwukrotne zawyżanie kosztów budowy łącznicy. Przepadł projekt Krosna dot. kolejnego etapu rozbudowy DK 28 i zaczynają nagle przepadać kolejne projekty. Nie będę snuł teorii spiskowych, bo nie siedzę w polityce, ale może należałoby szukać w tym kierunku.Zauważcie co się dzieje teraz w Rzeszowie, bo nie dostali dofinansowania na łącznik Podkarpackiej z Sikorskiego.Do tej pory można powiedzieć,że co sobie zaplanowali do dostawali,dużo pomagał Urząd Marszałkowski jednocześnie mając resztę regionu w poważaniu.Teraz jedna decyzja odmowna,zresztą słuszna i raban jakby świat się walił.Rzeszowskie zawsze musi być na wierzchu,a południe można zaorać. Rozumiem,to jest największe miasto regionu i trzeba to uszanować ale taką polityką jak prowadzi Urząd Marszałkowski to daleko nie zajedziemy, bo nie dość że są wieloletnie zaniedbania to jeszcze starają się jej powiększać.
Swoją drogą to mamy reprezentantów jakich mamy i raczej nie spodziewałbym po nich czegoś większego,szczególnie od Pana,który zaliczył chyba wszystkie możliwe partie a drogę na Rzeszów "robi" od 10 lat.
Co do DW 990 to mam nadzieję,że przy okazji budowy obwodnicy Strzyżowa poprawią odcinek przynajmniej od Wiśniowej.
Ale przecież ten kto myślał i oddawał głos w wyborach nie na PiS to zdawał sobie sprawę że tak właśnie się stanie . Że w Urzędzie Marszałkowskim PiS będzie miał swoją większość i będzie rozdawał karty. Mnie taka sytuacja nie dziwi wręcz była do przewidzenia tym bardziej że osoby kandydujące na wysokie stanowiska w Urzędzie Marszałkowskim to stare dziadki leśne którym raczej chodzi o destrukcję niż o rozwój . Swoją drogą Krosno oczywiście w większości poparło PiS - dalej nie rozumiem dlaczego tak zrobiło. I Co z tego mamy? A no to że po raz pierwszy od wielu wielu lat stanęły inwestycje drogowe na poziomie dróg miejskich nie wspomnę o DK28 czy łączniku Witosa z Bieszczadzką które również zostały uwalone.A ja chciałbym zwrócić Waszą uwagę na to skąd pochodzą ludzie, którzy decydują w Rzeszowie o podziale środków. Jasło posiada silne lobby w Urzędzie Marszałkowskim i na przykładzie budowy łącznicy z kolejowej z Krosna do Rzeszowa silnie zaakcentowało swój negatywny stosunek do Krosna. Wszyscy posłowie czy to wybrani z Krosna, czy z Jasła nabrali ,,wody w usta”, ale stowarzyszenie ,,Idea Carpathia” (bodajże) udowodniło ordynarne kłamstwa samorządu Jasła i Jedlicza jeżeli chodzi o dwukrotne zawyżanie kosztów budowy łącznicy. Przepadł projekt Krosna dot. kolejnego etapu rozbudowy DK 28 i zaczynają nagle przepadać kolejne projekty. Nie będę snuł teorii spiskowych, bo nie siedzę w polityce, ale może należałoby szukać w tym kierunku.
Tutaj mam całkowicie odmienne zdanie. To polityka krajowa decyduje o miejscu w jakim znajduje się dane miasto. Niestety biurokratyzacja naszego państwa postępuje w zastraszającym tempie. Te miasta w których są centra administracji dostają dodatkowego kopa rozwojowego. Popatrz na Rzeszów, oprócz centrum samorządowego gdzie masz Urząd Wojewódzki i rozrastający się ciągle Urząd Marszałkowski, masz siedzibę ZUS, GDDkiA, IPN, sądy, jednostki wojskowe itd. Jest tego cała masa. Do tego w to miasto są pompowane pieniądze unijne. Porównaj do tego Tarnów. Pamiętam doskonale czasy jak było to miasto bardzo podobne do Rzeszowa. A dzisiaj? A jak wygląda większy od Rzeszowa Radom czy Częstochowa?Poza tym wpływ polityki krajowej na lokalną nie jest aż taki ogromny.
Również prawdopodobnie Ul. Sikorskiego nie była ruszana z uwagi na planowaną wielką inwestycję handlową która nie doszła jak na razie do realizacji.Sikorskiego ma stanowić główny dojazd z Krosna do północnego węzła S19 w Iskrzyni. Tak więc myślę że docelowo zasadnym byłoby wybudować tam odcinek dwujezdniowy aż do węzła. Warto byłoby też rozważyć wariant skrzyżowania bezkolizyjnego z drogą G (docelowo dwujezdniowej) z Sikorskiego. Tylko do tego potrzeba rozpoczęcia budowy S19 bo Unia daje pieniądze na połączenia dróg lokalnych z budowanymi drogami S i A. A jak wiemy S19 do Krosna nie jest w budowie a biorąc pod uwagę przeciąganie procedur z przetargiem na KP i dość długim terminem realizacji nie mamy szans na faktyczne rozpoczęcie budowy S19 w tej perspektywie unijnej. A czy w następnej będziemy mieli dostęp do środków pomocowych i w jakiej wysokości to pokaże czas.
Na razie nie spodziewałbym się większych remontów na Sikorskiego. Tylko jakieś łatanie dziur. Na większe prace nie możemy dostać dofinansowania a potem i tak trzeba byłoby wszystko przebudowywać żeby robić połączenie z S.