Ale co w ogóle oznacza „zwrot w sensie ekonomicznym” dla inwestycji publicznej?I to jest doskonały argument na rzecz przywrócenia ruchu kolejowego na tym odcinku - i oczywiście na całej trasie 356 aż do Gołańczy (Poznania). Czy taka inwestycja musi się zwrócić w sensie ekonomicznym? Rzecz w tym, że niekoniecznie musi.
Przecież takie inwestycje z założenia nie odbywają się w kontekście nominalnego zysku pieniężnego. Od inwestycji zyskownych są przedsiębiorstwa prywatne.
Inwestycje publiczne służą natomiast poprawie funkcjonowania społeczności, której służą i są realizowane przez administrację publiczną z tego względu, że są co do zasady nie do udźwignięcia finansowo i logistycznie przez grupę, której służą z jednej strony, a nieinteresujące dla odpowiednio wyposażonych (o ile takie w ogóle istnieją) podmiotów prywatnych – z drugiej.
Aby dajmy na to zasadzić drzewka w parku na osiedlu mieszkańcy mogą się zrzucić i wynająć firmę albo wręcz wykonać to zadanie w czynie społecznym. Aby wybudować autostradę czy linię kolejową – już nie. Ale czy z posadzenia drzewek jest jakiś „zwrot w sensie ekonomicznym”? Podobnie z autostradą czy linią kolejową. Ale jakiś zysk niematerialny jest, np. odpowiednio możliwość odpoczynku w cieniu i oszczędność czasu, co w pewnych okolicznościach może, ale nie musi się przełożyć na zyski materialne, przy czym niekoniecznie dla wykładającego pieniądze.
Przeprowadza się zatem analizę korzyści i kosztów (proces współcześnie już dobrze zdefiniowany, m.in. w dorobku regulacyjnym Unii Europejskiej), której wynikiem jest wartość liczbowa wyrażająca proporcję korzyści do kosztów, np.: 2:1 oznacza bardzo pożądaną inwestycję, 1,2:1 – do rozważenia, 1:1 – neutralną, a 0,9:1 – stratę pieniędzy. I jeśli korzyści przeważają tj. przewidziany stopień poprawy funkcjonowania społeczności jest wystarczającym uzasadnieniem dla planowanego wydatku, to się inwestycję realizuje (oczywiście po znalezieniu funduszy).
Ktoś w ogóle taką analizę przeprowadził dla odbudowy LK356/LK392 i poszczególnych rozważanych wariantów? Przecież od tego trzeba zacząć!