Połączenia międzynarodowe, więc mogłoby to lepiej wyglądać. Nikt złotych "kranów" w toalecie nie wymaga...Nikt nie wypożyczy komuś najlepszego taboru. Owszem jak najbardziej da się, ale za co najmniej dwa razy większe pieniądze...
Nie ma takich mikolskich prawidłowości w ekonomii.Połączenia międzynarodowe, więc mogłoby to lepiej wyglądać.
Druga sprawa, że to w zasadzie standard jeśli chodzi o wagony pasażerskie w Czechach. Te lepsze nie jeżdza raczej na rychlikach tylko IC i wyższych.Ale te wagony są bardzo wygodne, pomimo tego że są ośmiomiejscowe.
W ekonomii to kolej pasażerska jest z zasady nierentowna i należałoby ją "zaorać" jak w USA. Do dziś USA nie mogą się z tego otrząsnąć na kolei pasażerskiej, bo towarowa świetnie funkcjonuje. Nawet Amtrak wiosny nie czyni.Nie ma takich mikolskich prawidłowości w ekonomii.
Prawdopodobnie to samo co SA137, czyli będą jeździć na relacji Lublin - Stalowa Wola Rozwadów lub jeszcze jakieś innej wspólnie z EN57. Chociaż szczerze powiem, że województwo mogłoby dokupić ze trzy trójczłonowe lub czteroczłonowe Impulsy, aby na wszelki wypadek podtrzymać ruch pasażerski na linii kolejowej nr 7 i 68.Jeśli chodzi o kierunek na Chełm to tam jeździ sporo pasażerów więc nowe dwuczłonowe ezt będą prawdopodobnie obsługiwać może z 2-3 pozaszczytowe połączenia.
Natomiast w okolicach Łukowa to raczej tam dużych potoków nie ma więc tam dwuczłony się sprawdzą.
Ciekawe które połączenia nowe ezt będą obsługiwać na linii 68?
Ponadto pociągi kończące jazdę w Szastarce powinno się wydłużyć do Stalowej Woli.
Pożegnać to ich nie pożegna na długo. EN57 są nadal potrzebnymi EZT w województwie lubelskim, zwłaszcza gdy przeprowadzona zostanie elektryfikacja linii kolejowej nr 30, a także w przyszłości 66 i 69-tki do Zwierzyńca Towarowego.Trzeba mieć na uwadze że taki SA137 lub SA134 ma nieco więcej miejsc siedzących niż dwuczłonowy ezt.
Poza tym w pełni się zgadzam ze województwo powinno ogłosić kolejny przetarg na około nawet 5-6 trojczłonów tak aby pożegnać kible całkowicie z wyjątkiem asynchronów.
Wątpię aby ktoś chciał kupować hybrydy. Elektryfikacja 66 i 69 będzie dobra dla przyszłych inwestycji w szczególnie odcinek Rejowiec - Krasnystaw. Najważniejsza jest teraz elektryfikacja 30-tki.Osobiście nie za bardzo wierzę w elektryfikację ww. linii.
Prędzej przewoźnicy lub samorządowcy zakupią pojazdy hybrydowe.
Poza tym czy ruch towarowy na Roztoczu jest na tyle duży żeby elektryfikować 66 i 69?
Szczerze, to jeżeli już, to województwo powinno kupić co najmniej ze 3 trójczłony w hybrydzie, co pozwoli obsłużyć Łuków przez lk30 i Zamość. Te linie jeszcze długo nie będą pod prądem.Trzeba mieć na uwadze że taki SA137 lub SA134 ma nieco więcej miejsc siedzących niż dwuczłonowy ezt.
Poza tym w pełni się zgadzam ze województwo powinno ogłosić kolejny przetarg na około nawet 5-6 trojczłonów tak aby pożegnać kible całkowicie z wyjątkiem asynchronów.
Wątpię aby lubelskie zdecydowało się na hybrydy które tanie nie są,poza tym gdy lk68 obsługiwana będzie przez ezt w 100% to będą mieli dość sporo uwolnionych szynobusów i nie zdziwię się gdy Polregio przez to przeniesie SA137 w inny region Polski.Szczerze, to jeżeli już, to województwo powinno kupić co najmniej ze 3 trójczłony w hybrydzie, co pozwoli obsłużyć Łuków przez lk30 i Zamość. Te linie jeszcze długo nie będą pod prądem.