SkyscraperCity Forum banner

[Niemcy] Infrastruktura drogowa

1426321 Views 4998 Replies 567 Participants Last post by  beschu
Zakładam ten temat bo Niemcy są naszym sąsiadem, który posiada najlepszą sieć drogową w Europie i chyba na świecie. Myślę że można tutaj przedyskutować różne zagadnienia dotyczące niemieckich dróg.

Dla mnie Niemcy są mistrzem w dziedzinie drogownictwa, nawet małe lokalne drogi są nieraz lepszej jakości niż polskie krajówki. Właśnie ze względu na bardzo rozbudowany system dróg w Niemczech w jednym z tematów pojawił się problem oznakowania przez naszych sąsiadów dróg szybkiego ruchu. Z tego co się orientuję to Niemcy jako Autostrady oznaczają drogi o parametrach autostard na tych samych zasadach co reszta Europy, ale pojawił się problem jeśli chodzi o oznaczenia dróg ekpresowych bezkolizyjnych których w Niemczech również jest bardzo dużo. Niektórzy uważali że i te drogi Niemcy oznaczają jako Autostrady mimo że nieraz nie spełniają one parametrów Autostrad. Ja w Niemczech byłem ostatnio jak miałem 8 lat więc za dużo nie pamiętam, ale z tego co przeczytałem to oznakowanie jest takie same jak u nas, czyli A to A, S to S. Może jest ktoś na forum kto mieszka w Niemczech albo często tam bywa i wyjaśni jak to jest?
1 - 20 of 4999 Posts
Ja w Niemczech nie maieszkam, ale jechalem juz droga w Niemczech oznaczana na A i w ogole nie spelniajacej standardow autostrday.
Dlaczego sie dziwicie ze Niemcy maja tak dobrze rozbudowany system drog i autostrad.
Oni w przeciwienstwie do nas nie stracili 50 lat po wojnie tylko budowali, budowali, budowali.
My za 50 lat tez bedziemy mieli taki system. :D
Mareko said:
Dlaczego sie dziwicie ze Niemcy maja tak dobrze rozbudowany system drog i autostrad.
Oni w przeciwienstwie do nas nie stracili 50 lat po wojnie tylko budowali, budowali, budowali.
My za 50 lat tez bedziemy mieli taki system. :D
Nikt sie nie dziwi Niemcy w końcu nie tylko zaczęli dużo wcześniej od Polaków Ale wogóle w całej europie pierwsi zaczęli budować Autostrady. Dziwne jest tylko to że tak porządny naród ma bałagan w oznakowaniu Autostrad i dróg szybkiego ruchu.
wszyscy kochaja niemieckie autostrady do sa darmowe
Zdjęcia lotnicze

Jeśli ktoś interesuje się drogami w Niemczech to polecam serwis:

http://www.stadtplandienst.de/

Jest tam darmowy zbiór map całych Niemiec, w skali 1:10 000 wzwyż. Co więcej, jest to również zbiór
fotografii lotniczych w skalach 1:7500 i 1:15 000, pokrywający duże obszary Niemiec (ale nie 100%)
Ma ktoś może adres strony niemieckiego odpowiednika GDDKIA szukałem ale nic nie znalazłem. W porównaniu do nas mają strasznie mało stron o drogach (może kiepsko szukałem)
Marcinkrk said:
Ma ktoś może adres strony niemieckiego odpowiednika GDDKIA szukałem ale nic nie znalazłem. W porównaniu do nas mają strasznie mało stron o drogach (może kiepsko szukałem)
Polecam

http://www.autobahn-online.de/

i strona linków

http://www.autobahn-online.de/links.html
Ech, dobrze, że nie mieszkacie w Nadrenii-Westfalii, bo jazda po autostradach tu to koszmar. Jak ktoś lubi stać w korku to polecam obwodnice Kolonii;) Poza tym te niekończące się remonty...
No popatrzcie koledze sie w glowie poprzewracalo :D :D :D
Mieszka w rejonie gdzie najwiecej autostrad w europie /1 km2 i jeszcze narzeka.
ja dodam tylko ze kocham niemieckie autostrady za to ze mozna na nich pojezdzic ile fabryka dala :) szkoda ze to jedyny taki kraj na swiecie z tak liberalnymi przepisami odnosnie predkosci na autostradach :)
Marcinkrk, w wątku o obwodnicy Warszawy zarzucałeś mi, że swoją wiedzę o autostradach w Niemczech czerpię z opowiadań. Przejedź się niemiecką czwórką to zobaczysz jej stan, zobaczysz ile kilometrów jest bez pobocza (chociaż teraz to się zmienia a na długich odcinkach dobudowują 3 pas), zobaczysz też ostre zakręty i oczywiście znaki informujace o nich;) W lecie jako dowód, postaram się przedstawić zdjecie A 61 w okolicach Wormsu, 100 kilometórw od Frankfurtu. Mam fajny widok na "fajny" zakręt na tej autostradzie a jest tam takich więcej. Te kilka minusów nie wpływa oczywiście na jak najbardziej pozytywną ocenę dróg w Niemczech. Chcę tylko powiedzieć, że nie wszystkie ich autostrady, byłyby autostradami w innych krajach.

Natomiast coś co powala na kolana, to skrzyżowania autostrad. Wydaje się, że nie ma tam koniczynek. Przejeżdzając przez Frankfurt w plątaninie autostrad, przeskakujemy z jednej na drugą przy pełnej prędkości, bez żadnych gwałtownych hamowań i skrętów. Nawet jak się pomylimy, to jest duża szana że będziemy mogli wjechać z powrotem na opuszczoną autostradę awaryjnym "wjazdem". Oznakowanie węzłów i zjazdów do najmniejszych nawet miejscowości jest bardzo dobre. To samo tyczy się znaków naprowadzających do autostrady w miastach czy innych miejscowosciach. Jesteśmy niemal prowadzeni za rekę i autostradę zawsze znajdziemy. Jak na tym tle wypada oznakowanie dojazdu do autostrady np. na Śląsku, lepiej się nie wypowiadać. Drogi ekspresowe (oznaczone "samochodzikiem"), pojawiają się rzadko i przeważnie na krótkich odcinkach dróg wylotowych z mniejszych miast (ale może w innych regionach Niemiec jest inaczej).
Drogi podrzędne mają prawie zawsze osobny pas do skrętu w lewo (u nas często krajówki tego nie mają).
See less See more
acmario said:
Marcinkrk, w wątku o obwodnicy Warszawy zarzucałeś mi, że swoją wiedzę o autostradach w Niemczech czerpię z opowiadań. Przejedź się niemiecką czwórką to zobaczysz jej stan, zobaczysz ile kilometrów jest bez pobocza (chociaż teraz to się zmienia a na długich odcinkach dobudowują 3 pas), zobaczysz też ostre zakręty i oczywiście znaki informujace o nich;) W lecie jako dowód, postaram się przedstawić zdjecie A 61 w okolicach Wormsu, 100 kilometórw od Frankfurtu. Mam fajny widok na "fajny" zakręt na tej autostradzie a jest tam takich więcej. Te kilka minusów nie wpływa oczywiście na jak najbardziej pozytywną ocenę dróg w Niemczech. Chcę tylko powiedzieć, że nie wszystkie ich autostrady, byłyby autostradami w innych krajach.

Natomiast coś co powala na kolana, to skrzyżowania autostrad. Wydaje się, że nie ma tam koniczynek. Przejeżdzając przez Frankfurt w plątaninie autostrad, przeskakujemy z jednej na drugą przy pełnej prędkości, bez żadnych gwałtownych hamowań i skrętów. Nawet jak się pomylimy, to jest duża szana że będziemy mogli wjechać z powrotem na opuszczoną autostradę awaryjnym "wjazdem". Oznakowanie węzłów i zjazdów do najmniejszych nawet miejscowości jest bardzo dobre. To samo tyczy się znaków naprowadzających do autostrady w miastach czy innych miejscowosciach. Jesteśmy niemal prowadzeni za rekę i autostradę zawsze znajdziemy. Jak na tym tle wypada oznakowanie dojazdu do autostrady np. na Śląsku, lepiej się nie wypowiadać. Drogi ekspresowe (oznaczone "samochodzikiem"), pojawiają się rzadko i przeważnie na krótkich odcinkach dróg wylotowych z mniejszych miast (ale może w innych regionach Niemiec jest inaczej).
Drogi podrzędne mają prawie zawsze osobny pas do skrętu w lewo (u nas często krajówki tego nie mają).
Nie zarzucam ci nic, ja się tylko pytałem bo sam w Niemczech byłem bardzo dawno ale trochę czytałem i mnie zdziwiło kiedy usłyszałem że tak porządny krak ma Autostrady które nie spełniają norm. Może to wynika z tego że oni zaczęli budować Autostrady przed wojną i wtedy były inne parametry, a niektórych nie zdązyli skorektować (myślę głównie o wschodnich Niemczech)
Ale mówisz że koło Frankfurtu jest taka Autotrada, a to raczej byłe NRD nie jest
Marcinkrk said:
a niektórych nie zdązyli skorektować (myślę głównie o wschodnich Niemczech)
Zdaza mi sie jezdzic do Frankfurtu. Odcinek "4" przez byle NRD jest calkiem fajny. Od granicy do Drezna "tylko 2 pasy", ale ruch jest czesto minimalny. Mozna ponad 200 caly czas cisnac, o ile dobrze kojarze jest tylko jedno miejsce z ograniczeniem, no i obowiazkowo noga z gazu w tunelu.
Natomiast od Drezna na zachod - super 3 pasy, dobra nawierzchnia, jak nie ma duzego ruchu to jest swietnie. Natomiast przed dawna granica sa 2 pasy bez pobocza i caly czas ograniczenia. I to tez jest autostrada.
Miejmy nadzieje, ze kiedys bedziemy mieli takie drogi jak nasi sasiedzi.
No to moze ja sie tez wypowiem, z racji ze tam tymczasowo mieszkam i w sumie podrozuje dosc ostro po DE:)

Niemcy maja generalnie drogi typu A i B. A to jak latwo sie domyslic Autobahny, a B to drogi szybkiego ruchu/ekspresowe. Sa jeszcze Landstrassen, one chyba nie sa oznaczone jako "B" (choc wszystkie drogi poza A sa i tak oznaczone kolorem zoltym), ale nie daje glowy, bo rzadko z nich korzystam..

Autostrady w Niemczech sa bardzo zroznicowane, a wynika to z dwoch faktow;) Jeden oczywisty - bo maja ich wiele tysiecy kilometrow, i trudno utrzymac wszystkie drogi w jednym stanie, poza tym sa wazniejsze i mniej wazne autobahny;) A drugi fakt, to zjednoczenie Niemiec w 1990 r. Od tego czasu RFN jakby zapomnial o swoich autostradach skupiajac sie zupelnie na remoncie pohitlerowskich betonowych plyt w NRD.. Nie tylko zreszta skupiono sie na remoncie, ale takze na budowie nowych, chociazby do granicy z Polska. Dlatego w Saksonii, czy w Turyngii spotykamy teraz piekne 3 pasmowe betonowe autostrady, podczas gdy wjezdzajac do Hesji, albo do innego zachodniego landu zwykle trafiamy na standardowe dwupasmowe autostrady, czesto bez pasa awaryjnego, ktore dopiero sa modernizowane i rozbudowywane do 3 pasow. Zarowno we wschodnich, jak i zachodnich Niemczech sa odcinki lepsze i gorsze, z pasami awaryjnymi i bez, z rozbiegowkami przy wjazdach i bez rozbiegowek (!), z ostrymi zakretami (specjalnie oznaczone) i z pieknie wyprofilowanymi.. Czesto wiec nie spelniaja tych najostrzejszych kryteriow autostrad, a jednak nimi sa (przynajmniej sa tak oznaczone). Czesto na odcinkach betonowych pas awaryjny jest asfaltowy, co moim zdaniem jest swietnym pomyslem, i zastanawiam sie czemu nie zrobiono podobnie na naszej betonowej A4 Wroclaw-Krzywa. Inna sprawa to Kreuze i Dreiecki, czyli skrzyzowania z autostradami - jak to tutaj ktos juz wspomnial, swietnie wyprofilowane, czesto bez ograniczen w predkosci, czyli mozna spokojnie w taki zjazd wejsc z 130-stka i wjechac na druga autostrade. No i trzeba zwrocic uwage na zageszczenie sieci autostradowej w Zaglebiu Ruhry (porywnywalne jest chyba tylko w Holandii), gdzie skrzyzowania autostradowe sa co kilka kilometrow, i choc sa dobrze oznakowane, to nie znajac geografii Niemiec mozna sie jednak w kierunkach pogubic, na szczescie zwykle dosc szybko mozna taki blad "skorygowac"..

Chcialbym jeszcze wypowiedziec sie w sprawie ograniczen w predkosciach na autostradach. Zwykle, gdy nie ma pasa awaryjnego ograniczenie jest do 130. Tak samo jest czesto na obwodnicach miast. Dochodza do tego ograniczenia na znakach swietlnych, ktore wlaczane sa zaleznie od pogody oraz stale ograniczenia oznaczone "bei Nasse", czyli obowiazujace, gdy nawierzchnia jest mokra, lub gdy pada deszcz.

Co do braku ograniczen w predkosciach, czyli mozliwosci jazdy "ile fabryka dala", to teoretycznie tak jest, ale takich odcinkow jest juz na szczescie coraz mniej. Generalnie Niemcy odchodza od tego pomyslu, a ostatnio rozgorzala debata w ogole o wprowadzeniu odgornego ograniczenia, po jednym glosnym wypadku. Otoz jakis koles jechal ponad 250 km/h lewym pasem, migajac caly czas dlugimi swiatlami, i jedna kobieta jadaca z dziecmi, gdy zobaczyla go na swoim pasie, tak sie wystraszyla, ze stracila panowanie nad samochodem, wpadla w poslizg i uderzajac w barierke spowodowala wypadek.. Ona przezyla, ale jej dwojka dzieci zginela :( Ja sie w sumie nie dziwie kobiecie, ze sie wystraszyla, bo nawet jesli jechala te 150 km/h lewym pasem, bo np. wyprzedzala ciezarowke, to zobaczyc w lusterku zblizajacego sie debila, ktory jedzie w sumie o 250-150=100 km/h szybciej od nas, nie nalezy do rzeczy przyjemnych.. W kazdym razie takich miejsc "bez ograniczen" jest na szczescie coraz mniej..

No.. Mysle, ze to tyle jesli chodzi o siec niemieckich autostrad, choc moznaby tu pisac i pisac.. :)

pozdrawiam!
See less See more
Ogladalem swietny program o niemieckich autostradach na National Geografic "Wielkie Konstrukcje" czy cos takiego. Nie wiem w ktorej czesci Niemiec to krecili ale wygladalo to kosmicznie. Znaki sterowane komputerowo w razie korkow zamieniaja pobocza w dodatkowy pas ruchu symulatory radiowozow do nauki jazdy z duza predkoscia mega kosmos jednym slowem. Ale dopatrzylem sie rowniez pieknych kolein tylko wydaje mi sie ze wlasnie na poboczu ale mogly konkurowac z naszymi Polskimi;) przynajmniej tak to wygladalo na tv. No i jeszcze pokazywali ludzi ktorzy przyjezdzali z roznych stron swiata po to zeby przejechac sie 300km/h bez obawy ze im przywala mandatem. Padlo stwierdzenie ze srednia grubosc niemieckiej autostrady wynosi 70cm (chociaz tu pewien nie jestem) w kazdym razie jak porownali z amerykanskimi to u nich jest polowa z tego. Bylo troche histori i pan z wasikiem oczywiscie bo to glownie dzieki niemu maja tak rozbudowany system bo za jego dyktatury budowa autostrad bylo czescia polityki propagandowej. To taki skrucik godzinnego programu ale jezeli ktos ma mozliwosc ogladniecia to polecam.
See less See more
Mareko said:
Dlaczego sie dziwicie ze Niemcy maja tak dobrze rozbudowany system drog i autostrad.
Oni w przeciwienstwie do nas nie stracili 50 lat po wojnie tylko budowali, budowali, budowali.
My za 50 lat tez bedziemy mieli taki system. :D
Ja sie nie dziwie. Tylko pamietam, ze w ramach planu Marshalla RFN po II WS dostala 55 mld $ bezzwrotnej pomocy. Polska dobrowolnie (czyt. na zadanie ZSRR) zrzekla sie pomocy w ramach planu Marshalla. I jest jak jest...
Marcinkrk: uważam, że powody zaniedbań na niektórych autostradach są takie jak Ty czy Jaracz piszecie.
Jaracz: wydaje mi się, że "B" to tzw. bundesstrasse, niekoniecznie są to drogi ekspresowe - raczej są to odpowiedniki naszych dróg krajowych.
Mareko said:
Dlaczego sie dziwicie ze Niemcy maja tak dobrze rozbudowany system drog i autostrad.
Oni w przeciwienstwie do nas nie stracili 50 lat po wojnie tylko budowali, budowali, budowali.
My za 50 lat tez bedziemy mieli taki system. :D
w czasie wojny tez nie tracili czasu... nawet znalezli sobie tanich... wlasciwie darmowych wykonawcow (w tym spora czesc z Polski)...
acmario said:
Jaracz: wydaje mi się, że "B" to tzw. bundesstrasse, niekoniecznie są to drogi ekspresowe - raczej są to odpowiedniki naszych dróg krajowych.
Tez mi sie tak wydaje. Nie jestem po prostu pewny, czy zwykle Landstrassen tez sa oznaczane jako B, ale sadzac po kolorze to tak. Co do drog ekspresowych jestem za to pewien, dlatego nie chcialem wprowadzac w blad:)

pozdr!
1 - 20 of 4999 Posts
Top